Mangler Squig

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Re: Mangler Squig

Post autor: LuciusII »

cluzoe pisze:Mam pytanie bo nabrałem ostatnio niepewności:
Mangler Squig, który nie wpadł jeszcze w szaleńczy ruch fnatyka i nadal jest pod kontrolą może:
a) Może wejść we frendly unit wypłacając 2d6 S6 i wypaść po drugiej stronie 1" od oddziału zadając to samo wrogowi, który jest za nim.
b) Nie może wejść we frendly unit bo go Gobasy jeszcze kontrolują i musi się zatrzymać 1" od, jak inne jednostki losowego ruchu.
a).
Brygu pisze:Jaką średnicę podstawki ma teraz ten mangler?
A na jakiej podstawce jest nocnik bohater na squigu?
1. okrągła 60mm (r=30mm).
2. kwadrat 40x40mm.
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

dagome
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: dagome »

Ktos zwrócił uwage na to że mangler z pudełka różni się od figurki. jak popatrzy się na model na zdjęciu to widać pociągnięcia pędzla np. na kłach i to dało mi do myślenia. Po prostu model na zdjęciu jest większy. Skończyły się czasy gdy bracia Perry siedzieli i dlubali w green stuffie. Teraz robią modele komputerowo i mogą je sobie pomniejszać powiększać wedle życzenia. A duży model jest łatwiejszy do precyzyjnego malowania, a ładnie pomalowana figurka łatwiej się sprzedaje.
Niestety świat photoshopa i kultu ciała dotarł do stargo świata ;P

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

Zwrócił już na to uwagę ARBAL (na poprzedniej stronie w tym wątku masz zdjęcie).
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

dagome
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: dagome »

poniekąd chodziło mi o to że na poprzedniej stronie ktoś już zwrócił uwage, tylko pozostawiłem w domyśle.
Niemniej 170 PLN za figurkę która może być do reklamacji, kosztuje 70 pkt i nie robi szału jak na swoją cene to chyba za drogo, i GW posuwa się do róznych sposobów aby ją sprzedawać. Nawet nie chodzi mi o to że to nie na polska kieszeń. Cena za model jest za wysoka jak na wpływ na wygraną. Szczególnie kiedy można stracić model w pierwszej turze przeciwnika przed fazą magii, nieważne czy zaczyna grę czy jest drugi.

Ereagorn
Wodzirej
Posty: 765
Lokalizacja: FENIX Włocławek

Post autor: Ereagorn »

Mangler 65pkt chyba kosztuje :wink:
Obrazek

rauliq
Chuck Norris
Posty: 376
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów Wlkp

Post autor: rauliq »

Co ma cena figurki do jej grywalności . Nic.
Figurka jest grywalna tylko trzeba umieć nią grać. Można ją przecież ładnie zatrzymywać o górkę, krawędź stołu, itp.
Jak nawet zginie od ostrzału to tez dobrze w końcu skupia wszystko na siebie.
Sam mangler gry ci nie wygra. Jest fajnym dodatkiem do każdej rozpiski nawet w ilości jednej sztuki.
podpis był nieregulaminowy

xlakos
Wałkarz
Posty: 94
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post autor: xlakos »

Ja gram dwoma, co prawda zazwyczaj niewiele robia poza ściąganiem ostrzału przez pierwsze dwie tury ale czasami potrafią ugrać sporo punktów:
- po przejściu przez klocek niewolników niszczą laterke
- jeden ustawiony na przeciwko klocka 3 buli, drugi naprzeciwko dużego klocka irongutsów, kolega długo się zastanawiał czy szarżować jak już zaszarżował oboma oddziałami to bule zeszły zanim doszarżowały do troli (12 hitów) a irognutsy spaliły szarże (15 hitów) a potem został pokrojone przez dzikich
- wczoraj mangler poza kontrolą wbiegł fartownie w uciekającą (po zagięciu czasoprzestrzeni przez stopę skakałą chyba ze 7 razy, 3 razy w celu) resztkę irongutsów z generałem i zniszczył ich doszczętnie

trzeba się dobrze ustawiać, eliminować wszystko co przeciwnik poświęci żeby wejść w manglera i używać ręki gorka

dagome
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: dagome »

Co ma cena figurki do grywalnosci?? kto z was ma dwa manglery? Nie proxy, nie dwa zrobione z jednego. Dwie figurki manglera po 170 PLN kazda. Czy wyda ktos z was 340 PLN zeby wzmocnić się o manglery? z jakiegos powodu wszyscy robia pojedyncze.

rauliq
Chuck Norris
Posty: 376
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów Wlkp

Post autor: rauliq »

Ale w dalszym ciągu co ma cena do grania.
Kolejny przykład squick herdy cena zestawu używanego to 30zl a musisz ich mieć minimum 7. Nie mówię o nowych bo cena była by inna.
Cena używanych 210zl, jest warta tego oddziału?
Podchodząc w ten sposób po co grać w WFB.
Lepiej kupić sobie bierki.Koszt 2zł.
Taki jest warhammer a firma robi wszystko aby dobrze zareklamować swój produkt i nie ważne jest to czy coś jest grywalne.
podpis był nieregulaminowy

Awatar użytkownika
ARBAL
Kretozord
Posty: 1890
Lokalizacja: Toruń

Post autor: ARBAL »

@rauliq

Nic dodać nic ując :)
Obrazek

dagome
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: dagome »

Pomine fakt ze jak nie masz pieniedzy to w warhamca nie pograsz, ale wyobraz sobie dzieciaka ktory zbiera kieszonkowe do swinki przez jakis czas, na koniec wyciaga i kupuje dwa manglery, stawia na stół i patrzy na efekt jego wyrzeczen, a manglery okazują się nie warte tego odkładania, jak można było kupić dwa pudla black orcow.
Niech gra w bierki??

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

dagome pisze:Pomine fakt ze jak nie masz pieniedzy to w warhamca nie pograsz, ale wyobraz sobie dzieciaka ktory zbiera kieszonkowe do swinki przez jakis czas, na koniec wyciaga i kupuje dwa manglery, stawia na stół i patrzy na efekt jego wyrzeczen, a manglery okazują się nie warte tego odkładania, jak można było kupić dwa pudla black orcow.
Niech gra w bierki??
Black orki też nie będa warte odkładania. Niech dzieciak kupi savagy i czirioty.
:twisted:
Obrazek

Tandor92
Chuck Norris
Posty: 593
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tandor92 »

Ale o co tyle płaczu, jak ktoś uważa, że model warty jest 170 zł to idzie do sklepu i kupuje, a jak nie to lepi bądź gra czym innym. W czym problem? Nie liczy się opinia większości, wiec nawet jakby wszyscy na tym forum wydawali całe majątki na kawałek żywicy, nie znaczy, że ty też musisz.

A jeżeli chłopak z przykładu zbierał miesiącami na manglera to chyba jednak go chciał. Jeżeli nie, to po co zbierał. Przez pół roku się nie zorientował, że coś na co wyda całe pieniądze to kawałek żywicy? :roll: Jak zamiast tego chciałby kilka kawałów plastiku, to chyba to powinien kupić...

dagome
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: dagome »

Czyli jakby kosztował 700 PLN to też nie byłoby problemu?

Awatar użytkownika
Karlito
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3305
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Karlito »

dagome pisze:Czyli jakby kosztował 700 PLN to też nie byłoby problemu?
To by zbierał dłużej albo przerzucił się na inną grę, ewentualnie wykombinował coś na zastępstwo. Wszystko jest kwestią podejścia do hobby. Generalnie jeśli mnie nie stać na Ferrari to go nie kupię chyba że bardzo tego chcę i będę na nie zbierał przez pół życia, wszystko jest kwestią podejścia do tego co się robi.
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

@dagome
takie dzieciaki grające w młotki to raczej mają figsy od rodziców i ich grzeje ich użyteczność na stole :) firma sprzedała produkt i zarobiła co się z nim później stanie to w ogóle osobna historia czy trafi na allegro czy do śmieci

ci którzy sami zbierają na figurki są zazwyczaj nieco bardziej dojrzałymi osobami niż "dzieciaki" i jak wydają 170 zeta to wiedzą po co to robią, a jak nie wiedzą to trudno ale może nadal mają fun z zakupu
i tak jak Karlito napisał to kwestia również podejścia.

jeszcze nie kupiłem manglera bo na nim zwyczajnie nie gram i nie kręci mnie jego posiadanie :) ale może kiedyś
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A

Tandor92
Chuck Norris
Posty: 593
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tandor92 »

dagome, do czego dążysz? Chcesz wymusić obniżkę ceny manglera, zbojkotować jego kupno czy co?
Nie było modelu to nie było problemu, teraz wyszedł drogi model i jest więcej problemów niż wcześniej, co najmniej jakby trzeba było kupować wszystkie modele.

A wartość jest taka jaką jest w stanie zapłacić za produkt konsument. Uważasz, że jest za drogi? Nie kupuj. Może GW mniejszy cenę, może nie.

Najlepsi są ludzie (nie mówię, że ty taki jesteś) którzy narzekają na cenę a i tak pójdą kupić. To jest informacja dla GW, że jest wszystko w porządku. W końcu gdyby nie chcieli to by nie kupowali.

Awatar użytkownika
sernikwystygl
Wałkarz
Posty: 74
Lokalizacja: 51° 13' 14" N; 22° 42' 5" E

Post autor: sernikwystygl »

cena figurki jest jaka jest :)
nie podoba się można z ziemniaka wystrugać
ja się przekonałem do wariatów i zawsze 2 szt w rozpie są u mnie obowiązkowo
nawet jak nie dojdą do walki to uwielbiam jak przeciwnik traci kości PD na rozwalenie wariata bo możliwe że w przyszłej turze już będzie robił młyn

Awatar użytkownika
Fanatic
Chuck Norris
Posty: 468

Post autor: Fanatic »

A masz dwa modele kupione osobno czy z jednego zrobione dwa?A jak to wyglada turniejowo i punktowo?Przeciez dwa manglery to oddanie progu przeciwnikowi czesto w zamian za jakiegos smiecia,o ile w ogole.
Obrazek

Ushi
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 144

Post autor: Ushi »

Pozdrawiam
Ushi

ODPOWIEDZ