Początkujący.... (Pytania/Pomoc)

[deathstar massacre]

Witam wszystkich, planuję powrót do Battla po 1,5-2 letniej przerwie.
Chciałbym wrócić do bretonii natomiast wciąż ma ona 6 edycyjnego booka, zdecydowałem wiec ze wybiorę jakąś inną armię. Chciałbym aby ta armia nie była turboplewem 8-mej edycji, i żeby moje przegrane były podyktowane tym że zagrałem słabiej a nie miałem gorszą armię.
Czy ktoś mógłby powiedzieć mi czy któraś z tych armii jest ewidentnie słabsza od innych ?
Wiem że każdą armią można coś ugrać, ale w 7 edycji były Orki, Ogry i Demony,VC.
DE, Lizaki, Skaveni, Demony, WoCH, Ogry ?
Mam też pytanie, czy jest jakaś strona z wynikami ostatnich masterów ? To także pomogło by mi w wyborze armii.

[Luc]

Mam też pytanie, czy jest jakaś strona z wynikami ostatnich masterów ? To także pomogło by mi w wyborze armii.

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=866249#p866249 (ostatni master)
lub tu
http://ranking.wfb-pol.org/n_turnieje.php?type=past (wyniki turniejów + rankingi)

[Smh]

weź pod uwagę, że ostatni master był grany na starym booku VC, nowy wyszedł w trakcie mastera więc jeszcze nie obowiązywał

[robaczywy]

Ja bym polecił albo wojowników chaosu , albo ogry.
2 całkiem przyzwoite armie, ogry nowe są, więc nie musisz się martwić o nowy AB do nich.
Modeli nie masz dużo. Style gry na tych armiach są przeróżne dla każdego i jest w czym przebierać jeśli chodzi o jednostki.

+1 Akurat te 2 armie posiadam i nie zamieniłbym się na żadne inne(choć miałem taki pomysł) Armie klimatyczne i moim zdanie najlepiej wyglądające figurki

[deathstar massacre]

Nadal mam pewne wątpliwości.
Zrezygnowałem już na 100% z lizakow - rozpiski zbyt monotonne, za mało możliwości daje ta armia.
W dziale skavenów i demonów nic się nie dzieje, to również zniechęca mnie do tych armii.
Pozostają DE, WoCH, Ogry.
W DE podoba mi się wiele opcji + dobry balans pomiędzy ofensywą a strzelaniem/magią.
W ograch to samo co wyżej, większa wytrzymałość ale brak takiej ilości bełtów.
WoCH nie ma strzelania (poza 2x hellcanon którym bym grał) ale ma naprawdę mocne oddziały.

Sam nie wiem, demony są chyba zbyt podatne na ostrzał który teraz jest w praktycznie każdej armii.
W Skavenach przeraża mnie ilość figurek które musiałbym kupić.

Którą z armii powinienem wybrać aby się szybko nie znudzić ?

[Rasti]

Wybierz taka armię, której modele najbardziej Ci się podobają i fluff.

A jeśli nie chcesz monotonii to najbardziej uniwersalne z armii które wypisałeś są DE.

[Waldi]

Woch ma dość monotonną rozpiskę. Jak chcesz grać na deathstarze to robisz dwa ołtarze + choseni lub rycerze. Jak nie - to masz pod górkę.

[Infernal Puppet]

Pod górkę, ale nie aż tak jak powiedzmy granie na kawaleryjskim imperium ( taki przykład, ale nie za bardzo widziałem by ktoś osiągał jakieś kosmiczne wyniki takim patentem ). Woch ma całkiem sporo grywalnych opcji, ale nie dziwota, ze zazwyczaj wystawia się najlepsze. Część winy leży w samym AB, bo niektóre jednostki są po prostu za drogie ( np. chaosowe ogry, z dwurakiem stoją 45 pkt za model, czyli porównywalnie z irongutami, ale zajmują speciala, nie mają magicznego sztandaru, ani impaktów, co jest o tyle dziwniejsze, ze AB Woch był przecież dobre 2 lata po ograch ), część w 8 ed zmianach zasad ( errata znefiła przeokrutnie juggera, kawaleria spadała w mocy, choć nadal jest bardzo ok, a piechota, szczególnie mocna sporo zyskała, a wojownicy i wybrańcy to jedne z lepszych jednostek w grze. Są owszem [może ] i lepsze oddziały, ale zdecydowanie to wyższa półka ), a część po prostu ma nienaprawiane od lat wady "wrodzone" ( np. gigant, za około 3/4 ceny abomki nie ma nawet 1/3 jej siły rażenia, ani odporności ).

[Karlito]

WoCh za to jest bardzo, bardzo fajny jak się gra duże bitwy, takie od 5k Wtedy praktycznie wszystko Ci wchodzi i możesz grać każdą jednostką. Niestety wady np Ogrów, Dragon Ogrów, Shaggotha nadal są odczuwalne Jednak taka zróżnicowana armia prezentuje się bajecznie na stole, oczywiście jeśli jesteś klimaciarzem i nie masz super parcia na wynik

[Infernal Puppet]

Padliśmy po prostu ofiarą naszego army booka . W poprzedniej edycji, gdzie królował shemat albo 4x5 rycerzy, albo 3x5 rycerzy i raz Dragon Ogry. Dziś królują choseni, ale jak ludzie chcą wygrywać, to wystawiają to co da im na to największe możliwości. Dopóki nie będzie tak jak np. z lizakami, gdzie każdy chyba już się pogodził z faktem, ze lizaki = plujkospam to chyba jeszcze jakaś nadzieja jest .

[Ichigo]

Witam

Po 3 Letniej przerwie, mam zamiar zabrać sie za "porządne granie" w Warhammera z rekreacji.
Jak się ma sytuacja Do HE ? Osłabli ? Są lepsi ?
Warto nadal nimi grać?
Myślałem również na DE, oraz WOCH.

[Sarkall]

Imperialny moździerz wali z dużego, czy małego wzornika?

[eliah91]

Dużego

[Klafuti]

Witam

Po 3 Letniej przerwie, mam zamiar zabrać sie za "porządne granie" w Warhammera z rekreacji.
Jak się ma sytuacja Do HE ? Osłabli ? Są lepsi ?
Warto nadal nimi grać?
Myślałem również na DE, oraz WOCH.

W tej chwili HE są słabą armią, coś jakby O&G w 7 edycji. Uściślenia euro przewidują dla nich nawet 100 dodatkowych punktów i inne ułatwienia. Jedyne jednostki jakie można umieszczać w corach to łucznicy, i to nie dla tego, że są dobrzy, po prostu reszta jest gorsza. Jedyne co można umieszczać w specjalach to hordy WL, w rary tylko orły, balisty można wykreślić z podręcznika albo nakleić w tym miejscu kartkę. Jeżeli chodzi o postacie, to smok jest bez sensu, jak natkniesz się na imperium albo krasnoludy możesz w ogóle nie umieszczać go na stole. W związku z tym pozostają magowie, ostatnio w modzie jest lore of light, ze względu na popychaczkę, ochrony przed strzelaniem i bardzo dobrymi pociskami. Również lore of life i high są popularne. Można grać HE, jeśli lubisz kombinować i cieszyć się ze sprytnie ugranych punktów.

[Ichigo]

Tak myślałem. W 7ed łatwo się nimi nie grało, wysokie koszta jednostek i Core unit praktycznie jako mięso armatnie, można było na nich ładnie sobie taktyke poskillować oraz kilka razy się zastanowić zanim się wykona ruch.
W He mi sie Strasznie Podobają figsy.
Jeśli nie oni to może ich najwięksi rywale ?
Mowa o DE , jak oni się mają ? Nie pasują mi troche plastikowe figsy.
Woch - już mam info z postów powyżej.

[Asassello]

W tej chwili HE są słabą armią, coś jakby O&G w 7 edycji. Uściślenia euro przewidują dla nich nawet 100 dodatkowych punktów i inne ułatwienia. Jedyne jednostki jakie można umieszczać w corach to łucznicy, i to nie dla tego, że są dobrzy, po prostu reszta jest gorsza. Jedyne co można umieszczać w specjalach to hordy WL, w rary tylko orły, balisty można wykreślić z podręcznika albo nakleić w tym miejscu kartkę. Jeżeli chodzi o postacie, to smok jest bez sensu, jak natkniesz się na imperium albo krasnoludy możesz w ogóle nie umieszczać go na stole. W związku z tym pozostają magowie, ostatnio w modzie jest lore of light, ze względu na popychaczkę, ochrony przed strzelaniem i bardzo dobrymi pociskami. Również lore of life i high są popularne. Można grać HE, jeśli lubisz kombinować i cieszyć się ze sprytnie ugranych punktów.

Ale chrzanisz, normalnie brakuje mi słów by opisać bzdury, które tu wypisujesz.
Jedyną prawdziwą rzeczą jest to, że mają +100 pkt na EURO, reszta to są forumowe plotki niepodparte żadnymi turniejowymi realiami.

[puma1944]

hehehehehehe tekst miesiąca poprostu polew na maxa

[Klafuti]

Jak nie podparte, przecież HE nie są jakoś specjalnie wysoko w rankingu ligi, no może Andrzej nabija statystykę. Fakt, z tym porównaniem do 7ed. O&G to trochę przesadziłem, tak słabe to chyba nic już nie będzie. Ale strasznie stękacie na forum HE, jakie to słabe, a jak z tym czy tamtym macie przesrane i że WL do znudzenia, że faktycznie można uwierzyć, że strach z domu wychodzić.

[puma1944]

HE to nie samograj trzeba się napocic, ja gram kraśkami i z he mam raz dobrze raz gorzej ale nie lubie z nimi grać, a rozpiska nie kończy się na lionsach są inne opcje a z jednymi armiami mają łatwiej a z innymi trudniej ale pisanie że są słabe to troche nie przemyślane stwierdzenie

[Klafuti]

No, w sumie masz rację, to taka średnia armia, czyli wymagająca myślenia, co niektórym przeszkadza, a innym wręcz przeciwnie.