Lubelska Liga Warhammera
Re: Lubelska Liga Warhammera
Toczu plewo ;* ja muszę sie zawziąć i zagrać!
Tocz walczy do ostatniego halabardnika
pierwsza bitwa
Szeszej - Czop
Bitwa rozegrana na 2400 euro, różnica 1300 z kawałkiem, 4:16
Plan był następujący - jako że WE mają więcej rozstawień Abomka zostanie i tak skontrowana płonącymi łukami. Jedyny więc sposób na to, to zniszczenie płonących łuków zanim zrobią jakiekolwiek szkody. Mniej wystawień = większa szansa na rozpoczęcie gry i zrealizowanie tego planu. Udało mi się zacząć, niestety 13tki nawet nie brałem z oczywistych względów. Łuki było rozstawione z tyłu, więc Plaga nie miała zasięgu nawet po maksymalnych ruchu. Na szczęście Gutterzy ubili kilku (2?). Tura Czopa, stormbanner odpalony, abomka dostaje łącznie jedną ranę. Moja druga tura, stormbanner wypala się, na łuki wchodzi plaga, gutterzy strzelają, zostaje 1(!) łucznik z ogniem. Druga tura Czopa, ifka na tronie, ifka na wsrzekszeniu, nagle z 1 robi się 7 łuczników. Łucznicy strzelają, woundują, reszta łuczników dobija abomke. Jak widać skaveński plan wykonany jak zwykle w 99% . Wszystko to wina inżyniera, który "zapomniał" odpalić rakiety, ale i tak wszyscy wiemy, że to sabotaż
Co do innych ciekawych zdarzeń działo zaliczyło 2xmisfire i 1xniedolot...
Z pozytywnych rzeczy niewolnicy prawie zagonili szlachcica na orle , a samotny kapłan zarazy bez furmanki i oddziału już, w walce z treemanem generałem, 8 razy po kolei zdał warda na 4+
Szeszej - Czop
Bitwa rozegrana na 2400 euro, różnica 1300 z kawałkiem, 4:16
Plan był następujący - jako że WE mają więcej rozstawień Abomka zostanie i tak skontrowana płonącymi łukami. Jedyny więc sposób na to, to zniszczenie płonących łuków zanim zrobią jakiekolwiek szkody. Mniej wystawień = większa szansa na rozpoczęcie gry i zrealizowanie tego planu. Udało mi się zacząć, niestety 13tki nawet nie brałem z oczywistych względów. Łuki było rozstawione z tyłu, więc Plaga nie miała zasięgu nawet po maksymalnych ruchu. Na szczęście Gutterzy ubili kilku (2?). Tura Czopa, stormbanner odpalony, abomka dostaje łącznie jedną ranę. Moja druga tura, stormbanner wypala się, na łuki wchodzi plaga, gutterzy strzelają, zostaje 1(!) łucznik z ogniem. Druga tura Czopa, ifka na tronie, ifka na wsrzekszeniu, nagle z 1 robi się 7 łuczników. Łucznicy strzelają, woundują, reszta łuczników dobija abomke. Jak widać skaveński plan wykonany jak zwykle w 99% . Wszystko to wina inżyniera, który "zapomniał" odpalić rakiety, ale i tak wszyscy wiemy, że to sabotaż
Co do innych ciekawych zdarzeń działo zaliczyło 2xmisfire i 1xniedolot...
Z pozytywnych rzeczy niewolnicy prawie zagonili szlachcica na orle , a samotny kapłan zarazy bez furmanki i oddziału już, w walce z treemanem generałem, 8 razy po kolei zdał warda na 4+
Ostatnio zmieniony 26 lut 2012, o 16:55 przez szeszej, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Plewa
- Posty: 9
czy jest ktoś chetny do grania z grupy 2 najlepiej czwartek piatek i weekend?
Teraz najchętniej bym Crane dorwał, ale z tym może być problem..
No i w piątek, sobote, niedzielę mogę cisnąć zarówno na ligę rewanże jak i zwykłe bitewki.
Wood Elfy Pany!
No i w piątek, sobote, niedzielę mogę cisnąć zarówno na ligę rewanże jak i zwykłe bitewki.
Wood Elfy Pany!
Nie żartuj, komu jak nie Tobie wcisne dwie maski ?Crane pisze:a ja, niestety, z przyczyn zawodowych muszę zrezygnować
No więc w czym problem , 3-4 bitwy w dzień daje rade zagrać
No to jeżeli soboty i niedziele masz wolne to da się załatwić