Bo jedno słowo na "s" to za mało!kudłaty pisze: Romkowi za pomoc w uciekaniu przed klopsem żeby ze mną nie rozmawiał
MASTER Puchar Szczecina, 2-3.06.2012 WYNIKI S. 15
Re: MASTER Puchar Szczecina, 2-3.06.2012
xYz
- Kedziorson
- Masakrator
- Posty: 2219
- Lokalizacja: Rogaty Szczur Gorzów Wlkp.
ziomem ?
Sory Klops, starałem się być miły cały turniej ale ... no "ale" jest do Ciebie
pogadamy na żywo na DMP...
po-prostu mniej jazgocz
a test i hobbystyka to Graty bo ładnie wyszło...
Turniej spoko... SMOOOOOOOOOOOOOOOK! ale już wrócił do właściciela <Dzięki Xen!!> a ja maluje modele i zagram czymś porządnym
bójcie się Kędziorsona!
Blink, sory..
akcja turnieju 5 bitwa...jakies pół roku grałem na magu tęczy i czekałem aż gateway będzie wsiąkał oddziały poprzez 11 i 12 na S. dupa, w tej bitwie zrobił to 2\3 ? razy...miałem 2 małych magów..
Dzięki wszystkim za bitwy ! Pozdro
SMOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOK!
Sory Klops, starałem się być miły cały turniej ale ... no "ale" jest do Ciebie
pogadamy na żywo na DMP...
po-prostu mniej jazgocz

a test i hobbystyka to Graty bo ładnie wyszło...
Turniej spoko... SMOOOOOOOOOOOOOOOK! ale już wrócił do właściciela <Dzięki Xen!!> a ja maluje modele i zagram czymś porządnym

Blink, sory..
akcja turnieju 5 bitwa...jakies pół roku grałem na magu tęczy i czekałem aż gateway będzie wsiąkał oddziały poprzez 11 i 12 na S. dupa, w tej bitwie zrobił to 2\3 ? razy...miałem 2 małych magów..
Dzięki wszystkim za bitwy ! Pozdro
SMOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOK!
Żenujące jest że było tylko 5 osób ogarnęło tylko test wiedzy na 10. Z swojej strony chciałbym podziękować wszystkim moim przeciwnikom, jednocześnie przeprosić Koconia i Andrzeja za spinki raport wkleję jakoś jutro zrobiłem
19 We
15 Liz Koconia
10 VC KJ
2 SK Frymarka
15 Andzej i jego He
Dodatkowe podziękowania dla Sola za przyjęcie mnie do SS jako honorowego członka.
Orgom w szczególności za kawusię i ciasteczka (kto zjadł cały 2 daniowy obiad)
19 We
15 Liz Koconia
10 VC KJ
2 SK Frymarka
15 Andzej i jego He
Dodatkowe podziękowania dla Sola za przyjęcie mnie do SS jako honorowego członka.
Orgom w szczególności za kawusię i ciasteczka (kto zjadł cały 2 daniowy obiad)
p pierwsze pisałem to gdy dostałem info o 30 martwych pokurczach, a po drugie cały czas w Ciebie wierzyłem:)kudłaty pisze:(co wbrew temu co pisał specjalista do spraw WFB Dymitr nie jest żadnym luzem)
Graty dla top'u!
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Wielkie dzięki za przybycie mamy nadzieję, że się podobało i zapraszamy następnym razem czy to na lokala czy też może mastera
Fajno było Was spotkać i do zobaczenia gratulacje dla podium! 



Andrzej za czasów świetności u nas też trochę ludzi się pojawiało przykład PS z przed dwóch latAndrzej pisze: Macie tu linka do takiego tam małego lokala na śląsku parę tygodnie temu![]()
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=920523#p920523

Only the strongest will survive
Lead me to heaven, when we die
I am the shadow on the wall
I'll be the one to save us all
Lead me to heaven, when we die
I am the shadow on the wall
I'll be the one to save us all
Turniej mega. Najlepszy Lokal na jakim w życiu byłem!
A tak na poważnie pod względem jakość/cena był to autentycznie najlepszy master na jakim byłem.
Jedzenie cały czas, picie (woda, herbata, kawa) dostępne cały czas, spanie dobre, blisko do sklepu i automatu, tanio dość, nagrody na wypasie, Masa fajnych bajerów, brak kłopotów organizacyjnych. I mistrzowskie ugoszczenia nas przez Kajdana. Wielki człowiek. Jakby mi ktoś zasrał i zarzygał (Qc) cały duży pokój oraz całą łazienkę to bym go wyjebał, a ten jeszcze go ratował. Ech...
Co do bitew to miałem promocję za promocją.
Po kolei Imperium, Młody, Mirror, Bretka i Skaveny. Tam gdzie miałem łatwy paring zawiodły rzuty, tam gdzie miałem trudny paring zawiodły rzuty oraz w ostatniej bitwie udało mi się podjąć jedną bardzo złą decyzję, a do tego rzuty typu z 20 ataków na 4 na 5 z przerzutem 14 ran itp.
Bądź Slavy, które z 10 ataków wbijają 5 ran na kroxach i tak przez cały czas (Naoczni świadkowie po bitwie docenili mój hart i pogode ducha
) Tak czy siak nie jestem zadowolony z wyniku, ale co zrobić.
DLACZEGO MAM PUNKT KARNY?! Żeby zdąrzyć na czas w dwóch bitwach nie dograłem ostatniej tury, przez co odpowiednio zamiast 18:2 miałem 16:4 oraz zamiast 13:7 w ostatniej skończyło się 9:11 (dzwon na ostatniej ranie, uciekający slann i salamandra) i patrzę a tu karniak. Proszę o wyjasnienie.

A tak na poważnie pod względem jakość/cena był to autentycznie najlepszy master na jakim byłem.
Jedzenie cały czas, picie (woda, herbata, kawa) dostępne cały czas, spanie dobre, blisko do sklepu i automatu, tanio dość, nagrody na wypasie, Masa fajnych bajerów, brak kłopotów organizacyjnych. I mistrzowskie ugoszczenia nas przez Kajdana. Wielki człowiek. Jakby mi ktoś zasrał i zarzygał (Qc) cały duży pokój oraz całą łazienkę to bym go wyjebał, a ten jeszcze go ratował. Ech...
Co do bitew to miałem promocję za promocją.



DLACZEGO MAM PUNKT KARNY?! Żeby zdąrzyć na czas w dwóch bitwach nie dograłem ostatniej tury, przez co odpowiednio zamiast 18:2 miałem 16:4 oraz zamiast 13:7 w ostatniej skończyło się 9:11 (dzwon na ostatniej ranie, uciekający slann i salamandra) i patrzę a tu karniak. Proszę o wyjasnienie.
Furion pisze:No, becouse no.@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
Turniej rewelacja, świetna organizacja, wszystko na najwyższym poziomie, nic tylko się uczyć od chłopaków, na pewno zapożyczymy parę rozwiązań na masterze u nas
. Szkoda ze frekwencja kulała, może za rok po pozytywnych opiniach będzie lepszy odzew środowiska.
Moje bitwy.
I Laik - DE
Turbo ofens na 3 pegazistach i smoku. Na moje nieszczeście on zaczął i wszystkim generalnie ostro do przodu. W mojej turze sadzam Hydrę z Cracks calla, jeszcze była szansa na smoka z brass orba, ale tu już zdał inicjatywę. W jego drugiej słabe rzuty na szarży cokow + 2 pedziów spowodowały że 15 slejwów ustała szarżę i mogłem w swojej ładnie pokontrować, dzwon i abomka wbiły się w kloc warriorów, reszta armii odganiała jakieś smieci. Cracks call tym razem zabija smoka, obszarówa z Plagi zabija jednego pegaza , rani dużo rzeczy, wbija 2 rany w lorda z buta
. Dalej generalnie omiatam niedobitki, Laik jeszcze pegazistą zdażył zabić działo i cokami abomkę, chociaz to o turę za późno przez co zdązyłem dobić kawalerię , w międzyczasie zabijając lordowi ostatni wound z plagi. Koniec końców 19-1
II Golona - Lizzi
Tym razem zaczynam, początek całkiem fest, wchodzą wszystkie 3 czary, zabijam oddział chamków i drugi trochę ranię, brass orb ustawiony do rzutu. Rzut brass orba - 6 kroksow znika 'puff', no zaczęło się nieźle. Tura Golonki, generalnie nie robi nic, salka nie dorzuciła strzału do gutterów, w magii nie wrzucił dwellersów. W mojej drugiej dalej do przodu, zabijam trochę skinków, w magii tym razem 2x1 kostka, dorzucam tokeny , powerscroll i z 29 saurusów zrobiło się 11
. Kolejna tura lizaków to 4 rany w abomkę z 30 plujek i eksplozja slanna na czarze z 3 kosci, w mojej parę szarż wygania salki za stół i zabija oddział skinków, ale skink commando zabijają abomkę w CC
. Potem okazuje się że jednak abomka wstała stwierdzając że to trochę zal zeby małe jaszczurki zabiły ją w kombacie. Dalej jakas magia wyciaga mi scrolla, ja zabijam w swojej to co ucieka i szarzuję na zablokowanie ostatnie saurusy ze slannem. Do konca bitwy raczej nic specjalnego sie nie dzieje, kowboj 2x zdał inicjatywę na crakcs call, slann z saurusami wrzucił sobie 8T ale nie udało się tym razem wydzwonić eksplozjii oddziałów
.
Wynik - 17-3
III Tomek Frymark - Sk
Rozpa inna od mojej. Mało pkt w herosach, jedynie gość z rakietą i bsb, za to kółko i horda monków z Plaguebanner. W sumie pierwsze 3 tury prawie nic sie nie działo, wyciągam censerów na szarżę abomki, rzucam 3x6 i 6 na efekt, więc się udało jednak dojechać ;p. W kontrze dostaję kółko które jednak nie przebija się w strzelaniu, przez co je zabijam. Wyciągnięte monki dostają clany na bok co powinno je złamać, jednak moja plaga cofnęła się z dzwonka zabijając mi mój unit i trochę psując cała rozkminę
. W magii udało mi się ostatecznie wybić wszystkie stormy (wspomniana plaga, scorch, 13tka). omiotłem śmieci i abomkę, sam straciłem moje śmieci i clanraty co w ostatecznym rozrachunku dało 13-7.
IV Solo - kolejne Skaveny
Solo chciał wziąć rewanż za Babice gdzie dostał 19-1. Tym razem znowu zaczął mimo mojego +1, schował się dzwonem za górką resztą armii dość do przodu. Strzał latarą na sztormówie- pewnie, siła 8 , rani górę i dół mojego dzwonu, ani jeden ward, seer na szczescie rana, dzwon siadł
. Myśle - no to będzie ciekawie ;D. W mojej udaje mi się zabic wyteleportowanego elektryka i to w sumie wszystko. Solo w swojej leci abomką w gutterów, teleportuje nastepnego elektryka, wykopuje tunneling, w overrunie wpada w stormy juz bez seera, i to w sumie tyle. W mojej assasin do spóły ze stormami zabija abome, magią zabijam gutterów , abomka wpada w jakieś smieci, moi gutterzy na tyłach zaczynają bić latarkę. W turze sola wychodzą gutterzy zabijając latarę, slejwy się lekko cofają. W mojej szarże abomki na dzwon, i jednych clanów na slejwy, udaje mi się posadzić seera atakami abomy (na d3 wbiłem 3 rany), w magii zabijam to co siedziało mi na tyłach. W kolejnej turze spadają wszystkie slejwy Sola( już bez ld z generala sie łatwo połamały, zabita moja abomka tworzy swarmy co dało mi zablokowanie dzwona na turę, przy okazji wbijam kolejne rany w dzwonek(już był na dwóch). Dalej trzymam się na bezpieczny dystans od dzwonka, kółko zabija mi klocek clanów(trochę nie poszło :p), tym razem w strzelaniu nic (właczona sztormówa). W swojej solo nie ma za bardzo co robić, w mojej ostatniej dostrzeliwuję potrzebne rany w dzwonek co zmienia wynik z 13-7 na 16-4 na moją korzyść
V Jagal - Breta
Tak jak było pisane, gramy tą bitwę mega często, nawet tydzien temu 2x. Tym razem Jagal na mnie pojechał, dzięki czemu zabił w swojej pierwszej turze abomkę, overrunując lancą w slejwy. W mojej drugiej odwracam się dzwonem i kontruję tą szarżę popychaczka , zabijam pedzia z magii i wyciagam scrolla , zabijam w strzelaniu trebka i w kombacie trochę rycerzyków( jeszcze sie nie złamał mimo -4). W jego turze szarże 2x pegazów w klocek clanów i 2 kontry w duży kombat, na szczescie żadna z 2 kontr nie dochodzi przez co mogę dalej spokojnie bić. W mojej clany szarzują grali, wchodzi bomba z plagi i zabija trochę pegazów. Tura Jagala zbiera uciekających grali, wciska kometę w latare i ucieka spod kół dzwona ostatnia lanca. Potem dalej omiatam resztki brety, lanca z magiem ucieka z popychaczki i co ciekawe 3 pegazy przegrywają pierwszy raz kombat z clanami, dopiero jak została ich 10tka
. W ostatniej wciskam szarżę gutterów w bok lancy rozwinietej w kreskę (musieli tak zeby wyjsc z widzenia dzwona), i dopycham znowu duży unit z dzwonienia. Okazuje się ze to uratowało Jagalowi maginię, bo uciekła bardzo daleko i jak się okazało uratowała jeden duzy punkt. W efekcie 19-1
W sumie z bitew 85, malowanie max, test bez 1 pkta.
Drugie pudło na masterze z rzędu. Oprócz mojego wyniku jestem dumny z reszty ekipy (Jagal 4ty, KJ 9ty), tylko Jaszczurex znowu obessał :p.
Pozdro dla wszystkich z którymi zamieniłem choć jedno słowo na masterze. Kalafior ćwicz bo trochę nie idzie
.
Zapraszam wszystkich na mastera w Gdańsku, termin 7-8 Lipca, regulamin jakoś w środę.
Do zobaczenia u nas

Moje bitwy.
I Laik - DE
Turbo ofens na 3 pegazistach i smoku. Na moje nieszczeście on zaczął i wszystkim generalnie ostro do przodu. W mojej turze sadzam Hydrę z Cracks calla, jeszcze była szansa na smoka z brass orba, ale tu już zdał inicjatywę. W jego drugiej słabe rzuty na szarży cokow + 2 pedziów spowodowały że 15 slejwów ustała szarżę i mogłem w swojej ładnie pokontrować, dzwon i abomka wbiły się w kloc warriorów, reszta armii odganiała jakieś smieci. Cracks call tym razem zabija smoka, obszarówa z Plagi zabija jednego pegaza , rani dużo rzeczy, wbija 2 rany w lorda z buta

II Golona - Lizzi
Tym razem zaczynam, początek całkiem fest, wchodzą wszystkie 3 czary, zabijam oddział chamków i drugi trochę ranię, brass orb ustawiony do rzutu. Rzut brass orba - 6 kroksow znika 'puff', no zaczęło się nieźle. Tura Golonki, generalnie nie robi nic, salka nie dorzuciła strzału do gutterów, w magii nie wrzucił dwellersów. W mojej drugiej dalej do przodu, zabijam trochę skinków, w magii tym razem 2x1 kostka, dorzucam tokeny , powerscroll i z 29 saurusów zrobiło się 11



Wynik - 17-3
III Tomek Frymark - Sk
Rozpa inna od mojej. Mało pkt w herosach, jedynie gość z rakietą i bsb, za to kółko i horda monków z Plaguebanner. W sumie pierwsze 3 tury prawie nic sie nie działo, wyciągam censerów na szarżę abomki, rzucam 3x6 i 6 na efekt, więc się udało jednak dojechać ;p. W kontrze dostaję kółko które jednak nie przebija się w strzelaniu, przez co je zabijam. Wyciągnięte monki dostają clany na bok co powinno je złamać, jednak moja plaga cofnęła się z dzwonka zabijając mi mój unit i trochę psując cała rozkminę

IV Solo - kolejne Skaveny
Solo chciał wziąć rewanż za Babice gdzie dostał 19-1. Tym razem znowu zaczął mimo mojego +1, schował się dzwonem za górką resztą armii dość do przodu. Strzał latarą na sztormówie- pewnie, siła 8 , rani górę i dół mojego dzwonu, ani jeden ward, seer na szczescie rana, dzwon siadł

V Jagal - Breta
Tak jak było pisane, gramy tą bitwę mega często, nawet tydzien temu 2x. Tym razem Jagal na mnie pojechał, dzięki czemu zabił w swojej pierwszej turze abomkę, overrunując lancą w slejwy. W mojej drugiej odwracam się dzwonem i kontruję tą szarżę popychaczka , zabijam pedzia z magii i wyciagam scrolla , zabijam w strzelaniu trebka i w kombacie trochę rycerzyków( jeszcze sie nie złamał mimo -4). W jego turze szarże 2x pegazów w klocek clanów i 2 kontry w duży kombat, na szczescie żadna z 2 kontr nie dochodzi przez co mogę dalej spokojnie bić. W mojej clany szarzują grali, wchodzi bomba z plagi i zabija trochę pegazów. Tura Jagala zbiera uciekających grali, wciska kometę w latare i ucieka spod kół dzwona ostatnia lanca. Potem dalej omiatam resztki brety, lanca z magiem ucieka z popychaczki i co ciekawe 3 pegazy przegrywają pierwszy raz kombat z clanami, dopiero jak została ich 10tka

W sumie z bitew 85, malowanie max, test bez 1 pkta.
Drugie pudło na masterze z rzędu. Oprócz mojego wyniku jestem dumny z reszty ekipy (Jagal 4ty, KJ 9ty), tylko Jaszczurex znowu obessał :p.
Pozdro dla wszystkich z którymi zamieniłem choć jedno słowo na masterze. Kalafior ćwicz bo trochę nie idzie

Zapraszam wszystkich na mastera w Gdańsku, termin 7-8 Lipca, regulamin jakoś w środę.

Do zobaczenia u nas

Sala - 7/10. Gdyby było więcej osób to byśmy się nie pomieścili. A że było nas 40tu (^^), to wyszło spoko. Miejsca między stołami było akceptowalnie dużo. Sala dobrze wentylowana.Furion pisze: Moja ocena turnieju według właśnie wymyślonej skali:
1 - nieakceptowalne
3 - poniżej standardu masterowego
5 - standard masterowy
7 - standard do którego dążymy
10 - znacznie powyżej oczekiwań
Miejscówka - 10/10. Imo świetna wejściówka, było gdzie zaparkować, było blisko do Kajdana i Dondera perfect ; )
Spanie - 15/10. u Kajdana! ; ) naj naj spanie na świecie, do tego atrakcje, które uciszę skromny "what happens in Vegas stays in Vegas" na co moim oddani fani (lekko zawiszczący mi sukcesu i popularności) odpowiedzą, ze trzeba opublikowac moje dzieł(a) dla potomności - więc w skupieniu czekam ; )
Żarcie 10/10- generalnie sama idea, że w wejściówce za 40 zł masz dwa obiady to 10/10. Dodatkowo, minibufet samoobsługowy z herbatą, zupkami knorra i ciasteczkami na słodko i na krucho to zdecydowane 10/10. Moim zdaniem wykurw... było to ile żarcia mozna było dostac w cenie wejściówki i go kurcze nie brakowało! Grill nie był mi potrzebny do szczęścia ^^
Imprezka 10/10 - Szafa super, świetna rozgrywka przy pokerze, przysiadł się nawet szef knajpy (i dorzucił do puli^^) świetny klimat z chłopakami z SS, + Furion Kędzierson i Jagal (łatwo!! ^^ choc biedny Ty byłes biedny, trauma na wieki ; ( ) - atrakcje i radości, za rok zostanę jednak do oporu a nie odpadne na poczatku nocy ; /
Ramówka czasowa - 9/10, druga bitwa i 20 minut opóźnienia na jedną bitwę. Jako że była to bitwa Koconia z Klopsem uważam to za w 100% wybaczalne! na taką bitwe mógłbym patrzec godzinami^^ (zresztą filmik z bitwy Andrew z Klopsem tez powinien byc syty!) Klops do SS powiadam!
Nagłośnienie - 7/10. W zupełności wystarczające na taką salę.
Gospodarze na 10 punktów tak plus minus dałbym zyltradwaklidryliard (nie szukajcie w googlach sam własnie stworzyłem tą słodką liczbę!). Kajdan i Donder fantastycznie nas ugościli, chłopaki (i dziewczyny, dodatkowe punkty ^^) ze Szczecina stworzyli FANTASTYCZNY klimat. W życiu nie pomyslałem że lokal na 20 h od domu moze być tak zajebisty! Jak już jestem po mogę powiedziec ze jest to najlepszy master na jakim byłem, a myślałem że Kozłowa nic nie pobije - no cóż, patriotyzm lokalny musi przegrać z obiektywizmem! To że master został zniszczony terminem nie zmienia faktu że jest to najbardziej uber turniej w roku, i za rok na 100% będę (ale tym razem może będę spał na sali xD).
Kto nie był ten trąba!
====================
Co do bitew:
20 z BartSkullem, bitwa z której coś tam pamiętam... kometa z IF lekko ustawiająca pole bitwy + dośc sensowne rzuty w combatach i na magię dały wynik. fair Play gracza na max, od stołu musiałem odchodzic czesto ; )
10 z Jagalem - on to lepiej opisze i da fotki ^^ ja postanowiłem sprawdzic pewną teorię (bladki kontra 2 lance + pegazy od boku) - teoria okazała się słaba ^^. Za to jagal sprawdził teorię (lanca z suka przez pole w blodki) i ta teoria tez była słaba, razem wyszedł soczysty remis 66!
11 z Thomasem - coz przestraszony trochę bretką wystawiłem sie w rogu co było fatalnym błędem - Thomas uciekał 6 tur do których zabiłem mu fasta i damselke ^^ epic moment bitwy - Thomas z rozpędu przestawia swojego lorda na sąsiedni stół - niestety! tam nie mógł juz leciec xD Bitwa przypominała battle of the pass czy jak to się tam zwie ^^
0 z kudłatym - cóz kudłacz juz opisał ; ) durnota na potęge i tyle
20 z Monique - ostatnia juz na tym turnieju bretka! z radością że "mam je wszystkie" (tj bretki podli zawistnicy!) zagrałem sympatyczną bitwe starając się w miarę sensownie wykorzystać to czego nauczył mnie Jagal i Thomas ; )
Serdecznie dziękuję wszystkim moim przeciwnikom za bitwy, grało się bardzo przyjemnie, pierszy kontakt z demonami w życiu dośc udany ^^ Dzieki kalafiorowi za pomoc przy rozpie i mały minusik za fiendy - przez nie straciłem 4 z hobby xD
i dziekówki dla:
Kajdan + Donder, again, złoci ludzie i man of the match!
Furion - ogarnąłeś bardzo fajnie wszystko, no i czekam aż zagramy i rzucisz all in! ; )
Jagal - masz talent ^^
Klops - nowy nabytek SS, życze sukcesów w klubie! ; )
Laik, Jasif, Golonka - za podróż
SS, Solo Kocoń - za pokerka i wsparcie (zawsze mogę liczyć na was w trudnych chwilach ; * bez waszych kpin na pewno nie odniósł bym żadnych sukcesów ^^)
Wszystkim obecnym - było zajebiscie dzieki każdemu z nas ; )
Do zobaczenia w Gdańsku!
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Spóźnienie w bitwie 4 (czy 5?) z Tomkiem Frymarkiem, podczas oddawania wyników.Golonka pisze: DLACZEGO MAM PUNKT KARNY?! Żeby zdąrzyć na czas w dwóch bitwach nie dograłem ostatniej tury, przez co odpowiednio zamiast 18:2 miałem 16:4 oraz zamiast 13:7 w ostatniej skończyło się 9:11 (dzwon na ostatniej ranie, uciekający slann i salamandra) i patrzę a tu karniak. Proszę o wyjasnienie.
Generalnie ostrzeżenia przez mikrofon były takie: 2h, 1h, 40 minut, 30 minut, 20, 15, 10, 5, koniec czasu, proszę oddawać wyniki, wlepiam punkty karne (ściema), wlepiam punkty karne (1). Oprócz tego nawoływałem stoły po numerach i nazwiskach graczy do oddania wyników. Ostatni etap był jak było 15 minut po planowanym czasie. Oprócz tego podchodziłem do Waszego stołu podczas bitwy 3 razy, pytałem czy zdążycie, i mówiłem że macie jeszcze x czasu.
Sumienie mam czyste, 1 karniak za ostatnią bitwę i jakieś 17 minut po czasie to mega mały wymiar kary. Dobrze, że zaczęliśmy w niedzielę wcześniej. Co do samego nagłośnienia, to z 5 osób (z końca sali!) prosiło mnie żebym troszkę ściszył, bo mega głośno są te ogłoszenia.
Z większej sali zrezygnowaliśmy, kiedy siadła frekwencja na tydzień przed masterem. Na tej sali można było na komforcie zagrać w 58 osób, co biorąc pod uwagę frekwencję było optymalnym rozwiązaniem. Bądźcie przekonani, że jeżeli za rok dostaniemy master i uraczy nas frekwencja na 100 osób, to załatwimy odpowiednią do tej ilości graczy salę.Qc pisze:Sala - 7/10. Gdyby było więcej osób to byśmy się nie pomieścili. A że było nas 40tu (^^), to wyszło spoko. Miejsca między stołami było akceptowalnie dużo. Sala dobrze wentylowana.
pozdrawiam!
Furion
Z mojej perespektywy turniej udany (no może poza pierwszą i 2 bitwą). Dziękuję wszytskim przyjezdnym za zjawienie się i wielkie thx dla klubowiczów którzy się dotoczyli na turniej oraz oczywiście dla przeciwników w bitwach. Zapraszam też do "śledzenia" naszego klubu na FB:
Animosity Szczecin na Facebook
Animosity Szczecin na Facebook
no to 10/10 ; ) btw test wiedzy fantastyczny w realizacji i pomyśle imoFurion pisze:Z większej sali zrezygnowaliśmy, kiedy siadła frekwencja na tydzień przed masterem. Na tej sali można było na komforcie zagrać w 58 osób, co biorąc pod uwagę frekwencję było optymalnym rozwiązaniem. Bądźcie przekonani, że jeżeli za rok dostaniemy master i uraczy nas frekwencja na 100 osób, to załatwimy odpowiednią do tej ilości graczy salę.Qc pisze:Sala - 7/10. Gdyby było więcej osób to byśmy się nie pomieścili. A że było nas 40tu (^^), to wyszło spoko. Miejsca między stołami było akceptowalnie dużo. Sala dobrze wentylowana.
pozdrawiam!
Furion
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Dzięki wszystkim za super turniej, na pewno nie zasluzyl na tak niska frekwencje...
Tak jak mlody pisal pozyczymy kilka pomyslow na naszego mastera
(Tosty rano rox!) 7-8 lipca ZAPRASZAMY!
Trafilem dobre pairingi - stad taki wynik. Nie ma co ukrywać - przyfarcilo z tym
No i tak jak mowione bylo wczesniej - z mlodym gramy co tydzien i jest to najlepszy moj wynik od 5ciu bitew. Z ok 20tu bitew najlepszy moj wynik to urwane 4 pkt. Po prostu z tak prowadzonymi szczurami oraz z taka rozpiska (Nie wspominajac juz o roznicy w klasie graczy) mam przesrane
Mała uwaga - IMO test czysto z zasad nie powinien sie liczyc przy wyborze hobbysty bo to ma sie jak piernik do wiatraka. Gdybys jaki mega zapaleniec przyszedl z mega wyrabana armia malowana na poziom kosmos+++ zeby po prostu pograc a srednio ogarnia zasady(bo jest przede wszystkim malarzem i hobbystą) jest mega pokrzywdzony. I nie ma to nic do tego ze napisalem test za slabo
Fotek wyszlo trochę ponad 400 - wrzuce je do piatku. Filmik z wkurwionym Andrzejem podczas gry z klopsem tez syci
Za rok 3city bedzie na pewno!
pzdr!
Jagal
Tak jak mlody pisal pozyczymy kilka pomyslow na naszego mastera

Trafilem dobre pairingi - stad taki wynik. Nie ma co ukrywać - przyfarcilo z tym

No i tak jak mowione bylo wczesniej - z mlodym gramy co tydzien i jest to najlepszy moj wynik od 5ciu bitew. Z ok 20tu bitew najlepszy moj wynik to urwane 4 pkt. Po prostu z tak prowadzonymi szczurami oraz z taka rozpiska (Nie wspominajac juz o roznicy w klasie graczy) mam przesrane

Mała uwaga - IMO test czysto z zasad nie powinien sie liczyc przy wyborze hobbysty bo to ma sie jak piernik do wiatraka. Gdybys jaki mega zapaleniec przyszedl z mega wyrabana armia malowana na poziom kosmos+++ zeby po prostu pograc a srednio ogarnia zasady(bo jest przede wszystkim malarzem i hobbystą) jest mega pokrzywdzony. I nie ma to nic do tego ze napisalem test za slabo


Fotek wyszlo trochę ponad 400 - wrzuce je do piatku. Filmik z wkurwionym Andrzejem podczas gry z klopsem tez syci

Za rok 3city bedzie na pewno!
pzdr!
Jagal
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!

Turniej super!
Organizacja na najwyższym poziomie .Dobre jedzenie i słodkości
Gratulacje dla podium!
Dziękuję wszystkim za gry , w szczególności Solo i Laikowi za spuszczenie solidnego wpi.....
i kilka cennych uwag po grze
Następnym razem urwę wam chociaż po jednym punkcie 
Wstępnie piszę się na Gdańsk! Jak tylko ekipa dopisze!
Organizacja na najwyższym poziomie .Dobre jedzenie i słodkości

Gratulacje dla podium!
Dziękuję wszystkim za gry , w szczególności Solo i Laikowi za spuszczenie solidnego wpi.....
i kilka cennych uwag po grze


Wstępnie piszę się na Gdańsk! Jak tylko ekipa dopisze!
Andrzej zwałowany... piekny widok xD
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Bardzo pewchowo dla nas wysypało się z przyczyn niezależnych 5 pewnych graczy ze Sz. Nawalił Koszalin i liczliśmy na więcej Poznania. Nie udało się, trudno bo wtedy było by spokojnie 50 osób. Bez Wawy zresztą, która jeszcze mogła podbić nam frekwencję.Młody pisze:Szkoda ze frekwencja kulała, może za rok po pozytywnych opiniach będzie lepszy odzew środowiska.
Puchar Szczecina to nasza sztandarowa impreza, staramy się by była cacy i za rok też ją zorganizujemy. Będzie jeszcze lepsza bo co roku mamy w organizacji więcej doświadczenia. Na pewno jej termin będzie dogodniejszy by nikt nie zasłaniał się Ursynaliami ani nie miał problemów z sesją. Do głosowania masterowego oczywiście się zgłosimy.

Jak wiadomo beastlord ma ld10Qc pisze: Andrzej zwałowany... piekny widok xD

