Armia boga Xholankha - Bohaterowie 30.04.2012

Każdy może się pochwalić swoim dziełem i wystawić na pochwały lub krytykę. Oceniają zdobywcy Golden Daemona - przeszli, przyszli i niedoszli.

Moderatorzy: Ziemko, wind_sower

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Re: Armia boga Xholankha - Regimenty Saurusów 24.09.2011

Post autor: smiejagreg »

Nie chodzi mi o zestaw typu : czerwony - zielony, broń boże... Po prostu jakiś kolor uzupełniający albo wręcz inny odcień niebieskiego...
Co do łusek , to sam musisz trochę poeksperymentować i wybrać jakąś technikę dla siebie - niewątpliwie łusek będziesz miał aż nadto :wink: :mrgreen: .
Sam widzisz, że trening popłaca, z czasem będziesz u siebie zauważał coraz więcej rzeczy, które chciałbyś poprawić, lub - które malujesz lepiej, niż dwa - trzy regimenty temu. Ważne, że Ci to sprawia frajdę i motywuje do dalszego działania.
Co do kolorystyki, to nie musisz patrzeć w podręcznik. Spróbuj zerknąć na stronę Coolminiornot i tam poszukaj saurusów - myślę, że znajdziesz jakąś kombinację kolorów, która Cię może zainspirować.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Wygląda to całkiem schludnie. Daj zdjęcia sztandarów, bo chciałbym im się przyjrzeć. Co do malowania kolców na grzbiecie, mógłbyś spróbować metody "kreseczkowej" (http://www.games-workshop.com/gws/conte ... eMode=true), ładniej to wygląda. Powiedz, jakimi kolorami pomalowałeś złote elementy? Wydaje mi się, że powinieneś je jeszcze trochę pocieniować i porozjaśniać. Tarcza wygląda dość przyzwoicie. Jeśli chodzi łuski, można by jeszcze je zwashować i rozjaśnić po krawędziach, natomiast inne powierzchnie możesz rozjaśniać mieszanką enchanted blue i regal blue, zanim zrobisz rozjaśnienie samym enchanted blue, bo z tego jak nakładasz kolory, widzę, że wiesz o co chodzi, ale przydałaby się dodatkowa warstwa. Pamiętaj też by zrobić podstawki.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3172
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

To po kolei. Elementy kostne to właśnie ta "metoda kreseczkowa" ;-) Przepis opisałem powyżej, muszę popracować nad precyzją, wiadomo, ale zmierzam właśnie w tym kierunku.

Złoto to podkład snakebite leather, na który nałożyłem shining gold, a potem na krawędzie/czubki burnished gold. Tak samo, pracuję nad precyzją wykonania, żeby nie zapaprać całej powierzchni w czasie pracy.

Przepis na łuski to chaos black-> regal blue na całość -> 50:50 regal i enchanted blue na same łuski -> enchanted blue delikatnie na rozjaśnienie łusek. Ciało zaś to enchanted blue rozjaśniany w trzech stopniach fortress grey, z dorobionym krawędziowaniem żeber/mostka i innych odstających elementów delikatną linią bleached bone. Na łuski chciałem wrzucić czarny wash, a potem jeszcze raz je rozjaśnić/krawędziować enchanted blue.

A podstawki to wiadoma sprawa, tyle, że będę je robić hurtowo później. Jakieś zdjęcia powinienem wrzucić później.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Myth pisze:Złoto to podkład snakebite leather, na który nałożyłem shining gold, a potem na krawędzie/czubki burnished gold. Tak samo, pracuję nad precyzją wykonania, żeby nie zapaprać całej powierzchni w czasie pracy.
To wiele wyjaśnia w kwestii wyglądu złota. Powinieneś był użyć metalicznego podkładu, zamiast tego, lepiej byłoby wymieszać złoty ze scorched brown, albo użyć tin bitz, kolor jest podobny i dopiero wtedy nakładać rozjaśnienia. Poza tym przydałoby się dodatkowo rozjaśnić złoto srebrnym, bo póki co wygląda płasko. Jeśli chodzi o malowanie niebieskiego, to jest w porządku.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Polecam zakup farby dwarf bronze - to metaliczne ciemne złoto, bardzo fajny na podkład po tin bitzu... Odkąd kupiłem tą farbę, zawsze jej używam.

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3172
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Dzięki za rady, tin bitz się znajdzie, spróbuję go użyć malując templi.

Z innej beczki - jak malować oczy saurusów maści wszelakiej? Bo gałki oczne są bardzo małe, ledwie zrobię na nich kropkę jakąś farbką. Widziałem, że część ludzi robi je w ten sposób, że zamalowuje również powieki tak, że model ma wyłupiste oczy, ale nie chcę tak robić. Zostawić po prostu kropkę na gałkach?
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Po prostu drobniejszy pędzelek i trochę wprawy. Najpierw proponuję zostawić oczy. Nabierzesz wprawy to domalujesz.

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3172
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

No ok, ale na model mam nanieść kropkę na gałkę oczną, czy kombinować z jakimiś pionowymi, mikroskopijnymi źrenicami na tak małej powierzchni?
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Samo oko możesz pomalować jako plamkę na jakiś ciekawy kolor, a na to cieniutką pionową źrenicę.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

smiejagreg pisze:Polecam zakup farby dwarf bronze - to metaliczne ciemne złoto, bardzo fajny na podkład po tin bitzu... Odkąd kupiłem tą farbę, zawsze jej używam.
Jak dla mnie to dwarf bronze średnio się nadaje do robienia złota, prędzej do miedzi, ma taki pomarańczowy kolor.
Myth pisze:Z innej beczki - jak malować oczy saurusów maści wszelakiej? Bo gałki oczne są bardzo małe, ledwie zrobię na nich kropkę jakąś farbką. Widziałem, że część ludzi robi je w ten sposób, że zamalowuje również powieki tak, że model ma wyłupiste oczy, ale nie chcę tak robić. Zostawić po prostu kropkę na gałkach?
Namaluj oczy nie przejmując się powiekami, zrób źrenicę i popraw powieki, to skuteczna metoda.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3172
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

OK, żeby nie było, że się obijam, to kolejne zdjęcia. Najpierw zamieszczam jakieś zdjęcie tych starych saurusów, może będzie w miarę wyraźne:

Obrazek
Plus sam saurus:
Obrazek

A teraz coś, nad czym siedzę od tygodnia: Temple Guards. Figurki są boskie, mają swoje ciekawe detale, no i bije od nich klimat stworzeń, które są stworzone tylko do prowadzenia wojny. W ogóle to dla tych figurek człowiek ma ochotę nie tylko malować, ale również napisać całą historę powstania tego sacred spawning jako tego, któe odbuduje zrujnowane miasto świątynne (cholera wie jak to powiedzieć po polsku, słownik podaje "tarło :lol2: ). No ale ad rem:

Obrazek
Obrazek

Command:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sam oddział:
Obrazek

Przykładowi saurusi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i WIP tego, nad czym dziś będę siedział, na razie gotowa jest sama skóra:
Obrazek
Obrazek
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
puszkin
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 189
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: puszkin »

Jak dla mnie u TG strasznie zlewa się złoto z drewnem, sznurami i tarczą i te elementy bym przede wszystkim poprawił i zainwestował w inne odcienie brązu albo pomieszał kolory. No i staraj się dokładniej malować (sam mam z tym problem:P) za to całkiem fajnie wyszły łuski. Co do salamandry dużo powiedzieć nie można, ale skóra wydaje się mi za ciemna bardziej bym ją rozjaśnił - ale to moje zdanie.

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Salamandra jest imho do zmycia - jest kiepska. Moim zdaniem za dużo washy stosujesz. Malujesz w ten sposób, że jednym kolorem idziesz po całości, potem na to wash i tak zostaje. A to nie o to chodzi. Przed washowaniem porozjaśniaj elementy - oużywaj wielu odcieni. Potem dopiero wash - niekoniecznie prosto z butli, czasem warto go rozcieńczyć... Większy kontrast by się przydał pomiędzy skórą a łuskami - stąd cały czas uważam, że łuski mogłyby być malowane jednak innym kolorem niż niebieski. Wtedy skórę mógłbyś zaczynać od ciemnoniebieskiego i powoli rozjaśniać do błękitu, ale bez przesady. A tak żeby otrzymać kontrast od ciemnoniebieskich łusek zaczynasz skórę malować już od błękitu, i potem otrzymujesz bardzo jasną skórę. Inny kolor łusek rozwiązuje ten problem.
Można spróbować złote elementy malować mithril silverem a potem wash gryphon sepia kilka razy - całkiem ciekawy efekt.

Awatar użytkownika
Booxi
Falubaz
Posty: 1063
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Booxi »

Grzesiu, uwagi bardzo cenne, ale chłopak napisał, że to WIP dopiero. Zobaczymy co z tą salką wymodzi, ale jeżeli posłucha Twoich rad będzie dobrze. Ja osobiście lubie salamandry w jaskrawych kolorach, niebieskie mi jakoś nie leżą ale to jest subiektywne zdanie i już :D Ogólnie armia mi się podoba, czekam co zaprezentujesz na podstawkach no i nie zawiedź nas tą salamandrą bo to naprawdę ładny model jest.
"Not that I have anything against senseless violence, manling, but why exactly are you strangling that old man?"
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

OK, rozumiem, że WIP :wink: . Ale Myth pisze, że skóra już gotowa, a właśnie skóra wygląda kiepsko. Tak jakby ktoś zalał washem i już - a gdzie wyciąganie kolorów? Ten model aż się o to prosi. Poza tym - skoro skóra ma być taka ciemna - co z łuskami? Osobiście powyciągałbym odcieniami niebieską skórę, a łuski bym innym kolorem zrobił.
Jeszcze jedna sprawa, o której wcześniej zapomniałem - drewno. Drzewce włóczni pomaluj całe ciemnym brazem, potem jaśniejszym grube słoje (paski wzdłuż), potem ochrą cienkie kreski i całość devlan mud lub gryphon sepia - zobaczysz, jaki będzie efekt :D .
Staraj się też utrzymać kolorystykę figsów z pierwszej strony galerii. Chodzi mi o mroczność. Zaczynasz iść w jasne błękity - nie wiem czy to dobrze...
Broń boże nie zrażaj się tym, co piszę - to tylko moje durne przemyślenia - nie jest to żaden punkt odniesienia. Spróbuj nie malować naraz wielu figsów. Po kilka i wykańczaj. Każdą następną grupę staraj się malować lepiej, niz poprzednią. Wtedy będzie postęp. Na razie poszedłeś w ilość, a to niedobrze - brak jest progresu. Myślę, że wynika to własnie z ilościowego malowania.

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3172
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Drzewce halabard chętnie bym poprawił, ale nie do końca wiem jak. Znajomy podpowiadał mi, żeby na powierzchni drewna zrobić cieniutkie linie, imitujące sęki i tego typu rzeczy, ale zupełnie nie mam pomysłu jak to wykonać.

Wszelkie rzemienie też sprawiają mi trochę problemu przyznam szczerze, bo jak to pomalować? Np. scorched brown i lekko rozjaśnić?

Co do salki to oczywiście gotowa jest sama skóra, łusek nie tknąłem, no i sa salce nie ma ani grama washa. Sama skóra to 5 warstw rozjaśnień (tak z technicznego punktu widzenia, bo starałem się zachować płynność kolorów). Miała być ciemna, tak jak i reszta armii, zupełnie nie chcę mieć ferii barw jak na paradzie równości. Teraz staram się jakoś porządnie pomalować te łuski, wiadomo, model jest ładny, zasługuje, żeby go dopieścić, tak jak to padło z ust (ekhm, klawiatury) Booxi. Zdjęcia za jakieś dwie godziny, teraz męczę się z żółtymi kolorami. Ogólnie próbuję osiągnąć efekt taki jak na tej ciemnej salce z 83 strony podręcznika, przy trochę jaśniejszej skórze.

Na temple guardach jest trochę washa na tarczach oraz był użyty na wczesnym etapie malowania czaszek na głowach, nic wielkiego.

W każdym razie dzięki za uwagi :-)

EDIT: @smiejagrad, aż poszedłem sprawdzić - temple oraz saurusy z poprzedniej strony są w identycznych barwach jeśli idzie o skórę i łuski, dużo myślę zmieniły zdjęcia oraz tło - tego też się ciągle uczę.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Skoro skórę malowałeś bez washy, to wygląda, że nie te miejsca rozjaśniasz. Brak ciągłości rozjaśnień na mięśniach, ścięgnach - nie widać tej ciągłości wystających jasnych elementów, rozjaśnienia są jakby przypadkowe. Wygląda to autentycznie, jakby było zwashowane.
Co do drewna - w poprzednim poście napisałem Ci dokładnie, jak to robić. Podstawa - to scorched brown!
Rzemienie, aby były widoczne na tle tak pomalowanego złota - też moim zdaniem winny być ciemne - scorched brown i delikatne(!) rozjaśnienie bestialem. Jeśli uznasz potem, że można dalej rozjaśniać, to spróbuj. Jeśli nie, to na tym poprzestań.

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3172
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Dzięki, doceniam, spróbuję coś z tym jeszcze zrobić w takim razie.

No a teraz obiecana salamandra, odnoszę wrażenie, że szczyt moich możliwości na tą chwilę (a przynajmniej czuję się tak wypompowany po jej pomalowaniu ;-) ). Duże zbliżenia, sam widzę, że jeszcze co nieco poprawię, no ale niech inni też zobaczą jak maluję:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mogę zastrzec, że oczu dalej nie ruszam, mimo wielu prób nie potrafię zrobić źrenic, a po prostu czerwone nie straszą jakoś bardzo.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Wiem , ile pracy wymaga pomalowanie figsa, tym bardziej dla początkującego =D> . Najtrudniejsze imho jest przejście z drybrusha na layering. Nie ma co oczekiwać efektów natychmiast... Zrób podstawkę - mocno poprawia to wygląd każdego figsa.

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

Żółty moim zdaniem nietrafiony. Strasznie się gryzie ze skórą i płaski jest jak diabli. :cry:

ODPOWIEDZ