Z okazji zblizajacego sie mastera w Gdansku zamieszczam moja rozpe, zeby wszyscy zdazyli ja sobie przemyslec i przygotowac kontrtaktyke:
lord of tzeentch: general, chaos dragon, favour of the gods, necrotic phylactery, charmed shield, 600
bsb of tzeentch: disc, biting blade, talisman of preservation, bloodcurdling roar, 240
sorcerer of tzeentch: 2 lvl, dispel scroll, 165
sorcerer of tzeentch: 2 lvl, power familiar, third eye of tzeentch, ironcurse icon 195
15 marauders of slaanesh: musician, 74
19 marauders of slaanesh: musician, 90
21 warriors of nurgle: standard, musician, halberds, shields, banner of rage, 440
3x5 warhounds: 3x 30
hellcannon: 205
2x warshrine of tzeentch: 2x 150
Mialem zabrac 2 male kupy do Gdanska, ale ostatecznie sie rozmyslilem i zabieram taki smieszny miszmasz.
Żelazna Nawałnica
-
swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Tak, to mial byc tylko dodatek.
I tak odpornosc na deatha na lordzie jest kozacka, silowek sie na smoku nie boje, a na slonce mam DS.
I tak odpornosc na deatha na lordzie jest kozacka, silowek sie na smoku nie boje, a na slonce mam DS.
-
swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
W ogole najlepiej to byloby dac mu jakas kose, bo w walce ten chlopak jest w sumie mieczakiem - no ale oczywiscie na nic rozsadnego nie ma punktow. Dwurak 12 punktow, czyli nie zmiesci sie mu faworka.
Poza tym licze na to, ze warda bede mial dosc szybko ze shrinow, a taki zwardowany lordunio to jest juz calkiem rozsadny bloker, a niektore rzeczy moze nawet sprobowac rozpieprzyc.
Fajna akcja jest taka, ze calkiem przydatny jest dla niego buff +1 Ld. Rozrzuca wtedy liderke jak DE.
No i jeszcze jedno - z necroticiem jestem odporny na kilka bardzo waznych zaklec, tzn. 6 z Hashuta, Doom and Darkness, pitka w bestiach po 3 miazmach. Odpornosc na poison tez moze dac rade, gdy zdecyduje sie poswiecic smoka na duzych panach.
Poza tym licze na to, ze warda bede mial dosc szybko ze shrinow, a taki zwardowany lordunio to jest juz calkiem rozsadny bloker, a niektore rzeczy moze nawet sprobowac rozpieprzyc.
Fajna akcja jest taka, ze calkiem przydatny jest dla niego buff +1 Ld. Rozrzuca wtedy liderke jak DE.
No i jeszcze jedno - z necroticiem jestem odporny na kilka bardzo waznych zaklec, tzn. 6 z Hashuta, Doom and Darkness, pitka w bestiach po 3 miazmach. Odpornosc na poison tez moze dac rade, gdy zdecyduje sie poswiecic smoka na duzych panach.
ogólnie smoczur fajna sprawa - boję się jednak co będzie jak nie dostaniesz warda na nim:/
a odstrzelić/ panikować shriny dość w sumie łatwo
a odstrzelić/ panikować shriny dość w sumie łatwo
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
-
swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Zalezy na jaka armie - na elfy warda srednio potrzebuje, na bestie i VC raczej tez nie. Ogolnie smok jest lepszy na armie bez artylerii, bo moge dosc swobodnie latac od pierwszej tury. A jak jest artyleria, to niestety za gorka musi swoje odstac, a i to czesto nie pomaga.
-
swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Wlasnie dlatego dalem mu Charmed Shield. I nie jak Dymitr, ale jak Eldritch, bo Dymitr proponowal mi zamiane Necrotica i Faworki na 5+ ward, a Ty po prostu nie doczytales 
Naprawde:
http://www.13k.pl/-/sugestia.php
Naprawde:http://www.13k.pl/-/sugestia.php
-
swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
A, machne relacje, co by nie bylo, ze olewam temat:
I bitwa - DE Rinca
Rince mnie oszukal na wystawieniu chowajac sie po przekatnej, a nastepnie wylecial wszystkim w pierwszej turze. Helenka strzela smoka i niestety wybucha na 17 cali, pociagajac do grobu 1 pieski, raniac pozostale oddzialy i BSB. Rince wlatuje smokiem i dwoma kowbojami w warriorow z ragem, ustaja wklepujac po 1 ranie na kazdym herosie. Moj smok wpada w POKa i kroi go dzieki zianiu S2. Nie dochodzi z overruna do dresiarza (potrzebowalem ze 4 cale na 3 kosciach). Smok i reszta towarzystwa wykanczaja mi shriny, BSB pada juz nie pamietam od czego. Na koniec bitwy ustal mi tylko smok, a zabilem DR, POKa, hydre, jakies harpie i cziriot. 2:18
II bitwa - HE na lighcie
Smok od pierwszej tury leci w kierunku spearmenow z wszystkimi magami. W miedzyczasie z banishmenta trace BSB i kilku warriorzy, ktorzy gina pod ciosami swordmasterow. Helena wybucha w drugiej turze, nie zadajac zadnych powaznych strat. Smok w koncu po orle i lucznikach dobija sie w magow i kroi ich po kolei, uwalnia sie w przedostatniej turze i dobija jedne lwy. Sam trace helene, psy, bsb i chyba jakiegos shrina. Smok mial pod koniec bitwy 5 buffow na sobie :] 16:4
III bitwa - DOC Marka Baka na kupie i dwoch hordach bladkow
Nie do konca pamietam te bitwe, ale wyszlo chyba 13:7 - kupa zwiala za gorke na 2 ranach po zgarnieciu 2 bram i 2 banishmentow. BSB zabil flamery, reszta jakos sie rozmywa w odmetach poznego wieczora.
IV bitwa - SK Bombaja
Bitwa bez historii. Latara zabija smoka, 13tka zabija warriorow, smietnik zabija moj smietnik. 0:20
V bitwa - Bre Khanrada
W drugiej turze dostalem na smoku warda i sile i to przesadzilo o losach bitwy. Warriorzy skroili jedna lance (od boku po overrunie z marasow), smok skroil jedna, bsb zabil 1 pegazy, smok zabil 1 pegazy, pieski styraly treby. Stracilem 1 pieski,l helke i BSB, przeciwnikowi zostal lordunio na 1 ranie i spanikowane pedzie. 20:0
Ogolem 51 z bitew i 38 miejsce - duzo ponizej oczekiwan, ale frajda grania na smoku jest po prostu nie do opisania. GAD FTW!
I bitwa - DE Rinca
Rince mnie oszukal na wystawieniu chowajac sie po przekatnej, a nastepnie wylecial wszystkim w pierwszej turze. Helenka strzela smoka i niestety wybucha na 17 cali, pociagajac do grobu 1 pieski, raniac pozostale oddzialy i BSB. Rince wlatuje smokiem i dwoma kowbojami w warriorow z ragem, ustaja wklepujac po 1 ranie na kazdym herosie. Moj smok wpada w POKa i kroi go dzieki zianiu S2. Nie dochodzi z overruna do dresiarza (potrzebowalem ze 4 cale na 3 kosciach). Smok i reszta towarzystwa wykanczaja mi shriny, BSB pada juz nie pamietam od czego. Na koniec bitwy ustal mi tylko smok, a zabilem DR, POKa, hydre, jakies harpie i cziriot. 2:18
II bitwa - HE na lighcie
Smok od pierwszej tury leci w kierunku spearmenow z wszystkimi magami. W miedzyczasie z banishmenta trace BSB i kilku warriorzy, ktorzy gina pod ciosami swordmasterow. Helena wybucha w drugiej turze, nie zadajac zadnych powaznych strat. Smok w koncu po orle i lucznikach dobija sie w magow i kroi ich po kolei, uwalnia sie w przedostatniej turze i dobija jedne lwy. Sam trace helene, psy, bsb i chyba jakiegos shrina. Smok mial pod koniec bitwy 5 buffow na sobie :] 16:4
III bitwa - DOC Marka Baka na kupie i dwoch hordach bladkow
Nie do konca pamietam te bitwe, ale wyszlo chyba 13:7 - kupa zwiala za gorke na 2 ranach po zgarnieciu 2 bram i 2 banishmentow. BSB zabil flamery, reszta jakos sie rozmywa w odmetach poznego wieczora.
IV bitwa - SK Bombaja
Bitwa bez historii. Latara zabija smoka, 13tka zabija warriorow, smietnik zabija moj smietnik. 0:20
V bitwa - Bre Khanrada
W drugiej turze dostalem na smoku warda i sile i to przesadzilo o losach bitwy. Warriorzy skroili jedna lance (od boku po overrunie z marasow), smok skroil jedna, bsb zabil 1 pegazy, smok zabil 1 pegazy, pieski styraly treby. Stracilem 1 pieski,l helke i BSB, przeciwnikowi zostal lordunio na 1 ranie i spanikowane pedzie. 20:0
Ogolem 51 z bitew i 38 miejsce - duzo ponizej oczekiwan, ale frajda grania na smoku jest po prostu nie do opisania. GAD FTW!
dokładnie tak.swieta_barbara pisze: frajda grania na smoku jest po prostu nie do opisania. GAD FTW!
Rozpa mi sie ogromnie podoba,bo właśnie jest gad. A gad zeszrajnowany to chyba niezłą zawieruchę potrafi zrobić
A nie mówiłem że helka powinna zostać w domu 
, niefart z tymi wybuchami helki 
.
, niefart z tymi wybuchami helki .
-
swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Wczoraj gralem w lidze PX przeciwko Helionowi: 2x5 demisiow, 2x10 KO, 6 IC z dyscyplina, czolg, gienek na pedziu, bsb na pedziu, duzy mag light, maly mag light, priest na kucu
Sam troche zmienilem rozpe (tzn. wywalilem mark ze szrajnow, pieski i helenke a za te punkty wstawilem 8 rycow z raptorem).
Darek nie wylosowal banishmenta, wiec smok od razu poczul sie troche bezpieczniej. Ja natomiast mialem wszystkie czary, ktorych potrzebowalem (tzn. 1, 3 i 1, 6). Wystawilem sie w rogu po prawej stronie mapy, pzy duzym obelisku. Helion rozstawil sie dosyc szeroko, co umozliwilo mi juz wlasciwie na samym poczatku wylaczenie jednego oddzialu demisiow, ktory wystawil sie za bardzo na flance. W pierwszej turze Darka jedzie wszystkim do przodu, czolg nic nie widzi. Ja w swojej wbijam z bramki 2 rany w czolga (sila 6, ciosow 7) i z IFki wrzucam pandemonium.
Darek w swojej znowu wszystkim do przodu, z magii nie udaje mu sie wbic rany na shrinie. W mojej usiluje zaszarzowac rycerzami od boku na czolg, ale nie dojezdzam. Reszta sil wycofuje sie za obelisk, tory bezpiecznie chroni mnie przed szerokimi frontmi demisiow. Z magii wbijam kolejna rane w czolg i znow wrzucam pandemonium.
Czolg z KO na mojej prawej flance szarzuje na shrine, ale go nie zagania (uciekl na jednej ranie). Ja podstawiam smoka pod KO, a shrine zastawia czolg. W magii wbijam 4 rany w czolg (bramka i 2 pociski) i rzucam ward na smoka. Smok zieje i zabija 3 KO i wbija 9ta rane w czolg (zianie z S2).
W swojej Darek szarzuje KO na shrine, flee, redirect w smoka. Czolg sie wysadza, z magii Darek zabija mi 3 rycerzy. Smok zabija ilus tam rycerzy, ale ustaja brejka na 5. W swojej turze, wykanczam rycerzy smokiem i bezskutecznie probuje bramowac BSB.
Darek zajezdza mnie druga 10tka KO od strony przesmyku przy obelisku, podsuwa lorda i BSB do wskoczenia na moje tyly. W mojej turze szarzuje KO shrinem, smok podlatuje do kontry w nastepnej turze. Ja z kolei bramuje lorda, moim BSB w warriorach zbitych w klocek szarzuje na BSB i go zabijam, smokiem rozwalam drugi oddzial KO.
Dobre wystawienie i duzy obelisk w dobrym miejscu, plus niezle rzuty na sile na bramce pozwolily na zwyciestwo 18:2
Chwilowo rozpa wyglada w ten sposob, ale mocno zastanawiam sie nad wrzuceniem dwoch oddzialow pieskow (najchetniej kosztem sztandaru i rapturousa, i zamiany jednego ryca na championa, ale jeszcze pomysle nad tym):
1 Chaos Lord @ 595.0 Pts
Chaos Dragon; General
Biting Blade [5.0]
Charmed Shield [5.0]
Favour of the Gods [5.0]
Necrotic Phylactery [10.0]
1 Exalted Hero of Tzeentch @ 210.0 Pts
Chaos Steed; Battle Standard; Halberd
Talisman of Preservation [45.0]
1 Chaos Sorcerer of Tzeentch @ 190.0 Pts
Power Familiar [25.0]
Third Eye of Tzeentch [25.0]
1 Chaos Sorcerer of Tzeentch @ 165.0 Pts
Dispel Scroll [25.0]
21 Chaos Warriors of Nurgle @ 440.0 Pts
Halberd; Shield; Standard; Musician
Banner of Rage [35.0]
2x1 Chaos Warshrine @ 130.0 Pts
14 Chaos Marauders of Slaanesh @ 70.0 Pts
19 Chaos Marauders of Slaanesh @ 90.0 Pts
8 Chaos Knights of Slaanesh @ 380.0 Pts
Standard; Musician
Rapturous Standard [20.0]
Models in Army: 68
Total Army Cost: 2400.0
Sam troche zmienilem rozpe (tzn. wywalilem mark ze szrajnow, pieski i helenke a za te punkty wstawilem 8 rycow z raptorem).
Darek nie wylosowal banishmenta, wiec smok od razu poczul sie troche bezpieczniej. Ja natomiast mialem wszystkie czary, ktorych potrzebowalem (tzn. 1, 3 i 1, 6). Wystawilem sie w rogu po prawej stronie mapy, pzy duzym obelisku. Helion rozstawil sie dosyc szeroko, co umozliwilo mi juz wlasciwie na samym poczatku wylaczenie jednego oddzialu demisiow, ktory wystawil sie za bardzo na flance. W pierwszej turze Darka jedzie wszystkim do przodu, czolg nic nie widzi. Ja w swojej wbijam z bramki 2 rany w czolga (sila 6, ciosow 7) i z IFki wrzucam pandemonium.
Darek w swojej znowu wszystkim do przodu, z magii nie udaje mu sie wbic rany na shrinie. W mojej usiluje zaszarzowac rycerzami od boku na czolg, ale nie dojezdzam. Reszta sil wycofuje sie za obelisk, tory bezpiecznie chroni mnie przed szerokimi frontmi demisiow. Z magii wbijam kolejna rane w czolg i znow wrzucam pandemonium.
Czolg z KO na mojej prawej flance szarzuje na shrine, ale go nie zagania (uciekl na jednej ranie). Ja podstawiam smoka pod KO, a shrine zastawia czolg. W magii wbijam 4 rany w czolg (bramka i 2 pociski) i rzucam ward na smoka. Smok zieje i zabija 3 KO i wbija 9ta rane w czolg (zianie z S2).
W swojej Darek szarzuje KO na shrine, flee, redirect w smoka. Czolg sie wysadza, z magii Darek zabija mi 3 rycerzy. Smok zabija ilus tam rycerzy, ale ustaja brejka na 5. W swojej turze, wykanczam rycerzy smokiem i bezskutecznie probuje bramowac BSB.
Darek zajezdza mnie druga 10tka KO od strony przesmyku przy obelisku, podsuwa lorda i BSB do wskoczenia na moje tyly. W mojej turze szarzuje KO shrinem, smok podlatuje do kontry w nastepnej turze. Ja z kolei bramuje lorda, moim BSB w warriorach zbitych w klocek szarzuje na BSB i go zabijam, smokiem rozwalam drugi oddzial KO.
Dobre wystawienie i duzy obelisk w dobrym miejscu, plus niezle rzuty na sile na bramce pozwolily na zwyciestwo 18:2
Chwilowo rozpa wyglada w ten sposob, ale mocno zastanawiam sie nad wrzuceniem dwoch oddzialow pieskow (najchetniej kosztem sztandaru i rapturousa, i zamiany jednego ryca na championa, ale jeszcze pomysle nad tym):
1 Chaos Lord @ 595.0 Pts
Chaos Dragon; General
Biting Blade [5.0]
Charmed Shield [5.0]
Favour of the Gods [5.0]
Necrotic Phylactery [10.0]
1 Exalted Hero of Tzeentch @ 210.0 Pts
Chaos Steed; Battle Standard; Halberd
Talisman of Preservation [45.0]
1 Chaos Sorcerer of Tzeentch @ 190.0 Pts
Power Familiar [25.0]
Third Eye of Tzeentch [25.0]
1 Chaos Sorcerer of Tzeentch @ 165.0 Pts
Dispel Scroll [25.0]
21 Chaos Warriors of Nurgle @ 440.0 Pts
Halberd; Shield; Standard; Musician
Banner of Rage [35.0]
2x1 Chaos Warshrine @ 130.0 Pts
14 Chaos Marauders of Slaanesh @ 70.0 Pts
19 Chaos Marauders of Slaanesh @ 90.0 Pts
8 Chaos Knights of Slaanesh @ 380.0 Pts
Standard; Musician
Rapturous Standard [20.0]
Models in Army: 68
Total Army Cost: 2400.0
-
swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
W Gdansku nie zdobylem helga ani jednego punktu - wybuchla mi 3 razy, przy czym za pierwszym razem rozwalilo mi to pieski. Miskast 3 tez jest dla mnie teraz dosyc bolesny, bo nie mam puppeta. Jak juz strzelala, to nie zawsze celnie, poza tym ani razu nie przezyla (brass orb i uranosy w dwoch ostatnich grach). Rycki sa stabilniejsze, daja jakas ochrone BSB. Duzym problemem w Gdansku bylo to, ze przeciwnicy mogli mnie smialo zajezdzac, jesli mieli dobry park maszynowy - realnie na stole mialem tylko 1 oddzial wojownikow, a reszta musiala sie ukrywac. Moglbym zamiast tych rycow wystawic 3 charioty, ale wtedy musialbym wystawic BSB z buta (co w sumie tez nie jest zlym pomyslem) - akurat warriorzy dostali by troche odpornosci na kowbojow, a bsb na strzelanie. Musze to jeszcze pokminic przy army builderze.