Dlaczego HE?

High Elves

Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Re: Dlaczego HE?

Post autor: Asassello »

Szwentas pisze:przecież to jest taka duża planszówka:D
właśnie :)
tylko, że typowe zaawansowane gry planszowe mają od 5 do 15 stron instrukcji, a nasza ma ich 120 + 14 AB + FAQ i Erraty.

W planszówki łatwiej pograć z normalnymi ludźmi, to WFB potrzeba już specjalnych zapaleńców :D
Obrazek

Awatar użytkownika
loboba
Wałkarz
Posty: 55

Post autor: loboba »

Mistrz Miecza Hoteha pisze:Krasie natomiast tylko defens. Ale i tak smok był najważniejszy.
Bierzesz krasnoludzkich zabójców kowadło mainerów do tego młociarzy i masz ofens :) Smoki w HE z pośród warhammera są najładniesze ale najbardziej mi się podoba z Wood Eves :)
Robson pisze: Opowiadanie komus kto nie interesuje się fantasy o zabawie plastikowymi malowanymi ludzikami, elfikami, potworakami i czarownikami :P o turlaniu z wielką ekscytacją kosteczkami jest zdecydowanie nie na miejscu, po skończeniu powiedzmy 14-15lat :mrgreen:
ale, co kto lubi :wink:

Pokazałem dziadkowi teściowi itd ... w sumie smiali się ze mnie bo "powinienem dorosnąc i mieć poważne zainterseowanie a nie w klocki się bawić". W sumie powinienem w swoim zawodzie mieć zainteresowania ale weż pomaluj pograć ogarnij zycie to nie ma czasu... W pracy powiedziełem to ta sama reakcja że w zołnieżyki sie bawi z dziecinstwa. Wszedzie negatywna opnija. A jakbym powiedział ile na to kasy idzie...
Obrazek

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

loboba pisze:Pokazałem dziadkowi teściowi itd ... w sumie smiali się ze mnie bo "powinienem dorosnąc i mieć poważne zainterseowanie a nie w klocki się bawić". W sumie powinienem w swoim zawodzie mieć zainteresowania ale weż pomaluj pograć ogarnij zycie to nie ma czasu... W pracy powiedziełem to ta sama reakcja że w zołnieżyki sie bawi z dziecinstwa. Wszedzie negatywna opnija. A jakbym powiedział ile na to kasy idzie...
Teraz to chyba sami starzy w to grają, jakoś nie widuję dzieci. Może dlatego, że nam zostało z dzieciństwa, bo wychowywaliśmy się w normalnych czasach, a nie jak to dzisiejsze barachło, dubstepem i innym gównem ogłupione :x .
Z resztą, zaraz... wfb to jest modelarstwo: czyli hobby uznane za poważne, wykonywane przez wszystkie grupy wiekowe. W każdym razie, należymy do ludzi, którzy chodzą w koszulkach zespołów metalowych, jarają się fantasy i mają jakieś zainteresowania, bo wielu ludzi nie zajmuje się niczym, więc musimy pozostawać w towarzystwie osób myślących tak jak my :wink: .
W każdym razie, wolę się nie chwalić, dopóki ktoś mnie nie zapyta.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

W Krakowie jest jeszcze gorzej....w zasadzie są dwa sklepy - jeden (Bard) skupia dzieci - o ile jeszcze jakieś w to grają - a drugi Vanahaim skupia resztę. Efekt jest taki ,że od miesięcy nie widziałem nowych twarzy na turnieju. W sumie jest grupa 30 osób które przychodzą na turnieje i koniec. To chyba nie za dużo jak na takie miasto jak Kraków.... Za to wszyscy się znamy i atmosfera na turniejach jest wspaniała - naprawdę żal człowiekowi ,że turniej się kończy i nie ma znaczenia jakie miejsce zajął...

Moja teściowa też początkowo wyśmiewała się ze mnie - ale nie jest jakimś moherem więc pokazałem jej co i jak. Najpierw pokazałem jej nie pomalowaną figurkę a potem pomalowaną - wytłumaczyłem co i jak. Efekt jest taki ,że pozbyłem się HE maga na unikornie z 5 edycji i stoi teraz w kredensie u teściów... Jeśli więc masz w sobie pasję możesz zarazić każdego.
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

PiotrB pisze:W Krakowie jest jeszcze gorzej....w zasadzie są dwa sklepy - jeden (Bard) skupia dzieci - o ile jeszcze jakieś w to grają - a drugi Vanahaim skupia resztę. Efekt jest taki ,że od miesięcy nie widziałem nowych twarzy na turnieju.
Obrazek
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
loboba
Wałkarz
Posty: 55

Post autor: loboba »

Poważne modelarstwo to dla niektórych ludzi : czołgi, statki podwodne, samoloty zwłaszcze te co latają z silniczkami... Dla niektórych to jest właśnie poważne modelarstwo. A nie plastik który sklejasz lub nie (zalezy od modelu) w 1-10 miejscach. Najgorszą, nadłuższą częścią jest właśnie malowanie...
Obrazek

diuk
Falubaz
Posty: 1487

Post autor: diuk »

Klafuti pisze:Teraz to chyba sami starzy w to grają, jakoś nie widuję dzieci. Może dlatego, że nam zostało z dzieciństwa, bo wychowywaliśmy się w normalnych czasach, a nie jak to dzisiejsze barachło, dubstepem i innym gównem ogłupione :x .
Z resztą, zaraz... wfb to jest modelarstwo: czyli hobby uznane za poważne, wykonywane przez wszystkie grupy wiekowe. W każdym razie, należymy do ludzi, którzy chodzą w koszulkach zespołów metalowych, jarają się fantasy i mają jakieś zainteresowania, bo wielu ludzi nie zajmuje się niczym, więc musimy pozostawać w towarzystwie osób myślących tak jak my :wink: .
W każdym razie, wolę się nie chwalić, dopóki ktoś mnie nie zapyta.
Ja tam nie chodzę w koszulkach zespołów metalowych :P

A co do WFB to nie ma się czego wstydzić, ja zawsze mówię, że maluję figurki. Wdaję się w szczegóły jak ktoś jest dociekliwy i tyle. Tak jest ze wszystkimi hobby.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów

Kontakt PM

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4776
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

diuk pisze: Ja tam nie chodzę w koszulkach zespołów metalowych :P
Ja też nie 8)

Do mojego hobby nikt nic nie ma, ot modelarstwo :)
Wisła Kraków.

Awatar użytkownika
Mistrz Miecza Hoetha
Falubaz
Posty: 1011

Post autor: Mistrz Miecza Hoetha »

A ja się chwale moim hobby 8)
Przyjaciołom, kolegą, rodzinie, czasem nawet fajniejszym nauczycielom i NIGDY nie spotkałem się z negatywnym przyjęciem. Zawsze jest to zaciekawienie i prośba o pokazanie figurek itp.
A pasją zaraziłem już 5 osób. Z czego trzy zbierają armię a dwie tylko malują.
A zespołów metalowych (z wyjątkiem sabatonu) nie lubię.
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony

Awatar użytkownika
Albo_Albo
Masakrator
Posty: 2834
Lokalizacja: Krakow Legion
Kontakt:

Post autor: Albo_Albo »

ja tam żadnego prawie metalowego zespołu nie lubię strasznie lamią :D no może poza metallica :D

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

Ja też nie wszystkie lubię. A koszulki tylko na koncerty/zloty. A w ogóle jak przeszliśmy do zespołów metalowych? :D

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Naviedzony pisze: A w ogóle jak przeszliśmy do zespołów metalowych? :D
właśnie! Lepiej skończcie. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
loboba
Wałkarz
Posty: 55

Post autor: loboba »

Mistrz Miecza Hoetha pisze:A ja się chwale moim hobby 8)
Przyjaciołom, kolegą, rodzinie, czasem nawet fajniejszym nauczycielom i NIGDY nie spotkałem się z negatywnym przyjęciem. Zawsze jest to zaciekawienie i prośba o pokazanie figurek itp.
A pasją zaraziłem już 5 osób. Z czego trzy zbierają armię a dwie tylko malują.
A zespołów metalowych (z wyjątkiem sabatonu) nie lubię.
Wszystkim co pokazuje maja negatywne zdanie. Uwazaja to za dziecinade za zołnierzyki te co były kiedyś małe zielone. Jak byłem mały to były w sprzedaży.
Rodzina stara sie akceptowac a w pracy się smieją... "bo to dziecinne, nie męskie".
Dobrze że nie znają cen... 150 zł za figurke albo za 10 sztuk 90 zł...
Najlepsze jest odnosnie malowanie bo ludzie nie rozumieją że sama frajda tez jest w tym malowaniu ich. Spotykam sie z tekstami "nie lepiej kupowac juz pomalowane?" , "Czemu nie sprzedaja pomalowanych?"

Czemu HE ?
Nie wiem... kilka powodów.

1) Tani żeby zbudować dobrą armię... Kupujesz dodatek z wyspy krwy do tego paru swordów bohatera i juz masz do gry z znajomymi. A np taki WoCh to już ma gorzej na samych wyzwanców ile musi dać a bohaterowie też nie są tani.

2) wsród znajomych nikt nie miał takiej armii. Małe grono 5 kumpli i już mieli WoCh, DE, krasie no i miał być O&G ale doszedł do wniosku że zadużo malowania :) tak więc miałem wybór reszty ale nie podobały mi się tylko zastanawiałem się między bestiami lub HE :) bestie mają mniejsze możliwości jeżeli chodzi o taktyke róznorodność armi (tak mi się zdaje).

3) bo stoją po stronie dobra ? bo podoba mi się ich army book ? Historia tych jednostek ich walka orginalność czystość. wyższa rasa która jest "doskonała" no i gdyby nie ta ich cukierkowość to by było ok (np. klejnoty w kształcie serc)
PiotrB pisze:W Krakowie jest jeszcze gorzej....w zasadzie są dwa sklepy - jeden (Bard) skupia dzieci - o ile jeszcze jakieś w to grają - a drugi Vanahaim skupia resztę.
U nas jest tylko bard ale.... mamy super klub gdzie w szkole wynajmujemy sale za darmo i dzięki temu mamy miejsce na spotkania. Prowadzą to super ludzie, prowadzą turnieje i czasami pojawiają sie nowe twarze.
Wstyd przyznać ale rzadko chodze ale jestem pełen podziwu dla tych gości że mimo że mają dzieci zony to znajdują czas.
Link do klubu :
http://www.ryk.pun.pl/
Ostatnio zmieniony 8 maja 2013, o 07:49 przez loboba, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Niltag
Chuck Norris
Posty: 546
Lokalizacja: WWA

Post autor: Niltag »

No offense, ale gdzie Ty pracujesz ze masz takich jelopow i ignorantow w pracy? Pewnie ich hobby to siedzenie na jakies imprezce i zlopanie procentow ... baaardzo meskie ...


Wracajac do topicku: Zbieram VC i moja druga armia staly sie HE z powodu ... smokow, a pozatym nowe figsy sa fadne w koncu, pamietam HE za czasow 5-6 edycji, kiedy jescze gralem DE, i jedyne co pamietam z ich figorek to same serduszka ... teraz na szcescie jest ich duzo mniej :)
"The best defense is a good offense." -Gen. George S. Patton

Awatar użytkownika
loboba
Wałkarz
Posty: 55

Post autor: loboba »

To są ludzie koło 40/50tki co już mają "dzieci" w moich wieku. Ja mam 28 lat.
Są to tradycjonaliści za czasów gdzie najważniejsze była rodzina praca napić się itd. "Ludzie pracy".

Wiekszość z nich lubi czytać książki jeden robi w drewnie drugi wędkarstwo jeżdzenie na grzyby itd.
Obrazek

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

bzdury... ja mam 40 lat -mieszkam w Krakowie i mam dużo przyjaciół którzy grają w różne gry i nigdy nikt się ze mnie nie śmiał. Mało tego jeżdżę na mastery i turnieje - w tym roku byłem na każdym masterze- choć na dwa musiałem jechać po 600-700 km.
Wasze pokolenie "pozdro,poćwicz" jest chore - albowiem nauczono was że wszystko wam się należy ,co jest bzdurą. Dlatego większości tak bardzo odpowiada UB - bo mogą zagrać - nie martwiąc się o figurki czy ich zbieranie czy malowanie....
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Niltag
Chuck Norris
Posty: 546
Lokalizacja: WWA

Post autor: Niltag »

PiotrB pisze:bzdury... ja mam 40 lat -mieszkam w Krakowie i mam dużo przyjaciół którzy grają w różne gry i nigdy nikt się ze mnie nie śmiał. Mało tego jeżdżę na mastery i turnieje - w tym roku byłem na każdym masterze- choć na dwa musiałem jechać po 600-700 km.
Wasze pokolenie "pozdro,poćwicz" jest chore - albowiem nauczono was że wszystko wam się należy ,co jest bzdurą. Dlatego większości tak bardzo odpowiada UB - bo mogą zagrać - nie martwiąc się o figurki czy ich zbieranie czy malowanie....
+10000 !

Moze do 40 jeszcze mi troche brakuje ale mam podobne poglady. Tu nie chodzi o wiek, tylko o kulture (aczkolwiek powiem ze coraz wiecej mlodych ludzi to totalni ignoranci)
"The best defense is a good offense." -Gen. George S. Patton

Awatar użytkownika
IrrLee
Pseudoklimaciarz
Posty: 25
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: IrrLee »

loboba pisze:To są ludzie koło 40/50tki co już mają "dzieci" w moich wieku.
Są to tradycjonaliści za czasów gdzie najważniejsze była rodzina praca napić się itd. "Ludzie pracy".
[-X No nie uogólniajmy, jestem w tym wieku.

Ostatnio odkurzyłem resztki moich klono-elfów i chaosu, dokupiliśmy Wyspę krwi oraz parę boxów i figurek i powoli próbujemy z synem zacząć grać.
Wiadomo już dlaczego zbieram HE.

meeks
Wałkarz
Posty: 96

Post autor: meeks »

Zgadzam się.
30 lat za mną, zbieram HE jakieś 5 lat, gram rzadko, częściej maluję. Grupa ludzi, z którą gram ma podobny wiek co ja ale większy staż na scenie młotka. Większość osób, które znam jest zainteresowana co to jest to zbieranie. Nawet pobłażliwe uśmieszki kierownika, który jest już starszym człowiekiem zmiękły, gdy pokazałem prace C'tana czy Ignis/Rakso. Ich prace to są małe dzieła sztuki i wtedy złośliwe uśmieszki znikają.

Awatar użytkownika
Albo_Albo
Masakrator
Posty: 2834
Lokalizacja: Krakow Legion
Kontakt:

Post autor: Albo_Albo »

o kurde jak dobrze że w końcu paru ludzi po 30 :)

ODPOWIEDZ