Ogry na turniejach
Moderator: Afro
Re: Ogry na turniejach
8 morunfangów + stonehorn ?
Nie byłem przekonany do snajpera po opiniach które czytałem tu na forum ale po wczorajszej bitwie jestem już do niego przekonany.
6 ludojadów z dwoma pistoletami daje radę na 12 strzałówzawsze jakiś bochaterpadnie jak nie w jedną to w dwie tury
Drugą rzeczą do ktorej się przekonałem to Donald kiedy wpada z jakimś dużym oddziałem to masakra
6 ludojadów z dwoma pistoletami daje radę na 12 strzałówzawsze jakiś bochaterpadnie jak nie w jedną to w dwie tury
Drugą rzeczą do ktorej się przekonałem to Donald kiedy wpada z jakimś dużym oddziałem to masakra
- Król Goblinów
- Wodzirej
- Posty: 737
- Lokalizacja: Katowice
Sill tylko się upewniam, dołączyłeś huntera na stonehornie do oddziału kawalerii?
huntera na monsterze chyba nie można dołączyć do jakiegokolwiek unitu - czy się mylę?
Bo wtedy gra na 3 stonehornach gdy 1 dostaje zdolność z piesków i zaskakuje wroga przesuwając się 12 cali, może miałaby sens.
Ale na poważnie, to jakoś nie wierzę, że ktoś spróbuje takiego huntera na monsterze - po prostu braknie pkt. na bsb.
Bo wtedy gra na 3 stonehornach gdy 1 dostaje zdolność z piesków i zaskakuje wroga przesuwając się 12 cali, może miałaby sens.
Ale na poważnie, to jakoś nie wierzę, że ktoś spróbuje takiego huntera na monsterze - po prostu braknie pkt. na bsb.
- Król Goblinów
- Wodzirej
- Posty: 737
- Lokalizacja: Katowice
nie może się dołączać, chciałem się upewnić bo sill coś nieskładnie napisał opcję huntera na hornie chętnie sprawdzę jak dorwę model. Opcja ma sens- fakt ze trzeba wtedy bsb w wersji eco ale zawsze.
testowałem stonehorna z hunterem i nie ma zbyt imponujących możliwości bojowych - nie zjedzie dużego kolcka od frontu, zapomnijcie. hunter zapewnia 2-3 rany więcej oraz 9 ld. A zasada impacty zamiast ataków mocno ogranicza siłę przebicia
na flankujący oddział to to jest za wolne - 6 ruchu bez swiftride - dobre sobie
Nie warte swojej ceny moim zdaniem
na flankujący oddział to to jest za wolne - 6 ruchu bez swiftride - dobre sobie
Nie warte swojej ceny moim zdaniem
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Ojtam ojtam, trza grać klimatycznie a nie tylko "to nie jest warte swojej ceny", "plewny", "zagina system", "wymiatacz". Czasem warto pomyśleć z tej strony "wystawie bo jest śmieszy", "ładny model to będę nim grać", "a nich ta armia ma trochę klimatu"
Stonehorn ma 7 ruchu . Dlaczego impacty zamiast ataków są plewne? W najgorszym razie masz tyle impactów ile statystycznie ataków by trafiło, a jeździec i tak atakuje osobno.drpotato pisze:testowałem stonehorna z hunterem i nie ma zbyt imponujących możliwości bojowych - nie zjedzie dużego kolcka od frontu, zapomnijcie. hunter zapewnia 2-3 rany więcej oraz 9 ld. A zasada impacty zamiast ataków mocno ogranicza siłę przebicia
na flankujący oddział to to jest za wolne - 6 ruchu bez swiftride - dobre sobie
Nie warte swojej ceny moim zdaniem
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
tak, to donald ma 6 ruchu.
Ja też nie wierzę w huntera na monstrum - bohaterowie wtedy to duży mag+hunter, jak ktoś się super zepnie to może eko bsb, jak przedmówca napisał. Jakkolwiek sam stonehorn daje niezły napór za 250. Ja wiem, że wszyscy teraz się strzelecko ustawiają, ale może ultra napór ma sens - 2 monstery, 2-3x gorgery żeby zajść z 2 stron. Stonehorn może i sam się nie przebije, ale już nawet z 6 ironsów jest nie do zignorowania. Donald też, zwłaszcza za ASL.w pobliży ironów,
A na gorąco - zakładając, że nie gramy vs HE, może duże klocki bulsów wspomagane przez donaldy 2 i kawa z dragonhide banner i nagle armia wroga cała ma strike last? na szybko 2x15 buli, 2x donald, duża kawa z dragonhide, pieski, maneatersi 2x3 sniper/stubborn?
dzisiaj popatrzyłem na moich gnoblarków,
7 ed - tak ze 40 zawsze się przyda, plus trapersi.
8 ed - stary book - cóż, im więcej tym lepiej, zdarzało się 100-120 figurek.
8 ed = nowy book - ~170 plastików stoi w szeregach, a jak będę chciał zaszpanować, to wystawię pełny unit metalowych, ale i tak dla fanu.
Ja też nie wierzę w huntera na monstrum - bohaterowie wtedy to duży mag+hunter, jak ktoś się super zepnie to może eko bsb, jak przedmówca napisał. Jakkolwiek sam stonehorn daje niezły napór za 250. Ja wiem, że wszyscy teraz się strzelecko ustawiają, ale może ultra napór ma sens - 2 monstery, 2-3x gorgery żeby zajść z 2 stron. Stonehorn może i sam się nie przebije, ale już nawet z 6 ironsów jest nie do zignorowania. Donald też, zwłaszcza za ASL.w pobliży ironów,
A na gorąco - zakładając, że nie gramy vs HE, może duże klocki bulsów wspomagane przez donaldy 2 i kawa z dragonhide banner i nagle armia wroga cała ma strike last? na szybko 2x15 buli, 2x donald, duża kawa z dragonhide, pieski, maneatersi 2x3 sniper/stubborn?
dzisiaj popatrzyłem na moich gnoblarków,
7 ed - tak ze 40 zawsze się przyda, plus trapersi.
8 ed - stary book - cóż, im więcej tym lepiej, zdarzało się 100-120 figurek.
8 ed = nowy book - ~170 plastików stoi w szeregach, a jak będę chciał zaszpanować, to wystawię pełny unit metalowych, ale i tak dla fanu.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Nie jest zły. Co prawda w ostatniej bitwie musiał się przedzierać przez skinki i poza zabijaniem małych paskud nic nie zrobił ( w tym zestrzelenie z kuszy huntera chiefa z warspearem ze stedzia) to odciągnął tych syfiarzy by nie przeszkadzały reszcie armii. Społowiony z ran został, hunter w końcu uległ truciźnie ale sama jednostka jest całkiem całkiem.
-
- Mudżahedin
- Posty: 315
Dzisiaj zagrałem pierwszy turniej na nowym booku - lokal na 1600 bez lordów. Udało mi sie wygrac a grałem z niefajnymi armiami - WE, HE i Lizz:D Dlatego mam tez pewne wnioski odnosnie sprawdzania sie niektórych rzeczy.
Miałem:
generała z charmed shieldem
bsb z wardem na 5+
fireballiego z potionem
3 byki z AHW
Ironów z Dragonhidem
10 gnobów
2 psy
3 mourny z +1Ld
3 manów z sniperem i poisonem
Ironblastera
Gorgera
Firebelly - król parkietu jeden z najlepszych modeli w armii - cisnał przez cały turniej duze kule na 18+ i spalił wuchte elfów i lizaków w kluczowej szarzy uratował dupe zazianiem w combat (11 ) jezeli nie pada miscast 2-4 to w sumie niewiele jest sie w stanie skrzywidzic. Duzy plus
Ironi - jak zawsze daja rade, na szczescie obyło sie bez pitek i wuchty maszyn, ale w kombinacji z Dragonem sa nie do zatrzymania - ani razu nie byli zagrozeni. Plus
Byki - powiem Wam ze mimo wszystko sie przydaja na przetrzymanie jakiegos smiecia - mysle ze te 93 punkty jestem w stanie poswiecic. Plusik
Gnoby - nie potrafie znalezc dla nich zastsowania, 2 bitwy przestały w lesie w ostatniej zablokowały wystawienie Kameleonów - musze pokminic co z nimi zrobic. Minus
psy- furory nie zrobiły, jedyne co mnie zajmowało z nimi to ustawianie dalej niz 6 cali od oddziałow i próbowanie blokowania, jednak orły to to nie sa i trudno nimi zdziałac cuda. Znak zapytania
Mourny - w 3ce bardzo strasza. Rywale podsuwali im jakies smieci, z którymi paradoksalnie wcale nie było tak łatwo. Wygar jest, ale jak nie pojda impacty to nie jest megarózowo bo jednak WS3 boli. Mimo to przezyły wszystkie bitwy nie ruszone. Plusik
Gorger - kolega udowodnił mi ze ma pewne miejsce w rozpie. Wziałem go z mysla o sporej ilosci krasnoludów ale i z innymi popsocił. Przede wszystkim poszły mi rzuty bo 2 razy jak był w kombacie to zawsze trafiał i ranił niemal wszystko co robiło róznice. Pozytywne zaskoczenie i plus
Ironblaster - bardzo sytuacyjny, jak typowe działo. Z Hajami stął za wzgorzem bo nie miał w co strzelac, z Woodami tym bardziej, bo rywal ostro kitrał treemana. Dopiero z Lizakami pokazał potencjał - rozkurwił Stegadona, pogonił kameleony z szarzy a na koniec bullseye w generała juz bez lookouta:P Plus
Maneaterzy - i tu mam najwiekszy problem. Straszak nieziemski. Cała trójka rywali ustawiała sie jak najdalej Ludojadów wiec przede wszytskim strzelali zwykłymi salwami i probowali pozbierac punkty szarzujac w byle co. Poison to chyba najlepsza zdolność - nie mam co do tego watpliwosci. Sniper... rywale robili wszystko zeby nie udało sie strzelić (dostałem cała game obnizaczy z heavena, miałem miliony modyfikatorów za schowane oddziały:P) i teraz pytanie takie - czy robic z manów własnie takiego straszaka który ustawia taktyke rywala na defens i uciekanie bohaterami czy zmienic im zdolnosc. Pokminie. Malenki plusik
Miałem:
generała z charmed shieldem
bsb z wardem na 5+
fireballiego z potionem
3 byki z AHW
Ironów z Dragonhidem
10 gnobów
2 psy
3 mourny z +1Ld
3 manów z sniperem i poisonem
Ironblastera
Gorgera
Firebelly - król parkietu jeden z najlepszych modeli w armii - cisnał przez cały turniej duze kule na 18+ i spalił wuchte elfów i lizaków w kluczowej szarzy uratował dupe zazianiem w combat (11 ) jezeli nie pada miscast 2-4 to w sumie niewiele jest sie w stanie skrzywidzic. Duzy plus
Ironi - jak zawsze daja rade, na szczescie obyło sie bez pitek i wuchty maszyn, ale w kombinacji z Dragonem sa nie do zatrzymania - ani razu nie byli zagrozeni. Plus
Byki - powiem Wam ze mimo wszystko sie przydaja na przetrzymanie jakiegos smiecia - mysle ze te 93 punkty jestem w stanie poswiecic. Plusik
Gnoby - nie potrafie znalezc dla nich zastsowania, 2 bitwy przestały w lesie w ostatniej zablokowały wystawienie Kameleonów - musze pokminic co z nimi zrobic. Minus
psy- furory nie zrobiły, jedyne co mnie zajmowało z nimi to ustawianie dalej niz 6 cali od oddziałow i próbowanie blokowania, jednak orły to to nie sa i trudno nimi zdziałac cuda. Znak zapytania
Mourny - w 3ce bardzo strasza. Rywale podsuwali im jakies smieci, z którymi paradoksalnie wcale nie było tak łatwo. Wygar jest, ale jak nie pojda impacty to nie jest megarózowo bo jednak WS3 boli. Mimo to przezyły wszystkie bitwy nie ruszone. Plusik
Gorger - kolega udowodnił mi ze ma pewne miejsce w rozpie. Wziałem go z mysla o sporej ilosci krasnoludów ale i z innymi popsocił. Przede wszystkim poszły mi rzuty bo 2 razy jak był w kombacie to zawsze trafiał i ranił niemal wszystko co robiło róznice. Pozytywne zaskoczenie i plus
Ironblaster - bardzo sytuacyjny, jak typowe działo. Z Hajami stął za wzgorzem bo nie miał w co strzelac, z Woodami tym bardziej, bo rywal ostro kitrał treemana. Dopiero z Lizakami pokazał potencjał - rozkurwił Stegadona, pogonił kameleony z szarzy a na koniec bullseye w generała juz bez lookouta:P Plus
Maneaterzy - i tu mam najwiekszy problem. Straszak nieziemski. Cała trójka rywali ustawiała sie jak najdalej Ludojadów wiec przede wszytskim strzelali zwykłymi salwami i probowali pozbierac punkty szarzujac w byle co. Poison to chyba najlepsza zdolność - nie mam co do tego watpliwosci. Sniper... rywale robili wszystko zeby nie udało sie strzelić (dostałem cała game obnizaczy z heavena, miałem miliony modyfikatorów za schowane oddziały:P) i teraz pytanie takie - czy robic z manów własnie takiego straszaka który ustawia taktyke rywala na defens i uciekanie bohaterami czy zmienic im zdolnosc. Pokminie. Malenki plusik
- FIFI (_!_)
- Chuck Norris
- Posty: 516
- Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!
gratki, chyba pierwszy turniej podbity przez ogry:) od teraz chyba będzie takich więcej!
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
To i ja się wypowiem z lokala w mielcu
moja rozpa na 1800( limit max 1 rare i max 2 takie same special)
tyran uber wyjebany w kosmos klepacz z 8 ataki z 5(8) siły
bsb z rune mowem gigant breakerem i AHW ( a5 z s6 jest fajniutkie)
Firebelly z crown of comand, potion of speed, AHW
10 ironsów z dragonem
5 maneaterów z stubbornem poisonem i AHW
2x1 pies
gorger
ironblaster
1 Bitwa lizaki 5:15
Niestety lokal nie miał ograniczeń do korów i zagrałem moją mało partyzancką rozpą na 70-80 skinków... całość była na tyle nudna że mi się nawet nie chce opowiadać...
2 Bitwa z TK 19:1
Świnia 2x horda szkieletów, 4 bohaterów , rydwany i kilka śmieci. Ogólnie przeciwnik był strasznie nieudolny, pozwolił sobie skanapkować oddział z 3 bohaterami, 4 na koniu dogonił gorger, a śmieci zostały pozjadane przez pieski. Świnia dostała 4 rany z działa, potem jedną wyhealował i musiałem poprawić ironsami z augmentem ( płonący miecz ruina ?). Koniec końców straciłem punkt tylko dla tego że mi na koniec działo wybuchło ...
3 Bitwa WE 15:5
taka trochę gra macana, gdyby nie to że ku kropnąłem bsb bo wyszedł z oddziału i śmierci treekinów to niewiele ubiłem. Za to na uwagę zasługiwała następująca akcja: mój pies szarżuje na driady od tyłu, driady mu zadają tylko jedną ranę z 4 ataków(tylko, ale statystycznie) a mój piesek zadał im jedną ranę też. 12 drzewoduchów nie zdaje ld i zostaje złapane przez mojego burka. Potem do końca bitwy przeciwnik zaangażował klocek 2 wildridersów w pogoń za psem, który śmigał razem z nimi dookoła pola bitwy
BSB: Przydał się, jego zdolności mordowania i runemaw zrobiły swoje
Tyran: Nie wyobrażam sobie gry bez tego pana, możecie się śmiać i w ogóle, ale oprawca nie wciągnie solo 3 salamander, czy nie zabije full hp drzewca
Firebelly: Zaje-kurde-bisty. więcej nie potrzeba dodawać
10 ironsów ma moc, na tym turnieju nic nie było w stanie ich zatrzymać
5 meneaterów: bez pistoletów to nie to samo, ale z moim lordem klepaczem stanowili jeszcze większą moc niż ironi
gorger: przydał się we wszystkich bitwach, warto go brać
ironblaster: użyteczny, ale te punkty to nie jest jeszcze miejsce gdzie pokazuje cały potencjał
moja rozpa na 1800( limit max 1 rare i max 2 takie same special)
tyran uber wyjebany w kosmos klepacz z 8 ataki z 5(8) siły
bsb z rune mowem gigant breakerem i AHW ( a5 z s6 jest fajniutkie)
Firebelly z crown of comand, potion of speed, AHW
10 ironsów z dragonem
5 maneaterów z stubbornem poisonem i AHW
2x1 pies
gorger
ironblaster
1 Bitwa lizaki 5:15
Niestety lokal nie miał ograniczeń do korów i zagrałem moją mało partyzancką rozpą na 70-80 skinków... całość była na tyle nudna że mi się nawet nie chce opowiadać...
2 Bitwa z TK 19:1
Świnia 2x horda szkieletów, 4 bohaterów , rydwany i kilka śmieci. Ogólnie przeciwnik był strasznie nieudolny, pozwolił sobie skanapkować oddział z 3 bohaterami, 4 na koniu dogonił gorger, a śmieci zostały pozjadane przez pieski. Świnia dostała 4 rany z działa, potem jedną wyhealował i musiałem poprawić ironsami z augmentem ( płonący miecz ruina ?). Koniec końców straciłem punkt tylko dla tego że mi na koniec działo wybuchło ...
3 Bitwa WE 15:5
taka trochę gra macana, gdyby nie to że ku kropnąłem bsb bo wyszedł z oddziału i śmierci treekinów to niewiele ubiłem. Za to na uwagę zasługiwała następująca akcja: mój pies szarżuje na driady od tyłu, driady mu zadają tylko jedną ranę z 4 ataków(tylko, ale statystycznie) a mój piesek zadał im jedną ranę też. 12 drzewoduchów nie zdaje ld i zostaje złapane przez mojego burka. Potem do końca bitwy przeciwnik zaangażował klocek 2 wildridersów w pogoń za psem, który śmigał razem z nimi dookoła pola bitwy
BSB: Przydał się, jego zdolności mordowania i runemaw zrobiły swoje
Tyran: Nie wyobrażam sobie gry bez tego pana, możecie się śmiać i w ogóle, ale oprawca nie wciągnie solo 3 salamander, czy nie zabije full hp drzewca
Firebelly: Zaje-kurde-bisty. więcej nie potrzeba dodawać
10 ironsów ma moc, na tym turnieju nic nie było w stanie ich zatrzymać
5 meneaterów: bez pistoletów to nie to samo, ale z moim lordem klepaczem stanowili jeszcze większą moc niż ironi
gorger: przydał się we wszystkich bitwach, warto go brać
ironblaster: użyteczny, ale te punkty to nie jest jeszcze miejsce gdzie pokazuje cały potencjał
Więc Tyrant się sprawdza, Git, chociaż dalej wolę większe szanse na kulnięcie regeneracji na Slaughtermasterze .
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
Dobrze że ktoś testuje Tyranta. Tyrant w opcji przedstawionej przez Kubencjusza ma ogromne możliwości uwalania stworów lub bicia po mordzie herosów lub mniejszych,elitarniejszych jednostek. Rzecz jasna klepanie mordy dla 30GG też można szczególnie jak atak wykonuje z regimentem ironów/ludojadów.
Odnośnie piesków.
Prawdą jest to co mówi Szeregowiec, iz w przypadku walki np. z hajami/woodami/lizakami, trzeba kminić co by przez przypadek ten piesek, który miał grać na naszą korzyść nie uwalił nam jednostki za 200 punktów. Mi się to udaje. pamiętajcie więc o wykorzystywaniu przeszkód terenowych itp.
Co do ludojadów. Tak wymuszają odpowiednie zachowanie dla magów przeciwnika. Imo, jednak musi być ich więcej by w przypadku strat, albo jednak nawiązania walki, nie spłynąć od byle jakiego klocka... Ja miałem 3, jednego zabili, szarżowałem łuczników he uwalili drugiego... i ma się mokre gacie. Tak więc trzeba kminić kminić kminić. Z drugiej strony jak ma się murmy... można próbować wszystkiego.
Chciałbym by w armii udało się złożyć następujące jednostki: ironi,3pieski,2blastery,6ludojadów,łącznie razem 4-6murmów i najlepiej 3 dżordże...w chacie policzę ile to jest
Odnośnie piesków.
Prawdą jest to co mówi Szeregowiec, iz w przypadku walki np. z hajami/woodami/lizakami, trzeba kminić co by przez przypadek ten piesek, który miał grać na naszą korzyść nie uwalił nam jednostki za 200 punktów. Mi się to udaje. pamiętajcie więc o wykorzystywaniu przeszkód terenowych itp.
Co do ludojadów. Tak wymuszają odpowiednie zachowanie dla magów przeciwnika. Imo, jednak musi być ich więcej by w przypadku strat, albo jednak nawiązania walki, nie spłynąć od byle jakiego klocka... Ja miałem 3, jednego zabili, szarżowałem łuczników he uwalili drugiego... i ma się mokre gacie. Tak więc trzeba kminić kminić kminić. Z drugiej strony jak ma się murmy... można próbować wszystkiego.
Chciałbym by w armii udało się złożyć następujące jednostki: ironi,3pieski,2blastery,6ludojadów,łącznie razem 4-6murmów i najlepiej 3 dżordże...w chacie policzę ile to jest
Kot ludzie, kot. Ogry mają kotki a nie pieski2x1 pies
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
debelial słusznie prawi, KOT!