40stka a wfb gracze przeplatający się w systemach.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
40stka a wfb gracze przeplatający się w systemach.
Ktoś gra lub nosi się z zamiarem gry w wh40k? W moim przypadku ja mocno zastanawiam się nad rozpoczęciem zbierania armii . Zatem pytam o odczucia względem modelu rozgrywki, światka graczy 40stkowego w porównaniu do naszych kwadratów? Do tego zbliża się 6ed czterdziechy i ma być podobno tak rewolucyjna jak zmiana z 7ed na 8 ed wfb. Wiele graczy wtedy się odgrażało i zmianie systemu na czterdziechę. Ciekawe czy teraz wielu graczy z czterdziechy będzie się odgrażać i przechodzić na wfb.
Swego czasu namiętnie siedziałem w czterdziestce (kilka lat przez rozpoczęciem gry). Bardzo podobał mi się fluff, klimat itd. Teraz jestem trochę na ten system obrażony z powodu kolosalnych różnic między armiami (coraz bardziej przypomina mi się koniec siódmej edycji battla). Co gorsza, GW od jakiegoś czasu strasznie wygładza fluff (zdegenerowany zakon Space Marines to w nowym codexie kosmiczni błędni rycerze, zamiast bezdusznych maszyn zbierających dusze dla swych bogów mamy Tomb Kingów zrobionych z metalu, którzy jak się okazało pokonali tych bogów i teraz jest im bardzo smutno bo nie mają dusz. Do tego jakieś dziwactwa pokroju wielkiego pancerza wspomaganego u Grey Knightów czy orangutany strzelające laserami.
Dlatego gram teraz tylko w battla, choć modele i zasady czterdziestki (poza zasadami coverów) bardzo mi się podobają.
Dlatego gram teraz tylko w battla, choć modele i zasady czterdziestki (poza zasadami coverów) bardzo mi się podobają.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
ja tam wolę nowy fluff nekronów - zresztą pozostają jeszcze inne poważne i mhroczne armie- tyrki - zjedz wszystko na swej drodze, kejos - zniszcz, orki - pobij - pojawienie się zdradzieckich nekronów którzy zamiast wyssij wszysko na swej drodze stali się takimi wzgardzonymi i oszukanymi jest mimo wszystko zabawniejsze.
poza tym każdy kto twierdzi że battl ma lepszy fluff od 40k zasługuje na granie wyłącznie w battla - to wystarczająca kara
największym minusem 40ki jest zbyt duża ilość marynarzy na turniejach - co do rospietości sił pomiedzy armiami jest standardowo - WE, Orkami czy TK też nikt normalny nie gra
co do graczy to rewelacyjny system dla zgorzkniałych battlowców - średnia wieku na turze to 3O lat
z battlowców na 40kę przenieśli się Thurion, Shino, Cholan, Tutajec, Naskęcki, Kubi o starej gwardii typu Skark, Vladdi czy Marios nie wspomnę
pozdro,
Ż.
poza tym każdy kto twierdzi że battl ma lepszy fluff od 40k zasługuje na granie wyłącznie w battla - to wystarczająca kara

największym minusem 40ki jest zbyt duża ilość marynarzy na turniejach - co do rospietości sił pomiedzy armiami jest standardowo - WE, Orkami czy TK też nikt normalny nie gra

co do graczy to rewelacyjny system dla zgorzkniałych battlowców - średnia wieku na turze to 3O lat

z battlowców na 40kę przenieśli się Thurion, Shino, Cholan, Tutajec, Naskęcki, Kubi o starej gwardii typu Skark, Vladdi czy Marios nie wspomnę

pozdro,
Ż.
Ja kiedyś grałem w 40k ale to była chyba 2ed
na przebicie pancerza rzucało się różno ściennymi kościami...
Jak wyjdą Legions Of Chaos i mi się spodobają figsy i zasady to pewnie sobie kupie z 1000-1500 pts.



Jak wyjdą Legions Of Chaos i mi się spodobają figsy i zasady to pewnie sobie kupie z 1000-1500 pts.

We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
wh40 to emerytura battlowaŻaba pisze:ja tam wolę nowy fluff nekronów - zresztą pozostają jeszcze inne poważne i mhroczne armie- tyrki - zjedz wszystko na swej drodze, kejos - zniszcz, orki - pobij - pojawienie się zdradzieckich nekronów którzy zamiast wyssij wszysko na swej drodze stali się takimi wzgardzonymi i oszukanymi jest mimo wszystko zabawniejsze.
poza tym każdy kto twierdzi że battl ma lepszy fluff od 40k zasługuje na granie wyłącznie w battla - to wystarczająca kara![]()
największym minusem 40ki jest zbyt duża ilość marynarzy na turniejach - co do rospietości sił pomiedzy armiami jest standardowo - WE, Orkami czy TK też nikt normalny nie gra
co do graczy to rewelacyjny system dla zgorzkniałych battlowców - średnia wieku na turze to 3O lat![]()
z battlowców na 40kę przenieśli się Thurion, Shino, Cholan, Tutajec, Naskęcki, Kubi o starej gwardii typu Skark, Vladdi czy Marios nie wspomnę![]()
pozdro,
Ż.

Co do fluffu masz racje, wh40 ma o wiele lepszy.
Ja od siebie mogę dodać, że społeczność battlowa jest duuużo lepsza niż czterdziestkowa
Nie mówię oczywiście o wszystkich graczach- ale w 40k jest strasznie dużo napinaczy, a na ich forum roi się od wyjadaczy dupków, którzy nie mają innego życia niż figurki. Spróbuj wejść na forum i jako nowicjusz o coś spytać- zjedzą cię od razu.
Wiem bo wiele lat grałem w 40k, pół roku temu wróciłem i po przeglądnięciu Glorii Victis odechciało mi się grać
Fluff zawsze był i jest fajny - dla mnie idealny do PRG.

Nie mówię oczywiście o wszystkich graczach- ale w 40k jest strasznie dużo napinaczy, a na ich forum roi się od wyjadaczy dupków, którzy nie mają innego życia niż figurki. Spróbuj wejść na forum i jako nowicjusz o coś spytać- zjedzą cię od razu.
Wiem bo wiele lat grałem w 40k, pół roku temu wróciłem i po przeglądnięciu Glorii Victis odechciało mi się grać

Fluff zawsze był i jest fajny - dla mnie idealny do PRG.
Wiesz co no offence, ale teraz to troche przesadziłeś. Osobiście sam grywam aktywnie w 40k i jako bardzo przyjemną odskocznię traktuje moje Krasnale do battla, co prawda byłem tylko na jednym mastrze i kilku innych mniej znaczących turniejach czterdziechy, ale zawsze. Grało mi się tam tak dobrze, jak na w każdej innej towarzyskiej grze.. z tą różnicą, że bardziej niż zwykle przestrzegało się zasad.. Wręcz w ostatniej bitwie turnieju na masterze to ja stałem się przysłowiowym napinaczem (przeciwnikowi tak dobrze szło, że mi sie gorąco zrobiło...Loizok pisze: Nie mówię oczywiście o wszystkich graczach- ale w 40k jest strasznie dużo napinaczy, a na ich forum roi się od wyjadaczy dupków, którzy nie mają innego życia niż figurki. Spróbuj wejść na forum i jako nowicjusz o coś spytać- zjedzą cię od razu.
Wiem bo wiele lat grałem w 40k, pół roku temu wróciłem i po przeglądnięciu Glorii Victis odechciało mi się grać![]()

Wracając do tematu. Uważam, że WFB i Wh40k mają swoje plusy i minusy. Ostatnio na prawdę podoba mi się WFB.. szczególnie działanie szarż, reakcje na szarże etc.. Magia również jest bardzo interesującym aspektem tej gry


Mimo to nadal nie porzucę czterdziechy... po prostu możliwość strzelania z broni palnej (wiem, w WFB też jest), antygrawy, samoloty i oczywiście mnóstwo czołgów to jest to co przyciąga mnie jak magnes do wh40k. Zasady również są bardzo przyjemne, trzeba bardzo, ale to bardzo kombinować. Zasady w stylu gone to ground, pinning czy mnówstwo bardzo różnorodnych broni - od artylerii okrętów na orbicie do skromnego lasguna z mnóstwem zasad specjalnych daje pole do popisu..
Jeżeli 6 edycja zbliży sie do battla w zasadach, w sensie szarze movement, a dopiero potem strzelanie i zostanie dodany system reakcji na szarżę to bede po prostu w 7 niebie...
Dlatego jeżeli ktoś chce grać w 40k i zna battla to myślę, że gracze i zasady nie będą stanowili dla niego żadnej przeszkody. Tyle ode mnie

- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Do 40k za kilka miesięcy wchodzi nowa edycja, znając GW całkiem możliwe, że różnice w stosunku do WFB ulegną sporem zmniejszeniu.
Różnic między systemami jest całkiem sporo nie tylko na gruncie mechaniki i fluffu ( choć głownie z nich wynikają ). 40k jest bardziej bliska skirmishowi, wszystko rusza się ( prawie ) jak chce, modeli w armiach na porównywalne pkt. jest nieco mniej, gra jest nieco szybsza i klarowna ( kłótnia o ułamek cala zdarza się sporo rzadziej ), nawet balans jakoś nieco lepszy ( choć nadal daaaaaleki od ideału, a GW tradycyjnie nie robi właściwie nic by coś tu zmienić ). Czterdziestka jest też nieco bardziej zorientowana na strzelanie, choć nadal kombat jest tu aspektem dominującym.
Oczywiście są też różnice pozasystemowe - Batl jest systemem w polsce dłużej obecnym i nie wiem czy nie bardziej popularnym, nie ma też czterdziestkowego odpowiednika ogólnopolskiego forum w stylu BP ( niby jest GV, ... ale to nie to samo )
Te dwa systemy to po prostu daw nieco różne klimaty z wieloma punktami wspólnymi, każdy tam może znaleźć coś dla siebie, zresztą są przecież gracze multisystemowi ( np. ja
).
Różnic między systemami jest całkiem sporo nie tylko na gruncie mechaniki i fluffu ( choć głownie z nich wynikają ). 40k jest bardziej bliska skirmishowi, wszystko rusza się ( prawie ) jak chce, modeli w armiach na porównywalne pkt. jest nieco mniej, gra jest nieco szybsza i klarowna ( kłótnia o ułamek cala zdarza się sporo rzadziej ), nawet balans jakoś nieco lepszy ( choć nadal daaaaaleki od ideału, a GW tradycyjnie nie robi właściwie nic by coś tu zmienić ). Czterdziestka jest też nieco bardziej zorientowana na strzelanie, choć nadal kombat jest tu aspektem dominującym.
Oczywiście są też różnice pozasystemowe - Batl jest systemem w polsce dłużej obecnym i nie wiem czy nie bardziej popularnym, nie ma też czterdziestkowego odpowiednika ogólnopolskiego forum w stylu BP ( niby jest GV, ... ale to nie to samo )
Te dwa systemy to po prostu daw nieco różne klimaty z wieloma punktami wspólnymi, każdy tam może znaleźć coś dla siebie, zresztą są przecież gracze multisystemowi ( np. ja

Ach te uroki bycia ciągle głodnymMad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.

- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
@Loizok: widać miałeś pecha. Ja też w tym roku wróciłem do 40k po 2 letniej przerwie. Zacząłem grać Dark Eldarami i nikt mnie nie zbeształ za noobowe pytania. Teraz czekać na powrót CSM-owych legionów, które mają wyjść w 2012 roku. Jeśli ploty się potwierdzą to wracam do CSM
@Murmandus: radziłbym poczekać na 6 edycję, szczególnie że oprócz nowej edycji, mają wyjść Tau, Eldarzy i CSM

@Murmandus: radziłbym poczekać na 6 edycję, szczególnie że oprócz nowej edycji, mają wyjść Tau, Eldarzy i CSM

Lest we forget:


Ja gram w obydwa systemy. Są to całkowicie różne gry mające wspólną tabelkę hit/wound i wydawcę. Gram WoCh-em i Chaos Space Marines. Czterdziestka jest szybka i prosta. Akurat na godzinkę półtorej. Za pół roku wychodzi 6ed. i wywróci wszystko do góry nogami.
Ostatnio zmieniony 18 lis 2011, o 08:17 przez Grolshek, łącznie zmieniany 1 raz.
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Rzecz jasna czekam na 6ed i może parę modeli kupię do tego czasu które raczej się nie zmienią. CSM bardzo mi się podobają choć figsy może nieco mniej te co bardziej zmutowane. Mimo wszystko nie chcę marynarzyków lojalistów których jest i tak chyba za dużo(choć space wolfi lub blood angelsi też mają swój klimat) .
Ja powiem tak: zacząłem grać w 40tke mniej więcej jak wychodziła 8 edycja battla. Na początku bardzo fajnie, ale szybko doszedłem do wniosku, że to system raczej do pogrania z kumplami, szybki, prosty, dynamiczny i przyjemny. Na turniej jednak raczej nie będę więcej jeździć, nie ma co się oszukiwać- ta gra jest za prosta
. Do tego zasady są spinopędne, na turniejach nie było wg mnie za ciekawej atmosfery. Nie żałuje wydanej kasy na niewielką armię, bo jako odskocznia od battla jest to sympatyczne, jednak przy battlu na dłuższą metę mało poważne.

W 40k gram od niecałego roku. Obecnie ten system bardziej mi się podoba niż 8ed battla. Zasady są klarowne i jest ich mniej co wcale nie jest wadą. Gra się w nią bardzo przyjemnie i sama rozgrywka po opanowaniu podstawowych zasad jest bardzo płynna. Nie ma sytuacji, że podczas bitwy zamiast grać siedzisz z przeciwnikiem nad rulebookiem. Jest mniej bezsensownych zasad niż w 8ed.
Warhammer 40k ma genialny militarny klimat prawdziwej wojny. Warhammer Fantasy powoli zaczyna być bardzo kreskówkowy. Wystarczy zobaczyć nowe Ogry. Na koniec wspomnę, że 40k ma najlepszy fluff ze wszytkich bitewniaków. Fluff Warhammera Fantasy przy 40k to bajeczki napisane, przez starego dziada
A co do sprawy ciśnień przy grze, to są ciśnienia zdrowe i dla osób, że tak napiszę kumatych
Miękkie siuśki nie mają czego szukać w mrocznym uniwersum Warhammera 40k 
Warhammer 40k ma genialny militarny klimat prawdziwej wojny. Warhammer Fantasy powoli zaczyna być bardzo kreskówkowy. Wystarczy zobaczyć nowe Ogry. Na koniec wspomnę, że 40k ma najlepszy fluff ze wszytkich bitewniaków. Fluff Warhammera Fantasy przy 40k to bajeczki napisane, przez starego dziada

A co do sprawy ciśnień przy grze, to są ciśnienia zdrowe i dla osób, że tak napiszę kumatych


Come crawling faster, obey your Master...
- The WariaX
- Falubaz
- Posty: 1005
- Lokalizacja: Rybnik i okolice
Wystarczy zobaczyć nowe Ogry.
Masz jakiś problem z ogrami? Bo o ile mnie pamięć nie myli, to wszędzie gdzie się da czepiasz się ogrów

Dla mnie zasady do wh40k są jakieś trudniejsze, ale to może fakt, że brakuje mi takiego ogrania, no i częstotliwość grania wynosi 1 bitwa na 2 miesiące....

Zapraszam do mojej galerii

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35475
Maluję na zamówienie:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 13#p990613
Mi w czterdziestce brakuje możliwości mierzenia wszystkiego jak w 8 ed. battla
.
Ale zasad coverów nienawidzę, mam na czysto strzał dużym plackiem w 12 orków to te save'ują bo pozostałe 17 jest zwiniętych w wężyk i schowane w budynku.
.

Ale zasad coverów nienawidzę, mam na czysto strzał dużym plackiem w 12 orków to te save'ują bo pozostałe 17 jest zwiniętych w wężyk i schowane w budynku.
Przyzwyczaisz sięThe WariaX pisze:Masz jakiś problem z ogrami? Bo o ile mnie pamięć nie myli, to wszędzie gdzie się da czepiasz się ogrówWystarczy zobaczyć nowe Ogry..

kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
to będzie gwóźdź do trumny 40ki - brakuje jeszcze żeby GW dla n00bów klientów w zestawie dostarczało familiara który przesuwa figsy - wtedy gracz tylko rzuca kośćmiMajestic pisze:Mi w czterdziestce brakuje możliwości mierzenia wszystkiego jak w 8 ed. battla.

pzdr
Ż.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Zależy jak to będzie wyglądało w odniesieniu do reszty systemu. W Flames of war też można mierzyć wszystko, ruch jest stały, nie losowy, a gra się w to całkiem fajnie.
Ach te uroki bycia ciągle głodnymMad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
