Ja chyba czegoś nie rozumiem albo źle wpisałem wynik. Ale skoro straciłeś całą armię to jakim cudem wygrałeś 20:0?szeszej pisze:Rakso mi sie w naszej grze najbardziej "podobalo" to ze w 3 turze zostal mi prktycznie sam dzwon
Ja ogolnie chetny na granie wiec jak chcesz cos organizowac to pisz
Nocne battlowanie w Lublinie - 24-25.09.2011r
Re: Nocne battlowanie w Lublinie - 24-25.09.2011r
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Nie fałszowanie wyników. Po 3 bitwie byłem tak wkurzony na kostki, że stwierdziłem, że pierdziele i oddałem bitwę Szeszejowi. Później zagraliśmy sobie trochę dla funu i okazało się, że do 4 tury jemu został już tylko klocek z dzwonkiem, którego już okrążali slayerzy, 30 kuszoli z GW i górnicy, resztki monków z prawie zjedzonym kadzidłem z hordą longbeardów na flance i klocek slavów jedzony regularnie przez Lorda, który stał tylko dzięki stubbornowi. Ja natomiast nie straciłem nic, chyba 1 górnika, kilku slayerów i longbeardów. No ale umówiliśmy się przed bitwą więc wynik zgłosiliśmy taki, a nie inny.


