Clan Skryre

Młody · Post autor: **Młody** » 19 gru 2006, o 16:59

Po kolei
Warlock Engineer -
Niby stracił na swojej wartości bo miscasty teraz potrafią go wysadzic w powietrze duzo szybciej niz robił to wcześniej

. Poza tym brak proximity zmusza go do siedzenia w klockach co z kolei wystawia go na szarżę fastów. Ale i tak mimo wszystko jest to z pewnością bardzo dobra opcja herosa.

Warp Lightning Cannon +/-
W związku z nową edycją nic się w sumie nie zmieniło odnośnie cannona także zostaje wciąż świetnym rarem.

Warplock Jezzail Team -
Tutaj niestety mamy niezłe cięcie tej jednostki bo skirmisz który utrudniał ich ostrzelenie teraz został, ale zniknęłą kara za strzelanie no i takie 2 bolce juz mogą nam ten oddział spanikować. Mimo ze Jezzaile straciły na swoim powerze ja dopiero od tej edycji zacząłem je umieszczać w rozpisce

Weapon Team --
Wielki minus dla tych panów to zniesienie proximity, teraz wystarczy przeciwnikowi górka w strefie i możemy się zegnać z ratlingami i warpfireami. Dodatkowo nie ma kary za strzelanie do nich co powoduje ze nawet przy włączonej sztormówie da radę ich odstrzelić.
Ja mimo wszystko zostałem dalej przy 2 ratlingach. Mądrze nimi grając da radę dopuścić je do strzału. Poza tym z takimi przeciwnikami jak chaos i VC , gdzie nie ma strzelania weapon teamy nic nie straciły.

Globadiersi -
Trudno mi coś napisac bo nigdy nimi nie gralem turniejowo, napewno stracili ze względu na brak podwajania ruchu w 8 calach od wroga.

Zapraszam do dzielenia się przemyśleniami;)

Post autor: **Shino** » 19 gru 2006, o 17:09

Młody pisze:Warp Lightning Cannon +/-
W związku z nową edycją nic się w sumie nie zmieniło odnośnie cannona także zostaje wciąż świetnym rarem.

Globadiersi -
Trudno mi coś napisac bo nigdy nimi nie gralem turniejowo, napewno stracili ze względu na brak podwajania ruchu w 8 calach od wroga.

latarke mozesz w sumie wystawic teraz w lesie.. choc ne wiem czy to duzy plus

globki + bo nie powoduja panik jak 2 wystrzelasz...

Asgard · Post autor: **Asgard** » 19 gru 2006, o 17:53

co mnie ostatnio na warpfire'a tknelo bo teoretycznie mozna nim strzelac do combatu uszkadzajac tylko wroga jak sie dobrze wyceluje i nie potrzeba zbytnio LOSa wiec latwiej bedzie mozna go chronic przed ostrzalem niestety gorka a na niej lucznicy boli jak cholera

Budda · Post autor: **Budda** » 20 gru 2006, o 07:52

globy zyskaly na tym ze male oddzialy 2-4 nie powoduja paniki kiedy przeciwnik je wystrzela. mimo dosc drogiej ceny 10p za model, oplaca sie wystawiac male oddzialy nawet nie dlatego ze moga cos zranic (a moga) tylko dlatego ze sciagaja na siebie ostrzal, wyciagaja szarze i kupuja czas przy wystawianiu armii. ostatnio byl to jedyny akcent skryre w mojej armii (poza elektrykami) ale chyba niedlugo powroce do latarek.
pzdr.

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 20 gru 2006, o 22:37

Milutko sie teraz likwiduje ratlingi warpfirey lifetakerem, az milo popatrzec. Ah.

Młody · Post autor: **Młody** » 20 gru 2006, o 22:44

To chyba grałes ze średnim graczem

Dobry to by ci te ratlingi tak pozasłaniał ze bez górki w strefie byś sobie do nich nie strzelił

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 20 gru 2006, o 23:11

Z pegazem dotre wszędzie gdzie zapragnę+ górki używać mogę też.

Asgard · Post autor: **Asgard** » 20 gru 2006, o 23:38

zebys sie nie zdziwil

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 20 gru 2006, o 23:50

o nie ma szans, jak chowa to nie strzeli we mnie jak sie wystawi to ustrzele ale lifuś nie jest jedynym sposobem na polowanie na te cacka, przodują też dark riderzy z repetkami bez których sie nie ruszam z domu.

Asgard · Post autor: **Asgard** » 21 gru 2006, o 00:37

ja narazie nie mam jeszcze jezzaila a jak bede mial to pomalowanie ich zabierze troche

wiec gram nadal juz tylko na 2 ratlingach i raczej puszczam ich w lesie z jakas oslona np NR czy czegokolwiek, chronie ich i staram sie ich tak ustawic zeby sie z rattrapami zgraly ogolne zaloznie jest takie ze strzelac zaczna z reguly w 3+ turze

Ehx-ray · Post autor: **Ehx-ray** » 28 mar 2007, o 17:26

czy używacie globadiersów? opłaca sie? myslalem nad małymi (3-4) oddziałami , no panic. Ktoś to przetestował dobrze?

Post autor: **KrzysiekW** » 28 mar 2007, o 21:32

Ja podchodziłem z pewną nieufnością, ale po próbie na turnieju przekonałem się. Wg mnie opłaca się, goście działają cuda. A do tego miałem okazję się przekonać (w bratobójczej bitwie z Solem z Tychów: jego horda z grey seerem na mój Eshin

) jak upierdliwi ci kolesie są jak trzeba zagrać przeciwko nim. Zanim się obejrzałem, zagazowali mi ratlinga!

Ja jestem na tak jeśli chodzi o globadierów (niestety, w Eshinie są rare).

Post autor: **KrzysiekW** » 10 sie 2007, o 21:03

Szybkie pytanie: latarka ma sens na TK?

Mam pewne obawy, że jakiś latający licz (czy inny wiór), carriony, swarm z wykopem czy skorpion albo lekka bardzo szybko ją zgonią... Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam
Krzysiek

Gobos · Post autor: **Gobos** » 11 sie 2007, o 11:21

przydaje sie tak jak zawsze - ale nie licz na nia. wtedy dziala najlepiej

Post autor: **KrzysiekW** » 11 sie 2007, o 23:52

Przydała się.
Dawałem jej 2 tury życia. W pierwszej misfire (trójeczka, S2 więc luz) W drugiej na pełnej kicie wypaliła na 37", S10 i zmiotła 2 rydwany w oddziale kinga. Jeszcze przyhaczyło miotacza czaszek, ale 1 na ranienie. Ogólny rachunek IMO na plus.

(w tym czasie po drugiej stronie stołu trójeczka tunelersów wbiła się w hierophanta i po ptokach)

Mithril · Post autor: **Mithril** » 13 sie 2007, o 14:27

Jeśli chodzi o rary skaveńskie na TK to tylko Latarka się opłaca, Tk niema prawie żadnych ciężko opancerzonych jednostek więc Censerzy odpadają, to pierwszy plus dla latarki - więcej celi. Pozatym latarka zawsze może być dobra na rydwany oraz duze modele i herosów:)

Post autor: **KrzysiekW** » 13 sie 2007, o 14:31

Censerzy też dali radę.

Zmietli najpierw 2 roje, a potem rydwan pod kingiem, a to też fajna rzecz. W ogóle moim przeciwnikiem był Ryu, czyli mistrz malowania kości.

Graliśmy w ramach kampanii Mighty Empires.

Ze zabawek Skryre to w sumie latarka była najlepsza. Ratling oddał 2 (!) strzały, potem nie miał nic w zasięgu. Globy zostały zeżarte przez rój. Jezzaile z daleka popykały do rydwanów i coś tam zabiły, ale nic szczególnego.

Budda · Post autor: **Budda** » 13 sie 2007, o 14:35

ja z powodzeniem stosuje censerow, gaz moze srednio sie oplaca (aczkolwiek na niski T khemrytow jest ok) ale duzo silnych atakow niszczy kawalerie, rydwany, a nawet skorpy. ale nie mowie ze latarka jest zla, poprostu nie jest jedynym slusznym wyborem.

Budda · Post autor: **Budda** » 14 paź 2007, o 15:17

ja juz dawno nie uzywam ratlingow, czasem na parowke wezme 1-2 jesli sojusznik sie uprze.

Freeks · Post autor: **Freeks** » 9 gru 2007, o 14:54

Witam, jestem nowym nabytkiem na tutejszym forum, a przygnała mnie tutaj pewna popiskująca armia. I właśnie jako żółtodziób mam pytanie co do latarki. Wiem, że to pytanie o zasady, ale nie opłaca się tworzyć nowego tematu IMHO

Dla zobrazowania:

_____xxxxx
_____xxxxx -wrogi klocek
_____xxxxx
___zzzzz
___zzzzz -sprzymierzeni (slaves

)
___zzzzz

_______WLC -latarka

Mianowicie, mam wrogi klocek i klocek przeciwnika w kombacie. Jednak w walce bierze tylko po połowie podstawek z pierwszych szeregów.
a) ustalam najpierw któredy leci promień, ale tak, by zachaczał obydwie jednostki, a później rzucam na "life is cheap". Czyli bez względu na rzut obrywaja moi i przecinika
b) rzucam na "life is cheap" i później ustalam llinię strzału. jeśli wypadnie mi, że obrywa przeciwnik, to moge ustawić promień tak, by moi nie oberwali, a jeśli ja, to moge ustawić tak, by oberwali i moi i przeciwnika.

Osobiscie mam wrażenie, że opcja a) jest poprawna, jednak wolę się upewnić. Byłbym wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości