Żelazna Nawałnica
Re: Żelazna Nawałnica
Dopakuj fasty muzykami + mieczyk za 5 pts (o ile sie to mieści).
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Ja z taką rozpą nie urwę nic.
Supcio
Supcio
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
@Kolata: Muzycy po 6, wiec od biedy by weszlo... Ale mysle, ze poslucham sie Wujka i Durina i na tur do Paradoxu zabiore ziando i warrior bane.
@Kalafior: Dzieki :]
To taki moj nowy pomysl na defens z kontra w WoChu, plus szarpanie, szarpanie!
Ofensem gralo sie znacznie przyjemniej, ale byl bardziej 0-1, to jest stabilna rozpa, dodatkowo mag na dysku kosi punkty przez 6 tur :]
@Kalafior: Dzieki :]
To taki moj nowy pomysl na defens z kontra w WoChu, plus szarpanie, szarpanie!
Ofensem gralo sie znacznie przyjemniej, ale byl bardziej 0-1, to jest stabilna rozpa, dodatkowo mag na dysku kosi punkty przez 6 tur :]
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Podziękuje AR COM
Z obecną rozpą nie mam co tutaj urwać.
Kombinuję jeszcze Wronę na shadow i reszta taka sama, wtedy wiesz jak to jest, bo graliśmy.... rzucę, nie rzucę.
Do tego masz helupe, która co turę stara się zajebać wronę, a ja za bardzo nie mam odpowiedzi
p.s. nie mówiąć o pociskach z dyskowca, któego nie mam jak złapać, a on lata i napierdala w tę wronę flickering i gateway.....
Z obecną rozpą nie mam co tutaj urwać.
Kombinuję jeszcze Wronę na shadow i reszta taka sama, wtedy wiesz jak to jest, bo graliśmy.... rzucę, nie rzucę.
Do tego masz helupe, która co turę stara się zajebać wronę, a ja za bardzo nie mam odpowiedzi
p.s. nie mówiąć o pociskach z dyskowca, któego nie mam jak złapać, a on lata i napierdala w tę wronę flickering i gateway.....
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Co nie? Z niego jestem najbardziej dumny, reszta to taki wlasciwie oklepany standardzik. A tu prosze -> koles z odpornoscia na flamingi, poisony, deatha, nurgla, dwellersy, sloneczko, pitke, itp. W dodatku fasciarz i czarodziej.
Teraz w Wawie wyroilo sie lizaczkow i deatha, wiec filakterium to wlasciwie must have. A tu wiadomo - podjezdza sie pod slanna i po kolei 3 snajperki :] W kolejnej turze znow. I znow :] Choc w bitwie z Gasiorem sprawdzil sie umiarkowanie (wysadzil sie z miskasta w 1szej turze), to wierze ze ma nielichy potencjal, a co najwazniejsze -> jest na patencie!
Teraz w Wawie wyroilo sie lizaczkow i deatha, wiec filakterium to wlasciwie must have. A tu wiadomo - podjezdza sie pod slanna i po kolei 3 snajperki :] W kolejnej turze znow. I znow :] Choc w bitwie z Gasiorem sprawdzil sie umiarkowanie (wysadzil sie z miskasta w 1szej turze), to wierze ze ma nielichy potencjal, a co najwazniejsze -> jest na patencie!
No takiego cyca jeszcze nie widziałem. Naprawdę fajny. Do dzisiaj byłem przekonany, że dopisek "Sorcerers only", zabrania go wziąć na kimś innym niż chaos sorcerer, albo sorcerer lord, ale to jedna z tych nielicznych sytuacji, kiedy cieszę się, że się myliłem
Wieszkto pisze:Wiesz gdybyś mnie nie traktował poważnie i nie czuł się winny to byś się tym postem nie tłumaczył tylko byś mnie olał a ty odpisałeś.Szaman pisze:wieszkto - zabawny jestes...
Bo zabrania, nie wiem kto na to pozwala, chyba army builder
Dla mnie wizard =/= sorcerer , to tak jakby prince = kingowi w TK
Sam grywam podobnie i na prawde nie ma przeciwwskazań... w 7 ed. też gryalem na takim patencie.
Morrok, niestety 3 oko na lordzie to już nie to samo...
Morrok, niestety 3 oko na lordzie to już nie to samo...
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Ja tam nie wiem, mojemu Seerowi i tak nie ma co za bardzo kraść, a sam przy moim szczęściu nic nie czaruje
Poza tym, to że tak graliście, nie znaczy, że dobrze. Sprawdziłem w RB i de facto jest tak jak napisał Młody: Sorcerer to Sorcerer, tak samo jak Saurusy nie są dużymi Skinkami, żeby używać ich itemów.
Poza tym, to że tak graliście, nie znaczy, że dobrze. Sprawdziłem w RB i de facto jest tak jak napisał Młody: Sorcerer to Sorcerer, tak samo jak Saurusy nie są dużymi Skinkami, żeby używać ich itemów.
Jak będe w akademiku to poczytam rb i ab jeszcze... jak nie znajde niczego sensownego to trzeba będzie to uściślić...
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Hmm... to znaczy, że mogę wziąć na Runelordzie MRo Kingship, bo w końcu on też jest dwarf lordem (w sensie slotu)?Waldi pisze:Nie trzeba nic uściślać. Sorcerer to po prostu każdy Wizard czcący bożków Chaosu. str. 106 AB,
Swoją drogą Shiloh Slaughter wygrał gość grający WoChem z:
więc najwyraźniej hamburgejros don't mindExalted: BSB, Tzeentch, Book of Secrets, Dispel Scroll, Third Eye
Zniosę wszystko pod warunkiem, że to komplement.
A masz gdzieś w booku napisane, że runelord jest krasnoludzkim królem? Nie. Za to u nas rzeczywiście jest napisane, że: "The term 'Sorcerer' is used to describe Wizards, who folllow the Chaos Gods". Czyli de facto exalt z bookiem jest Level 1 Wizard i jest wyznawcą bogów chaosu, więc jest sorcererm.
Wieszkto pisze:Wiesz gdybyś mnie nie traktował poważnie i nie czuł się winny to byś się tym postem nie tłumaczył tylko byś mnie olał a ty odpisałeś.Szaman pisze:wieszkto - zabawny jestes...