KONIEC SEZONU...już prawie
Moderatorzy: Dymitr, CzarnY, c4h10
Re: KONIEC SEZONU...już prawie
Jest bardzo mało głosów jak na razie. Proponuję wydłużyć aktualne głosowania do najbliższej soboty, tj. 5 maja.
W tym dniu również usunę wszystkich z LL i proszę o nowe zgłoszenia, wraz z podanym ID zorganizowanych w tym sezonie turniejów.
Proszę też o kandydatury na członków LS i moderatorów LL. Te głosowania również założę w najbliższy weekend i będą sobie spokojnie wisiały.
I oczywiście proszę się ogarnąć z masterami - kandydaturami. Wszystko wskazuje na to, że następny sezon zakończy się w grudniu, więc to też można mieć już na uwadze.
W tym dniu również usunę wszystkich z LL i proszę o nowe zgłoszenia, wraz z podanym ID zorganizowanych w tym sezonie turniejów.
Proszę też o kandydatury na członków LS i moderatorów LL. Te głosowania również założę w najbliższy weekend i będą sobie spokojnie wisiały.
I oczywiście proszę się ogarnąć z masterami - kandydaturami. Wszystko wskazuje na to, że następny sezon zakończy się w grudniu, więc to też można mieć już na uwadze.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Dymitr. MOglbys zalozyc na szybko glosowanie na temat ew. zmiany punktacji ligi?
moja propozycja:
a) bez zmian
b) zmiana liczenia punktow jaka zaproponowal kudlaty (czyli druzynowki i parowki sa liczone jak ostatnia osoba w druzynie na singlowym masterze -> np. my za babice bysmy dostali punkty za 4 miejsce, jh za 8 a snot za 12 na masterze na 84 osoby)
c) zmniejszenie ilosci masterow druzynowych i parowych liczpnych do rankingu.
Dobrze byloby to zrobic przed zobaczeniem kto jakie mastery chce zaproponowac w nadchodzacym sezonie.
pozdro
moja propozycja:
a) bez zmian
b) zmiana liczenia punktow jaka zaproponowal kudlaty (czyli druzynowki i parowki sa liczone jak ostatnia osoba w druzynie na singlowym masterze -> np. my za babice bysmy dostali punkty za 4 miejsce, jh za 8 a snot za 12 na masterze na 84 osoby)
c) zmniejszenie ilosci masterow druzynowych i parowych liczpnych do rankingu.
Dobrze byloby to zrobic przed zobaczeniem kto jakie mastery chce zaproponowac w nadchodzacym sezonie.
pozdro
Ja bym proponował jeszcze inaczej - punkty za wszystkie drużynówki i parówki są liczone w zależności od ilości par/teamów, a nie graczy. Wtedy z mało którego turnieju będzie komplet punktów, a zmiana jest bardzo prosta
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
to oznacza, ze na parowce musialoby byc 120 osob, zeby byla liczona do ligi.
na druzynowce 3 osobowej 180 osob a na dmp 300 osob.
Czyli w praktyce sprawia, ze nie ma pelnych masterow nie singlowych. Latwije juz zapisac, ze nie sa liczone jako mastery, bo wykonanie tego jest nielegalne.
na druzynowce 3 osobowej 180 osob a na dmp 300 osob.
Czyli w praktyce sprawia, ze nie ma pelnych masterow nie singlowych. Latwije juz zapisac, ze nie sa liczone jako mastery, bo wykonanie tego jest nielegalne.
Nie będzie kompletu punktów. I o to chodzi. Nie ma minimum frekwencji dla masteraShino pisze:to oznacza, ze na parowce musialoby byc 120 osob, zeby byla liczona do ligi.
na druzynowce 3 osobowej 180 osob a na dmp 300 osob.
Czyli w praktyce sprawia, ze nie ma pelnych masterow nie singlowych. Latwije juz zapisac, ze nie sa liczone jako mastery, bo wykonanie tego jest nielegalne.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Bez sensu, podnoszenie sztuczne limitu do taki pułapów spowoduje że będą mastery bez wpływu na ligę, w ogóle, lepiej je od razu zbanować.
Moim zdaniem albo:
-w przypadku gdy master nie jest singlowy liczmy po prostu punkty jak za ostatnią osobę z zestawu na odpowiadającym mu rozmiarem singlu. W przypadku Babic to różnica 25pkt na pierwszym miejscu, gdyby to była parówka różnica wyniosła by 9pkt,
-to samo w przypadku lokali, zwykłym graczom to totalnie nie zrobi różnicy, ale wszystkie dziwne imprezy typu 5 osobowe drużynówki na 4-6 teamów dostają po dupie, w czołówce też się prosom bardziej będzie opłacało grać single bo to zawsze kilka punktów więcej za zwycięstwo,
albo:
-do ligi liczą się nie więcej niż dwa mastery niesinglowe,
-w przypadku turnieju parowego 100pkt liczy się dopiero od 30 osób a drużynówki od 40 osób, to rozwiązanie nie uwala żadnych DMŚ-ów itp rzeczy, ale wszystkie matactwa na tym cierpią,
Moim zdaniem albo:
-w przypadku gdy master nie jest singlowy liczmy po prostu punkty jak za ostatnią osobę z zestawu na odpowiadającym mu rozmiarem singlu. W przypadku Babic to różnica 25pkt na pierwszym miejscu, gdyby to była parówka różnica wyniosła by 9pkt,
-to samo w przypadku lokali, zwykłym graczom to totalnie nie zrobi różnicy, ale wszystkie dziwne imprezy typu 5 osobowe drużynówki na 4-6 teamów dostają po dupie, w czołówce też się prosom bardziej będzie opłacało grać single bo to zawsze kilka punktów więcej za zwycięstwo,
albo:
-do ligi liczą się nie więcej niż dwa mastery niesinglowe,
-w przypadku turnieju parowego 100pkt liczy się dopiero od 30 osób a drużynówki od 40 osób, to rozwiązanie nie uwala żadnych DMŚ-ów itp rzeczy, ale wszystkie matactwa na tym cierpią,
pierwsza propozycja Kudlatego jest na prawde dobra jesli sie jej przyjzec.
Daje caly czas w miare dobre punkty dla zwyciescow mastera druzynowego/parowego (biorac pod uwage mniej 300 za mastery w sezonie wtedy) jednoczesnie nakladajac na mastery singlowe wiekszy nacisk pod wzlgedem ligi.
Daje caly czas w miare dobre punkty dla zwyciescow mastera druzynowego/parowego (biorac pod uwage mniej 300 za mastery w sezonie wtedy) jednoczesnie nakladajac na mastery singlowe wiekszy nacisk pod wzlgedem ligi.
ten punkt o tyle mi sienie podoba, ze faworyzuje wieksze osrodki. Choc nie ukrywam, ze Wawa na tym skorzystalaby wtedy bo przeciez 30 czy 40 osob to czesto norma-w przypadku turnieju parowego 100pkt liczy się dopiero od 30 osób a drużynówki od 40 osób, to rozwiązanie nie uwala żadnych DMŚ-ów itp rzeczy, ale wszystkie matactwa na tym cierpią,
+1 jednak, jest możliwość tak rozpisać system punktujący aby pierwsze miejsce dostawał komplet a nie, przykładowo na 5 osobowej drużynówce jak za piąte?kudłaty pisze: Moim zdaniem albo:
-w przypadku gdy master nie jest singlowy liczmy po prostu punkty jak za ostatnią osobę z zestawu na odpowiadającym mu rozmiarem singlu. W przypadku Babic to różnica 25pkt na pierwszym miejscu, gdyby to była parówka różnica wyniosła by 9pkt,
-to samo w przypadku lokali, zwykłym graczom to totalnie nie zrobi różnicy, ale wszystkie dziwne imprezy typu 5 osobowe drużynówki na 4-6 teamów dostają po dupie, w czołówce też się prosom bardziej będzie opłacało grać single bo to zawsze kilka punktów więcej za zwycięstwo,
Zwycięzcy są jednak zwycięzcami i należy się im. Przeskok punktowy dajmy na to na DMP, 1 miejsce a potem 10 punktowane zaostrzy rywalizację. Jeśli ktoś chce być 'tokenem' na takiej imprezie to w takim systemie wątpię aby skład wygrał turniej. Większa stawka, większy rygor w selekcji.
oczywiscie, ze jest.jest możliwość tak rozpisać system punktujący aby pierwsze miejsce dostawał komplet a nie, przykładowo na 5 osobowej drużynówce jak za piąte?
Problem jest, ze wtedy takie rozwiazanie nie ma sensu. tu chodzi o to, zeby zwiekszyc nacisk na singlowe mastery a nie cisnienie na wygranie druzynowki/parowki.
Zwyciescy sa zwyciescami ale nie takimi jak na singlowym masterze + znacznie by odroznilo druzynowke dmp od slaskiej lub babickiej z mniejsza iloscia ludzi.
Urban tu nie chodzi o ilość zdobytych punktów za pierwsze, ale o ilość tych 300 za pierwsze miejsca liczące się do ligii.
Opcja w postaci 4 mastery się liczą z czego max jeden to parówka i max 1 to drużynówka jest moim zdaniem jak najbardziej OK - Babice na 100% zmieniają format na 3xETC, ale równie dobrze może być to singiel jak i Parówka.
W głosowaniu startuję z 3x ETC
Opcja w postaci 4 mastery się liczą z czego max jeden to parówka i max 1 to drużynówka jest moim zdaniem jak najbardziej OK - Babice na 100% zmieniają format na 3xETC, ale równie dobrze może być to singiel jak i Parówka.
W głosowaniu startuję z 3x ETC
podoba mi się Śmiecha propozycja. 1 parów a i jedna drużynówka (najlepsza) liczy się do ligi. nie zabija to innych formatów, które od lat funkcjonują (Łódź, Wrocław). Wciąz zostaje szansa by parówę/ drużynówę poprawić i tyle
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Nie podoba mi się propozycja Śmiecha. Taki zapisek sprawia, że do ligi liczy się 1z2 parówek, 1z2 drużynówek co oznacza, że jak ci nie podpasuje termin, to w perspektywie całej ligi masz klopsa. Gdybyśmy nie rozgraniczali parówek / drużynówek (co ma sens, bo de facto sprowadza się do tego, że za twój indywidualny wynik wpływają koledzy) do 2z4 to dajemy graczom więcej możliwości pozostania "competetive" jeżeli mają jakąś presję czasową z pracą czy rodziną.
I tak w ogóle, to ilość zaliczanych drużynówek / parówek ustaliłbym dopiero po tym, jak będziemy mieli kandydatury. Jeżeli na sezon zgłosi się i przejdzie 5/10 parówek, to policzmy 2z4. Jeżeli zgłoszą się 2/10, czy 3/10 to nie ma sensu cisnąć tego do 2z4, 1z4 bardziej wtedy pasuje.
Dodatkowo, wygląda na to, że liga będzie trwała 7 miesięcy, 5 masterów. W takim formacie proponuję, żeby liczyła się max 1 parówka / drużynówka.
pozdrawiam
Furion
I tak w ogóle, to ilość zaliczanych drużynówek / parówek ustaliłbym dopiero po tym, jak będziemy mieli kandydatury. Jeżeli na sezon zgłosi się i przejdzie 5/10 parówek, to policzmy 2z4. Jeżeli zgłoszą się 2/10, czy 3/10 to nie ma sensu cisnąć tego do 2z4, 1z4 bardziej wtedy pasuje.
Dodatkowo, wygląda na to, że liga będzie trwała 7 miesięcy, 5 masterów. W takim formacie proponuję, żeby liczyła się max 1 parówka / drużynówka.
pozdrawiam
Furion