Równouprawnienie kobiet w Bretonni :P

PoNuRy · Post autor: **PoNuRy** » 1 sie 2007, o 10:08

hmm damselka na generała

dziwna kombinacja, jak na te pkt to bym zamiast niej wsadził palladyna i tak na tych pkt mało magi bedzie. a po za tym rozpa wygląda sensownie, ale wsadziłbym jeszcez jakos łuczników chocby po to by niszczyc fasty przeciwnika.

wydzielilem temat pozdro Jagal

Post autor: **Jagal** » 1 sie 2007, o 20:53

PoNuRy pisze:hmm damselka na generała dziwna kombinacja, jak na te pkt to bym zamiast niej wsadził palladyna i tak na tych pkt mało magi bedzie. a po za tym rozpa wygląda sensownie, ale wsadziłbym jeszcez jakos łuczników chocby po to by niszczyc fasty przeciwnika.

ja na te pkt zawsze mam damsel generała

a jeśli jest to 6 errantów to już spoko, jednakże wolałbym 5 realmow z muzykiem bo IMO erranty bez errantry banner to plew ;P

PoNuRy · Post autor: **PoNuRy** » 1 sie 2007, o 21:47

czy ja wiem czy taki plew jak szarżują są odporne na psychologie, a to zawsze cos. Wracając do damselki, wg mnie jest to bardzo bardzo nie klimatyczne

ale to nawet bardzo strasznie nie klimatyczne posuniecie. Generałem powinien być zaprawiony w boju rycerz, który posiada nie jedną bliznę, a jego miecz jest wielokrotnie wyszczerbiony na karkach niewiernych. HA!

Herr Flik · Post autor: **Herr Flik** » 1 sie 2007, o 22:50

Uznajmy, że kobiety w mojej armii wywalczły sobie równouprawnienie

A tak w sumie, to może to być równie klimatyzne, jak dowodzenie przez paladyna. W końcu Fay Enchantress ma wielką władze w Bretoni, kobiety przez nią wybrane również. Z jakiegoś powodu są szanowane, możliwe, że nie tylko z powodu zdolności władania magią, ale także zmysłu taktycznego, albo czegoś podobnego

PoNuRy · Post autor: **PoNuRy** » 1 sie 2007, o 23:26

tylko wiesz zadumani w sobie rycerze lub proste watahy chłopstwa nie pozwolą aby do boju prowadziła ich kobieta w dodatku jakaś czarodziejka 1 lvl co pamięta jedno zaklęcie, która nie będzie z nimi w pierwszym szeregu tylko w środku lancy zabawiając sie z rycerzami z ostatniego szeregu

Nie wspomnę o jej siły ataku który nawet gobosa nie zabije ( no ok są przypadki

) a taki gobos jest w stanie ją utłuc.

różnica między czarodziejko 1 lvl a Fay Enchantress( 3-4 lvl) jest znacząca np jakbyś ja użył za generała to spox, jest full wypasik, bo jednak to kobieta a raczej prawdziwa Bretonska Czarodziejka. która potrafi dużo zdziałać a jej pupilek potrafi trochę pogryźć.

wtedy to az zaszczyt walczyc u boku tak potężnej kobiety ^^

Herr Flik · Post autor: **Herr Flik** » 1 sie 2007, o 23:40

Jak to nie pozwolą ? Ci rycerze pewnie wpadają w podziw, kiedy widzą nawet najprostszy czar. Prawdopodobnie widzą chodzącą inkarnację Pani z Jeziora, kiedy widzą kobietę dzierżącą czary. Z pewnością bardziej boją się gniewu Pani, niż samego króla.

O jezu, więcej błędów powtórzeniowych zrobić nie mogłem

PoNuRy · Post autor: **PoNuRy** » 1 sie 2007, o 23:48

Pani jeziora bunkruje sie w swoim lasku ze stawkiem wiec watpie by rycerze sie jej bali moze jedynie QK, a tak to przewaznie wszystkie jednostki sa zawsze z królem, albo palladynami. Najwazniejsze i tak sądzą ze król ma wieksze poszanowanie wsród ludu niż pani jeziora która jak brzmi plotka jest elfką!!!

Dukowie aby nie utracic swoich ziem, dążą za królem zawsze , byle mu sie nie sprzeciwic.

Herr Flik · Post autor: **Herr Flik** » 1 sie 2007, o 23:58

Sprawa do przedyskutowania, to tak jak we wczesnym średniowieczu, sądze, że lud bardziej się bał Boga niż króla, którego niejednokrotnie ciężko było jasno określić. Jak jakiś król został wyklęty, to miał troche pod górke, dlatego sądze, że tutaj podobnie by było i nikt damselce by nie podskoczył.

Aragorn007 · Post autor: **Aragorn007** » 3 sie 2007, o 12:13

Herr Flik
Król był pomazańcem Boga, znaczył więcej niż pospolity klecha (damselka)

Bretonnian · Post autor: **Bretonnian** » 3 sie 2007, o 12:21

Baba na generała - nigdy!!! ( no chyba że fayka ,bo ma 9 ld ) ale inne sie nie nadają.Nie ma to jak pożądny Lord na pegazie prowadzący armie do boju.Co do hierarchi to król rządzi na zawsze, a gdy kraju grozi niebezpieczeństwo czasem Pani ingeruje w jego władze,(pomagając mu jakimś pożądny wardem na 4+ i tyle)

PoNuRy · Post autor: **PoNuRy** » 3 sie 2007, o 15:15

Bretonnian pisze:Baba na generała - nigdy!!! ( no chyba że fayka ,bo ma 9 ld )

w koncu ktoś kto podziela moje zdanie:P

Bretonnian pisze:Nie ma to jak pożądny Lord na pegazie prowadzący armie do boju

Lord na pegazie wg to lamerskie posuniecie, bo:

1. mozna miec duzo oddziałów pegazów, a to jest juz latajacy cyrk, a temu mówimy zdecydowanie NIE!!!!!!!!
2. Prawdziwy " porządny" Lord będzie dosiadać hippogryfa, by ukazac ze jego bestyjka jest potezniejsz od wszystkich wierzchowców w bretonii, albo jak na rycerza przystało do walki ruszy w towarzystwie swoich podopiecznych w jednej lancy

3. dwie rany w pegaza i nasz wielki heros biega na piechote.

Bretonnian · Post autor: **Bretonnian** » 3 sie 2007, o 17:03

3 rany - to po pierwsze
Hipogryf ginie tak samo a kosztuje 4 razy więcej - to po drugie
Po trzecie to nie żaden latający cyrk tylko siły lotnicze Pavaronu

Pozdro600

Aragorn007 · Post autor: **Aragorn007** » 9 sie 2007, o 12:18

Nie wiedziałem gdzie zadać to pytanie. Więc zadam je tutaj

Czy opłaca się wstawiać pieszą Damselkę jako jedyny pieszy model w armii? Byłaby to 1lv + 2 scrolle.

Kallessin · Post autor: **Kallessin** » 9 sie 2007, o 12:49

Z Klymatem to mialo by niewiele wspolnego, i musial bys bardzo uwazac na nia.

Vader · Post autor: **Vader** » 9 sie 2007, o 14:24

Aragorn007 pisze:jedyny pieszy model

Absolutnie nie polecam -> Men At Arms nie są drodzy a mały oddział uchroni Cie przed szybką stratą Damselki. Natrafisz na bolec, łuczników albo cokolwiek innego dystansowego i zobaczysz o co mam na myśli

Pozdrawiam!

Bretonnian · Post autor: **Bretonnian** » 9 sie 2007, o 15:31

Lepiej po prostu ją w lancy trzymac i ci taniej wychodzi bo nie musisz kupowac 9 tylko 8 knightów.

Post autor: **Jagal** » 9 sie 2007, o 17:24

no i jescze MR o którym sporo osób zapomina

Vader · Post autor: **Vader** » 9 sie 2007, o 20:31

MR? (what is that)-> widocznie zapomniałem xD

Ja nie lubie do lancy wkladać, bo tracę LoS

PoNuRy · Post autor: **PoNuRy** » 9 sie 2007, o 21:10

MR -> Magic Resitstance czy jakos tak nie znam angielskiego ale dodatkowa kostka do rozpraszania czaru który jest rzucany w lance gdzie jest czarodziejka
a co to LoS?

Nilgar · Post autor: **Nilgar** » 9 sie 2007, o 21:27

MR - Magic Resitstance
LoS - Line of Sight (niektóre czary wymagają by rzucający widział cel)