mały filmik o druchii z youtuba
Moderator: Yudokuno
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
- GreatTaurus
- Chuck Norris
- Posty: 654
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Amatorski? Zrobiony jest jak solidny trailer. Upadłem i nie mogę wstać. Pozazdrościć.
- Orkgrinder
- Wałkarz
- Posty: 60
- Lokalizacja: Loch / Kutno
A to, że z łukami latają zamiast repeater crossbow? :>
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Myślę że początkowo shadów a potem warriorów.
Cóż to już zrozumiałe że kusz nie mieli w końcu dużo trudniej zrobić/nabyć.
Brodate elfy? Cóż mnie jako dziecięciu Earthdawna czy zapalonego gracza w Betrayal in Krondor to nie przeszkadza(Gorath miał długą bródkę)
Cóż to już zrozumiałe że kusz nie mieli w końcu dużo trudniej zrobić/nabyć.
Brodate elfy? Cóż mnie jako dziecięciu Earthdawna czy zapalonego gracza w Betrayal in Krondor to nie przeszkadza(Gorath miał długą bródkę)
- GreatTaurus
- Chuck Norris
- Posty: 654
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
I nie mieli sztandaru jak MengilDr Crane pisze:zaraz powiesz, że byli beznadziejni bo nie jezdzili na Cold One a z boku nie biegala Hydra....A to, że z łukami latają zamiast repeater crossbow? :>

Cudze chwalicie a swego nie znacie, w polsce też są zacne larpy np Orkon czy Flamberg
While faithless traitors still live, there can be no forgiveness.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Ale my nie mówimy o Larpach tylko o filmiku o druchii. Swoją drogą bywałem na Orkonie dwa razy i prawda że zacny. Jakkolwiek nie było tego typu akcjii ze ktoś kręciłby coś takiego czy taka grupka byłaby podobna do tego. Ot zbieranina poszukiwaczy przygód. A to już konkretna grupa w stylu druchii. Na orkonie jedyne co widziałem przypominające odział to straż miejska grodu ok 8-10 osób.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Jak był dzień z larpem bitwa kiedy to uczestniczy podzielili się na dwa obozy by się naparzać tymi otulinowymi bropńmi i tak na dobrą sprawę była to jedna linia walki i jeden szereg. Nawet tejże straży.
Raz nawet jakem złodziej weszłem na tyły i podzgałem swoim nożem po plecach zanim ktoś się nie obudził i nie zajął się mną. Ah dawne dzieje.

A miałeś na tym nożyku manbane??Murmandamus pisze:Jak był dzień z larpem bitwa kiedy to uczestniczy podzielili się na dwa obozy by się naparzać tymi otulinowymi bropńmi i tak na dobrą sprawę była to jedna linia walki i jeden szereg. Nawet tejże straży.Raz nawet jakem złodziej weszłem na tyły i podzgałem swoim nożem po plecach zanim ktoś się nie obudził i nie zajął się mną. Ah dawne dzieje.
