Daemon Prince

max · Post autor: **max** » 3 sie 2007, o 16:53

theock pisze:KRWI!!!!!! Więcej krwi, skoro to Chaos

ja krwi na figukach nie robie ]:-> moje nurglowe plewy nie maja krwi a wrogow jest od razu wypijana

a co do skrzydelek to kolega ma mi aniolka przyniesc i beda skrzydelka dla malego demon princa a moze i by duze dorobic to bedzie jak ojciec z synem ]:->

a ze konwersje coraz gorsze to cos w tym musi byc ]:-> ale juz koncze dragule z robem zombie na czele (za kierownica) to jest dzielo godne mej armii

Vincent · Post autor: **Vincent** » 3 sie 2007, o 17:39

max pisze:sje coraz gorsze to cos w tym musi byc ]:-> ale juz koncze dragule z robem zombie na czele (za kierownica) to jest dzielo godne mej armii

no ja myślę czekamy na zdjęcia

Santi · Post autor: **Santi** » 3 sie 2007, o 18:26

max pisze:ale juz koncze dragule z robem zombie na czele (za kierownica) to jest dzielo godne mej armii

jak skonczysz, to wrzucaj foty, juz nie moge sie doczekać

Kapitan Hak · Post autor: **Kapitan Hak** » 3 sie 2007, o 18:51

Anonim pisze:Jednym słowem ŻENADA...

Widzisz Maksiu, nienawidzą Cię za Twój geniusz! Jednak odwagę w sercu miej, bo przyszłe pokolenia z pewnością Cię docenią!

Vincent · Post autor: **Vincent** » 3 sie 2007, o 19:11

już widzę na ebayu rok 2065 archiwalny daemon prince z 2007r cena 100$

Santi · Post autor: **Santi** » 3 sie 2007, o 21:11

Vincent pisze:już widzę na ebayu rok 2065 archiwalny daemon prince z 2007r cena 100$

Tak mało, za takie cudo??

Vincent · Post autor: **Vincent** » 4 sie 2007, o 07:07

Santiago pisze:
Vincent pisze:już widzę na ebayu rok 2065 archiwalny daemon prince z 2007r cena 100$
Tak mało, za takie cudo??

masz racje 500$

max · Post autor: **max** » 4 sie 2007, o 09:48

gdybym teraz wystawil pare figurek z chaosu ]:-> to bym troszke zarobil i to na czysto bo jakie koszty produkcji byly ]:-> chyba by sie ktos znalazl kto by chcial miec w kolekcji moje popiepszone konwersje
ale zla?/dobra? nowina na razie nie sprzedaje

Mapet · Post autor: **Mapet** » 4 sie 2007, o 10:42

Vincent pisze:już widzę na ebayu rok 2065 archiwalny daemon prince z 2007r cena 100$

do deamon prince to tej firurce brakuje conajmniej skrzydeł i broni... narazie to jest to pomalowana małpka, która sądząc po kolorze trzyma zdechłego kotka... ni jak nie jest to deamon prince

max · Post autor: **max** » 4 sie 2007, o 11:02

Mapet pisze:
Vincent pisze:już widzę na ebayu rok 2065 archiwalny daemon prince z 2007r cena 100$
do deamon prince to tej firurce brakuje conajmniej skrzydeł i broni... narazie to jest to pomalowana małpka, która sądząc po kolorze trzyma zdechłego kotka... ni jak nie jest to deamon prince

ale bedzie ]:-> dlatego jednak warto dawac wipy przynajmniej wiem co z nim zrobic

a i mapecie jak tam twoja dragula z robem zombiem na czele ? miales zrobic i zobaczyc ktora fajniejsza ];->

Mućka · Post autor: **Mućka** » 4 sie 2007, o 12:22

Ja mam pomysl, wyciac mu to dziecko, wjebac tam jakis topor ladny czy mlot czy cos takiego. Dolepic mu skrzydla i włala.

Vincent · Post autor: **Vincent** » 4 sie 2007, o 12:26

Mućka... :/
przecież daemon Prince to ten mały

Mapet · Post autor: **Mapet** » 4 sie 2007, o 14:26

max pisze:
a i mapecie jak tam twoja dragula z robem zombiem na czele ? miales zrobic i zobaczyc ktora fajniejsza ];->

musisz mi dać chwile czasu... tak z rok... bo narazie robie stegadona... pózniej kroxy i 28 skinków... zmienił bym też sobie jedne salamandry... no i lord na korniku czeka

max · Post autor: **max** » 4 sie 2007, o 21:36

Mućka pisze:Ja mam pomysl, wyciac mu to dziecko, wjebac tam jakis topor ladny czy mlot czy cos takiego. Dolepic mu skrzydla i włala.

szkoda tego dziecka
ale mam taki wielki miecz ktory on zlapie a dziecko dam pod spodem i on bedzie je zabijal ]:-> dobre nie no zartuje skrzydelka dziecku przykleilem i jeszcze pomalowac trzeba

Raptor · Post autor: **Raptor** » 6 sie 2007, o 21:25

RRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!

Max
Siemek
BuXi (a z twojego powodu to mi nawet zal bo z Krakowa jesteś)
Skavenblight (jak to Bushman powiada "żaneta")
Kapitan Hak
Izwor
syrius (może zaczniemy grać kasztanikami??)
Santiago
Mućka

Wszystkim powyższym chciałbym przekazać wyrazy szczerego współczucia

.

wszystkie posty tych ludzi w tym temacie nadają sie na zal.pl

Lord MC · Post autor: **Lord MC** » 6 sie 2007, o 21:34

SauruS PoweR pisze:RRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!

Max
Siemek
BuXi (a z twojego powodu to mi nawet zal bo z Krakowa jesteś)
Skavenblight (jak to Bushman powiada "żaneta")
Kapitan Hak
Izwor
syrius (może zaczniemy grać kasztanikami??)
Santiago
Mućka

Wszystkim powyższym chciałbym przekazać wyrazy szczerego współczucia .

wszystkie posty tych ludzi w tym temacie nadają sie na zal.pl

Zgadzam się z raptorem... te prace są coraz żałośniejsze.

Lord Andre · Post autor: **Lord Andre** » 6 sie 2007, o 22:57

Ave

Niestety, ale prawda.... Twoja jazda była spox, ale to nie jest, nie była i nie będzie nigdy figurka do batlla w mojej ocenie.

Vincent · Post autor: **Vincent** » 6 sie 2007, o 23:05

niestety musze was poprzeć w pierwszych figsch chaosu maxa było fajne to że były zrobione z śmisznych rzeczy (kręgosłup kuraka

) ale wyglądały spoko
a teraz to jednak widać że to tylko zabawki z McDonalda

Kerim · Post autor: **Kerim** » 7 sie 2007, o 02:16

SauruS PoweR pisze:
Skavenblight (jak to Bushman powiada "żaneta")

A to niby kurwa co ma znaczyć?

Post autor: **KrzysiekW** » 7 sie 2007, o 07:01

SauruS PoweR pisze:RRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!

Max
Siemek
BuXi (a z twojego powodu to mi nawet zal bo z Krakowa jesteś)
Skavenblight (jak to Bushman powiada "żaneta")
Kapitan Hak
Izwor
syrius (może zaczniemy grać kasztanikami??)
Santiago
Mućka

Wszystkim powyższym chciałbym przekazać wyrazy szczerego współczucia .

wszystkie posty tych ludzi w tym temacie nadają sie na zal.pl

W tym dziale jest taki przyklejony u góry temat, może przeczytasz, zanim napiszesz takiego posta, nie wnoszącego za dużo do dyskusji o modelu, a niepotrzebnie podnoszącego ciśnienie?

@Max - no już pisałem, że tu wartoby coś popracować, bo za mało nurglaste (w Twoim wydaniu) to jest.

Pozdrawiam życzliwie Wszystkich,
Krzysiek