Sędziowski Rynsztok
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
Re: Sędziowski Rynsztok
"We assume that if the standard bearer is slain, another warrior will step forward to raise the fallen standard aloft. Accordingly, the standard bearer cannot normally be removed as a casualty unless only he and the champion (if there is one) remain in the unit. This applies even if the standard bearer is the target of an effect that affects only a single model, such as a dangerous terrain test, or attack made with the Sniper special rule. Another rank and file warrior is still assumed to pick up the banner." (str. 94)
Tego zdania chyba nie ma w wielu podręcznikach.
Edit: zdań*, Lidder
Tego zdania chyba nie ma w wielu podręcznikach.
Edit: zdań*, Lidder
No i jak już nie ma kto podnieść sztandaru.
Champion jest wyróżnionym modelem i jest istotne gdzie jest umiejscowiony w jednostce. Dlaczego sztandarowy i muzyk nie mogą być wyróżnieni, kiedy ma to znaczenie?
Champion jest wyróżnionym modelem i jest istotne gdzie jest umiejscowiony w jednostce. Dlaczego sztandarowy i muzyk nie mogą być wyróżnieni, kiedy ma to znaczenie?
Np w wypadku sztandaru Woch - test T każdego bez marka Nurgla w base contakcie ze sztandarowym albo rana bez armour save'a.
Dzięki Lidder za edycję mojego postu, ale w tym akapicie kluczowym zdaniem jest drugie (te przeze mnie przytoczone). Albowiem jest ono objaśnieniem (pod względem zasad) i zastosowaniem pierwszego w praktyce. Zaś 3 i 4 zdanie wyjaśnia zastosowanie szczegółowe zasady postawionej w zdaniu drugim. Więc najważniejsze jest, że the standard bearer cannot normally be removed as a casualty.
Dzięki Lidder za edycję mojego postu, ale w tym akapicie kluczowym zdaniem jest drugie (te przeze mnie przytoczone). Albowiem jest ono objaśnieniem (pod względem zasad) i zastosowaniem pierwszego w praktyce. Zaś 3 i 4 zdanie wyjaśnia zastosowanie szczegółowe zasady postawionej w zdaniu drugim. Więc najważniejsze jest, że the standard bearer cannot normally be removed as a casualty.
Równie dobrze, możesz napisać, że w reformie najważniejszy jest 1. akapit, a cała reszta jest nieistotna. W każdej zasadzie masz: 1) zasadę + 2) przepis na jej stosowanie. w reformie masz: 1) możesz zmienić ustawienie jednostki + 2) wokół środka (i inne ofc.). Tu mamy: 1) sztandar przepada gdy zostaje champion + 2) inny model podnosi sztandar, gdy zginie sztandarowy. Jest to interpretacja oparta na na całym akapicie, a nie na tylko i wyłącznie na 2. zdaniu.
ale nie można sobie uznać, że skoro sztandarowy jest w 1 szeregu to ktoś będzie wciskał, że efekt sztandaru zadziała przeciw oddziałowi/modelom w styku od tyłu albo od boku
zionąć po swoich nie można i tak
zionąć po swoich nie można i tak
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
dlatego ma to znaczenie, gdzie jest model sztandarowego. na masterze jest wysiwig, na lokalach można się dogadać.
Dobra dodam to do uściśleń, ale sądzę tak samo jak Shino i Lidder, tam są napisane wszystkie możliwe sposoby zabicia sztandaru. Natomiast Co do samego wordingu baneru nawet, nie ma each bearer of a banner, tylko bearer of a baner, nie ważne kto nim jest może to zrobić raz. Jak to słyszałem myślałem że to żart, już wpuszczenie tego na Mackach źle świadczyło o poziomie sędziowania imprezy, ale powiedzmy sobie wprost ta akcja nie działa.
Chwila! W którym momencie sędzia zabronił tego robić? Pierwsze słyszę. Nie mam w zwyczaju olewać decyzji sędziego, co więcej nigdy tego nie zrobiłem.
Żaden sędzie nie podszedł i nie powiedział, że nie wolno, co więcej pytałem się paru osób w tym sędziów i żadna nie była zdania, że to wałek. Całą akcję wykorzystałem na turnieju raz, mój przeciwnik zaczął we mnie ciskać kobietami lekkich obyczajów. Zaproponowałem mu konsultację ze specjalistą (czyli sędzią). W sumie zabiłem może z 3 krasnalki więcej.
Żaden sędzie nie podszedł i nie powiedział, że nie wolno, co więcej pytałem się paru osób w tym sędziów i żadna nie była zdania, że to wałek. Całą akcję wykorzystałem na turnieju raz, mój przeciwnik zaczął we mnie ciskać kobietami lekkich obyczajów. Zaproponowałem mu konsultację ze specjalistą (czyli sędzią). W sumie zabiłem może z 3 krasnalki więcej.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Najwyrażniej nie usłyszałeś. Podszedł powiedział, a ty jakoś nie zareagowałeś, i odpowiedź później była "Mam poparcie w LS" Tak ciskałem kobietami lekkich obyczajów i nie tylko. Byłem silnie wkurzony. Jedyny raz na turnieju. Nie zginęły krasnoludy, tylko ogry, bo to one były drugi raz w walce w kawą. Nieistotny szczegół.
Ja tu tylko sprzątam.
ja mam pomysl.
przepchinjmy to uscislenie.
Zbliza sie pol roku grania na zasady etc.
tam jest ograniczenie templatek w armii...
4 mournfangi z tym sztandarem ci daja opcje wziecia albo 1 ionblastera, albo i belliego i nic wiecej z templatek
PROFIT
przepchinjmy to uscislenie.
Zbliza sie pol roku grania na zasady etc.
tam jest ograniczenie templatek w armii...
4 mournfangi z tym sztandarem ci daja opcje wziecia albo 1 ionblastera, albo i belliego i nic wiecej z templatek
PROFIT
Jeśli sędzia przyszedł i tak powiedział, to bardzo Cię przepraszam. Ani ja ani Dymitr tego nie słyszeliśmy.
Zagranie z zionięciem nie wpłynęło na wynik tego starcia, bo to starcie nie było na styku. Rozmawiałem przed bitwami zarówno z sędziami jak i obecnymi na turnieju członkami LS, żaden z nich nie wyraził opinii negatywnej o tym zagraniu.
Shino nie rób ze mnie gościa, który chce coś przepchnąć do swojej armii za wszelką cenę. Ideą przewodnią tego sztandaru są przerzuty, nie zionięcie. Wkurza mnie natomiast nazywanie mnie wałkarzem. Bo na Mackach miałem pozytywną opinię dotyczącą tego zagrania i dlatego tak grałem. Bardziej zależy mi, żeby zostało uściślone najbardziej pro-euro.
Zagranie z zionięciem nie wpłynęło na wynik tego starcia, bo to starcie nie było na styku. Rozmawiałem przed bitwami zarówno z sędziami jak i obecnymi na turnieju członkami LS, żaden z nich nie wyraził opinii negatywnej o tym zagraniu.
Shino nie rób ze mnie gościa, który chce coś przepchnąć do swojej armii za wszelką cenę. Ideą przewodnią tego sztandaru są przerzuty, nie zionięcie. Wkurza mnie natomiast nazywanie mnie wałkarzem. Bo na Mackach miałem pozytywną opinię dotyczącą tego zagrania i dlatego tak grałem. Bardziej zależy mi, żeby zostało uściślone najbardziej pro-euro.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Chyba z Yeti jest sprawa dość prosta. Skoro decyduje kolejność wchodzenia efektów, to najpierw wchodzi -1 do WS z samego powodu bycia w base contakcie, potem wchodzi ew zmniejszenie WS do 1 z ewentualnego oblania testu strachu. Czyli przeciwnik ma najpierw -1, a potem jeszcze może mu się to zmniejszyć do "1".
Odwrotna kolejność jest przy np Nurglu i fearze. Najpierw wchodzi fear (na początku combatu), a potem ew. -1 do WS jeśli przeciwnik będzie bił w naszych wojów.
Odwrotna kolejność jest przy np Nurglu i fearze. Najpierw wchodzi fear (na początku combatu), a potem ew. -1 do WS jeśli przeciwnik będzie bił w naszych wojów.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2011, o 19:20 przez Waldi, łącznie zmieniany 1 raz.
Rozumiem, że chodziło Ci o:
- W walce z Yeti minimum WS to 1
- W walce z Nurglowcami minimum Ws to 0
Dobrze rozumiem? Bo ta 0 przy wywodzie o Yeti trochę mąci.
- W walce z Yeti minimum WS to 1
- W walce z Nurglowcami minimum Ws to 0
Dobrze rozumiem? Bo ta 0 przy wywodzie o Yeti trochę mąci.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Ten kawałek - uznajemy, że inny model podnosi sztandar to fluffowe pierdzenie. Sztandar nie ginie i koniec. Nadmiernie komplikujecie sytuację w celu przepychania bardzo podejrzanych zagrań. A potem ludzie będą ściągać ze strat bannery i ustawiać je w innym miejscu, żeby się bardziej opłacało.Tu mamy: 1) sztandar przepada gdy zostaje champion + 2) inny model podnosi sztandar, gdy zginie sztandarowy. Jest to interpretacja oparta na na całym akapicie, a nie na tylko i wyłącznie na 2. zdaniu.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
ja też nic takiego nie słyszałem. co więcej, Gremli nie obraź się, ale miało to minimalny wpływ na wynik bitwy. chociaż wierzę, że mogło negatywnie rzutować na Twoje samopoczucie. Poza cała sceną, mam nadzieję, że nie gralo się Wam jakos źle - ja całkiem dobrze tę bitwę wspominam. W kwesti zasad, przy nurglowym marku jest min. to 1
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.