League Of Legends

[Majestic]

To przez brak śniadania .

BTW, wszyscy psioczą że Kassadin nie gra, że meta się zmieniła i ogólnie Void Walker posysa, a z ciekawości wróciłem do LoLa, wszędzie pickuję Kassadina i cisnę carry przeciwnika że gdyby rozgrywki League of Legends były serialem to moje starcia z nimi były by ultra hard tentacle gore rape porn zakazanym w połowie krajów .

Czyli, Kassadin jest dalej fajny .

[diuk]

Counter Pick na Kasadin to Talon, Mordekaiser i od biedy ten Sion, chociaż ja go nie lubię.

A poza tym Ad carry (np. Sivir) na midzie na Kasadina daje sobie radę.

[Andrzej]

Przeciwko ogarniętemu teamowi 0,001 sec po R w stronę carry dostałbyś na ryj 3 insta stuny, silence i być może jeszcze jakiegoś surprisa. Jak team daje sobie zajebać carrego, to są noobami

[Majestic]

No ba, bo Cleanse i Flasha zbanowali, do tego wszyscy wiemy że Kassą najlepiej się inicjuje, nie, Andrzej?

A że Kassa ma trochę counterpicków to fakt (Talon i AP sion szczególnie).

[Domino]

Z dawnych czasów, kiedy jeszcze grałem w lola, kassadinem właśnie, to pamiętam, że może i po R wszystko pójdzie w tego biednego kassadina, ale ujebać zdąży. Teleport, rzyg, kulka i w sumie przeciwnika nie ma, za "moich" czasów Kassa miał niesamowity wygar, chyba, że tak go ścięli

[GrimgorIronhide]

Co do Varusa, to ma fajne ulti, ale jakiś gięty nie jest.

No ult to akurat średni jest, ta strzała i deszcz kiedy idzie pod ap są wyrąbiste. Z q ciśnie 15% życia przy full naładowaniu.

[diuk]

Kasadin i tak jest lepszy niż Katarina, nią to w ogóle ciężko wejść do TF bez jakiegoś globalnego stuna.

Od biedy można jak Nunu w krzakach odpalać

[Andrzej]

Kat ssie pałę, chyba nigdy nie wygrałem, jak miałem w teamie trolla który ją pickował na mida.

[Klafuti]

Patrząc na awatar, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wiem, kto był tym trollem .

Na low levelach wymiata tryndamare. Jak ludzie nie ogarniają, to koleś potrafi wygrać 1vs5 To samo master yi, łatwo go nafedować i wygrac sam grę.

Próbowałem jednego i drugiego. Tryndamerem w ogóle mi nie idzie: pada od byle czego, mimo, że robię z niego puszkę czy stosuję jakiś build, najwyżej miniony można nim tłuc . Chociaż jak widziałem kogoś kto nim grał, to robił masakrę. Za to Yi, faktycznie, świetny . Szybko expi i zbiera kasę i o to chodzi.

Teraz tylko zastanawiam się nad tym czy zbierać punkty na Mordekeisera czy od razu Lee Shena czy coś w tej samej cenie.

[diuk]

mordekaiser es numero uno !

http://www.youtube.com/watch?v=vD8tHh9- ... ata_player

[Andrzej]

Trynda ma sens tylko jako pure dmg. Jako summony dajesz mu cleanse+ghost/heal i wymiata. Nie ma sensu robić go na tanka, po to ma ulti, żeby móc nakurwiać bez żadnej ochrony

[Pitagoras]

jego ciśniesz mniej więcej jak range carrego, a propo imb to dla mnie shyvana jeszcze się zalicza

[diuk]

shyvana mocna to fakt. tak samo nowy jax i olaf. no i niegankowalna morgana i ahri.

proponuje inny topic: najrzadziej widywani przez was championi.

moim zdaniem top 1 to evelynn.

najczestszym troll pickiem natomiast jest twitch chociaz on akurat moze byc przyzwoitym jungle i ad carry.

[Fojtu]

Najrzadziej widywani:
-karma
-evelyn
-nasus
-twitch
-orianna
-sejuani

Co do tego bycia OP przez shyvane to mam watpliwosci. Na pewno nie w soloq. Zgadzam sie co do morg i ahri-to za 2 najsilniejsze midy w sq. Na topa olaf jest o tyle super, ze w zasadzie nie ma kontry, nawet jak jest do tylu to moze cisnac i snowballuje sie w straszny sposob

[Klafuti]

Ja tam nasusa często widuję.

jego ciśniesz mniej więcej jak range carrego, a propo imb to dla mnie shyvana jeszcze się zalicza

Tyle, że shyvę master yi wciąga przez noktowizor . Nie ma wyjątków: spam krytyków uwala każdego . Poza tym prawie każdy mecz, który wygrałem yi wygląda tak: wrogowie idą robić oblężenie, ja skradam się przez las (albo od razu teleport), wprowadzam miniony jak jeszcze są wieżyczki i pozamiatane - nie ma mowy, żeby zdążyli wrócić .

Więcej problemu sprawia Jex, to jego skakanie jest straszne. Gdyby nie to, że oszczędzam na Nocturna albo Hecarima, to bym go kupił. Ale ahri nie. Rzuca ten swój przyciągający atak i dobrze, nie trzeba jej gonić, tylko od razu wypłacić miliard gongów . Albo dotychczas spotykałem ludzi, którzy nie umieli nią grać .

[Trubas]

no i niegankowalna morgana i ahri.

Brakuje jeszcze Fizz'a.

[Fojtu]

Ja tam nasusa często widuję.

jego ciśniesz mniej więcej jak range carrego, a propo imb to dla mnie shyvana jeszcze się zalicza

Tyle, że shyvę master yi wciąga przez noktowizor . Nie ma wyjątków: spam krytyków uwala każdego . Poza tym prawie każdy mecz, który wygrałem yi wygląda tak: wrogowie idą robić oblężenie, ja skradam się przez las (albo od razu teleport), wprowadzam miniony jak jeszcze są wieżyczki i pozamiatane - nie ma mowy, żeby zdążyli wrócić .

Więcej problemu sprawia Jex, to jego skakanie jest straszne. Gdyby nie to, że oszczędzam na Nocturna albo Hecarima, to bym go kupił. Ale ahri nie. Rzuca ten swój przyciągający atak i dobrze, nie trzeba jej gonić, tylko od razu wypłacić miliard gongów . Albo dotychczas spotykałem ludzi, którzy nie umieli nią grać .

nasus gwalci na niskim poziomie jak dasz mu sie wyfarmic. Ale jak dobry grasz na niego gra to na do 3-4lvl powinien go zabic albo z lane'a wyrzucic na luzaku. nasus ma zdecydowanie za slaby early game zeby pograc na sensownym poziomie.

master yi to jest straszny owner na niskim poizomie tez. jest okrutnie uzalezniony od przedmiotow i jak nie zalapie jakichs killi wczesnie to nic nie robi potem. shyvana natomiast jest duzo mniej zalezna od itemow. Jest tanky sama z siebie z R, ma duzo aoe w dragon formie i ogolnie nie musi byc tak wyfarmiona.

nocturne tez dobrze owni na niskich poziomach, no i jest tez dobry na wysokim poziomie wiec jego polecam. Na razie skup sie na lasthitowaniu, bo to jest najwieksze zrodlo golda w tej grze, a nie kille. Jak kogos zabijesz to tak naprawde nie liczy sie kasa ktora za niego dostajesz a to ze mozesz zdobyc jakis objective.

[Klafuti]

No i kupiłem sobie hecarima... Był to błąd (ImbaerionPL, jakby ktoś chciał zobaczyć na west ) jednak w paru meczach i tak zrobiłem najwyższy lvl z całej drużyny. Teraz pozostaje tylko ciułać na Nocturna albo Jexa (Thota?) jak radzili . Oczywiście przy pomocy mastera Yi, ten jest niezawodny .

[diuk]

jax i morde sa tansi.

hecarim jest w sumie dobry ale uzycie szarzy moze byc problematyczne bo w wiekszosci przypadkow nie oplaca sie odpychac przeciwnika gdy sie jest za nim.. dlatego trzeba wyjechac od tylu lub boku.

gosc ma niezly escape. cos jak olaf z ghostem z ta roznica ze nie ma wbudowanego cleansa.

ja musze sprobowac riven nowego jaxa fiore i ogarnac rumble bo w sumie wiele razy widzialem go i to calkiem dobry solo top. na deser czeka mnie jeszcze pushy heimerdinger (odziwo sporo gier potrafi wygrac przez mocnego pusha na midzie i w sumie slaba gankowalnosc przez turrety. )

no i fajny jest tez kmin z twitch jungle - dopoki nie znajdzie sie oracle ale i tak goscie sraja w portki na kazdej linii jak wezmiemy exhaust.

[Voodoo]

No i kupiłem sobie hecarima... Był to błąd

To napisz do supportu o zwrot punktów i go oddaj