No jakie jakie... oczywiście w miejsce kurołaków (wierzchowiec). Pomysł na potężną jazdę mi się podoba, ale wierzchowce same w sobie mniej... nie każdemu też będzie pasował ze względów klimatu... ktoś odpicuje dzikich Ulrykan, brody, topory, mroczne wieki... a tutaj takie kurokoty wyskakują. Sami rycerze (kopijnicy) nawet ujdą.Ludzie, jakie niedźwiedzie, jakie wilki. Nowi rycerze powinni pasować na te koniki od magicznych wózków

Na chwilę obecną samych nowych rycerzy i ich koni nie potrzebuję - idę na allegro rycerze, otwieram jedną stronę - rycerze od Perrych, druga - nowi Templariusze, Krzyżacy... jestem przesycony... najchętniej ujrzę to i owo w kodeksie (a Kodeks to ja chcę po pierwsze, z modelami człowiek sobie poradzi. Byle zasady armii i oddziałów były fajne).
Nie no, demigryfy to chyba 30 zł od sztuki, to na pewno będzie grywalne.

A nie? (zważywszy iż to jest nawet we fluffie, patrz armia Jutów i falanga)Bo oczywiście do walki z hordami wojowników chaosu bardziej pasuje armia Macedończyków niż high fantasy przerośnięte kurokotopsy.
