Same prezenty od GW... najpierw space wolves a teraz nowe imperium i to w dodatku z Ulrykiem! Klawo!Czopek pisze:Powraca Ulryk - gińcie niewierni !!
nowe modele i unity?
Moderator: #helion#
Re: nowe modele i unity?
te info na cytce to tylko zwykły suchar, wszystko a nawet ciut więcej zostało podane na WS; teraz toczą się spekulacje dotyczące piechoty oraz przedmiotów magicznych, które zostaną, chociaż to drugie to bardziej pobożne życzenia:
plotki, na pierwszej stronie jest podsumowanie/aktualizacja z podanym źródłem
http://www.warseer.com/forums/showthrea ... re-Rumours
a tutaj lista życzeń, jakby ktoś chciał sobie poczytać czyjeś żale (tak to trochę wygląda)
http://www.warseer.com/forums/showthrea ... l-you-miss!
plotki, na pierwszej stronie jest podsumowanie/aktualizacja z podanym źródłem
http://www.warseer.com/forums/showthrea ... re-Rumours
a tutaj lista życzeń, jakby ktoś chciał sobie poczytać czyjeś żale (tak to trochę wygląda)
http://www.warseer.com/forums/showthrea ... l-you-miss!
Magiczne sztandary :pSiena pisze:Nie ma żadnych ploteczek odnośnie zasad dla droższej piechoty. Ludzie jedynie przypuszczaja, że skoro piechota ma być droższa, to musi dostać jakieś specjalne zasady lub wyposażenie.Bizim pisze:Ostatnio nie śledzę WS, czy może pojawiły się jakieś ploty jakie to zasady ma dostać nasza piechota za ten droższy koszt?
@tilt: nikt się nawet nie zająknął w tej sprawie, a szkoda...możliwe, że tylko nasza elita dostanie magiczne szmaty; bardziej zastanawiająca jest plotka dotycząca kapłanów, dzięki którym oddziały mają dostawać jakiś konkretny boost, ale niestety nie kumuluje się z inną religią, nawet chyba inny kapłan nie będzie mógł egzystować w tym samym unicie
Podzielenie na bóstwa ma sens i "różne" boostowanie również ma imo sens. Mnie zastanawia co się stanie z przedmiotami. Ogólna tendencja ucina większość z nich, ciekawe co odpadnie... co zostanie i w jakiej formie. Zostało jakieś 33 dni do nieoficjalnej premiery tak wiec za jakieś 4 tygodnie powinny być już jakieś zdjęcia z przecieków!
Najbardziej boli brak nowych knightów! Te konie stare są tragiczne a i rycerze okropni
Najbardziej boli brak nowych knightów! Te konie stare są tragiczne a i rycerze okropni

No ale innerzy będą nowi, ja tam więc się nastawiam wyłącznie na nich
olewając całkowicie starą kawalerię

- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Jakbyście nie mogli patrzeć na waszych rycerzy to mój Dom Spokojnej Starości dla emerytowanych Rycerzy "Jesień Średniowiecza", za niewielką opłatą podejmie się opieki nad tymi szlachetnymi wojownikami. W zdrowiu, szczęściu i w towarzystwie innych weteranów doczekają kresu swych dni. 
Mi się ci rycerze cholernie podobają. IMO Rajtaria na świniach mi się nie podoba, ale rycerstwo cacy.
Za to pomysł iż Rycerze Wewnętrznego Kręgu będą teraz wymagać nowych modeli już mniej mi przypadł do gustu.

Mi się ci rycerze cholernie podobają. IMO Rajtaria na świniach mi się nie podoba, ale rycerstwo cacy.
Za to pomysł iż Rycerze Wewnętrznego Kręgu będą teraz wymagać nowych modeli już mniej mi przypadł do gustu.
Trzeba popatrzeć na koszty piechoty z nowych książek.
Flagusie powinni trafić bez konieczności posiadania księdza do core i koszt może zostać. Zasady z resztą też. (tutaj przykład savage orków).
Piechota liniowa niestety może podrożeć o jakis jeden punkt zachowując zasady detek (nie mogą być tańsi od szkieletów). Jeden oddział będzie móg mieś magiczną szmatkę (patrz na szkielety VC).
Greatswordzi po 10-11 pkt za model to rozsądna cena patrząc na black orków i gwardię VC. Dostana na 100% magiczną szmatkę.
Milicja może potanieć o 1-2 pkt ale pewnie nie będzie mogła brać magicznej szmaty i detek.
To taka krótka analiza na podstawie porównania VC, O&G i Imperium.
Możliwe że Corową kawalerię potanią o jakieś 2-3 pkt bo poza sv to nic sobą nie reprezentują.
Flagusie powinni trafić bez konieczności posiadania księdza do core i koszt może zostać. Zasady z resztą też. (tutaj przykład savage orków).
Piechota liniowa niestety może podrożeć o jakis jeden punkt zachowując zasady detek (nie mogą być tańsi od szkieletów). Jeden oddział będzie móg mieś magiczną szmatkę (patrz na szkielety VC).
Greatswordzi po 10-11 pkt za model to rozsądna cena patrząc na black orków i gwardię VC. Dostana na 100% magiczną szmatkę.
Milicja może potanieć o 1-2 pkt ale pewnie nie będzie mogła brać magicznej szmaty i detek.
To taka krótka analiza na podstawie porównania VC, O&G i Imperium.
Możliwe że Corową kawalerię potanią o jakieś 2-3 pkt bo poza sv to nic sobą nie reprezentują.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
tak i detki będą liczyć się jako core lub będą wliczane do głównego oddziału; GW odchodzi od zasady, że jakaś jednostka nie liczy się jako core
Reyki pisze:Trzeba popatrzeć na koszty piechoty z nowych książek.
Flagusie powinni trafić bez konieczności posiadania księdza do core i koszt może zostać. Zasady z resztą też. (tutaj przykład savage orków).
Piechota liniowa niestety może podrożeć o jakis jeden punkt zachowując zasady detek (nie mogą być tańsi od szkieletów). Jeden oddział będzie móg mieś magiczną szmatkę (patrz na szkielety VC).
Greatswordzi po 10-11 pkt za model to rozsądna cena patrząc na black orków i gwardię VC. Dostana na 100% magiczną szmatkę.
Milicja może potanieć o 1-2 pkt ale pewnie nie będzie mogła brać magicznej szmaty i detek.
To taka krótka analiza na podstawie porównania VC, O&G i Imperium.
Możliwe że Corową kawalerię potanią o jakieś 2-3 pkt bo poza sv to nic sobą nie reprezentują.
Czemu milicja miała by być tańsza, a state troopsy (bo określanie naszych wojaków piechotą liniową raczej nie pasuje ze względu na brak bagnetu lub łączenia regonów strzelających z walczącymi


Jeśli by zrobili jakieś odnowione zasady detachmentów (np każdy state troops/milicja w iluś calach może robić kontrszarżę/supporting charge/cokolwiek wspierającego, po zdaniu ld czy coś) to jeszcze miało by sens.
Na szmatę w corowych state troopsach kompletnie nie liczę, nie jesteśmy elfami.
GSi też nie mają dlaczego drożeć imo. To jest nadal gość ze średnimi statsami (pomimo "statusu" elity) zwykłym dwurakiem, zwykłym stubbornem i po prostu save 4+. Daaaaaleko im do gwardii VC czy black orków imo.
Nasz book jest aktualnie fajny tylko z powodu nowej edycji, a nie z powodu swojej ukrytej i ponad edycyjnej przegiętości. Wystarczy przypomnieć sobie poprzednią edycję jak takie klocki naszej piechoty wydawały się wszystkim za drogie jak na to co robią.
Co do corowej kawy to też nie sądzę aby stanieli. Oni są tani, 23 pkt za gościa z save 1+/2+ z dwurakiem to nie jest dużo.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Wydaje mi sie, że nasza piechota jest baaardzo przecietna. I wyceniona prawidłowo. A nasza Elita jest tak elitarna że naprawde szkoda na nia pkt. i czestko zostaje na pułce. Przy innych elitarnych oddzuałach jest biedna(ale w sumie w miare dobrze wyceniona wiec tez nie uwazam ze zdrozeje).
Gadajo że teutogeny wracajo ciekawe co w związku z tym GW wymyśli
Mam nadzieję, że to nie są plotki.
Przyjże się dziś dokładnie zmianom jakie zapadają w nowych bookach i może wyśledzę jakąś prawidłowość. Chociaż GW czasami zachowuje się jak pies spuszczony z łańcucha...

Przyjże się dziś dokładnie zmianom jakie zapadają w nowych bookach i może wyśledzę jakąś prawidłowość. Chociaż GW czasami zachowuje się jak pies spuszczony z łańcucha...
Apropo określnika "piechota liniowa" - łączenie regimentów strzeleckich z walczącymi w zwarciu czy brak bagnetu, to nie jedyne chyba przesłanki by nazwać oddział liniowym. W XV wieku wykształciły się dwie szkoły walki pieszej - na wzór czeski i szwajcarski - ta druga nie mieszała broni, składając się głównie z dużych regimentów wyposażonych w broń drzewcową. Także w wojnach włoskich, wielkie klocki pikinierów stanowiły do końca XVI wieku podstawę każdej armii. Mimo tego ciężko odmówić im miana piechoty liniowej. Myślę, że ważne jest - jednolite uzbrojenie i choć fragmentaryczne umundurowanie (barwy), trwały system dowodzenia oraz walka w szyku - imperialna piechota posiada te przymioty, ergo jest piechotą liniową.
A bardziej merytorycznie - nasza piechota jest za słaba w porównaniu z czymkolwiek, więc albo zdrożeje (lub zostanie w tej samej cenie) i się trochę poprawi, albo spotka ją los poprzedniej edycji - zniknie z rozpisek, stanowiąc jedynie zapychacz pola/mięso armatnie. Skłaniam się ku teorii, że odświeżenie zasad detek/ zastąpienie ich czymś ciekawszym, byłoby idealnym wyjściem. W magiczne szmaty nie wierzę - w ostatnich bookach GW wyraźnie celuje w nieliczne, ale bardzo drogie itemy - nie wyobrażam sobie halabard z kijem za 80+ pkt.
A bardziej merytorycznie - nasza piechota jest za słaba w porównaniu z czymkolwiek, więc albo zdrożeje (lub zostanie w tej samej cenie) i się trochę poprawi, albo spotka ją los poprzedniej edycji - zniknie z rozpisek, stanowiąc jedynie zapychacz pola/mięso armatnie. Skłaniam się ku teorii, że odświeżenie zasad detek/ zastąpienie ich czymś ciekawszym, byłoby idealnym wyjściem. W magiczne szmaty nie wierzę - w ostatnich bookach GW wyraźnie celuje w nieliczne, ale bardzo drogie itemy - nie wyobrażam sobie halabard z kijem za 80+ pkt.
"I made one mistake in my life, I should've burned Berlin!" - Napoleon I Bonaparte
Zawsze sądziłem, że nazwa piechota liniowa pochodzi od walki w linii. Dlatego określanie wszystkich imperialnych żołnierzy tym mianem jakoś mi nie pasuje.
Przy zastosowaniu broni palnej szyk liniowy wykazuje przewagę nad "klockami" (bo więcej ludzi może na raz oddać strzał tj więcej ludzi walczy w jednym momencie) podczas gdy oddziały wyposażone tylko w broń białą czasem są skuteczniejsze w głębszej formacji. Czyli dla takich oddziałów nie zawsze walka w szyku liniowym jest najlepsza.
Stąd mój pogląd.
Swoją drogą pamiętacie ten termin 7 kwietnia na stronie GW? Teraz zauważyłem, że jest to sobota, a GW ma premiery nowości właśnie w soboty.
Zastanawiające...
Chociaż jeśli to faktycznie miałby być kwiecień to gdzie są te głośno zapowiadane modele które miały wyjść przed premierą?
Przy zastosowaniu broni palnej szyk liniowy wykazuje przewagę nad "klockami" (bo więcej ludzi może na raz oddać strzał tj więcej ludzi walczy w jednym momencie) podczas gdy oddziały wyposażone tylko w broń białą czasem są skuteczniejsze w głębszej formacji. Czyli dla takich oddziałów nie zawsze walka w szyku liniowym jest najlepsza.
Stąd mój pogląd.

Swoją drogą pamiętacie ten termin 7 kwietnia na stronie GW? Teraz zauważyłem, że jest to sobota, a GW ma premiery nowości właśnie w soboty.
Zastanawiające...
Chociaż jeśli to faktycznie miałby być kwiecień to gdzie są te głośno zapowiadane modele które miały wyjść przed premierą?
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Szyk linearny wprowadzono jedynie jako jedną z kilku istniejących w XVIII/XIX wieku formacji - kolumna uderzeniowa czy tyraliera były formowane przez tych samych ludzi - więc nazwa nie odnosi się do szyku. Do dzisiaj zresztą np. w US army podstawowy szeregowiec reprezentuje frontline infantry
.
Co do premiery to też mnie zastanawia kilka rzeczy - np. brak nowej książki w marcu (jeszcze...?).

Co do premiery to też mnie zastanawia kilka rzeczy - np. brak nowej książki w marcu (jeszcze...?).
"I made one mistake in my life, I should've burned Berlin!" - Napoleon I Bonaparte
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
jeszcze tylko miesiąc, to niewiele. Poczekamy.