ETC 2012
Moderator: swieta_barbara
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Re: ETC 2012
Barb,
co Ty u licha pleciesz?
Oczywiście rozumiem, że nie można przesadzać i na kogoś wjeżdżać i niektóre posty mogły być trochę zbyt ostre. Krytyka tak, krytykanctwo nie. Żarty to inna pula.
Jednak wciąż jest coś takiego jak obowiązkowość i nie ma ona nic do rzeczy z odpłatnością za daną pracę.
Jeżeli się do czegoś zobowiązujesz to albo to robisz albo nie, jeżeli uzależniasz to od hajsu to znaczy, że coś jest z Tobą nie tak.
Jak to ładnie Crus ujął - praca wolontaryjna. Ktoś się do niej zgłasza i ją wykonuje, za darmo.
Na tym opiera się wiele działań poczynając na wolontariatach, poprzez samorządy, a na organizacji turnieju czy załatwienie reprezentacji koszulek i biletów lotniczych kończąc.
To tak jakby miała Ci udzielić pomocy osoba, która działa w wolontariacie, tylko zamiast Ci efektywnie pomóc leciała sobie w kulki.
Dla mnie sprawa jest prosta, jak się do czegoś zobowiązujesz to się z tego wywiązuj. Jak się nie wywiązujesz odpowiednio to można to krytykować.
Jak mawiał Yoda: "Do or do not"
pozdr
P.S. Pisze to z perspektywy osoby, która prowadziła dość sporą działalność samorządową, z której hajsu nie miała, a jak coś spieprzyła to dostawała po łapach.
P.S. I nie od dzisiaj wiadomo, że lepiej pracują osoby, które mają za to płatne. To nawet pies chętniej zrobi fikołka, jak wie że dostanie ciasteczko....
co Ty u licha pleciesz?
Oczywiście rozumiem, że nie można przesadzać i na kogoś wjeżdżać i niektóre posty mogły być trochę zbyt ostre. Krytyka tak, krytykanctwo nie. Żarty to inna pula.
Jednak wciąż jest coś takiego jak obowiązkowość i nie ma ona nic do rzeczy z odpłatnością za daną pracę.
Jeżeli się do czegoś zobowiązujesz to albo to robisz albo nie, jeżeli uzależniasz to od hajsu to znaczy, że coś jest z Tobą nie tak.
Jak to ładnie Crus ujął - praca wolontaryjna. Ktoś się do niej zgłasza i ją wykonuje, za darmo.
Na tym opiera się wiele działań poczynając na wolontariatach, poprzez samorządy, a na organizacji turnieju czy załatwienie reprezentacji koszulek i biletów lotniczych kończąc.
To tak jakby miała Ci udzielić pomocy osoba, która działa w wolontariacie, tylko zamiast Ci efektywnie pomóc leciała sobie w kulki.
Dla mnie sprawa jest prosta, jak się do czegoś zobowiązujesz to się z tego wywiązuj. Jak się nie wywiązujesz odpowiednio to można to krytykować.
Jak mawiał Yoda: "Do or do not"
pozdr
P.S. Pisze to z perspektywy osoby, która prowadziła dość sporą działalność samorządową, z której hajsu nie miała, a jak coś spieprzyła to dostawała po łapach.
P.S. I nie od dzisiaj wiadomo, że lepiej pracują osoby, które mają za to płatne. To nawet pies chętniej zrobi fikołka, jak wie że dostanie ciasteczko....
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Piekne zdanie, zwlaszcza w kontekscie terenow by Furion - 30 zapewnien, ze tereny beda dzis wieczorem, a po kazdym przeprosiny i podziekowanie za zrozumienieCauliflower pisze:Dla mnie sprawa jest prosta, jak się do czegoś zobowiązujesz to się z tego wywiązuj. Jak się nie wywiązujesz odpowiednio to można to krytykować.

Nie 30, tylko 2. Poza tym nie czuję potrzeby się przed kimkolwiek tłumaczyć, władowałem w ETC fchuj godzin i robię co mogę. Czasami inne rzeczy mają po prostu priorytet.
pozdrawiam
Furion
pozdrawiam
Furion
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Nikt nie oczekuje od Ciebie zadnych tlumaczen, po prostu smieszysz mnie :]
Bla, bla, bla. Jak wepchnęliście swojego klubowicza na LS, to od razu mu się odechciało. Sprawy jak spokojnie dojrzewały przed wyborami uzupełniającymi, tak dojrzewają spokojnie po wyborach. Nie oszukuj się, zazwyczaj nie ma co wymagać nie wiadomo jakiego zaangażowania od osób, które nie mają w czymś konkretnego interesu.Jak to ładnie Crus ujął - praca wolontaryjna. Ktoś się do niej zgłasza i ją wykonuje, za darmo.
Na tym opiera się wiele działań poczynając na wolontariatach, poprzez samorządy, a na organizacji turnieju czy załatwienie reprezentacji koszulek i biletów lotniczych kończąc.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Mnie najbardziej dziwi to, że cała Polska chce grąc na format euro. Nie widzę w tym żadnych pozytywów (poza tym, że reprezentacja będzie trenować). Raz, że tak naprawdę z każdym tym nowym arem trzeba zmieniać rozpiskę czyt. dokupić figurki/pomalować/zapłącić za pomalowanie/ograć, a zaraz się okazuje, że jednak będzie zmiana i cały plan poszedł się j... Dwa, że te ścięte armie wyglądają mega biednie pod względem możliwości złożenia, tutaj fajny przykład to demony do których trzeba się napocić, żeby w ogóle zrobić rozpiskę. Demony nie wydają mi się przegięte nawet bez tych cięć. Poza tym czekanie na łaskę osób decyzyjnych przy tym ar jest po prostu komiczne. Były w tym sezonie 2 mastery bez cięć i jakoś nie widziałem strasznego lamentu po nich. Wręcz przeważały pozytywne komentarze.
Nie mówię, żeby w ogóle grać bez ograniczeń. Te Dębka wydają się całkiem sensowne i w zupełności by wystarczyły.
Nie mówię, żeby w ogóle grać bez ograniczeń. Te Dębka wydają się całkiem sensowne i w zupełności by wystarczyły.

- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
No jasne, ale z drugiej strony chcialbys, zeby repa miala wysokie miejsce? Aktualny system jest tak pomyslany, ze dzieki temu, ze przez pol roku cisniemy etc, jest z kogo wybierac kadre, ludzie sa ograni i system nie ma dla nas zadnych niespodzianek. Dziwie sie, ze takie kocopoly na forum smarujesz.
Przypomnij sobie to:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=796143#p796143
Przypomnij sobie to:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=796143#p796143
Wiesz, mam większą przyjemność z grania przez cały rok bez ograniczeń, niż z tego, że reprezentacja Polski ma wysokie miejsce. Nie jestem aż takim altruistą.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
To se graj, nikt ci nie broni. Na mastery i tak nie jezdzisz.Jankiel pisze:Wiesz, mam większą przyjemność z grania przez cały rok bez ograniczeń, niż z tego, że reprezentacja Polski ma wysokie miejsce. Nie jestem aż takim altruistą.

Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Ja również podzielam tę opinię.Jankiel pisze:Wiesz, mam większą przyjemność z grania przez cały rok bez ograniczeń, niż z tego, że reprezentacja Polski ma wysokie miejsce. Nie jestem aż takim altruistą.
Zresztą reprezentacja jakoś specjalnie nie przejmuje się tym czy zwykli gracze będą musieli dokupić masę nowych figurek bo się zmieniły zasady ETC. Oni dobiorą najwyżej innych graczy. (żeby nie było, nie jest to z ich strony nieracjonalne).
Czemu więc ode mnie ma ktoś wymagać jakichś poświęceń?
A ty Przemcio - zobaczymy co napiszesz, jak Ci zetną favorę

A tego już dla odmiany nie rozumiem. Niby jakiś wjazd personalny czy jak?Jankiel pisze:Bla, bla, bla. Jak wepchnęliście swojego klubowicza na LS, to od razu mu się odechciało. Sprawy jak spokojnie dojrzewały przed wyborami uzupełniającymi, tak dojrzewają spokojnie po wyborach. Nie oszukuj się, zazwyczaj nie ma co wymagać nie wiadomo jakiego zaangażowania od osób, które nie mają w czymś konkretnego interesu.Jak to ładnie Crus ujął - praca wolontaryjna. Ktoś się do niej zgłasza i ją wykonuje, za darmo.
Na tym opiera się wiele działań poczynając na wolontariatach, poprzez samorządy, a na organizacji turnieju czy załatwienie reprezentacji koszulek i biletów lotniczych kończąc.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2012, o 15:56 przez JaceK, łącznie zmieniany 1 raz.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami

- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Cos za cos, do wyboru sa tak jakby 3 opcje:Jankiel pisze:Wiesz, mam większą przyjemność z grania przez cały rok bez ograniczeń, niż z tego, że reprezentacja Polski ma wysokie miejsce. Nie jestem aż takim altruistą.
- gramy bez ograniczen (chyba wariant niegrywalny, ale wsadzilem gwoli scislosci)
- gramy z polskimi ograniczeniami turniejowymi
- gramy z troche gorszymi, ale wciaz niezlymi ograniczeniami euro
W scenariuszu 1 i 2 ewidentnie repa dostaje po pupie. Scenariusz 3 to kompromis pomiedzy checia bycia dumnym ze swojej narodowej reprezentacji, a przyjemnoscia z gry.
Poza tym wydaje mi sie, ze polskie ograniczenia tez nie sa jakies nadzwyczajne (vide dyskutowane tutaj ograniczenia postulowane przez Debka - ot, z mojego punktu widzenia 3 oddzialy lataczy max w kazdej armii to bylby podstawowy warunek).
To, ze nikt sie na ich temat nie wypowiada to wynik tego, ze nie wejda one w zycie, wiec nie ma sensu ich nawet krytykowac.
Pocieszne. Wszyscy gramy na to samo. Także dlatego, że DMP i inne mastery też są na euro. Granie bez euro to jak naparzanie w 6 edycję. Można se zagrać for fun ze dwie bitwy w garażu, ale na turniejach gra się na euro.To se graj, nikt ci nie broni. Na mastery i tak nie jezdzisz.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
el rey pisze:Well draft 2 is more or less done. Just need to be written up, off course if you want comments etc on the changes, it will properly be another week or sow.
Shino móglby już wkleić jakieś wytyczne, choćby na potrzeby jutrzejszych turniejów, bo skoro jest more or less done to przynajmniej da nam jakieś ogólne pojęcie

No i nakręci flejma na kolejne kilka stron!


malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

Pocieszne to jest twoj nieustanny placz nad tym, jakie to euro jest beznadziejne. Nie boj sie, juz niedlugo machniesz sobie w Kozlowie masterka.
Bla, bla, bla, trzeba bylo sie nie wycofywac po 6ciu glosach, moze mialbys okazje pokazac calemu forum swoje wielkie zaangazowanie. Pussy. Daruj sobie takie komentarze.Jankiel pisze: Bla, bla, bla. Jak wepchnęliście swojego klubowicza na LS, to od razu mu się odechciało. Sprawy jak spokojnie dojrzewały przed wyborami uzupełniającymi, tak dojrzewają spokojnie po wyborach. Nie oszukuj się, zazwyczaj nie ma co wymagać nie wiadomo jakiego zaangażowania od osób, które nie mają w czymś konkretnego interesu.

Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".