Figurkowy Hyde Park
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Figurkowy Hyde Park
mam pytanko co do tych klonów z 5 edycji a dokładniej o warriorów zwanych beczułkami czy do nich były w ogóle command group'y czy tylko w oddzielnych zestawach ?
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
z tego co ja wiem (poprawią mnie cormagh albo de_will) to nie było. podobnie jak do reszty były te ogólne commandy które sam sobie dobierałeś. Generalnie w armybooku jest pokazane połączenie ich z MM15 od maraudera. z drugiej jednak strony MM15 łączy się z MM10 a warriorzy z MM10 mają swój command
"Not that I have anything against senseless violence, manling, but why exactly are you strangling that old man?"
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
to miłe, ale znawcą dwarfów nie jestem specjalnym (zwłaszcza tych z lat 80tych).poprawią mnie cormagh albo de_will
generalnie nie ma czego poprawiać.
beczułki nie miały osobnego commandu. korzystały z metalowych wzorów MM11 lub MM10/6 (jak cała reszta dwarfów). oczywiście można było im dać starsze, citadelowskie grupy dowodzenia, ale moim zdaniem były one za małe (za chude) w stosunku do beczułek i wyglądało to dość dziwnie (przynajmniej dla mnie). widziałem także konwersje FCG z samych plastików. niektóre bardzo udane.
EDIT: zapomniałem o wstawianiu do nich (jako championów) modeli plastikowych kraśków z heroquesta/advanced heroquesta/warhammera questa/Talismanu (zwłaszcza: http://www.solegends.com/cittal3/dwarf1.jpg).
...
Od czasu, jak de-wil zaczął się regularnie udzielać, ja właściwie się już nie liczę...
Do czasu wypuszczenia VI-edycyjnego dużego boxu plastikowych kilkuczęściowych "pokraków" wszystkie wcześniejsze plastiki wychodziły bez żadnych commandów. W pudełku z "beczułkami" było po prostu 8 identycznych figurek, które różniły się jedynie wzorami na tarczach (też było ich 8 ).
Jako ciekawostkę mogę dodać, że zanim do regularnej sprzedaży trafiły VI-edycyjne "pokraki", mniej więcej rok wcześniej na krótki moment - chyba 1 miesiąc - wypuszczono we Francji i we Włoszech (tylko!) w ramach balonu próbnego (był to pierwszy wieloczęściowy plastikowy regiment w historii Firmy) tenże właśnie regiment, ALE! zawierający metalowe elementy wyposażenia dla CG (na pewno topór championa i głowę z bardzo fajna maską, również chyba trąbkę i sztandar).
Do czasu wypuszczenia VI-edycyjnego dużego boxu plastikowych kilkuczęściowych "pokraków" wszystkie wcześniejsze plastiki wychodziły bez żadnych commandów. W pudełku z "beczułkami" było po prostu 8 identycznych figurek, które różniły się jedynie wzorami na tarczach (też było ich 8 ).
Jako ciekawostkę mogę dodać, że zanim do regularnej sprzedaży trafiły VI-edycyjne "pokraki", mniej więcej rok wcześniej na krótki moment - chyba 1 miesiąc - wypuszczono we Francji i we Włoszech (tylko!) w ramach balonu próbnego (był to pierwszy wieloczęściowy plastikowy regiment w historii Firmy) tenże właśnie regiment, ALE! zawierający metalowe elementy wyposażenia dla CG (na pewno topór championa i głowę z bardzo fajna maską, również chyba trąbkę i sztandar).
No jakżebym śmiał zajmować miejsce najstarszego z forumowych krasnoludów?Cormagh pisze:Od czasu, jak de-wil zaczął się regularnie udzielać, ja właściwie się już nie liczę...
Coś tam wiem, to czasem napiszę.
W temacie beczułek, to jeszcze ciekawostka taka, że pierwotnie byli sprzedawani w zestawach po 10 sztuk. Później GW najwyraźniej doszło do wniosku, że się im nie kalkuluje i obcięto 2 sztuki.
Z tym obcinaniem i przepakowywaniem to chłopaki z Nottingham mają długą historię. Najpierw blistry zawierały 5, późnej 4 metalowe modele, następnie po 3, a widziałem nawet po 2 pakowane figurki (w Kanadzie, hammererzy). Do 1 modelu nie zejdą już, bo blistry zamienili na pudełka (nie licząc herosów).
...
wydaje mi się, że na poniższym zdjęciu widać lorda zmontowanego z tych metalowych elementów:Cormagh pisze: Jako ciekawostkę mogę dodać, że zanim do regularnej sprzedaży trafiły VI-edycyjne "pokraki", mniej więcej rok wcześniej na krótki moment - chyba 1 miesiąc - wypuszczono we Francji i we Włoszech (tylko!) w ramach balonu próbnego (był to pierwszy wieloczęściowy plastikowy regiment w historii Firmy) tenże właśnie regiment, ALE! zawierający metalowe elementy wyposażenia dla CG (na pewno topór championa i głowę z bardzo fajna maską, również chyba trąbkę i sztandar).
http://i1236.photobucket.com/albums/ff4 ... C02037.jpg
Można go kupić, razem z całą armią w tym temacie:
http://www.bugmansbrewery.com/topic/369 ... re-we-end/
...
To dokładnie ten champion. Mówiłem przecież, że chcesz mnie z interesu wygryźć
Figurka naprawdę ciekawa i niezwykle rzadka, ale nawet ja uznałbym siebie za poj... , gdybym dla jednej figurki całą armię kupił
Figurka naprawdę ciekawa i niezwykle rzadka, ale nawet ja uznałbym siebie za poj... , gdybym dla jednej figurki całą armię kupił
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
gdybyś mi o nim nie powiedział, to bym nadal w nieświadomości żył i nie szukał po sieci. więc sam sobie jesteś winienCormagh pisze:To dokładnie ten champion. Mówiłem przecież, że chcesz mnie z interesu wygryźć
Figurka naprawdę ciekawa i niezwykle rzadka, ale nawet ja uznałbym siebie za poj... , gdybym dla jednej figurki całą armię kupił
a co do kupna - może samego lorda na tarczy sprzedać by chciał ten Belg?
...
Witam, spodobał mi się jeden pomysł pewnego forumowicza z http://www.bugmansbrewery.com/ gdzie przerobił 5ed hammerersa na muzyka. Moglibyście mi doradzić jaka część by najlepiej do tej konwersji pasowała?
Z góry dzięki,
Felu
Z góry dzięki,
Felu
ale wrzuciels link.....
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
- SiersciucH
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 173
fak dostałem dzisiaj figurkę "Dwarf Runelord with Great Weapon" już po zdjęciach mi coś nie pasowało, co ten koleś ma w rękach to jest jakis obcięty młot albo co ? kijek może gw zapomniało dorobić mu kawałka i tak to sprzedają ? czy ktoś z was próbował cos dorabiać na koniec tego kijka ? żeby to lepiej wyglądało
Nie wiem czy to dobra, czy zła wiadomość, ale Twój Runelord nie jest wybrakowany. Przez ten śmieszny kijek ludzie śmieją się że to jest przepychaczka do sedesu . Kupiłeś poprostu najgorszy model Runesmitha jaki GW kiedykolwiek wydał.
Moim zdaniem najlepszym sposobem na uratowanie tego modelu jest przerobienie laski tak, żeby trzymał jakąś broń dwuręczną.
W ten sposób:
http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic.php?f=4&t=61803
Moim zdaniem najlepszym sposobem na uratowanie tego modelu jest przerobienie laski tak, żeby trzymał jakąś broń dwuręczną.
W ten sposób:
http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic.php?f=4&t=61803
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
No chyba żartujesz.Robo pisze: Kupiłeś poprostu najgorszy model Runesmitha jaki GW kiedykolwiek wydał.
Nie ma figurki Krasnala która bylaby brzydsza od tego (nawet slayer z BoSP jest ladniejszy) :
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
całkiem ładna świnia....z wytrzeszczem oczu
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
Panowie, chciałem spytać o zestaw Dwarf Treasure Hunter Warband do Mordheim. Jest tam parę ciekawych modeli krasnoludów, tylko pytanie: jak modele prezentują się w rzeczywistości? Może jest tu szczęśliwy posiadacz, który mógłby coś o nich powiedzieć: jak z wykonaniem/detalami?
Kraggo.
Jeśli byś chciał zamawiać zestaw Dwarf Treasure Hunter to ja się chętnie dorzucę.
Interesuje mnie z tego zestawu jeden model z zestawem broni (troll slayer) więc chętnie bym wszedł z kimś w spółkę żeby nie musieć kupować całości.
Jeśli byś chciał zamawiać zestaw Dwarf Treasure Hunter to ja się chętnie dorzucę.
Interesuje mnie z tego zestawu jeden model z zestawem broni (troll slayer) więc chętnie bym wszedł z kimś w spółkę żeby nie musieć kupować całości.
Myślę, że szczęśliwych posiadaczy tej bandy znalazło by się nawet paru na tym forumKraggo pisze:Panowie, chciałem spytać o zestaw Dwarf Treasure Hunter Warband do Mordheim. Jest tam parę ciekawych modeli krasnoludów, tylko pytanie: jak modele prezentują się w rzeczywistości? Może jest tu szczęśliwy posiadacz, który mógłby coś o nich powiedzieć: jak z wykonaniem/detalami?
Choć niestety jest to szczęście względne - wprawdzie wszystkie figsy są metalowe, to jakością "rzeźby" niestety trochę odstają od średniej. Moim skromnym zdaniem poza noblem, inżynierem oraz oddzielnie sprzedawaną figurką treasure huntera (taki inżyner-górnik z najemników) reszta zasługuje na miano "badziew", w tym obaj slayerzy. Dlatego większość graczy w Mordkę kompletuje swoje bandy z battlowych figurek.
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
Ja nie komentuje akurat ich ładności (bo to rzecz względna).
Mam po prostu ochotę uzbierać wszystkich wydanych slayerów więc ładne czy nie ładne te figurki są na mojej liście.
O ile wiem były do mordki 3 figurki slayerów (w tym jedna całkiem udana) i niestety akurat nie mam ani jednej. CO gorsza dostępna od GW jest tylko ta z tego zestau a na ebayu/allegro jakoś nie mogę żadnej ucelować.
Jeżeli ktoś jest więc zatem szczęśliwym posiadaczem którejś i chciałby przestać nim być to ja bardzo chętnie pomogę (za kasę albo ewentualnie jakaś wymiana).
Mam po prostu ochotę uzbierać wszystkich wydanych slayerów więc ładne czy nie ładne te figurki są na mojej liście.
O ile wiem były do mordki 3 figurki slayerów (w tym jedna całkiem udana) i niestety akurat nie mam ani jednej. CO gorsza dostępna od GW jest tylko ta z tego zestau a na ebayu/allegro jakoś nie mogę żadnej ucelować.
Jeżeli ktoś jest więc zatem szczęśliwym posiadaczem którejś i chciałby przestać nim być to ja bardzo chętnie pomogę (za kasę albo ewentualnie jakaś wymiana).
Odsyłam do "Katalogu": http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=34&t=28310belfer pisze: O ile wiem były do mordki 3 figurki slayerów (w tym jedna całkiem udana) i niestety akurat nie mam ani jednej. CO gorsza dostępna od GW jest tylko ta z tego zestawu a na ebayu/allegro jakoś nie mogę żadnej ucelować.
Jeżeli ktoś jest więc zatem szczęśliwym posiadaczem którejś i chciałby przestać nim być to ja bardzo chętnie pomogę (za kasę albo ewentualnie jakaś wymiana).
Masz tam do wglądu wszystkie 3 figurki (nadal twierdzę, że żadna nie jest udana, z takiego lub innego powodu; w każdym razie battlowi slayerzy prezentują się godniej). Ten bez rąk pochodzi z zestawu, dwaj pozostali byli sprzedawani oddzielnie: ten z prawej jako Dwarf Slayer (najemne ostrze) i pojawia się na portalach aukcyjnych z niezłą częstotliwością; ten z lewej był w ofercie jako Pit Fighter, został z niej dość dawno wycofany, trudno go zdobyć i nawet wtedy boli cena, jaką trzeba za niego zapłacić
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...