Którego to problemu by nie było gdyby organizatorzy turniejów nagminnie nie zezwalali na granie nieadekwatnymi figurkami ale to przecież nie problem i nie potrzeba potem robić jawnych rozpisek i jawnego wszystkiego, co nie?Necromanter pisze:albo comand grupy się pojawiały tam gdzie ich nie było.
Pozwolisz Necromanter, że się podepne pod Twój temat i zapytam uściślających: czy RB jakoś nieściśle opisuje niemożność przenoszenia dalej ran zadawanym championom? (nie ważne ilu ich jest). Bo naprawdę jest różnica między "uściślaniem" a zmienianiem zasad...