pytanie odnośnie No more foes
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
- Neferkamin
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 113
- Lokalizacja: Telford
- Kontakt:
pytanie odnośnie No more foes
Mam takie małe pytanko odnośnie zasady No more foes, a mianowicie co się dzieje później.
Weźmy na przykład:
Na oddział szkieletów szarżuje horda goblinów i gigant z boku. W wyniku starcia (czysto hipotetycznie) Gigant zostaje wyłączony z walki. Oczywiście nie otrzymuje się bonusów za szarżę na flakę etc, tylko za rany włożone przez giganta.
Nurtuje mnie teraz taka sytuacja: Gobliny nadal walczą z resztą szkieletów, a co z gigantem? Znajduje się w kontakcie podstawką z goblinami,
czy
a) pozostaje na swoim miejscu i w przyszłej turze może się normalnie poruszać (ignorując w ten czas zasadę odstępu 1" między jednostkami)
a1) jeżeli pod punkt a jest poprawny, to co jeżeli gigant nie będzie chciał się ruszyć w przyszłej turze, o ile szkielety będą nadal walczyły. Czy musi wykonać ruch aby oddalić się na 1" (wiem, że pewnie zaszarżuje, ale to pytanie czysto hipotetyczne)
b) musimy przesunąć giganta, tak aby był 1" od jednostek, gdyż nie jest w zwarciu, a jeżeli tak, to kiedy należy to zrobić?
Weźmy na przykład:
Na oddział szkieletów szarżuje horda goblinów i gigant z boku. W wyniku starcia (czysto hipotetycznie) Gigant zostaje wyłączony z walki. Oczywiście nie otrzymuje się bonusów za szarżę na flakę etc, tylko za rany włożone przez giganta.
Nurtuje mnie teraz taka sytuacja: Gobliny nadal walczą z resztą szkieletów, a co z gigantem? Znajduje się w kontakcie podstawką z goblinami,
czy
a) pozostaje na swoim miejscu i w przyszłej turze może się normalnie poruszać (ignorując w ten czas zasadę odstępu 1" między jednostkami)
a1) jeżeli pod punkt a jest poprawny, to co jeżeli gigant nie będzie chciał się ruszyć w przyszłej turze, o ile szkielety będą nadal walczyły. Czy musi wykonać ruch aby oddalić się na 1" (wiem, że pewnie zaszarżuje, ale to pytanie czysto hipotetyczne)
b) musimy przesunąć giganta, tak aby był 1" od jednostek, gdyż nie jest w zwarciu, a jeżeli tak, to kiedy należy to zrobić?
Odsuwasz od razu. Abstrahując od tego, że sytuacja niemożliwa, bo nawet jak by został jeden szkielet, to i tak musi się stykać z gobosami i gigantem
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
- Neferkamin
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 113
- Lokalizacja: Telford
- Kontakt:
Oki, wszystko jasne, ale jeżeli dodamy drugiego giganta (bądź cokolwiek innego) z drugiego boku. Czyli taką kanapkę. To któryś gigant będzie musiał być wyłączony z walki.
gigusie będą się podsuwać wraz ze zmniejszającym się 1 szeregiem?
nic ich nie blokuje w tej kwestii
nic ich nie blokuje w tej kwestii
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Po prostu trzeba by było dość skomplikowanej sytuacji aby wyłączyć ot tak oddział z close comabtu 

Dlaczego? W sytuacji gdzie Gigant uderzył na styk w np. 3ci szereg szkieli od flanki, po atakach 3ci szereg ginie i Gigant w efekcie zostaje wyłączony z walki. Mam racje?
Remo pisze: Ja bym tabelkę miscasta też usunął bo czasem komuś Wampira wsysnie i jest to smutne i niesprawiedliwe i w ogóle brak balansu...
Nie może być takiej sytuacji.DragoWwl pisze:Dlaczego? W sytuacji gdzie Gigant uderzył na styk w np. 3ci szereg szkieli od flanki, po atakach 3ci szereg ginie i Gigant w efekcie zostaje wyłączony z walki. Mam racje?
Giant jeśli są 3 szeregi i tylko on jest na flance dostawia się do wszystkich 3 szeregów jednocześnie, bo muszą być wymaksowane ataki do gianta
Not sure if troll...Fumijako pisze:
Nie może być takiej sytuacji.
Giant jeśli są 3 szeregi i tylko on jest na flance dostawia się do wszystkich 3 szeregów jednocześnie, bo muszą być wymaksowane ataki do gianta

...or brainfart.
Dwie kwestie
1. Jak zabrakło mu cali podczas kulania na szarze, to dostawia sie tam gdzie może.
2. Nie jest tak ze maksymalizacja jednego modelu to po prostu jego dołączenie do walki? Czemu szarzujac od czoła Gigantem muszę ustawić sie pod max modeli wroga, skoro wykulalem cale to chyba moge ustawić sie na rogu w styku jednym modelem
1. Jak zabrakło mu cali podczas kulania na szarze, to dostawia sie tam gdzie może.
2. Nie jest tak ze maksymalizacja jednego modelu to po prostu jego dołączenie do walki? Czemu szarzujac od czoła Gigantem muszę ustawić sie pod max modeli wroga, skoro wykulalem cale to chyba moge ustawić sie na rogu w styku jednym modelem
Remo pisze: Ja bym tabelkę miscasta też usunął bo czasem komuś Wampira wsysnie i jest to smutne i niesprawiedliwe i w ogóle brak balansu...
odleglosc szarzy mierzysz w najblizszych punktach jednostek szarzujacych/szarzowanych.DragoWwl pisze:Dwie kwestie
1. Jak zabrakło mu cali podczas kulania na szarze, to dostawia sie tam gdzie może.
jesli pozniej wyrzucisz na szarze (2xkosci+M) rowna badz wieksza liczbe to mozesz przebiec nawet caly stol, jesli tylko z 90 stopniowym wheelem zetkniesz sie z oddzialem.
wiec po kulnieciu zwracasz tylko uwage na to czy wszedles czy nie. jesli tak to stykasz sie z oddzialem przeciwnika tak by zmaksymalizowac siebie i jego (supporty sie nie licza). nie patrzysz na to czy przekroczyles wyrzucony wynik (+M) tylko by jak najwiecej modeli walczylo.
jesli zas wyrzucisz mniej to szarza jest spalona i nigdzie sie nie dostawiasz. poruszasz sie tylko o wyzszy wynik wyrzucony na dwoch kosciach.
wyzej ci to wytlumaczylem.2. Nie jest tak ze maksymalizacja jednego modelu to po prostu jego dołączenie do walki? Czemu szarzujac od czoła Gigantem muszę ustawić sie pod max modeli wroga, skoro wykulalem cale to chyba moge ustawić sie na rogu w styku jednym modelem
co wiecej nie ma znaczeina czy atakujesz od przodu, boku czy tylu. zawsze obowiazuje zasada maksymalizacji.
oczywiscie jest pare wyjatkow:
- z oddzialem przeciwnika juz cos walczy a ty stoisz w tej samej strefie. jesli jest miejsce na rogu to sie dostawiasz na rog,
- uklad terenu jakos przeszkadza,
- jesli jednym 90 stopniowym wheelem nie jestes w stanie wciagnac wiecej modeli do walki.
sadze, ze jeszcze pare by sie przykladow znalazlo.

DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
O kurde, dzięki za wytłumaczenie kwestii maksymalizacji
trochę to zmienia przy szarzy pojedynczych kowboi ..

Remo pisze: Ja bym tabelkę miscasta też usunął bo czasem komuś Wampira wsysnie i jest to smutne i niesprawiedliwe i w ogóle brak balansu...