IDZIE EURO CIEMNĄ NOCĄ w Paradox Cafe 05.02 (Niedziela) 2400
Re: IDZIE EURO CIEMNĄ NOCĄ w Paradox Cafe 05.02 (Niedziela)
mapki w miarę ok, chociaż przy tak małych punktach można zrobić patelnię ze stołu i rozstrzelać przeciwnika; bitewki bardzo fajne, Assur dał mi niezłą lekcję VC-tów
1 bitwa i jaszczurki Krzyśka (czalendż)
Krzysiek dopiero się uczy gry turniejowej z obustrzeniami Ojro, stąd aby nie było nieścisłości i spinek później, grałem i uczyłem
bitwa kontrolowana przeze mnie do mniej więcej 5 tury; zszedł stedzio-ancient, cały śmietnik, salki, czołg wpadł ranny w saurysy, zaś temple nie widzieli combatu i nie mogli pomóc, skutecznie im to uniemożliwiały detki i 10-tki milicji; potem wpadła katastrofa w postaci pitki w halabardy, ulałem 11 testów, panika na 9 z re-rollem i za stół, przy okazji pociągnęli jeszcze milicję z dużą suką i z 14:6 zrobił się remis; na fajrant wykończyłe kowboja i saurusy
10:10
2 bitwa i Norbi ze swoimi muminami
Norbi trochę nie spodziewał się frontalnego natarcia wswzystkim co może się ruszać i atakować; w pierwszej turze padła jedna klopa z magii i tytan z cannonów; w drugiej załatwiłem kaszkieta; bunkier dla magów przyjął 2 centry z mortarów; warświnie wyszły w końcu, jednak jedną udało mi się zablokować czołgiem, druga po detachmentach w końcu dobrała się do halabard, ale było za późno aby załatwiła je do końca, wystałem steadfastem i tyle w temacie; 19:1 dla mnie
3 bitwa Assur
przegrałem zaczynanie i to już był początek złego; kardynalny błąd popełniłem wychodząc śmietnikiem od razu w swojej turze, przez co zostałem z niego ogołocony, Assur skutecznie eliminował wszelkie próby wyjścia z kontrą; skończyło się jakoś w 4 turze, gdy nie zdispelowałem roda na 4+; poddałem bitewkę 0:20 w plecy
Wujek to dość dobry bazyl, nie przegięty i dość uniwersalny, stoły?? grałem cały tur na pierqwszym stole więc nie wypowiadam się o innych
dzięki przeciwnikom za bitewki, bardzo przyjemny tur, tym razem całkiem grzecznie i w dobrej atmosferze; zapraszamy na kolejne igrzyska w PX
1 bitwa i jaszczurki Krzyśka (czalendż)
Krzysiek dopiero się uczy gry turniejowej z obustrzeniami Ojro, stąd aby nie było nieścisłości i spinek później, grałem i uczyłem
bitwa kontrolowana przeze mnie do mniej więcej 5 tury; zszedł stedzio-ancient, cały śmietnik, salki, czołg wpadł ranny w saurysy, zaś temple nie widzieli combatu i nie mogli pomóc, skutecznie im to uniemożliwiały detki i 10-tki milicji; potem wpadła katastrofa w postaci pitki w halabardy, ulałem 11 testów, panika na 9 z re-rollem i za stół, przy okazji pociągnęli jeszcze milicję z dużą suką i z 14:6 zrobił się remis; na fajrant wykończyłe kowboja i saurusy
10:10
2 bitwa i Norbi ze swoimi muminami
Norbi trochę nie spodziewał się frontalnego natarcia wswzystkim co może się ruszać i atakować; w pierwszej turze padła jedna klopa z magii i tytan z cannonów; w drugiej załatwiłem kaszkieta; bunkier dla magów przyjął 2 centry z mortarów; warświnie wyszły w końcu, jednak jedną udało mi się zablokować czołgiem, druga po detachmentach w końcu dobrała się do halabard, ale było za późno aby załatwiła je do końca, wystałem steadfastem i tyle w temacie; 19:1 dla mnie
3 bitwa Assur
przegrałem zaczynanie i to już był początek złego; kardynalny błąd popełniłem wychodząc śmietnikiem od razu w swojej turze, przez co zostałem z niego ogołocony, Assur skutecznie eliminował wszelkie próby wyjścia z kontrą; skończyło się jakoś w 4 turze, gdy nie zdispelowałem roda na 4+; poddałem bitewkę 0:20 w plecy
Wujek to dość dobry bazyl, nie przegięty i dość uniwersalny, stoły?? grałem cały tur na pierqwszym stole więc nie wypowiadam się o innych
dzięki przeciwnikom za bitewki, bardzo przyjemny tur, tym razem całkiem grzecznie i w dobrej atmosferze; zapraszamy na kolejne igrzyska w PX
Chetnie bym je wyjasnił nad stołem gdybym sie cisnieniowal a poniewaz nie leży to w mojej naturze sądziłem ze gracz VC sam wie najlepiej jak działaja jego spec. zasady.Matej pisze:ogarnij sie! wstawaly o jeden z IoN i byly leczone z atrybutu.Glegut pisze:
Jak sam przyznales "wstawaly o jeden" a mogles je tylko leczyc.
Takie watpliwosci wyjasnia sie nad stolem, zamiast plakac na forum.
sprawdz od ilu byla maska i ile Ci zabraklo do urwania punktu i skonczmy ten zalosny spektakl.
EOT z mojej strony.
Nie neguje działania IoN i atrybutu ale ilosci odzyskiwanych ran przez Varghaisty.
Jesli Varghaistowi zostaja 2 rany dostaje IoN+ atrybut to odzyskuje 1 rane tylko z IoN ( ma max czyli 3) i nie wstaje nowy model na jednej ranie z atrybutu prawda?
Spoko Matej nie ma co płakac i tak nikt Ci tego drugiego miejsca nie odbierze, takze no offense z mojej strony.
chłopaki, bez ciśnienia, gdybyście wczoraj to poruszyli, tak, żeby któryś z nas podszedł do stołu to sprawa byłaby wyjaśniona od ręki, teraz można gdybać, czy tak było, czy powinno być inaczej; lepiej napiszcie jakiś krótki raporcik co do bazyliszków i terenów jak prosił Ass, na pewno pomoże im to w przygotowaniach do mastera 

Statystyki Bazyliszków:
Generalnie po rozmowach z ludźmi wszyscy praktycznie jednogłośnie stwierdzili, że Barbie wygląda syto tylko na papierze (to dokładnie słowa Andana sprzed rozpoczęcia turnieju) więc prawdopodobnie Barbie przestanie być częstym wyborem wśród bazyli:
9 Barbie
5 Wujek
4 Brokuł
4 Caochu
3 Assus
1 Żuke
1 Łysaty
Generalnie po rozmowach z ludźmi wszyscy praktycznie jednogłośnie stwierdzili, że Barbie wygląda syto tylko na papierze (to dokładnie słowa Andana sprzed rozpoczęcia turnieju) więc prawdopodobnie Barbie przestanie być częstym wyborem wśród bazyli:
9 Barbie
5 Wujek
4 Brokuł
4 Caochu
3 Assus
1 Żuke
1 Łysaty
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Mi tam w sumie działała (channel), choć była daleko od przegiętej (strzelanie).Przemcio pisze:Generalnie po rozmowach z ludźmi wszyscy praktycznie jednogłośnie stwierdzili, że Barbie wygląda syto tylko na papierze (to dokładnie słowa Andana sprzed rozpoczęcia turnieju)
@Glegut
1. Nie masz racji,
2. Skończyłem temat,
3. Jeb*e mnie drugie miejsce. Naprawdę.
Była to moja pierwsza bitwa nowymi VC, więc graliśmy pomału, żeby nic nie popieprzyć. Kosztowało to wygraną i trudno. Przynajmniej nikogo nie zwałowałem
Mnie wystarczy świadomość, że mimo karniaków i 0 z malowania byłem wyżej niż Rince
Dzięki Panowie za kolejny kozacki tur, zróbcie coś jeszcze przez bazylem!
1. Nie masz racji,
2. Skończyłem temat,
3. Jeb*e mnie drugie miejsce. Naprawdę.
Karniaki zasłużone. Nic dodać, nic ująćDaw pisze:Chciałbym zwrócić uwagę, że Matej wygrałby turniej gdyby nie 2 karniaki w pierwszej bitwie.

Była to moja pierwsza bitwa nowymi VC, więc graliśmy pomału, żeby nic nie popieprzyć. Kosztowało to wygraną i trudno. Przynajmniej nikogo nie zwałowałem

Mnie wystarczy świadomość, że mimo karniaków i 0 z malowania byłem wyżej niż Rince

Dzięki Panowie za kolejny kozacki tur, zróbcie coś jeszcze przez bazylem!
Ostatnio zmieniony 6 lut 2012, o 17:22 przez Matej, łącznie zmieniany 1 raz.
lepiej powiedz coś ciekawego o mapkach 


- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
To może ja powiem o mapkach, bo mnie to w obecnej sytuacji bardzo interesuje 
Zagrałem Wrona już 6 bitewek, wszystkie na mapkach - jest fajnie - można się pochowac, ale znowu nie jest to jakies przegięcie typu wielki obelisk na środku.
SLos bardzo dużo zmienia, grając na samotnym magu nie jest łatwo go pochować, dlatego takie ustawienie terenu jest idealne.
Strzelanie jest zboostowane, bo strzelamy nad oddziałami. W zamian za to mamy na stole ok 3 impasów za którymi możemy schować jakiś LT czy samotnego herosa. Nie jest to przegięte, ani w jedna ani w druga stronę.
Sam turniej w Paradoxie bardzo fajnie. Można się wyspać, można zjeść coś na ciepło w trakcie, naprawde jest fajnie. Minusem jest tylko schodzenie z figurkami po schodach, tak to wszystko ok. Zostalismy Nemezisem aż do zamknięcia lokalu, co o czymś świadczy
Co do gry na przyciętych demonach, mi się podoba. Troszkę miałem już zbyt ograną stara rozpę, a tutaj odkrywanie na nowo. Na 6 bitew Wrona zginęła mi raz i to po głupim błędzie. Robiąc na dębku całkiem syty wynik, myślałe że nie da rady zrobić takiego swifta, żeby zobaczyc Wronę za obeliskiem. Cal w lewo i wygrałbym 16:4. Tak to niestety Wrona spadła z KB, co zabrało mi 700 punktow i 2 tury czarowania i był remis. Moje niedopatrzenie wyrwało mi zwycięstwo z kieszeni.
Wrona jest turbo taktyczna, o dziwo gra mi się znacznie lepiej z lizakami, z którymi stałem i nie moglem robić nic - teraz stoję i kulam pociski. Z Crusem miałem 4 i zdobyły jakieś punkty
Dla mnie są to kolejne mozliwości taktycznie po banie na syrenę, tu podleci, tam się schowa, pcozaruje, tu missile tu do walki, tu wyskoczy i coś zje w combacie - supcio.
Niestety obawiam się, że przy jakims zaplątanym indirecie może łatwo spaść mi 700 punktów w turę, ale..... na tej samej zasadzie mozna by skreslić VC, którym spadał generał i armia szła do piachu. Tragedii nie ma, da się grać!
Szkoda tylko remisu z Debkiem, bo spadłem na 7 miejsce, a w tym sezonie najgorzej na lokalu byłem na miejscu 4.... No cóż, nowe cięcia, idą zmiany, trzeba się znowu podszkolić i wrócić na czołowe lokaty!!
Pozdro wszystkim, pozdro dla orgów i przeciwników
Fajnie, że idziesz sobie pyknac lokal, a grasz z Dębkiem i Crusem - Warszawka

Zagrałem Wrona już 6 bitewek, wszystkie na mapkach - jest fajnie - można się pochowac, ale znowu nie jest to jakies przegięcie typu wielki obelisk na środku.
SLos bardzo dużo zmienia, grając na samotnym magu nie jest łatwo go pochować, dlatego takie ustawienie terenu jest idealne.
Strzelanie jest zboostowane, bo strzelamy nad oddziałami. W zamian za to mamy na stole ok 3 impasów za którymi możemy schować jakiś LT czy samotnego herosa. Nie jest to przegięte, ani w jedna ani w druga stronę.
Sam turniej w Paradoxie bardzo fajnie. Można się wyspać, można zjeść coś na ciepło w trakcie, naprawde jest fajnie. Minusem jest tylko schodzenie z figurkami po schodach, tak to wszystko ok. Zostalismy Nemezisem aż do zamknięcia lokalu, co o czymś świadczy

Co do gry na przyciętych demonach, mi się podoba. Troszkę miałem już zbyt ograną stara rozpę, a tutaj odkrywanie na nowo. Na 6 bitew Wrona zginęła mi raz i to po głupim błędzie. Robiąc na dębku całkiem syty wynik, myślałe że nie da rady zrobić takiego swifta, żeby zobaczyc Wronę za obeliskiem. Cal w lewo i wygrałbym 16:4. Tak to niestety Wrona spadła z KB, co zabrało mi 700 punktow i 2 tury czarowania i był remis. Moje niedopatrzenie wyrwało mi zwycięstwo z kieszeni.
Wrona jest turbo taktyczna, o dziwo gra mi się znacznie lepiej z lizakami, z którymi stałem i nie moglem robić nic - teraz stoję i kulam pociski. Z Crusem miałem 4 i zdobyły jakieś punkty

Niestety obawiam się, że przy jakims zaplątanym indirecie może łatwo spaść mi 700 punktów w turę, ale..... na tej samej zasadzie mozna by skreslić VC, którym spadał generał i armia szła do piachu. Tragedii nie ma, da się grać!

Szkoda tylko remisu z Debkiem, bo spadłem na 7 miejsce, a w tym sezonie najgorzej na lokalu byłem na miejscu 4.... No cóż, nowe cięcia, idą zmiany, trzeba się znowu podszkolić i wrócić na czołowe lokaty!!

Pozdro wszystkim, pozdro dla orgów i przeciwników

Fajnie, że idziesz sobie pyknac lokal, a grasz z Dębkiem i Crusem - Warszawka

malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

Spoko, moze porownamy przeciwnikow?Matej pisze: Mnie wystarczy świadomość, że mimo karniaków i 0 z malowania byłem wyżej niż Rince![]()


Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Zamknąć japy obaj

Helion, daj im obydwu po milion karniaków za zaśmiecanie tematu i niech się kłócą na privie, który przez którego był przedostatni.....


Helion, daj im obydwu po milion karniaków za zaśmiecanie tematu i niech się kłócą na privie, który przez którego był przedostatni.....

malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

załatwimy to poprzez paringi na najbliższym turze...dziwnym zbiegiem okoliczności obaj będą trafiać na reprezentantówCauliflower pisze:Zamknąć japy obaj![]()
Helion, daj im obydwu po milion karniaków za zaśmiecanie tematu i niech się kłócą na privie, który przez którego był przedostatni.....


no jeszcze ten musi swoje 5ojrocentów dorzucić...co za mściwy naród...Glegut pisze:+ 1 za odpowiedz na pytanieMatej pisze:@Glegut
1. Nie masz racji,

