Zgaduję, że bohater specjalny do huntsmenów.Kordelas pisze:Wiadomo coś kto to ten Markus z łukiem?
nowe modele i unity?
Moderator: #helion#
Re: nowe modele i unity?
- The WariaX
- Falubaz
- Posty: 1005
- Lokalizacja: Rybnik i okolice
Gopal pisze:Bo na zachodzie ludzie są optymistami, potrafią się cieszyć. Natomiast Polacy to wieczni malkontenci
+2
+ miliard
Nie wiem, o co wam chodzi, toć figsa gryfa jest w kosmos. Prawdziwa bestia bojowa. Proporcje imho w rzeczywistości będą bardziej dokładne, foty lubią przekłamywać.
Zapraszam do mojej galerii :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35475
Maluję na zamówienie:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 13#p990613
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Ktoś, kogo dopisze GW w swym nowym Armybooku. Tyle wiadomo.Wiadomo coś kto to ten Markus z łukiem?
Natomiast figurka jest łucznikiem-bohaterem... pewnie taki nasz Marbo.
Aaaa... Wielki Łowczy z Magicznym Łukiem.
Pfff... cóż a głęboka analiza, niczym Rów Mariański...The WariaX pisze:Gopal pisze:Bo na zachodzie ludzie są optymistami, potrafią się cieszyć. Natomiast Polacy to wieczni malkontenci
+2
Co kto lubi, tylko, co jest takiego niby fajnego w tych nowych figurkach?
Vae victis!
Ok, co jest wiemy, ale co fajnego ?
Jest duży?
Po prostu nie wygląda jak "jestem mały biedny gryfek, łucznicy proszę nie róbcie ze mnie mięsnego jeża". Za to wygląda tak jakby kazał zdawać stare testy terroru w 20'' od siebie.
Thunderwolfy z SW też są kompletnie nie proporcjonalne, tak samo jak cała masa (jeśli nie prawie wszystkie) figurki GW. Nie widzę więc nic złego w posiadaniu ogromnego, potężnego (z wyglądu) gryfa.
Po prostu nie wygląda jak "jestem mały biedny gryfek, łucznicy proszę nie róbcie ze mnie mięsnego jeża". Za to wygląda tak jakby kazał zdawać stare testy terroru w 20'' od siebie.
Thunderwolfy z SW też są kompletnie nie proporcjonalne, tak samo jak cała masa (jeśli nie prawie wszystkie) figurki GW. Nie widzę więc nic złego w posiadaniu ogromnego, potężnego (z wyglądu) gryfa.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
-
- Mudżahedin
- Posty: 222
Jak to co? Jest wyk.....sty!Czopek pisze:Ok, co jest wiemy, ale co fajnego ?
Jak patrzyłem na listę produktów, to raczej nastawiałem się na wózki i może kilku bohaterów - teraz widzę, że z wyglądu podchodzą mi zupełnie inne rzeczy. Gryf z IoB był dla mnie nie do pobicia, zresztą już gryf metalowy z 6ed był super - ale to ptaszysko!
Szukam sowiej głowy i robię prawdziwego, nastroszonego, dumnego puchacza
Jak dla mnie poza idealnie wpasuje się w Imperium - dumne spojrzenie, pompatyczny wygląd - przecież to właśnie konsekwencja bufiastych ciuchów, wielkich wąsów i piór wskazujących na kompleksy
Demigryfy też spoko - nie byłem jakoś strasznie negatywnie nastawiony, ale naprawdę nie widzę powodu do narzekania. Rozumiem, że do klimatu Imperium może komuś nie pasować, ale do mojej wizji imperialnego klimatu opartej na warhammerze roleplayu ta armia nie pasuje już od dawna, więc cóż mi tam, mogą być i demigryfy
Bohaterowie git git git - chyba nikt na nich zresztą nie narzeka.
Jeżdżące maszynki... Jakoś jedną na polu bitwy mógłbym zrozumieć, pewnie i tak zakupię którąś z ciekawości, ale niesmak pozostał... Zanim zobaczyłem zdjęcia myślałem, że będą bardziej pomysłowe niż rydwan x3 z różnymi zakończeniami.
Chyba rzeczywiście zmieniają armię na bardziej ofensywną. I dobrze.
Tylko niesmak, że Imperium ma mieć już wszystkie modele - nie ma co liczyć na nową piechotę, do której nie wydali figurek
co do samych modeli to wykonanie dobre,szpon smierci troche przytyl fakt, bohaterowie zywcem wzieci z mmo warhammera. Wozki mi klimatycznie nie odpowiadaja jakos za bardzo udziwacznione sa jakby na sile wcisniete. Mogli juz ten warwagon wcisnac ponadto z ery magi i pary z domieszka renesansu mamy narazie obras samej magi prawie. Kto to wymyslil to nie wiem co bral ale niech zmieni dostawce. rozumiem ze wozki mialy byc pewnie odpowiedzia na te z vc i byc ich przeciwienstwem ale ogromna latara skradziona skavenom to raczej cios ponizej pasa skierowany raczej do mlodszej wiekowo kategori graczy. Nic tylko czekac na przecieki jak to wszystko dziala itp. Bo moze sie okaze ze kazdy wozek jest 0-1 i moze byc jeden na stole. ptaszki nawet tak je sobie wyobrazalem a podstawki wygladaja na sloczone dwie kawaleryjskie. Co i tak nie zmienia faktu ze bede sie staral posiasc te nowe modele tylko czy tylko kolekcionersko czy do samej gry to sie okaze jak bedzie juz oficjalnie AB wydany.
''Three things make The Empire great – faith, steel and gunpowder!"
Legionowski Klub Miłośników Fantastyki
http://www.facebook.com/pages/Legionows ... 0549447769
Legionowski Klub Miłośników Fantastyki
http://www.facebook.com/pages/Legionows ... 0549447769
i co z tego, nie ma co narzekać, lepszy był stary kodeks, kopiuj wklej z 6 edycji (ponad 80%) z małymi dodatkami, przycięcie starych patentów (vide Hellblaster, Pistolierzy GS-y, Griffon Banner), sorry ale gram prawie 10 lat już i od tego czasu mam wrażenie, że poza detalami, wolałem ten z 6 edycji, wystawiam co jest grywalne, modele konwertuję i denerwuje mnie malkontenctwo, że to się nie podoba, tamto za wielkie, siamto za drogie, nie chcesz, to zmień na WoCh, bo to mało popularna armia i ma klimat...
należy się cieszyć, bo następny book wydadzą nam za 10 lat a tutaj zmiany mogą być dość rewolucyjne, zwłaszcza na sposób postrzegania Imperium i sam styl gry, balansu pewnie nie uświadczymy (nacisk na nowe unity) ale walić to, ile można dręczyć halabardy, Altar, cannony, mortary, czołg i Flagusów; dostajesz kurokoty, które mogą gwałcić system, są w specialach, dzięki czemu można się pokusić o wystawienie 2-ch silnych oddziałów, naprawdę twardych hitterów; laserowy altar wywal to, skonwertuj kulkę z heavena i będzie to lepiej wyglądać, ewentualnie zrób podium z książką...tyle
nie ma co narzekać, nie trzeba od razu tego kupować, najważniejsza jest zawartość booka, aby dało się konkurować i to skutecznie z ogrami, VC-tami, czy nadchodzącym wielkimi krokami Wochami...AMEN
należy się cieszyć, bo następny book wydadzą nam za 10 lat a tutaj zmiany mogą być dość rewolucyjne, zwłaszcza na sposób postrzegania Imperium i sam styl gry, balansu pewnie nie uświadczymy (nacisk na nowe unity) ale walić to, ile można dręczyć halabardy, Altar, cannony, mortary, czołg i Flagusów; dostajesz kurokoty, które mogą gwałcić system, są w specialach, dzięki czemu można się pokusić o wystawienie 2-ch silnych oddziałów, naprawdę twardych hitterów; laserowy altar wywal to, skonwertuj kulkę z heavena i będzie to lepiej wyglądać, ewentualnie zrób podium z książką...tyle
nie ma co narzekać, nie trzeba od razu tego kupować, najważniejsza jest zawartość booka, aby dało się konkurować i to skutecznie z ogrami, VC-tami, czy nadchodzącym wielkimi krokami Wochami...AMEN
Ej, ale od kiedy to działa prawidłowość: "jak coś jest mega zajebiście wielkie -> jest mega zajebiście fajne"?Bizim pisze:Jest duży?
Po prostu nie wygląda jak "jestem mały biedny gryfek, łucznicy proszę nie róbcie ze mnie mięsnego jeża". Za to wygląda tak jakby kazał zdawać stare testy terroru w 20'' od siebie.
Thunderwolfy z SW też są kompletnie nie proporcjonalne, tak samo jak cała masa (jeśli nie prawie wszystkie) figurki GW. Nie widzę więc nic złego w posiadaniu ogromnego, potężnego (z wyglądu) gryfa.
Vae victis!
bo gryf był zupełnie niegrywalny, nie zdziwi mnie fakt, jak zrobią z niego odrobinę słabszego smoka (bez ziania) w cenie 250pts, albo nawet tylko 200...opancerzonego
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Tak. Należy się z nowego Booka cieszyć. Z nowych zasad, z nowych "mocy" ("Laserowe" p*****olnięcie. ). Może i łucznicy zostaną podrasowani, skoro jeden z nowych bohaterów to śliczny łucznik.
Mniej z modeli co prawda można się cieszyć, ale modele to najmniejszy problem (jeżeli ktoś zna ładne, duże misie... tanie, kislev więc odpada), bierzemy masę, skalpel, młotek i z modlitwą na ustach robimy po swojemu. Najchętniej zostałbym przy koniach, ale monstrum ist monstrum, nie ma przebacz, WYSWIG wymaga.
Wierzę iż z tego Laserowego Wózka, a przynajmniej z konceptu, można coś ciekawego zrobić.
Grunt, że zasady dali w kodksie, nowe jednostki będą w nich... może i te bez przydzielonych modeli (Ulryki, Wielkie Działo z Nuln).
Bylem się dowiedział jaki to będzie z tą piechotą.
Mniej z modeli co prawda można się cieszyć, ale modele to najmniejszy problem (jeżeli ktoś zna ładne, duże misie... tanie, kislev więc odpada), bierzemy masę, skalpel, młotek i z modlitwą na ustach robimy po swojemu. Najchętniej zostałbym przy koniach, ale monstrum ist monstrum, nie ma przebacz, WYSWIG wymaga.
Wierzę iż z tego Laserowego Wózka, a przynajmniej z konceptu, można coś ciekawego zrobić.
Grunt, że zasady dali w kodksie, nowe jednostki będą w nich... może i te bez przydzielonych modeli (Ulryki, Wielkie Działo z Nuln).
Bylem się dowiedział jaki to będzie z tą piechotą.
Tutaj trzeba myśleć po GWszopowemu. "Jak coś jest mega drogie - > jest mega silne".Ej, ale od kiedy to działa prawidłowość: "jak coś jest mega zajebiście wielkie -> jest mega zajebiście fajne"?
Ostatnio zmieniony 27 mar 2012, o 20:23 przez Martin von Carstein, łącznie zmieniany 1 raz.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
No i bedzie fala neofitów z starą spiewką "zawsze chciałem grać imperium".
wiem ze nieda sie wszystkim dogodzic ale spodziewalem sie czegos innego, moze kolejnych wynalazkow z kategori mechaniczny kon ale tez nie tak umagicznionego i dziwacznego. Myslalem bardziej o klasycznych wynalaskach,wiem ze nie mamy ab i nie znamy mechaniki tych osiagniec techiki ale moim zdaniem przekombinowali te wozki. Ale dosc juz o nich zobaczymy co zrobili ze starymi unitami i ich zasadami w nowej erze imperium
''Three things make The Empire great – faith, steel and gunpowder!"
Legionowski Klub Miłośników Fantastyki
http://www.facebook.com/pages/Legionows ... 0549447769
Legionowski Klub Miłośników Fantastyki
http://www.facebook.com/pages/Legionows ... 0549447769