Wybory parlamentarne 2011

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Re: Wybory parlamentarne 2011

Post autor: quas »

Qc-Rat pisze:Jankiel, jak sądze lubi wysokie podatki dla tych, którzy zarabiaja miesiecznie tyle ile przeciętny czlowiek może wyciagniąć rocznie ; p Ba ja też ; p
a ja jakos nie uwazam ze osoba zarabiajaca duzo ma oddawac polowe swoich dochodow. jest to populistyczne i oderwane od rzeczywistosci.
po pierwsze wiekszosc kasy fiskus zbiera z osob o srednich dochodach-wiec zysku tam niewiele. po drugie-jak sie zarabia wystarczajaco duzo to ma sie sposobnosc do wykorzystanie wszystkich kruczkow fiskalnych. po trzecie- efektem dupiatego systemu podatkowego jest np cypryjska firma Kulczyk Holdings

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Widzę Jankiel ,że bardzo lubisz wysokie podatki. IMO to trochę dziwne, ja wole jak zostaje trochę więcej kasy w moim portfelu. Nie mam ochoty żywić urzędników moim podatkiem.
I za tą kasę co zostanie w portfelu wybudujesz kawałek drogi? Albo dopłacisz do rozwoju kolei?
Jankiel, jak sądze lubi wysokie podatki dla tych, którzy zarabiaja miesiecznie tyle ile przeciętny czlowiek może wyciagniąć rocznie
Dokładnie. Jak ktoś zarabia ponad 100.000 rocznie to czemu ma nie płacić np. 45% od nadwyżki? Niskie podatki dla mało zarabiających są jak najbardziej ok. Jeżeli już coś obniżać, to składki na ubezpieczenia społeczne. Czy może je trochę urealnić - aktualnie(od 2012) jeżeli ktoś jest zatrudniony za najniższą krajową, to dostaje na rękę nieco ponad 1100, ale pracodawca musi zabulić 1800. Z czego podatek to kilkadziesiąt złotych, a reszta to składki. Jak ktoś ma jednoosobową działalność (właściel kiosku, straganu na targu, korepetytor, fryzjer) to co miesiąc musi płacić na ZUS prawie 900, bez względu na to, ile zarabia. Jeżeli wyciągnie na tym swoim straganiku 1800 dochodu, to połowę odda na ZUS. A więcej nie wyciągnie, bo nie podniesie cen konkurując z dyskontami/sieciówkami etc. Więc realna stopa opodatkowania różnymi daninami drobnego przedsiębiorcy spokojnie może wynosić 50%. Natomiast jak przekroczysz 100.000 zł na rok, to przestajesz płacić od reszty na ZUS i płacisz jedynie 32% od nadwyżki. W efekcie plebs jest opodatkowany dużo bardziej, niż elita. A podstawowe potrzeby każdy ma identyczne.

Tak wyglądają fakty. Niestety mało kto zaprząta sobie nimi głowę, większości wystarczy pierdolenie o obniżaniu podatków. Kwoty są podane orientacyjnie, więc darujcie sobie poprawianie, że 32% płaci się po przekroczeniu 85 z czymś tam. Nie chce mi się wyliczać dokładnie.
efektem dupiatego systemu podatkowego jest np cypryjska firma Kulczyk Holdings
Tych kwestii w ogóle się nie porusza. Przeważnie jest później problem z przetransferowaniem pieniędzy z raju podatkowego do kraju, gdzie można tą kasę wydać. Wystarczy się na poważnie zabrać za uszczelnianie systemu podatkowego w ścisłej współpracy z resztą UE, bo jest to problem dla wszystkich krajów. A na marginesie dodam, że mówimy o podatkach od osób fizycznych. Kulczyk Holding czy jak tam to zwał nie jset osobą fiyczną i nie tyczą się go stawki 18 i 32.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Rilam
Kradziej
Posty: 932
Lokalizacja: Miscast - Tczew

Post autor: Rilam »

Wydaje mi się niedemokratyczne ściąganie od bogatych obywateli większej części dochodu niż od innych. Podobno wszyscy jesteśmy równi, więc z jakiej paki człowiek, który był zaradny i miał może trochę szczęścia ma oddawać większą część dochodu? Nie mówię o osobach, które fortuny dorobiły się nielegalnie, ale od tego by takich łapać są odpowiednie służby.

Awatar użytkownika
Smh
Masakrator
Posty: 2203
Lokalizacja: Danzig / Breslau

Post autor: Smh »

Jankiel pisze:Dokładnie. Jak ktoś zarabia ponad 100.000 rocznie to czemu ma nie płacić np. 45% od nadwyżki?
bo to by oznaczało, że państwo kara ludzi umiejących zarabiać, a nagradza frajerów, którzy często z lenistwa nie potrafią się wziąć do dobrze płatnej roboty - w ten sposób promuje się przeciętność i lenistwo - bo po co mam się starać i zarabiać 100k rocznie, skoro mogę zarabiać 20k rocznie i nie mieć problemu, że ktoś mi po wyborach zmniejszy próg "nadwyżki" bo wg kogoś w rządzie zarabiam za dużo wg norm wyliczonych z kosmosu... ba, jeszcze z moich podatków będę dawał na pensje tego pacana, który wyliczy ile mogę zarabiać by mieścić się w normach ;)
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl

- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Liberalne pieprzenie. Masz powyżej wyliczenia. Biedni płacą proporcjonalnie więcej.
że państwo kara ludzi umiejących zarabiać, a nagradza frajerów, którzy często z lenistwa nie potrafią się wziąć do dobrze płatnej roboty - w ten sposób promuje się przeciętność i lenistwo
#-o
Tak, kurwa. Fryzjer, korepetytor, hydraulik, stolarz, mechanik samochodowy, kioskarz, taksówkarz to wszystko przeciętni lenie i frajerzy. Wszyscy powinni być prezesami, dyrektorami czy wysokiej klasy specjalistami. A jak Ci się samochód zjebie, to będziesz biegał na piechotę, bo ani go nikt nie naprawi, ani nie przyjedzie po Ciebie taksą.

Btw, jak kupujesz gazetę w kiosku, to informujesz sprzedawcę, że w Twojej opinii jest on żałosnym nierobem?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Cóż odwieczny problem: czy podatki powinny być sprawiedliwe czy solidarne? Tego nie wie nikt. Oczywiście ten kto zamożny to powie, że chce płacić tak jak inni a ten kto biedny to chce aby opodatkować bogatych!

Jankiel podał bardzo ciekawy przykład, jak to sprawa wygląda. Bogaty (niech będzie, że zarabiający np. 1mln zł rocznie zapłaci podatku znacznie mniej niż 19% swoich dochodów). Natomiast mikroprzedsiębiorca zatrudniający sam siebie podatków i ZUSu zapłaci grubo ponad 50%... i gdzie tu sprawiedliwość? A cholera wie...

Wiem natomiast to i owo nt VATu i w sumie mogę wam to zdradzić: nie spodziewajcie się obniżki VAT w najbliższych latach. Za to podwyżka jest bardzo prawdopodobna. Informacje pochodzą od tych kilku osób w państwie, które mają na to wpływ ;p Weep and despair :evil:
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Post autor: likaon »

Jankiel pisze:Liberalne pieprzenie. Masz powyżej wyliczenia. Biedni płacą proporcjonalnie więcej.
że państwo kara ludzi umiejących zarabiać, a nagradza frajerów, którzy często z lenistwa nie potrafią się wziąć do dobrze płatnej roboty - w ten sposób promuje się przeciętność i lenistwo
#-o
Tak, kurwa. Fryzjer, korepetytor, hydraulik, stolarz, mechanik samochodowy, kioskarz, taksówkarz to wszystko przeciętni lenie i frajerzy. Wszyscy powinni być prezesami, dyrektorami czy wysokiej klasy specjalistami. A jak Ci się samochód zjebie, to będziesz biegał na piechotę, bo ani go nikt nie naprawi, ani nie przyjedzie po Ciebie taksą.

Btw, jak kupujesz gazetę w kiosku, to informujesz sprzedawcę, że w Twojej opinii jest on żałosnym nierobem?
+1 Jankiel
nie podoba się zapraszamy do sowieckiej rosji
Ostatnio zmieniony 7 paź 2011, o 20:22 przez likaon, łącznie zmieniany 1 raz.
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2936
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Gupoty gadasz. Bogatsi są wyzej opodatkowani z wielu różnorakich powodów. Paradoksalnie - także z powodu równości. Biedniejsi mają niższe stawki podatków po to mi. by mogli się wybić do większego bogactwa, bogatsi większe do redystrybucji i wspierania niżej zarabiających. Nie mówiąc już o tym, ze bogaci mają nieporównywalnie wieksze możliwości ukrywania swoich majątków i płacenia tak naprwdę dużo mniej niż powinni. Dla przykładu niemiecki fiskus szacuje poukrywane w "rajach podatkowych" pieniądze niemców na kilkaset miliarów euro. Nawet jeśli jest to szacunek zawyżony, to i tak mówa o sumach niebagatelnych nawet dla budżetu tak zamoznego państwa jak niemcy. I mowa jest o społeczeństwie zdecydowanie bardziej praworządnym od polskiego gdzie tolerancja dla takich machinacji jest o wiele mniejsza niż u nas ( i sam fiskus pewnie skuteczniejszy ).

Można się oczywiscie spierac o wysokość różnicy między poszczególnymi progami podatkowymi, ale w obecnym systemie gospodarczo-prawnym wyższe opodatkowanie bogatszych jest faktem i nie widzę szan by się cokolwiek w tej materii zmnieniło, poza może jeszcze zwiększeniem różnic podatkowych.

Zabawne zresztą, ze nie tak dawno temu grópa najlepiej zarabiajacych w europie zachodniej wystąpiła do rządów o...dodatkowy podatek dla nich, by podreperować budżety. Tam, na zachodzie wyższe podatki traktuje się raczej jako obowiązek, nie jak jakąś "karę za sukces" :roll: .
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Zgadzam się z Jankielem. Tak samo pieprzenie, że jak przedsiębiorcom ulży się podatkami to będą mieć więcej kasy na nowe miejsca pracy. To nie prawda. Przedsiębiorca zawsze zatrudni tylu pracowników ile potrzeba, nigdy więcej. Poza tym magiczne hasła o podniesieniu płacy minimalnej. To da tylko tyle, że firmy będą bulić jeszcze więcej na ZUS i inne daniny, a co za tym idzie, tym co zarabiają wiecej od minimalnej, będą chcieli wyrównać w dół.
Wyjściem jest ograniczenie tych wszystkich dodatkowych kasożernych elementów jak ZUS itd. Jakbym dostawał całą kasę jaką na ZUS odprowadza mój szef to wiedziałbym jak ją zainwestować i miałbym na emeryturze kilka razy więcej (czy kilkanaście nawet) niż będę mieć dzięki ZUSowi. Ale też jakieś obowiązkowe ubezpieczenie społeczne musi niestety zostawać, bo inaczej zgotujemy sobie problem jaki USA ma z nieubezpieczonymi.

Na koniec dziwi mnie opór większości partii przed podnoszeniem wieku emerytalnego. W ten sposób zarówno emerytury by były wyższe. No ale straszy się, że 50 - 60 latki pracę młodym zabiorą :D
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Poza tym magiczne hasła o podniesieniu płacy minimalnej. To da tylko tyle, że firmy będą bulić jeszcze więcej na ZUS i inne daniny, a co za tym idzie, tym co zarabiają wiecej od minimalnej, będą chcieli wyrównać w dół.
Tu się nie zgodzę. Im wyższa płaca minimalna, tym większa pula pieniędzy do wydania na różne usługi. I to na usługi i towary w Polsce, bo mało zarabiający nie wydają kasy za granicą (pomijam tu kupowanie figsów na ebayu, bo taniej ;). Od czasu do czasu pojawiają się głosy przedstawicieli różnych branż, że Polacy są skąpi, nie ma u nas kultury chodzenia do restauracji, jeździmy przeważnie używanymi samochodami, nie chodzimy do kina etc. Jak może być inaczej, gdy masa ludzi zarabia 1000-1500 miesięcznie? Za co ma kupić nowy samochód? Za co ma żreć w restauracji? I za co ma utrzymać dzieci (których podobno jest za mało)? Imo nie jest właściwe zabijanie popytu wewnętrznego w imię wąsko pojętej "konkurencyjności". Kto ma później kupować te "konkurencyjne" usługi? Ludzie, których nie stać na mieszkanie?
Na koniec dziwi mnie opór większości partii przed podnoszeniem wieku emerytalnego. W ten sposób zarówno emerytury by były wyższe. No ale straszy się, że 50 - 60 latki pracę młodym zabiorą
Też nie rozumiem - bogaty emeryt zwiększa popyt wewnętrzny i generuje dodatkowe miejsca pracy.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2936
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Tylko trzeba najpierw być bogatym emerytem. W polsce to dosyć trudne :mrgreen: . Zresztą wiek emerytalny będzie tak czy inaczej podnoszony, z tego prostego powodu ze ludzie dłużej niż kiedyś zyją i dłuzej mają kondycję pozwalającą na pracę. Nie zdziwił bym się bardzo gdy jak ukończę studia i zaczną prace "na poważnie" wiek emerytalny będzie wynosił 68, albo i 70 lat. No i bedzię zrównany dla obu płci.
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Smh
Masakrator
Posty: 2203
Lokalizacja: Danzig / Breslau

Post autor: Smh »

Jankiel pisze: informujesz sprzedawcę, że w Twojej opinii jest on żałosnym nierobem?
a tutaj poproszę nie wtykaj mi poglądów, które nie są moje ;)

edit:

co do zawodów, które wymieniłeś, znam przypadki w większości w nich ludzi obrotnych, którzy zarabiają np 2x tyle co frajerzy i lenie w tych samych zawodach, więc czemu Ci zarabiający więcej mają więcej oddawać?
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl

- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

A ze strony polityki wobec kobiet i sztandarowych dla wielu partii haseł "rozmnażać się i być przedsiębiorczą" wygląda to jeszcze bardziej żałośnie:

1. rodzisz dziecko mając na jednoosobową firmę preferencyjny ZUS, płacisz przez 5 miesięcy macierzyńskiego 243,39 i dostajesz od państwa w zamian 258 zł macierzyńskiego. Czyli kobieta z własną firmą otrzymuje miesięcznie od państwa... niecałe 7 zł.

2. Kończy się macierzyński, kobieta za swoją jednoosobową działalność płaci 900 zł miesięcznie. Dziecko ma 5 miesięcy. Pracować można jedynie po nocach, bo dzień zajęty jest dzieckiem. Żłobek liczony jest od zarobków brutto, więc kobieta płaciłaby najwyższą stawkę, na co jej nie stać. Zatem z wypracowanych wieczorami i po nocach 2000 zostaje 1100, czyli tyle, ile na kasie w hipermarkecie. Niestety nie ma ulg ZUS dla przedsiębiorczych kobiet z dziećmi, więc nawet, jeśli rzeczona kobieta chciałaby rozwinąć firmę, to nie stać jej i na to, bo kasa na rozwinięcie firmy idzie dla państwa.

Ja tak właśnie egzystuję, przy czym śpię po 4-5 h/dobę, żeby cokolwiek ponad ZUS i wydatki na materiały zarobić. Czy ktoś ma odwagę powiedzieć mi i takim jak ja prosto w oczy, że jesteśmy nierobami?!
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2936
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Niestety tak jest - cała "polityka prrodzinna" to w zasadzie wyciągnięty na odczepnego palec tam gdzie potrzebna jest pomocna dłoń. Oczywiscie by działania przynosiły oczekwiane skutki trzeb by było wydać dużo ( nawet bardzo dużo ), bo bez tego efektów nie będzie, a na to aktułanie nie ma co liczyć.
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Cytrus Kontynentalny
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 143

Post autor: Cytrus Kontynentalny »

Palikot jest dla mnie na wstępie spalony głównie przez jego sługusów. Jeśli wystawia się ludzi, których jedynym realnym *dokonaniem* w życiu jest zmiana płci czy walka o prawa gejów, a ich głównym postulatem ( że się tak wyrażę ) "zezwolenie na chodzenie z gołą dupą po terenie" - no to dziękuję bardzo. Owszem jestem homofobem, ale nie odmawiam im robienia z sobą co tam chcą w domach, na swoich imprezach czy jakichś spotkaniach. Wkurza mnie natomiast, że tacy ludzie zrobią z sejmu jeszcze większy cyrk niż jest teraz.

Skoro takich można wpuścić, to czemu nie np. futrzaki? Czemu ktoś miałby być dyskryminowany i nie mógłby się pojawiać w sejmie w stroju niedźwiedzia, ważki, lwa, czy za co tam się uważa.

Kurna ludzie... poziom polityki powinien iść w górę, a nie ryć po dnie i kilometrze mułu.

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2936
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Wiesz, palikot jest specyficzny. Jego ekscentryczność jest skalkulowana - chce się wyróżnić na tle reszty, co mu się zresztą nieźle udaje, kwestia czy wyróżnienie jest in plus czy in minus to dla niego kwestią drugorzędna jak sądzę. Jak w powiedzeniu "nieważne co mówą, byleby mówili ( i głosowali )". Że cały ten teatr jest nastawiony zasadniczo na to by palikot znów wszedł do sejmu, tym razem woly w głoszeniu swoich poglądów ( i z większą mocą, bo przecież ma cała partię za sobą ) to wiadomo było przecież od dawna. Zabawne że partia tak wodzowska jak PiS przy ruchu palikota wyglada jak coś zupełnie demokratycznego :mrgreen: . Nawet w sumie nie mam mu tego za złe, bo maskuje swoją chęć ( żądzę powiedzieli by niektórzy ) władzy tak nieudolnie, ze aż rozbrajajaco.
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

tak naprawde caly system "socjalno-pracowniczy" jest do dupy.
1)sa mega wysokie skladki (o ktorych pracownik nawet nie mysli). dla niego-pracodawca go rucha bo zarabia 1200zl. a to ze 1500-1800 pozera nienasycone panstwo to pikus. a to juz jest kwota 3000zl.
podniesienie placy minimalnej?jasne,zwlaszcza ze100% tej kwoty jest przeznaczane na konsumpkcje. ale znowu nie mozna przerzucac calosci kosztow na pracodawce-bo to niejako ustawowa podwyzka dla kazdego.
2)[...]a dzien wolnosci podatkowej jest coraz pozniej :(
3)pracownik na etacie to juz jest eminencja. jak jest zwiazkowcem-to latwiej rozwiazac firme niz typa wywalic.
za wygode i spokoj pracownika powstaje system malo elastyczny. malo komfortowe dla pracodawcy...no i utrudnia konkurencyjnosc.

do tego mamy cala mase "wyludzonych"rent...no i 45letnich emerytow.

Yudo-a to nie odkrylas jeszcze prawdy? jezeli masz firme to umiesz o siebie zadbac. panstwo pomaga osobom ktore nie maja dochodu, maja 5+ dzieci itd itp. I jest to pomoc dorazna /ale za to powtarzalna/
Owszem jestem homofobem, ale nie odmawiam im robienia z sobą co tam chcą w domach, na swoich imprezach czy jakichś spotkaniach. Wkurza mnie natomiast, że tacy ludzie zrobią z sejmu jeszcze większy cyrk niż jest teraz.
tzn ze heteroseksualnosc jest gwarantem dobrej polityki?
i ciezko o robienie cyrku z burdelu na kolkach.

Awatar użytkownika
Cytrus Kontynentalny
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 143

Post autor: Cytrus Kontynentalny »

quas pisze:
Owszem jestem homofobem, ale nie odmawiam im robienia z sobą co tam chcą w domach, na swoich imprezach czy jakichś spotkaniach. Wkurza mnie natomiast, że tacy ludzie zrobią z sejmu jeszcze większy cyrk niż jest teraz.
tzn ze heteroseksualnosc jest gwarantem dobrej polityki?
i ciezko o robienie cyrku z burdelu na kolkach.
tzn, że teraz ( w dobie kryzysu ) powinni zajmować się gospodarką a nie własną dupą. Kwestie społeczne pozostawmy sobie na później.

EDIT: burdel jest. Ale zawsze może być jeszcze gorzej. I tego właśnie się obawiam
Ostatnio zmieniony 7 paź 2011, o 21:44 przez Cytrus Kontynentalny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

Łukasz: tyle, że nierób z pijącym mężem i 5 dzieci ma więcej na rękę od państwa miesięcznie, niż ja mam po opłaceniu haraczu:/
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

Myślę, że osoby które pisały o tym, że niesprawiedliwe są wyższe stopy podatkowe dla najzamożniejszych nie miały wcale na myśli tego, że reszta jest "leniwymi frajerami". Ale trzeba rzeczywiście szanować pracę każdego człowieka o tego zamożnego i tego mniej. Jeśli każdy ma oddawać część swoich zarobków państwu to Ci najlepiej zarabiający i tak oddają stosunkowo więcej niż rzesza przeciętniaków (no kurcze: x% podatku ze stu tysięcy to chyba więcej niż x% z dwóch...) więc i tak "nadrabiają" nawet jeśli wyniesie to mniej niż 19% jego przychodów jak to tu niektórzy udowadniają. I dobrze! Niech to będzie nawet mniej niż 15% procent jego przychodów ale stosunkowo więcej wygenerował. Sprawiedliwość - ok. Efektywność i pieniądze dla Państwa - bardziej ok.
A jeśli chodzi o ulgi dla przedsiębiorców i tym podobne sprawy to już nie chodzi o rzekome "nowe miejsca pracy" bo to i ja wiem, że nie będzie ale o to, żeby utrzymał w pracy tych których już zatrudnił... Płacenie podatków od wystawionych faktur a nie od przychodów w kraju gdzie zanim dojdziesz swoich praw przed sądem pozywając nieuczciwego innego przedsiębiorcę który Ci nie zapłacił w terminie albo wogóle i Twoja firma zdąrzy zbankrutować potrafi pozabijać wiele przedsiębiorstw i oczywiście miejsca pracy wszystkich w nich zatrudnionych. A jeszcze nowy rynek jakim jest UE i handel z krajami gdzie termin płatności za usługę to może być lekko 3 miesiące (znam z autopsji a nie z gazet...) a ZUS i podatki od rzekomych dochodów trzeba zapłacić. I co, kredyt brać na podatki i ZUS? To jest chore i to wymaga zmiany a nie pierdoły, przedszkola, gimnazja. Mało kto rozumie że przedszkola i socjal będą gdy gospodarka się rozwinie a nie na odwrót! #-o

ODPOWIEDZ