Tia, Pasiak coś o tym wieSyraf pisze:w zasadzie to turniejowo WE sa najslabsze(patrzac po wynikach)
Początkujący.... (Pytania/Pomoc)
Re: Początkujący....
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
Proponuję Ci napisać właśnie czy lubisz dużo modeli o średniej zdolności do walki i wsparcie w postaci jakichś kuszników itp, czy może mało modeli o dużej sile w CC, ale np. bardzo mało strzelania, a jeśli już to z jakiegoś fajnego placka typu Helena. No i też napisz jaki klimat Ci się podoba. Zacny arcymag dumnie strzegący wózka, minizoo w postaci kóz itp, lub krwiożerczych wojowników
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Eee tam, ten problem da się łatwo rozwiązać po prostu pisząc posty z auto wykrywaniem błędów. Sam mam małe problemy z ortografią, a na błędy w moich postach Grolshek chyba nigdy za bardzo nie narzekał .
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To on w ogóle pojawia się na borderze po tej nagonce?Grolshek pisze:I czy nie masz problemu z ortografią bo wtedy warriorów chaosu nie polecam
Co do wyboru armii, jeśli nie możesz się zdecydować, zrób tak:
Najpierw oceń wygląd figurek, potem poczytaj fluff. Jeśli obie armie mają pod tym względem remis - zagraj na proksach każdą z nich. Skoro jesteś zupełnie zielony, podpatrz czyjeś rozpiski. Poczytaj zasady poszczególnych jednostek wykorzystanych w rozpie. Po prostu moim zdaniem, jeśli sam ułożysz rozpiskę, nie dasz ją nikomu do ocenienia, to prawdopodobnie zrazisz się do tej armii.
Być może podczas czytania to brzmi jak puste gadanie, ale uwierz mi. Po prostu tak zrób. Ja sam miałem niemały problem z wyborem armii. Przez ponad rok ( ) próbowałem coś wybrać. W końcu WoCh dostał swoją szansę. I po prostu zakochałem się w tej armii . I tego samego Ci życzę.
Pamiętaj:
1. Wygląd figurek
2. Fluff
3. Styl gry
I rób to dokładnie w takiej kolejności.
Witam.
mam kilka pytan odnosnie figurek:
1. Mam nowe Black Ark Corsairs, oni maja postawke 2cm. Wygrzebalem z czelusci piwnicy moich starych beastmenow. Bodajze Gores and Ungores (przepraszam, jesli zle napisalem ich nazwe). Oni maja postawke wieksza, 2.5cm. Moje pytanie jest takie: Czy w nowej edycji Warhammera zmienily sie rozmiary podstawek? Czy to po prostu cecha charakterystyczna dla danego regimentu? Zastanawia mnie to, gdyz obie jednostki to piechota i jak bedzie mozna dopasowac sie w czasie hand combat, skoro mniejsza postawka u DE spowoduje ze beda walczyc w calosci lini z mniejsza iloscia przeciwnikow, gdyz beastmeni nie beda stykac sie z cala linia DE.
2. Co jest bardziej cenne w oczach graczy: figurki z plastiku czy metalu? Spotkalem sie z dwoma opiniami, ze plastik jest dokladniej wykonany, ale w czasie gry lepsze odczucia i przyjemnosc z gry ma sie trzymajac metalowe, ciezkie figurki.
3. Czy figurki staroedycyjne sa bardziej cenne od tych najnowszych?
4. Jaki jest przelicznik ceny pomiedzy tymi samymi jednostkami wykonanymi z metalu i plastiku?
5. Czy w czasie zakupu patrzycie, czy dana figurka jest staroedycyjna? Innymi slowy, czy wiek figurki ma dla Was znaczenie, czy jest to drugorzedny aspekt?
Dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Gnomen
mam kilka pytan odnosnie figurek:
1. Mam nowe Black Ark Corsairs, oni maja postawke 2cm. Wygrzebalem z czelusci piwnicy moich starych beastmenow. Bodajze Gores and Ungores (przepraszam, jesli zle napisalem ich nazwe). Oni maja postawke wieksza, 2.5cm. Moje pytanie jest takie: Czy w nowej edycji Warhammera zmienily sie rozmiary podstawek? Czy to po prostu cecha charakterystyczna dla danego regimentu? Zastanawia mnie to, gdyz obie jednostki to piechota i jak bedzie mozna dopasowac sie w czasie hand combat, skoro mniejsza postawka u DE spowoduje ze beda walczyc w calosci lini z mniejsza iloscia przeciwnikow, gdyz beastmeni nie beda stykac sie z cala linia DE.
2. Co jest bardziej cenne w oczach graczy: figurki z plastiku czy metalu? Spotkalem sie z dwoma opiniami, ze plastik jest dokladniej wykonany, ale w czasie gry lepsze odczucia i przyjemnosc z gry ma sie trzymajac metalowe, ciezkie figurki.
3. Czy figurki staroedycyjne sa bardziej cenne od tych najnowszych?
4. Jaki jest przelicznik ceny pomiedzy tymi samymi jednostkami wykonanymi z metalu i plastiku?
5. Czy w czasie zakupu patrzycie, czy dana figurka jest staroedycyjna? Innymi slowy, czy wiek figurki ma dla Was znaczenie, czy jest to drugorzedny aspekt?
Dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Gnomen
Gnomen to, że figurki mają różne podstawki to rzecz oczywista - chodzi o wielkość jednostek - część z nich na mniejsze by nie weszła, inne są na tyle mocne aby dać je na większe podstawki aby przeciwnik miał szanse.
Co do sporu o metale i plastiki:
Generalnie większość figurek metali jest droższa od plastików - gracze podchodzą do metali już kolekcjonersko. Przyjemniej jest czuć w ręku metal niż leciutki plastik. Są też odwrotne zdania, że np. jeśli chodzi o transport łatwiej jest przenieść figurki plastikowe niż 2kg metali. Są to zdecydowanie subiektywne odczucia graczy i to ty musisz podjąć decyzję w tej kwestii.
Moim zdaniem krasnoludy metalowe są o jakieś milion razy lepsze od tych plastikowych - są ładniejsze, mają lepszą rzeźbę i swój niepowtarzalny klimat. Natomiast przykładowo skaveny czy HE wole już plastikowe - stąd moja odpowiedź, że wszystko zależy od gracza. Figurki staroedycyjne możesz sprzedać za ładny pieniądz o ile znajdziesz kolekcjonera ale też za grosze jeśli zainteresuje się nimi zwykły gracz.
pozdr
Co do sporu o metale i plastiki:
Generalnie większość figurek metali jest droższa od plastików - gracze podchodzą do metali już kolekcjonersko. Przyjemniej jest czuć w ręku metal niż leciutki plastik. Są też odwrotne zdania, że np. jeśli chodzi o transport łatwiej jest przenieść figurki plastikowe niż 2kg metali. Są to zdecydowanie subiektywne odczucia graczy i to ty musisz podjąć decyzję w tej kwestii.
Moim zdaniem krasnoludy metalowe są o jakieś milion razy lepsze od tych plastikowych - są ładniejsze, mają lepszą rzeźbę i swój niepowtarzalny klimat. Natomiast przykładowo skaveny czy HE wole już plastikowe - stąd moja odpowiedź, że wszystko zależy od gracza. Figurki staroedycyjne możesz sprzedać za ładny pieniądz o ile znajdziesz kolekcjonera ale też za grosze jeśli zainteresuje się nimi zwykły gracz.
pozdr
W zależności od rodzaju jednostki podstawki sa różne. Np Orki maja wieksze (25mm) a Gobliny mniejsze (20mm) tutaj opieramy sie na tym co sprzedaje GWGnomen pisze: 1. Mam nowe Black Ark Corsairs, oni maja postawke 2cm. Wygrzebalem z czelusci piwnicy moich starych beastmenow. Bodajze Gores and Ungores (przepraszam, jesli zle napisalem ich nazwe). Oni maja postawke wieksza, 2.5cm. Moje pytanie jest takie: Czy w nowej edycji Warhammera zmienily sie rozmiary podstawek? Czy to po prostu cecha charakterystyczna dla danego regimentu? Zastanawia mnie to, gdyz obie jednostki to piechota i jak bedzie mozna dopasowac sie w czasie hand combat, skoro mniejsza postawka u DE spowoduje ze beda walczyc w calosci lini z mniejsza iloscia przeciwnikow, gdyz beastmeni nie beda stykac sie z cala linia DE.
Zdecydowanie metal, i jesli chodzi o ilosc detali metalowe figurki sa dokladniejsze, nie wiem kto mowil o szczegolowym plastiku, ale ze wzgledu na sam proces produkcji plastik nie dorownuje raczej metalowi pod wzgledem ilosci detali.Gnomen pisze: 2. Co jest bardziej cenne w oczach graczy: figurki z plastiku czy metalu? Spotkalem sie z dwoma opiniami, ze plastik jest dokladniej wykonany, ale w czasie gry lepsze odczucia i przyjemnosc z gry ma sie trzymajac metalowe, ciezkie figurki.
To zalezy co przez to rozumiesz, wartosc kolekcjonerska jest pewnie wieksza, jesli chodzi o pole bitwy to nie ma znaczenia czy masz oddzialy z 4 czy z 8 edycji. Tutaj to sprawa gustu.Gnomen pisze: 3. Czy figurki staroedycyjne sa bardziej cenne od tych najnowszych?
Metale sa drozsze, o ile, to juz zalezy od modeli.Gnomen pisze: 4. Jaki jest przelicznik ceny pomiedzy tymi samymi jednostkami wykonanymi z metalu i plastiku?
Tu podobnie jak w pyt 3. Ja osobiscie zbieram staroedycyjne figurki Ogrow, bo chce miec wszystkie figurki jakie wyszly, kwestia upodoban/zboczenGnomen pisze: 5. Czy w czasie zakupu patrzycie, czy dana figurka jest staroedycyjna? Innymi slowy, czy wiek figurki ma dla Was znaczenie, czy jest to drugorzedny aspekt?
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
Witam, chciałbym rozpocząć przygodę z warhammerem, mam kilka swoich typów. Myślę nad następującymi armiami: Lizardzi, TK, Vampiry. Tutaj nasuwa się moje pytanie, czy armie są bardzie defensywne, ofensywne, które są lepsze dla laika. Myślę, że pomożecie mi rozwiązać problem.
Z góry dziękuję.
Z góry dziękuję.
Lizaki to armia bardzo taktyczna, opiera sie na mocnej magii i świetnym strzelaniu, w combacie jest słaba.TK podobie, choć ma słabsze strzelanie za to mocniejszy combat podpakowany dodatkowo bardzo dobrą magią.Te dwie armie sa bardziej defensywne.VC są najbardziej ofensywną armią z tych trzech.Spam modeli(zombie, ghule)powoduje ze ciezko ich ubić,dodatkowe wskrzeszanie dzieki magii to jeszcze utrudnia.To tak w skrócie.
"Wojny przychodzą i odchodzą a moi żołnierze są wieczni"
Jak nie ma strzelania, to znaczy, że trzeba napier... ać .
Najlepiej pograj sobie każdą z tych armii i zobacz, którą gra się najlepiej. Ja w każdym razie brałbym lizaki (bo je lubię), można tym wygrywać, tylko trzeba trochę pokombinować, więc satysfakcja tym większa.Sajzm pisze:Witam, chciałbym rozpocząć przygodę z warhammerem, mam kilka swoich typów. Myślę nad następującymi armiami: Lizardzi, TK, Vampiry. Tutaj nasuwa się moje pytanie, czy armie są bardzie defensywne, ofensywne, które są lepsze dla laika. Myślę, że pomożecie mi rozwiązać problem.
Z góry dziękuję.
Jeszcze co do metali, a plastików, zasadniczo w odległych czasach jakiejś 5-6ed nie było problemu, metale miały bez porównania lepszą rzeźbę niż plastiki i niektórym graczom takie przekonanie zostało do dziś. Teraz... sprawa jest mocno dyskusyjna. Plastiki w większości wypadków świetnie się prezentują, mają dużo detali. Ja osobiście wolę plastik, łatwo się konwertuje, farba nie odpryskuje jak spadnie ze stołu i nie wyginają się. Ale kwestia gustu
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Mówi się dużo o WoChu. Potem pewnie reszta 6 edycyjnych.