Coś jakby deathstar.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 109
Coś jakby deathstar.
Ostatnio wpadłem na pomysł, z jakim dotychczas nie spotkałem się ani tu ani na Bugmans Brewery, a mianowicie regiment z samymi bohaterami w pierwszym szeregu.
W przypadku mojej listy, były to klocek 20 Ironbreakersów w którym znajdowałby się tank-Lord na tarczy z dwurakiem, tank-BSB z rune of challenge i 2 tanów z bronią dwuręczną i runami kamienia.
Pierwszy szereg--> [tan][tan][lord na tarczy][BSB]
Wydaje mi się, że taki regiment miałby niezwykłą odporność w walce wręcz, a do tego całkiem solidną ilość ataków z s6 i s4 (odpowiednio 10 i 10), co prowadziłoby do ogromnej przewagi w combat resolution w starciu z większością tego co mozna spotkać na polu walki (przynajmniej w teorii).
Opcjonalnie mógłbym zastosować hammerersow, ale mam wrazenie, ze w tym regimencie, stubborn nie będzie odgrywał istotnej roli, w przeciwienstwie do pancerza, który utrudni rywalowi "przycięcie" jego liczebnosci poprzez ostrzał.
Rune of Challenge dawałaby mi względną pewność, że rywal nie uniknie konfrontacji z tym klockiem.
Co o tym sądzicie?
Mam nieduże doświadczenie w walce, i jestem zdecydowanie teoretykiem, dlatego chętnie skonfrontuję moje spojrzenie z spojrzeniem bardziej doświadczonych.
W przypadku mojej listy, były to klocek 20 Ironbreakersów w którym znajdowałby się tank-Lord na tarczy z dwurakiem, tank-BSB z rune of challenge i 2 tanów z bronią dwuręczną i runami kamienia.
Pierwszy szereg--> [tan][tan][lord na tarczy][BSB]
Wydaje mi się, że taki regiment miałby niezwykłą odporność w walce wręcz, a do tego całkiem solidną ilość ataków z s6 i s4 (odpowiednio 10 i 10), co prowadziłoby do ogromnej przewagi w combat resolution w starciu z większością tego co mozna spotkać na polu walki (przynajmniej w teorii).
Opcjonalnie mógłbym zastosować hammerersow, ale mam wrazenie, ze w tym regimencie, stubborn nie będzie odgrywał istotnej roli, w przeciwienstwie do pancerza, który utrudni rywalowi "przycięcie" jego liczebnosci poprzez ostrzał.
Rune of Challenge dawałaby mi względną pewność, że rywal nie uniknie konfrontacji z tym klockiem.
Co o tym sądzicie?
Mam nieduże doświadczenie w walce, i jestem zdecydowanie teoretykiem, dlatego chętnie skonfrontuję moje spojrzenie z spojrzeniem bardziej doświadczonych.
wpada i robi ci kanapkę, przegrywasz CC o 1 i masz break. w Tym momencie tracisz pół armii. Lepsze hamki już by były poza tym ja staram się nie wsadzać wszystkich pkt w jedno miejsce a jak już to robię to wielki kloc hamców z LD 10 i BsB w środku aby stał do końca świata. Poza tym zrobisz takiego tanka to nikt do niego nie podejdzie a skończy się tym że ci wszystko wystrzela. Pomysł moim zdaniem średni na jeża.
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 109
Coś bliżej ćwierci a nie połowy. Taki regiment kosztowałby nieco więcej niż np 30 elitarnych krasnali z lordem, co się widuje na stołach, wiec nie dramatyzowałbym.w Tym momencie tracisz pół armii.
Na 2400pkt wstawiałbym jeszcze 2 regimenty piechoty, kilka maszyn oraz Runesmitha i żyrokopter.
No mój pomysł własnie na czyms takim polega, z tym ze byliby tam jeszcze dwaj herosi.jak już to robię to wielki kloc hamców z LD 10 i BsB w środku aby stał do końca świata
I własnie o to "stanie do konca swiata" pytam. Czy to jest realne, czy raczej nie..?
Zwazywszy na kuszników, 3 katapulty i armatę w mojej armii, zakładam, ze jednak większość rywali będzie odczuwała palącą potrzebę dopadnięcia moich szeregów, wiec taki scenariusz nie wchodzi w grę (no chyba ze przyjdzie mi stawic czoła jakiejs mega-zmechnizowanej armii Imperium lub krasnali).to nikt do niego nie podejdzie a skończy się tym że ci wszystko wystrzela
Pisałem takze o Rune of Challenge na BSB lub jednym z tanów.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Pomijając kwestie gry w domowym zaciszu (bo tam jak wiadomo nie ma zlych rozwiązań i gra się jak tylko chce) to w warunkach turniejowych nie ma to zbytniej racji bytu. Wpada ci kloc WL, konnicy WoC, czolzenów, Blodków, GG z jakimś bufem, Irongutsów z Herosami czy czegokolwiek z wrzuconą brzytwą i kroi ci ten klocek w turę-dwie. Inna sprawa że możesz dostać odginaczki, stubborniarza pod nos a przeciwnik skupi się na reszcie armii. Mam też wrażenie że zbyt dużo wiary pokładasz w MRoCH, wystarczy że przed klockiem który chcialbyś wciągnąć przeciwnik wystawi tylem jakiś śmieć i już nie jesteś w stanie wciągnąć ani jednego ani drugiego. Inna sprawa że na część armii ta runa jest nie skuteczna.Slaine Mac Roth pisze: No mój pomysł własnie na czyms takim polega, z tym ze byliby tam jeszcze dwaj herosi.
I własnie o to "stanie do konca swiata" pytam. Czy to jest realne, czy raczej nie..?
Oczywiście możesz pograć i sam sprawdzić czy to będzie dzialać. Moim zdaniem nie będzie.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 109
Kowal z 2x Rune of Spellbreaking jest uwzględniony.przy tej ilości herosów, gdzie punkty na kowali
Ogólnie z nietypowych wyborów jest tylko 2 tanów o łącznym koszcie 150pkt, reszta w miarę standardowa.
Dzięki, zachęciliście mnie do wypróbowania tej taktyki.

No bardzo fajny pomysł lord na tarczy puszka jakieś 280 pkt, bsb 160, 2x tan 150, kowal 120 i już mamy =710 pkt
z czego łysi tanowie zejdą w pierwszej rundzie walki
a i pamietaj obaj tanowie nie mogą mieć run RoS chyba że drugi bedzie miał RoS i cos tam


-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 109
Ale regimenty 30 hammerersów z Lordem i BSB lub kowalem, runą Grungni'ego to się spotyka, a to niewiele tansze i bardziej miękkie, mam rację? Czytajac niektóre rozpiski widzę spore regimenty elitarnej piechoty (gównie hamków) z herosami, czy one tez się nie sprawdzają?
Rozumiem, ze są pewne czary i jednostki/komba, które będą taki deatchstar rozklepywac, ale czy nikt nie uwaza, ze w pewnych sytuacjach ta jednostka będzie nie do ubicia?
Poza tym nigdzie nie pisałem, ze kowal ma byc w tym regimencie,prosiłbym o jakieś minimum szacunku dla mojej skromnej osoby, i przynajmniej przeczytanie tego co napisałem...

Rozumiem, ze są pewne czary i jednostki/komba, które będą taki deatchstar rozklepywac, ale czy nikt nie uwaza, ze w pewnych sytuacjach ta jednostka będzie nie do ubicia?
Poza tym nigdzie nie pisałem, ze kowal ma byc w tym regimencie,prosiłbym o jakieś minimum szacunku dla mojej skromnej osoby, i przynajmniej przeczytanie tego co napisałem...
To chytra próba wyprowadzenia mnie na manowce, czy po prostu masz niewielką wiedzę o krasnalach?a i pamietaj obaj tanowie nie mogą mieć run RoS chyba że drugi bedzie miał RoS i cos tam

-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 109
(...)Rune of Stone is an exception to the normal Rule of Pride that forbids the same combination of runes to be used on several items(...)
Myślę, że warto wiedzieć, chyba że jakaś errata wyszła, ale nigdzie takowej nie uświadczyłem.
Myślę, że warto wiedzieć, chyba że jakaś errata wyszła, ale nigdzie takowej nie uświadczyłem.
Tia, zasada tworzenia tej runy nie zmieniła się conajmniej od 5 edycji, może nawet 4.
Co do krasiowego death stara, to myślę, że jeśli puścisz go na cokolwiek mocniejszego, czyli z dwurakami, to Tanowie padną bardzo szybko i zrobi się z tego zwykły oddział z małą siłą przebicia bo będziesz miał S4 na szeregowcach. Uważam też, że liczba 20 to trochę mało, jeśli przed walką stracisz chociaż 5, to taki mały klocuszek rozsypie się jak domek z kart.
Mimo to próbuj, jesteś nowy a nejlepszym sposobem na zdobycie doświadczenia jest praktyka.
Co do krasiowego death stara, to myślę, że jeśli puścisz go na cokolwiek mocniejszego, czyli z dwurakami, to Tanowie padną bardzo szybko i zrobi się z tego zwykły oddział z małą siłą przebicia bo będziesz miał S4 na szeregowcach. Uważam też, że liczba 20 to trochę mało, jeśli przed walką stracisz chociaż 5, to taki mały klocuszek rozsypie się jak domek z kart.
Mimo to próbuj, jesteś nowy a nejlepszym sposobem na zdobycie doświadczenia jest praktyka.
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 109
Owszem, tanowie są najsłabszym ogniwem tego ustawienia, ale trzeba wziąć pod uwagę, ze rywal będzie musiał podzielic ataki miedzy moich herosów, i nie ma możliwosci, aby wpakował wszystko w tanów. Nawet jesli na jednego z nich przypadnie, powiedzmy, 6 ataków z siłą 5 (np walka z hordą piechoty z dwurakami), to mają oni uczciwe szanse na przetrwanie (statystycznie trafiają 3 ataki, rani 1,5, i nadal mam save 5+). Zatem nawet jesli tanowie padną, to jednak CR powinien byc mocno na moja korzyść, przynajmniej w pierwszej rundzie walki.
Siła 4 w szeregach rzeczywiscie nie robi wrażenia, dlatego jestem skłonny wybrac do tej roli hammerersów z racji na duzą siłę i stubborn.
Siła 4 w szeregach rzeczywiscie nie robi wrażenia, dlatego jestem skłonny wybrac do tej roli hammerersów z racji na duzą siłę i stubborn.
Może coś takiego
25 wojowników z dwórakami weteranem do tego 4/5 tanów też z dwórakami
Mi się wydaje że ci tanowie mogą robić więcej niż stać w pierwszym szeregu
np. wy szarżować z jednostki (przeszkadzać przeciwnikowi) lub takie tam.
Taka jednostka może przytrzymać/nawiązać walkę z przeciętnymi jednostkami lecz gdy będzie walczyć z czymś naprawdę silnym tanowie mogą zapewnić nam 1 turowego steadfasta.
Pitka i tym podobne zawsze są dla nas problemem dlatego myślę że tanowie do pewnego momentu powinni biegać samemu 6 cali od oddziału.
To tylko moje spostrzeżenia, próbuj pewnie kiedyś uznamy że ten pomysł jest do bani i
zaczniemy myśleć nad innym (ten się nie myli kto nic nie robi )
25 wojowników z dwórakami weteranem do tego 4/5 tanów też z dwórakami
Mi się wydaje że ci tanowie mogą robić więcej niż stać w pierwszym szeregu
np. wy szarżować z jednostki (przeszkadzać przeciwnikowi) lub takie tam.
Taka jednostka może przytrzymać/nawiązać walkę z przeciętnymi jednostkami lecz gdy będzie walczyć z czymś naprawdę silnym tanowie mogą zapewnić nam 1 turowego steadfasta.
Pitka i tym podobne zawsze są dla nas problemem dlatego myślę że tanowie do pewnego momentu powinni biegać samemu 6 cali od oddziału.
To tylko moje spostrzeżenia, próbuj pewnie kiedyś uznamy że ten pomysł jest do bani i
zaczniemy myśleć nad innym (ten się nie myli kto nic nie robi )
wydaje mi się że już jest taka jednostka w armii. nie potrzebuje nawet bsb.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
zajebisty temaaaaaat. thanowie wyszarżowujący, pierdyliad bohaterów, to jest to!
najlepszy death star, w dosłownym tego słowa znaczeniu, na jaki stać krasnali to muszkieterowie, gniotą jajca! ewentualnie hamki, niech będzie
najlepszy death star, w dosłownym tego słowa znaczeniu, na jaki stać krasnali to muszkieterowie, gniotą jajca! ewentualnie hamki, niech będzie
Nie przejmuj się, Aron tak ma, choć chodzą słuchy że tylko na forum 
Bardziej niż na formie, skupiłbym się na treści jego wypowiedzi, bo niestety ma rację (oprócz Thundów).
Kraśkowi bohaterowie do walki w stosunku cena/jakość prezentują się jednak słabo.
Za punkty, które wydasz na jednego z twoich gości, masz 6 Hammererów (S6 jak Thane), niecałych 7 Longów (też S6) albo 7,5 Warriora z dwurakiem.
Tyle w temacie
Pzdr

Bardziej niż na formie, skupiłbym się na treści jego wypowiedzi, bo niestety ma rację (oprócz Thundów).
Kraśkowi bohaterowie do walki w stosunku cena/jakość prezentują się jednak słabo.
Za punkty, które wydasz na jednego z twoich gości, masz 6 Hammererów (S6 jak Thane), niecałych 7 Longów (też S6) albo 7,5 Warriora z dwurakiem.
Tyle w temacie

Pzdr
ja tam też uważam iż temat słaby bo pomysł słaby. A co do masy bohaterów to gdzieś ostatnio widziałem...W Gdańsku koleś miał wystawione 7 Dragon Slayerów luzem. A tak sobie biegali po mapie XD z tego co kojarzę to żaden nic kompletnie nie zrobił. I oddwrotnie. 6 LB i 7 hamków jak już niecałych bo LB jest droższy o 1 pkt z GW.
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed