Moja wina Bizim, nie jestem za dobrze zorientowany w całej ofercie GW. Z reguły nie interesują mnie ich bohaterowie, wolę już pokminić jak zrobić swego, unikalnego.
Jochny, zamiast narzekać na to iż nie zrobili może po prostu kupisz figsy od Artizana? To właśnie Lancknechci. Nie dość, że metalowi to jeszcze tańsi (chociaż są też mniej różnorodni w oddziałach). Kupując w regimentach zapłacisz ok 6 zł od sztuki, mniej niż w przypadku obecnych ST, a będziesz miał dużo rękawów.
Ja swego gryfa kupiłem już dzisiaj, tzn. tego z Wyspy. 37 zł, elfa się przerobi (ściąć mu głowę!
), łapę wymieni, podstawkę dorobi większą i jestem zadowolony... z może ulepię z gipsu klasyczną skałkę, z której tenże gryf będzie się odrywać do skoku? Zobaczymy jak się wyrobię z czasem, robota wybitnie na jakiś dłuższy urlop. Ale jestem zadowolony... o ile gryf okaże się grywalny na Euro, przy dwóch działach do obrony tego olbrzyma. Przynajmniej będzie na flankę, zamiast GS... zobaczy się. Jeszcze chwila do regułek, zobaczy się jak to będzie z piechotą... Ta podwyżka kosztów śmierdzi mi zwyczajnym obowiązkowym dodaniem tarcz na wyposażenie... ale się zobaczy.
PS. Dostrzegłem jedną, bardzo fajną rzecz na tych Kurokotach - ladry. Dużo "płaskorzeźb", wypukłości i zdobień tego pokroju, Szkoda, że to jedyny naprawdę (mym zdaniem oczywiście) fajny element w tychże figurkach.
