Zestaw do malowania na początek

Gondoller · Post autor: **Gondoller** » 26 lip 2007, o 16:50

Witam!
Trafiłem na taki zestaw:
http://www.sklep-plastyczny.com.pl/farb ... taw/51614/

Wydaje mi się, że do moich kraśków (Mają być do Mordheima) i orków lub skavenów (na które ma się zdecydować brat) ten zestaw będzie odpowiedni na początek.. Oczywiście mam też jakies stare humbrole (srebrny itp.). Co myślicie?

Pozdro
Gondoller

Nilgar · Post autor: **Nilgar** » 26 lip 2007, o 17:32

Zabij mnie ale mam coś z oczami, bo nic nie widzę - na co trafiłeś?!

Khogg · Post autor: **Khogg** » 26 lip 2007, o 18:01

A myslalem ze to tylko ja nie widze

.

Post autor: **Szaman** » 26 lip 2007, o 21:13

moze to zestaw bezbarwnych lakierow?

SebekFF · Post autor: **SebekFF** » 26 lip 2007, o 21:48

no chyba jednak.. sam Humbrol srebrny to nienajlepszy pomysl...

Post autor: **Szaman** » 26 lip 2007, o 21:51

SebekFF pisze:no chyba jednak.. sam Humbrol srebrny to nienajlepszy pomysl...

od biedy wystarczyl by na starych wojownikow chaosu

Gondoller · Post autor: **Gondoller** » 26 lip 2007, o 22:24

przepraszam, byłem pewien, ze dałem linka

już jest

Wych · Post autor: **Wych** » 26 lip 2007, o 22:31

Wiesz ciezko powiedziec, czy beda dobre. Znam malarza ktory robi prawdziwe cuda wlasnie akrylami tego typu, ale nie jestem w stanie powiedziec jakiej firmy farb uzywa.
Chociaz z drugiej strony moze byc ci ciezko tym malowac na poczatku, szczegolnie ze i same farby to duza niewiadoma.

Gondoller · Post autor: **Gondoller** » 26 lip 2007, o 22:52

jednak chyba spróbuję i podzielę się spostrzeżeniami.. tym bardziej, ze jako n00b w malowaniu, to chyba nie będę widział różnicy między tym a farbkami citadel, których w życiu w łapkach nie miałem

Kerim · Post autor: **Kerim** » 26 lip 2007, o 23:33

jako zawodowiec [hehe] powiem, że w życiu takich nie widziałem, co nie znaczy że mają być złe, ale UWAGA, do figsów trzeba akryli z naprawdę dużą ilością pigmentu, a do malarstwa nie koniecznie, spytaj zanim kupisz, bo na nic się nie zdadzą

Alvares · Post autor: **Alvares** » 27 lip 2007, o 06:56

Gondoller pisze:Witam!
Trafiłem na taki zestaw:
http://www.sklep-plastyczny.com.pl/farb ... taw/51614/

Wydaje mi się, że do moich kraśków (Mają być do Mordheima) i orków lub skavenów (na które ma się zdecydować brat) ten zestaw będzie odpowiedni na początek.. Oczywiście mam też jakies stare humbrole (srebrny itp.). Co myślicie?

Pozdro
Gondoller

NIIIEEE!

Mam takie w szkole, mają konsystencję pasty do zębów

Gondoller · Post autor: **Gondoller** » 27 lip 2007, o 07:50

nooo..... ale wiesz.. takie farby się rozcieńcza...

zobaczę - jakoś mnie naszło na to, a jak nie nada do figurek, to oddam wujkowi /malarz/

max · Post autor: **max** » 27 lip 2007, o 07:54

ja na poczatku malowalem farbami do scian ];->
wiec dam ci rade im szybciej cytadelki kupisz tym szybciej sie malowac nauczysz

Post autor: **Tomash** » 27 lip 2007, o 08:43

Na początek kup zestaw farbek stworzonych do figurek - może być GW, Vallejo albo "How To Paint" Reapera. Dokładasz do tego jeden DOBRY pędzel (Mag-Pol z naturalnego włosia, rozmiar 1 na przykład) i można jechać.

Unikaj akryli "dla artystów", mają o wiele słabszą pigmentację.

Gondoller · Post autor: **Gondoller** » 27 lip 2007, o 12:13

no w sumie tak.. ale! cena jest ważna.. starsi nie pracują, to co ja poradzę?

Post autor: **Tomash** » 27 lip 2007, o 12:19

To zaoszczędź trochę kasy, albo kupuj farbki pojedynczo. W tym temacie oszczędzanie potrafi bardzo nieładnie odbić się na efektach.

TruePunk · Post autor: **TruePunk** » 27 lip 2007, o 12:19

jak masz kupic gowno nieprzydatne, to lepiej idz na lody z jakas kolezanka.

bo tymi farbami i tak i tak figurek nie pomalujesz tylko kase wyrzucisz - taka smutna prawda

max · Post autor: **max** » 27 lip 2007, o 12:51

Gondoller pisze:no w sumie tak.. ale! cena jest ważna.. starsi nie pracują, to co ja poradzę?

to do modelarza idz tam mozesz cos na poczatek dostac

Tiger Brown · Post autor: **Tiger Brown** » 27 lip 2007, o 13:04

Zestaw minimum: żółty, czerwony, niebieski, biały, czarny, srebrny, złoty. Siedem kolorów. Żółty z niebieskim dadzą Ci zielony. Zielony z czerwonym - brązowy. Czerwony z niebieskim - fioletowy. Białym rozjaśnisz, czarnym przyciemnisz. Tą siódemką możesz uzyskać sporo odcieni, na początek, myślę aż nadto.
Z farbek radzę Ci P3 Formula lub Vallejo - jest ich więcej (w pojemniczku) niż Cytadelek, są bardzo dobre, a poza tym te ostatnie mają ekonomiczne opakowanie (z zakraplaczem, wolniej schną).

Niestety, nasze hobby nie jest tanie. A szkłem dupy nie ucieraj, bo więcej na bandaże wydasz.

Post autor: **Jankiel** » 27 lip 2007, o 15:57

Jako praktyk z wieloletnim doświadczeniem :D malujący mnóstwo czasu tym, co akurat udało się dorwać (jak zaczynałem, nie było nawet Barda w Katowicach), podam inny zestaw farb niezbędnych:
Czarny - najlepiej matowa pactra, tej farby schodzi naprawdę dużo, a pactra jest całkiem niezła, no i tania (4 zł)
Brąz - odpowiednik bestial brown GW - łatwo go przyciemnić, łatwo rozjaśnić, nadaje się też jako pierwsza warstwa na skórę
Cielisty - odpowiednik elf flesh GW - zmieszany z brązem pozwala uzyskać praktycznie dowolny odcień skóry
Biały
Niebieski - opowiednik enchanted blue z GW - łatwo przyciemnić, łatwo rozjaśnić
Zielony - odpowiednik snot green GW - j.w.
Złoty - odpowiednik shining gold z GW - j.w., przyciemniasz czarnym, rozjaśniasz srebrnym
Srebrny - jakiś chromowy, np. mithril silver, rozjaśnić się go nie da, ale przyciemnić spokojnie można czarnym
Czerwony - odpowiednik blood red z GW

Te 9 to absolutne minimum. Stracisz zbyt dużo czasu próbując uzyskiwać brąz czy cielisty z kolorów podanych przez Tiger Browna. Żółty natomiast jest mało przydatny, chyba, że bardzo lubisz ten kolor.