Miałem przyjemność grać dzisiaj ze skavenami czymś takim :
2000 pkt
Lord :
Arcymag - 225pkt + 35pkt (lvl) + 40pkt (RoF) + 10pkt (SW) ( tutaj zawsze mam dylemat co wziąść ) HM
Hero :
Mag - 100pkt + 35pkt (lvl) + 40pkt (Kryształ) Death ( tak sobie chciałem zobaczyć jak to działa )
Szlachcic - 85pkt +25pkt (BSB) + 50pkt (BoS) + 6pkt DA + 2pkt Shield
Core :
20 Archers muzyk,szmata,ogniste
12 Archers muzyk
12 Archers muzyk
Special :
30WL muzyk,szmata
5DP muzyk
Rare :
2 Orły
Bolt
Co moge powiedzieć , grało się całkiem fajnie , jednak nie mogliśmy dokończyć . Nie bardzo jeszcze rozkminiamy co i jak ale z każdą grą jest coraz lepiej . Zaczołem , poszedłem WL do przodu coś tam poczarowałem postrzelałem , Orłami poleciałem do przodu ani nie wbije się w snajperki bo niedadzą rady , jeden kanon spadł od strzelania 2 był w lesie zcoverowany , chciałem udeżyć nabo jezzaili 2 na raz . Nie zabardzo potafie jeszcze grac nimi taktycznie . Jakieś odginania itd to dla mnie czarna magia ^^ . Jeśli chodzi o WL nieocenieni w CC , padały głowy cały czas , jednak z jednym oddziałem do walki nie zabardzo jest jak ogarnąć skavenów , poszła kanapka i po 2 turach dzonek został skoszony ( nie wiedziałem , że moge atakować w GreySeera ) noi dużo stormó w piachu , jednak wkoncu dali mi rade . Odczułem , że nie ma sensu jedna 30 WL reszta w defensie . Może niepotrzebnie ruszyłem do przodu , mogłem poczekać ale znowu przeciwnik miał 2x7 jezzaili , 2 canony troche magii , też by nie było łatwo ustać . Łucznicy jak łucznicy coś tam postrzelają ogólnie szału jakiegoś nie robią . 5DP zeszło od kułka ^^ , nienawidze tego jeb*** koła .
Ogólnie . Takim pół ofensem pół defensem ciężko się gra . Będe teraz coś rozkminiał bardziej defensywnego z braku figórek a może z czasem przeżuce się na ofens .
Co myślicie o rozpie .
rozpiski elfów VIII ed.
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
jedna jednostka w spec czyli WL ktorzy leca do przodu a cory czysto defensywne bo nie ma nic innego Rozumiem tylko że 1 klockiem WL nie zabardzo polecisz do przodu bo cóż zrobią , nie mają takiej przeżywalnosci dużej . a jak jest coś ze steadfastem i przezutem to ciezko przebiec dalej i wchodzi kanapka . w Sumie mamy stuborn ale w CC mamy AS na 5+ czyli też łatwo giniemy .
Co Ty nie powiesz 
Dlaetgo jeden ddział to za mało, trzeba zawsze mieć co najmniej 2 albo i 3
Dlaetgo jeden ddział to za mało, trzeba zawsze mieć co najmniej 2 albo i 3Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Widać, żeś nowy na tym forum, nie martw się, szybko przywykniesz 
1x30 to o wiele za mało, 2x25 to minimum, a najlepiej 3x20.
1x30 to o wiele za mało, 2x25 to minimum, a najlepiej 3x20.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Tylko też za małe nie mogą być, co by była jakaś siła uderzeniowa. 2x30 jest o tyle fajne, że można dać różne zabawki na czempionów, jak choćby AoL, trickster czy loec.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Heh ... można spróbować akurat WL są zajebiści . Tylko wtedy do tego jakieś orzełki i ogień ?
A przy 2 x 30 , zazwyczaj jeden oddział jest w hordzie 2 już pasuje żeby sie jakoś wpasowywał to 10 z przodu za duza ... lepiej jak najwiecej z przodu czy jak najwiecej w tył ? .
A przy 2 x 30 , zazwyczaj jeden oddział jest w hordzie 2 już pasuje żeby sie jakoś wpasowywał to 10 z przodu za duza ... lepiej jak najwiecej z przodu czy jak najwiecej w tył ? .
Problem twojej rozpiski mr Jack, jest to, iż, jak sam stwierdziłeś, jest pół defensem. Pół defens, to pół sukcesu. Na ostatnim masterze grałem defensywnie na 2k, miałem heavena na małym magu, r. bow na bsb, mniej wl, nie miałem dragonów, za to dołożyłem bolca i 2 orły+ jakaśtam kosmetyka. Jeżeli chcesz grać defensywnie, narzucasz sobie inną mechanikę gry. Jako He, nie możesz beszczelnie stanąć naprzeciw przeciwnika i pruć jak leci, nie jest to defens ze stylu kransale/empire. Unikasz walki, koncentrujesz ostrzał, magujesz, odginasz. Wl robią raczej za ,,straszak'', niż za oddział do walki. Chyba że nie chcesz grać defensem 
Magia mnie tak nie bolała w praniu. Zresztą, halo, loremaster cloack+niszczarka to brak antymagii 
?
Andrzej miał miejsce 12, ja 15, więc nie możemy mówić o przewadze autorytetu, sameu decyduj a najlepiej samemu coś ograj
?Andrzej miał miejsce 12, ja 15, więc nie możemy mówić o przewadze autorytetu, sameu decyduj
a najlepiej samemu coś ograj
Ostatnio zmieniony 21 sty 2012, o 21:38 przez Belaner7, łącznie zmieniany 1 raz.
tak się właśnie zastanawiałem kto to jest ten HE na 15 miejscu - GRATULACJE Belaner... Ja uważam ,że granie 3x20 wl to chybiony pomysł- wtedy już zupełnie nie masz jak rozstawić łuczników- a nie daj boże jakiś obelisk to jesteś zupełnie w dupie.. 2x25 wl w zupełności starczą a resztę trzeba wydać na śmieci które w HE mogą na nieźle dupę uratować...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
