zly nie byl. ale tez na kolana nie powalalIngen175 pisze:Znaczy Krzysztof Kwiatkowski tych cech nie miał ? I pewnie był złym ministrem ?
Wybory parlamentarne 2011
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Wybory parlamentarne 2011
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Tak na marginesie, GW podaje tożsamość "lewackiego prowokatora" (wiedziałem, że ich to straaasznie drażniło):
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... erzu_.html
Ciekawym, co na to "niezależna od rzeczywistości"? Twarda riposta, czy przemilczą?
Fascynujące rozliczenia święta niepodległości trwają
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... erzu_.html
Ciekawym, co na to "niezależna od rzeczywistości"? Twarda riposta, czy przemilczą?
Fascynujące rozliczenia święta niepodległości trwają
dopuszczenie do 2 manifestacji w tym samym czasie i na tej samej trasie(mniej więcej) które wiadomo było jak się skończy było celowe.
teraz będzie można, z poparciem ludu, utrudnić prawo do zgromadzeń... co się rządowi przyda jak się okaże że nie może brać kredytów i wszystko się j...e
teraz będzie można, z poparciem ludu, utrudnić prawo do zgromadzeń... co się rządowi przyda jak się okaże że nie może brać kredytów i wszystko się j...e
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Co wy pleciecie. Każdy minister powinien znać się na swojej branży właśnie po to aby te jego przydupasy nie wciskały mu kitu i aby mógł w miarę rzetelnie ocenić sytuację i w miarę niezależnie podejmować decyzje.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
+Karli pisze:Co wy pleciecie. Każdy minister powinien znać się na swojej branży właśnie po to aby te jego przydupasy nie wciskały mu kitu i aby mógł w miarę rzetelnie ocenić sytuację i w miarę niezależnie podejmować decyzje.
Człowiek na ministerialnym stołku powinien być expertem. Powinien to być człowiek z wieloletnim doświadczeniem i stosownym wykształceniem! Prawda zaś jest taka, że sposób dobierania dzisiejszych ministrów jest wyjątkowo nieskuteczny. Kropka.
ministrom to by się przydał kurs zarządzania, niezależnie od resortu.
W końcu będą mieli pod sobą teraz sporo ludzi, warto by pracowali efektywnie
Mega-specjalizacji od nich nie wymagam - zawsze może zapytać jakiegoś eksperta.
W końcu będą mieli pod sobą teraz sporo ludzi, warto by pracowali efektywnie
Mega-specjalizacji od nich nie wymagam - zawsze może zapytać jakiegoś eksperta.
Ale informacje na podstawie ktorych ow ekspert podejmie decyzje sa dostarczane przez...? Hm... przypadkiem nie szefow biur i departamentow? Oczywiscie calkowicie sie zgadzam, ze idealem jest ekspert z doskonalym sztabem, ale kogos takiego po prostu w PO nie ma. Gowin nie jest idealny, ale nie przesadzajcie z tymi reakcjami. To imho jedna z lepszych nominacji.Karli pisze:Co wy pleciecie. Każdy minister powinien znać się na swojej branży właśnie po to aby te jego przydupasy nie wciskały mu kitu i aby mógł w miarę rzetelnie ocenić sytuację i w miarę niezależnie podejmować decyzje.
Mi sytuacja kojarzy sie ze scena od 6:40 do 7:30 http://www.youtube.com/watch?v=tJ0GonR2ze0
Imo idac twoim tokiem rozumowania to mozna ministrem finansow zrobic mgr albo licencjata turystyki i rekreacji bo przez semestr pewnie mial podstawy ekonomii a najwazniejsze i tak jest co powiedza przydupasy
Imo idac twoim tokiem rozumowania to mozna ministrem finansow zrobic mgr albo licencjata turystyki i rekreacji bo przez semestr pewnie mial podstawy ekonomii a najwazniejsze i tak jest co powiedza przydupasy
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
Tez umiem redukowac do absurdu, mamy sie scigac? Wystarczy, ze poczekam na dowolnego Twojego posta
Nie przesadzajmy. Minister to mimo wszystko polityk. Zadna partia rzadzaca na swiecie nie dysponuje idealnymi ludzmi na kazde mozliwe stanowisko. Gowin nie jest idealem, pisalem juz. Ale tez nie jest powodem do darcia szat.
Nie przesadzajmy. Minister to mimo wszystko polityk. Zadna partia rzadzaca na swiecie nie dysponuje idealnymi ludzmi na kazde mozliwe stanowisko. Gowin nie jest idealem, pisalem juz. Ale tez nie jest powodem do darcia szat.
Wiem, ze umiesz
Ja tam nie dre szat, twierdze tylko ze minister powinien miec kompetencje w swojej dzialce zwlaszcza w ktoryms z kluczowych resortow.
Ja tam nie dre szat, twierdze tylko ze minister powinien miec kompetencje w swojej dzialce zwlaszcza w ktoryms z kluczowych resortow.
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
Co ma Gowin czego Kwiatkowski nie miał ? Kwiatkowski sobie świetnie na stanowisku radził. Wgl. to był jeden z lepszych ministrów. A do tego mial spokój, mógł pracować a nie użerać się z mediami.
Gowin będzie czasami kontrowersyjny. A do tego nie zdziwię się jak z ministerstwa będzie wychodzić więcej bubli legislacyjnych jak zwykle.
Gowin będzie czasami kontrowersyjny. A do tego nie zdziwię się jak z ministerstwa będzie wychodzić więcej bubli legislacyjnych jak zwykle.
Ja się z tą nominacją zgadzam. Bardzo ważną kwestią dla wymiaru sprawiedliwości jest przewietrzenie wszelkich koterii i grup wzajemnej adoracji. Do tego akurat ktoś spoza środowiska jest znacznie lepszy niż kolejny prawnik kiszący się we własnym sosie. No i minister naprawdę nie zasiada w sądzie ani nie stanowi prawa - wykształcenia w tym temacie mieć nie musi. Tak naprawdę to na wszystkich ministrów powinni brać dobrych managerów. Wyjątek to może MSZ, gdzie minister jeszcze występuje na arenie międzynarodowej.
Nie wiem też, jak Gowin miałby "skonserwować" minsterstwo. Ja go osobiście za poglądy nie znoszę ale na stanowisku ministra sprawiedliwości to on akurat będzie miał najmniejsze pole do popisu jeżeli chodzi o światopogląd.
Maciek
Nie wiem też, jak Gowin miałby "skonserwować" minsterstwo. Ja go osobiście za poglądy nie znoszę ale na stanowisku ministra sprawiedliwości to on akurat będzie miał najmniejsze pole do popisu jeżeli chodzi o światopogląd.
Maciek
omnibusa poszukujesz?Karli pisze:Co wy pleciecie. Każdy minister powinien znać się na swojej branży właśnie po to aby te jego przydupasy nie wciskały mu kitu i aby mógł w miarę rzetelnie ocenić sytuację i w miarę niezależnie podejmować decyzje.
ma sobie pomocnikow/podwykonawcow dobrac. skoro uwaza ze ktorys bedzie wciskac mu kit to nalezy wywalic na zbity pysk.
reszta to czyste zarzadzanie.
dla przykladu- w MZ najczesciej byli lekarze...co wcale dobre nie bylo.
Quas: omnibusa to nie, lecz specjalisty od zarządzania konkretną dziedziną. Z kierunkowym wykształceniem i doświadczeniem. Czy to aż tak wysokie wymagania na jedno z najważniejszych stanowisk w państwie? Aha, nie mam tu na myśli tylko Gowina. Urzekł mnie też Arłukowicz i ten jakiś taki 30latek z PSL którego największą zasługą było że ma tatę lekarza
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Niestety, nie siedzisz w tym i nie znasz się. Reformy Kwiatkowskiego były świetne, szkoda, że nie został na kolejną kadencję (dobrze, że nie głosowałem na PO, bo bym sobie dzisiaj pluł w brodę).quas pisze:zly nie byl. ale tez na kolana nie powalalIngen175 pisze:Znaczy Krzysztof Kwiatkowski tych cech nie miał ? I pewnie był złym ministrem ?
E-sad i nagrywanie rozpraw to rzeczy niby mało spektakularne, ale tak zajebiscie przyspieszajace postepowanie. Rejestr testamentów i zmiany w zakresie spadkobrania czy ujednolicenie hipotek to też bardzo dobre reformy. One rozwiązują realne problemy, a nie są to bzdury w stylu "zakaz kominiarek na demonstracjach".
Nie przypominam sobie ostatnio lepszego ministra sprawiedliwości. Ćwiąkalski był dużo, dużo słabszy.
Nie prawda. Po pierwsze, Kwiatkowski nie był kiszącym się we własnym sosie prawnikiem, tylko urzędnikiem państwowym. Trzeba się na czymś znać, by nie dać sobie wciskać kitu. Spotka się taki Gowin z I prezesem SN czy prezesem Rady Radców Prawnych i o czym porozmawiają? Urobią go prawnicy jak chcą. Skąd Gowin ma wiedzieć, czego brakuje wymiarowi sprawiedliwości? Skąd może wiedzieć, że zwykłe postępowania zabija obieg korespondencji, bo miesiąc się czeka, zanim wszyscy zostaną oficjalnie poinformowani na piśmie? Skąd może wiedzieć, że sprawy karne przeciągają się przez ręczne protokołowanie i ponowne przesłuchiwania wszytkich świadków, których prokurator już przesłuchał?Ja się z tą nominacją zgadzam. Bardzo ważną kwestią dla wymiaru sprawiedliwości jest przewietrzenie wszelkich koterii i grup wzajemnej adoracji. Do tego akurat ktoś spoza środowiska jest znacznie lepszy niż kolejny prawnik kiszący się we własnym sosie
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Jak kiedyś człowiek nie rozumiał otaczającego go świata, to przypisywał różne rzeczy magii, duchom i bogom. Np. jak mu wyrosła bolesna gula na czole, to ani chybi była wina staruchy mieszkającej obok, że urok rzuciła. Albo kara boska czy złe duchy czy coś.Laik pisze:dopuszczenie do 2 manifestacji w tym samym czasie i na tej samej trasie(mniej więcej) które wiadomo było jak się skończy było celowe.
teraz będzie można, z poparciem ludu, utrudnić prawo do zgromadzeń... co się rządowi przyda jak się okaże że nie może brać kredytów i wszystko się j...e
Dziś magia straciła na wiarygodności, bogowie wydają się być mało zainteresowani życiem codziennym, duchy też jest ciężko brać na poważnie, bo ich pastiszowe wersje występują w co drugim horrorze. Ich miejsce zastąpiły teorie spisku. Władza i biznes: jedna, niemal wszechmocna i wszechwiedząca istota, której diaboliczne i dalekosiężne plany powalają na kolana swoim skomplikowaniem, ilością zaangażowanych osób itd. Gula na czole to ani chybi wynik spisku NWO w celu ograniczenia liczby ludności.
Oczywiście gra interesów, to w ustroju demokratycznym/kapitalistycznym codzienność. Każdy ma swoje interesiki i różnych sposobów się ima, by je przepchnąć.
Natomiast te gigantyczne spiski, w które zamieszane są setki osób, zgranych w czasie i w 100% dyskretnych oraz lojalnych! Ach, jakże kocham, kiedy ktoś się do nich odwołuje. A zatem Tusk uznał, że trzeba ograniczyć prawo do zgromadzeń, bo Państwo nie będzie mogło brać kredytów i w tej sytuacji zgromadzenia jakoś szczególnie go bolą. W swój plan zaangażował: administrację ratusza, policję, co najmniej dwie partie w sejmie, rząd i sąd najwyższy (ograniczanie prawa do zgromadzeń) oraz media - każdy ma rolę do odegrania. Każdy dostał wytyczne, nikt ich nie ujawnia ani nie kwestionuje.
Oczywiście nie zastanowiłeś się, co by się stało, gdyby ratusz zakazał którejś z manifestacji (pierwsza zgłoszona była ta lewicowa, tak na marginesie) i czy któryś z urzędników/polityków rozpatrujących wnioski chce przez następny rok figurować jako "gestapowiec, wróg demokracji" na łamach popularnych gazet. Nie sprawdziłeś, na ile i w oparciu o jakie przesłanki ratusz może ograniczać manifestacje w świetle obowiązującego prawa. Nie zastanawiałeś się też nad tym, czy te dwie manifestacje współwystępowały w ubiegłych latach. Bo po co poznawać rzeczywistość. Spisek zwalnia z nużącego poznawania faktów (lub posiadania wiedzy), zamiast tego można sobie wyobrazić ciekawy scenariusz filmu sensacyjnego, podzielić się swoim oburzeniem, a nawet zaimponować niektórym "bystrością umysłu".
Najlepiej aby każdy minister miał 3 dyplomy: mgr prawa + zarządzania i administracji + tematycznie związane z danym resortem, niestety takich ludzi nie ma.Co wy pleciecie. Każdy minister powinien znać się na swojej branży właśnie po to aby te jego przydupasy nie wciskały mu kitu
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Odnośnie zagadnienia "tylko prawnik ministrem sprawiedliwości". Ja nie wiem jakie szkoły prawnicze pokończyli dwaj niedoszli posłowie z PiSu ale zastanawia mnie czy nie wiedzieli, że stanowiska prokuratorskiego nie można łączyć z mandatem poselskim. Prawnikiem był minister Ziobro i jakoś nie oceniam wysoko jego ministerialnej przygody. Prawnikiem musi być prokurator generalny a minister sprawiedliwości powinien być przede wszystkim zręcznym i wpływowym politykiem nie dającym sobie w kaszę dmuchać. Jego sprawą ma być dobranie sobie takich współpracowników aby sobie poradzić z różnymi lobby.
Kwiatkowski według mnie był bardzo dobrym ministrem ale trudno - to stanowisko polityczne i trzeba czasem zaspokoić różne grupy w szeregu własnej partii.
A co do zamieszek w stolicy. Przydałby się taki pręgierz gdzieś przy głównej ulicy - się by zakuło w dyby wszystkich lewicowych i prawicowych chuliganów na tydzień i każdy mógłby sobie takiego delikwenta opluć, rzucić śmierdzącym jajkiem czy zasadzić kopa w dupsko. Ech... ale to już łamanie praw obywatelskich
Kwiatkowski według mnie był bardzo dobrym ministrem ale trudno - to stanowisko polityczne i trzeba czasem zaspokoić różne grupy w szeregu własnej partii.
A co do zamieszek w stolicy. Przydałby się taki pręgierz gdzieś przy głównej ulicy - się by zakuło w dyby wszystkich lewicowych i prawicowych chuliganów na tydzień i każdy mógłby sobie takiego delikwenta opluć, rzucić śmierdzącym jajkiem czy zasadzić kopa w dupsko. Ech... ale to już łamanie praw obywatelskich
Tak jak z Jankielem się często nie zgadzam, tak bardzo się cieszę że wreszcie się wypowiedział. Ja jestem dopiero studentem, ale Jankiel ma już w tym temacie rozległą wiedzę.
BTW. http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,1066 ... cowac.html
Wszystkim tym ,którzy uwierzyli Premierowi przed wyborami że podwyżki nie są przewidywane gratuluję
A no i zastanawia mnie w jaki sposób pomóc może budżetowi podwyżka płac służb mundurowych. Chyba chce je raczej uczynić wiernymi sobie.
BTW. http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,1066 ... cowac.html
Wszystkim tym ,którzy uwierzyli Premierowi przed wyborami że podwyżki nie są przewidywane gratuluję
A no i zastanawia mnie w jaki sposób pomóc może budżetowi podwyżka płac służb mundurowych. Chyba chce je raczej uczynić wiernymi sobie.