KRAKOWSKA LIGA BATTLA - 1.11.2011

[Undead]

własnie zapisali sie fluffy i ritter...poczekamy jeszcze do soboty...w niedziele będą gotowe paringi

[Sevi]

Może po sobotnim turnieju w Vanaheim ktoś się jeszcze zapisze

[Undead]

Catafractus odpadł więc mamy 11 osób...mało troszkę...więc na chwilę obecną robimy 2 grupy cztero osobowe i jedną trójkę...może po turnieju w vanaheimie coś się urodzi...jak będzie 12 osób ro zrobimy 4 x 3 i joz będzie git malina...

[Andrzej]

Mało ludziów. Gdzie są Ci wszyscy, których się widzi na turniejach? Na pewno wszyscy wiedzą o tej lidze?

[PiotrB]

No to jest dobre pytanie....CZY WPADŁ ktoś na to ,żeby powiesić plakat w sklepie???

[Andrzej]

Bo wiecie, ja się dowiedziałem o tej lidze przez przypadek i to od najebanego Górkena i w ogóle cud, że o tym nie zapomniałem, bo sam też byłem mocno wcięty

Tak więc napiszcie do znajomych od battla, poagitujcie trochę. Bo 11 osób to żal.

[Undead]

Jak będziecie w v na turnieju to powiedzcie ludziom o lidze może się ktoś jeszcze zgłosi...

[PiotrB]

co najśmieszniejsze nie zapisali się "stali bywalcy" "V" !!! Coś nie halo z tym jest.... Muszę se chyba po męsku z obsługą "V" pogadać

[Sevi]

No to jest dobre pytanie....CZY WPADŁ ktoś na to ,żeby powiesić plakat w sklepie???

Tak, mieli wydrukować plakat, i mieli zachęcać.
Kotson ma w sobotę zachęcać bywalców Vanaheimu.

ZAPISYWAĆ SIĘ DEBILE !!!

Widzę że wstąpił już w Ciebie duch True Legionu

[Romendakil]

jednak mieszkamy na zadupiu mentalnym jeśli chodzi o WFB... Milionowe miasto a do ligi ledwie 10 osób się zapisało. CZEGO SIĘ KURNA BOICIE? Bo wam powiem jak Undead - ZAPISYWAĆ SIĘ DEBILE !!!

Ta wypowiedź do dopiero "zadupie mentalne". Ciężko zrozumieć, że ktoś może mieć inne podejście do WFB niż rozpiskowe "kminienie" wypromowane przez ogólnopolską ligę WFB??

Zamiast się zastanowić czemu zapisali się tylko ci, po których można się było spodziewać, że się zapiszą lepiej rzucać hasła "mentalne dno", robić tanie wejścia na ambicję czy wyzywać od "debili".

Mało ludziów. Gdzie są Ci wszyscy, których się widzi na turniejach? Na pewno wszyscy wiedzą o tej lidze?

Jak dla mnie są w zasadzie wszyscy, których widać na turniejach organizowanych przez True Legion.
Gracze skupieni wokół innych ośrodków mogą zwyczajnie nie wiedzieć lub nie chcieć wziąć udziału, a pomysłu jak do nich dotrzeć chyba nikt nie miał.


Skoro już temat się obudził to pozwolę sobie zadać pytania, na które odpowiedzi w szkicu regulaminu nie znalazłem, a które dla mnie osobiście są ważne:

1. Zwycięstwo jest oparte o "duże punkty", ale jak te "duże punkty" się liczy?
2. Grane są jakieś scenariusze czy do znudzenia Battleline?
3. Kto i w jaki sposób rozstawia teren?
4. Wybierający format wybiera też ograniczenia, czy zawsze bez ograniczeń dodatkowych (maszyny, punkty, powtarzanie) ?
5. Kto sędziuje ligę jako całość i poszczególne starcia ligowe?

[PiotrB]

Ty jak nie wiesz o co chodzi to się nie odzywaj ... Ja SIĘ TYLKO NABIJAŁEM i sądzę ,że zainteresowani wiedzą o co chodzi... Fikasz do mnie już któryś raz nie wiadomo czemu . Jak masz coś do mnie to rzuć jakiś uczciwy Chalenge i rozstrzygniemy sprawę na stole bitewnym kto ma racje....

AAA i jeszcze jedno... Legion liczy tylko kilka osób a robi bardzo dużo- Arena,Turnieje,Liga wykaż więc należny szacun...

[Romendakil]

Mentalność dresa . Po co argumenty lepiej zrobić "solówkę".

A gdzie wykazałem ten straszny brak szacunku do True legionu??

Szacunek =/= od bezgranicznego uwielbienia.
Krytyka działań, postaw itp.. jest na miejscu jeśli zachowuje kulturalną formę, czego o Twoich wypowiedziach powiedzieć nie mogę.

Chcesz szacunku to na niego zasłuż.

[Gremlin]

chiiilll "gays"!

Piotrek to nie jest naljelpszy sposób, aby dotrzeć do uśpionej części graczy w krk. Czasami odnosze wrażenie, że trzeba by ich prosić aby zaczeli grać na turniejach, maja kompleks, e na turnieju to nie wiadmo kto gra, a po co próbowac kiedy z góry zakłada sie przegraną.. Lepiej pogadac w sklepie o jakichś godzinach dla młodych adeptów etc.

Romendakill
Piotrek osługuje sie slangiem w którym nalezy sie porozumiewać z truu legionem, takim "otwartym", i "z geba do ludzi", tak sie nikt nie obraża, bo Ci ludzie maja taki styl, jednym to pasuje innym nie. Merytoryczne odpowiedzi na Twoje pytania pewnie zaraz sie pojawią.

Pozdrawiam

[General Baga]

Bijcie sie!! Mamy sporo broni w V
A wracając do ligi - tak sklep sie doklada, ale to sprawa do omówienia z organizatorem (Sevi,Unded - wpadnijcie dogadamy sie)
O plakacie nie było mowy, wiec jak sie dogadacie , i będzie plakat wieszamy.
PiotrB - grozisz? grozisz????? a my Tobie tyle pkt za malowanie dawaliśmy!! - a poważnie pogadam z chłopakami jak beda na turnieju wiec myślę, ze jeszce 4 dodatkowe osoby będą

[Andrzej]

1. Zwycięstwo jest oparte o "duże punkty", ale jak te "duże punkty" się liczy?
2. Grane są jakieś scenariusze czy do znudzenia Battleline?
3. Kto i w jaki sposób rozstawia teren?
4. Wybierający format wybiera też ograniczenia, czy zawsze bez ograniczeń dodatkowych (maszyny, punkty, powtarzanie) ?
5. Kto sędziuje ligę jako całość i poszczególne starcia ligowe?

A więc według mnie, opierając się na praktykach turniejowych itp:

1. Ustali się granice %, myślę że 8% za 1 duży punkt czy coś koło tego.
2.

Format:

Format ustala zawsze pierwszy gracz.
Czyli np. w meczu Witek vs Wiola to Witek ustala że gramy np.na 2800 no limit i taki format musi zaakceptować Wiola. Format nie może być niższy niż 1000 i wyższy niż 2999 pkt.
Ale Wiola nie czuje się pokrzywdzona bo za 2 miesiące gra drugi mecz z Witkiem i to ona będzie ustalała zasady gry.

Opierając się na tym puinkcie, powinien wybierać gracz, który wybiera format.

3. Gracze dogadują się, albo prosza sprzedawce/osobę postronną. Jak zawsze.
4. Tylko format i ewentualnie scenariusz.
5. Nie rozumiem pytania. Organizatorem jest Undead, sędziego jako takiego nie ma.




Nie za bardzo kumam Wasze starcia słowne. Romendakil jesteś chyba trochę przewrażliwiony na punkcie Piotra, który mogłby jednak dać sobie trochę na wstrzymanie Anyway, powiem tak, dajcie se spokój z tymi słownymi przepychankami, nie mam ochoty czytać Waszych kłótni

[Romendakil]

@MagisterMilitum
Rezerwuję topór, może nie krasnoludzki, ale jednak topór , do tego hełm z rogami . Macie jakąś tarczę na stanie?

@Andrzej
Właśnie o to chodzi by ustalić takie sprawy przed pierwszą grą bo w trakcie będzie już za późno. Tym bardziej, że sposoby rozwiązania mogą być różne.

@Gremlin

To, że niektórzy z członków True legionu się tak do siebie odnoszą to zauważyłem, nie myślałem jednak, że to slang klubowy .
Tak czy inaczej, jak sam zauważyłeś (z czym zgadzam się całkowicie) nie jest to najlepszy sposób by skłonić osoby spoza klubu do udziału, a moim zdaniem jest to idealny sposób by zrobić coś przeciwnego.

[Andrzej]

Dokładnie. Undead weź dopisz te rzeczy do regulaminu, bo faktycznie nie wszystko jest takie jasne.

[Romendakil]

chiiilll "gays"!

Piotrek to nie jest naljelpszy sposób, aby dotrzeć do uśpionej części graczy w krk. Czasami odnosze wrażenie, że trzeba by ich prosić aby zaczeli grać na turniejach,...

Tutaj ze smutkiem również się zgadzam. Ale działa to w obie strony. Równie ciężko jest znaleźć kogoś do gry nieturniejowej, kampanii, pojedynczego rozbudowanego scenariusz, jakiejś bitwy z fabułą. Każdy ma swoje preferencje i każda grupa trzyma się własnych przyzwyczajeń niezależnie czy będą to "turniejowcy" czy tzw. "klimaciarze".

[hassan_the_grim]

Anyway, powiem tak, dajcie se spokój z tymi słownymi przepychankami

+1

W kwestii informacji i dotarcie do szerszej ilosci graczy, info na stronie glownej vanaheim wisi juz, ale zostalo przykryte innymi newsami, teraz wstawilem je na 1 miejsce i tak sobie zostanie do 2 listopada.

I jest tez info na naszym fejsie:
http://www.facebook.com/pages/Vanaheimp ... 0639315554

To tak gwoli informacji.

No ale chlopaki, cudow nie zrobimy. W Krakowie mamy tylu graczy battlowych ilu mamy, trzeba rekrutowac nowych, i my sie to staramy robic, ale to juz jest zupelnie inna bajka. Natomiast cieszy mnie to ze juz jest kilkunastu graczy zapisanych, mysle ze wiecej jeszcze sie dopisze. Im nas wiecej tym lepiej!

[Fluffy]

@Romendakil, nie marudz tylko rusz krasnoludzki zad, przeciez w takiej zabawie nie biją i nie gryzą. To tylko plastikowe ludki.

Jeżeli chodzi o mentalność graczy, tzw "klimaciarzy" którym nie podoba się turniejowe kminienie/podejscie, to jest to wydumany nieistniejący problem. Nawet na turnieju da się odnaleźc z kilmatycznym luźnym podejsciem, po prostu nie zajmiesz pierwszego miejsca, i tyla.
Ostatnio nie mam czasu na "sportowego" battla, rozkminianie zasad, rozpisek, kruczków, myków i zagrań, chodze na turnieje z założeniem że zagram sobie bitewkę z kilkoma nowymi twarzami, a może i jakimiś rzadziej spotykanymi w moim środowisku armiami, wynik mam głęboko w mrocznej części ciała i świetnie się bawię. Przykład - ostatnia Arena na któej grałem co druga bitwę, bo wszystkich pięciu mi się nie chciało. I super

Dlatego tez uważam ze w takiej lidze odnajdą się wszyscy, jeżeli wypadnie nam gra ze sobą to jestem otwarty na wszelkie modyfikacje, od scenariusza po zasady i ograniczenia. Więc w czym problem?

BTW - Undead, czy ktroś tam, opiszcie szczegółowo jak to ma wyglądac.

- określenia scenariusza - czy to wybrać ktoryś z książki, czy będe mógł powiedzieć "rzucimy komisyjnie przed bitwą" - któa to opcja wymusza najfajniejsze, najbardziej zbalansowane rozpiski
- zasady (np bardzo chętnie zagrałbym sobie do uja wafla wreszcie bitwę na zasadach SoM!!!!)
- może kompozycji armii (tak jak np na turach w Vanaheimie czy jakostam). Tu proponowałbym stworzyć jakaś podstawową bazę kilku zasad do wyboru.

Pozdrawiam