EURO
Spoko, następnym razem mi opłacisz podróż to przyjadę gdziekolwiek w PolskęShino pisze:squigi, great cave squig i hoppersi
trzeba bylo byc a nie robic lokala to bys wiedzial...
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
mi sie te czerwone rydwany podobają
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
pedalskie HE:P
Tiaaa te rozowe... Najbardziej wymiata rydwan
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
Witam!
Przepraszam za zwłokę, ale miałem awarię komputera w najmniej korzystnym dla mnie momencie, a czasochłonna obróbka fotek w CS2 u kogokolwiek z zapracowanych kolegów nie wchodziła w rachubę I tak oto z lekkim poślizgiem prezentuję klika zdjęć z Drużynowych Mistrzostw Europy w WH40k, WFB oraz z turnieju "Masakrator". Na zaostrzenie apetytów przekrój z co ciekawszych sytuacji z odpowiednimi komentarzami
Wszystkie fotki (ok. 200 w większej rozdzielczości) będą/są u Szmaji, więc myślę, że na dniach dorzuci tutaj link do pełnej galerii i każdy będzie mógł sobie pooglądać, co też się u nas działo
Miłego oglądania. Zorientowani w temacie pewnie nie raz się zaśmieją (lub zakryją twarze koszulkami )
Widok ogólny:
Sasza - zupełnie, jakby krzyczał "Up here!", jak niegdyś taka wyskakująca postać podczas grania w "Mortal Kombat", gdy się kogoś wysłało ciosem w powietrze Oczywiście tutaj robiłem zdjęcie Krasowi (w tle), ale na pierwszym planie mamy nieproszonego gościa :
Potyczki w "40":
Szmaja with heavy bolter :
Od lewej: Shino, Szmaja i JJ - typowy obrazek na imprezie:
TruePunk I ktoś tu jeszcze jest - wybacz Nieznajomy, ale Cię nie kojarzę, a pamiętam Cię z turnieju :
Ziemianin - jeden z najsympatyczniejszych gości, jakich znam :
A to ja we własnej osobie, obok mnie puste butelki... picia i jedzenia szło dość sporo na hali:
Thorsten - przemiły gość, z którym co chwila podbieraliśmy sobie kabel do Internetu :
Mała gastronomia, gdzie za otrzymany na turnieju kupon można było dostać posiłek i do tego wypić sobie np. colę :
Ekipa francuska (niepełna chyba tutaj) w przerwie między bitwami:
Niejaki "Żaba" około godziny 8:30 w niedzielę. tuż za stanowiskiem organizacyjnym... :
A to Moczul mniej więcej o tej samej porze, czyli niewiele przed rozpoczęciem rozgrywek w drugim dniu imprezy (potem przyszło Micro Art Studio ze swoim podstawkowym kramem na zaimprowizowane w tym miejscu dzień wcześniej stoisko, więc Moczul musiał się przenieść z łóżkiem trochę wyżej, na krzesełka ):
Wszyscy naprawdę świetnie się bawili i pewnie mają, co wspominać
Szary podczas jednej z bitew w WFB w turnieju "Masakrator":
Było też, co oglądać na stołach, gdzieniegdzie trafiały się całkiem niezłe modele:
Cała armia była pomalowana w tym stylu - chyba włoska:
I ponownie Włosi, tym razem WE:
Medale na stole (u góry 3 rzędy do WFB, niżej do WH40k), przygotowane jeszcze w trakcie turnieju ETC przez Krassusa... i przeze mnie Oczywiście same odlewy to dzieło MAS, do "40" smok mechaniczny górował nad zwykłym, natomiast do WFB było odrwotnie - kwestia wywiercenia otworu w odpowiednim miejscu. Na rewersach medali były wytłoczone stosowne adnotacje dotyczące rangi i nazwy turnieju oraz miejsca i daty jego odbywania się:
Kolejna sympatyczna osoba turnieju, a zarazem zdobywca nagrody Fair Play w "Masakratorze" - Szwed Johan Reidel, z którym można było sobie miło pogawędzić Oczywiście największą frajdę mieliśmy z Krassusem, gdy podczas oceny malowania armii trzeba było na bieżąco tłumaczyć test wiedzy na j. angielski kilku obcokrajowcom, biorącym udział w turnieju lokalnym :
Heh, Szary i ja :
"Kość Niezgody" - dosłownie i w przenośni, zorientowani wiedzą, o co chodzi Taka kostka była w użyciu na ETC w WFB Ale wyszło szydło z worka rychło w czas, a przynajmniej tak mi się wydaje :
ETC 2007 WARHAMMER 40000
A tu już dekoracje drużyn, które zajęły pierwsze 3 miejsca - tutaj Szwecja z brązem:
Polska - srebro:
Niemcy - złoto:
Ciąg dalszy - wręczeniu nagród przewodniczył JJ:
ETC 2007 WARHAMMER FANTASY BATLLE
Dekoracja drużyny Niemiec - brąz:
Polska - srebro:
Włochy - złoto:
I to tyle. Impreza ze wszech miar udana, dziękuję Wszystkim za świetną zabawę, rozmowy i ogólnie sympatyczną atmosferę Miałem co robić z aparatem, a i przydałem się przy innych czynnościach (jak np. drażnienie się z Ziemkiem )
Pozdrawiam
Sławol
Przepraszam za zwłokę, ale miałem awarię komputera w najmniej korzystnym dla mnie momencie, a czasochłonna obróbka fotek w CS2 u kogokolwiek z zapracowanych kolegów nie wchodziła w rachubę I tak oto z lekkim poślizgiem prezentuję klika zdjęć z Drużynowych Mistrzostw Europy w WH40k, WFB oraz z turnieju "Masakrator". Na zaostrzenie apetytów przekrój z co ciekawszych sytuacji z odpowiednimi komentarzami
Wszystkie fotki (ok. 200 w większej rozdzielczości) będą/są u Szmaji, więc myślę, że na dniach dorzuci tutaj link do pełnej galerii i każdy będzie mógł sobie pooglądać, co też się u nas działo
Miłego oglądania. Zorientowani w temacie pewnie nie raz się zaśmieją (lub zakryją twarze koszulkami )
Widok ogólny:
Sasza - zupełnie, jakby krzyczał "Up here!", jak niegdyś taka wyskakująca postać podczas grania w "Mortal Kombat", gdy się kogoś wysłało ciosem w powietrze Oczywiście tutaj robiłem zdjęcie Krasowi (w tle), ale na pierwszym planie mamy nieproszonego gościa :
Potyczki w "40":
Szmaja with heavy bolter :
Od lewej: Shino, Szmaja i JJ - typowy obrazek na imprezie:
TruePunk I ktoś tu jeszcze jest - wybacz Nieznajomy, ale Cię nie kojarzę, a pamiętam Cię z turnieju :
Ziemianin - jeden z najsympatyczniejszych gości, jakich znam :
A to ja we własnej osobie, obok mnie puste butelki... picia i jedzenia szło dość sporo na hali:
Thorsten - przemiły gość, z którym co chwila podbieraliśmy sobie kabel do Internetu :
Mała gastronomia, gdzie za otrzymany na turnieju kupon można było dostać posiłek i do tego wypić sobie np. colę :
Ekipa francuska (niepełna chyba tutaj) w przerwie między bitwami:
Niejaki "Żaba" około godziny 8:30 w niedzielę. tuż za stanowiskiem organizacyjnym... :
A to Moczul mniej więcej o tej samej porze, czyli niewiele przed rozpoczęciem rozgrywek w drugim dniu imprezy (potem przyszło Micro Art Studio ze swoim podstawkowym kramem na zaimprowizowane w tym miejscu dzień wcześniej stoisko, więc Moczul musiał się przenieść z łóżkiem trochę wyżej, na krzesełka ):
Wszyscy naprawdę świetnie się bawili i pewnie mają, co wspominać
Szary podczas jednej z bitew w WFB w turnieju "Masakrator":
Było też, co oglądać na stołach, gdzieniegdzie trafiały się całkiem niezłe modele:
Cała armia była pomalowana w tym stylu - chyba włoska:
I ponownie Włosi, tym razem WE:
Medale na stole (u góry 3 rzędy do WFB, niżej do WH40k), przygotowane jeszcze w trakcie turnieju ETC przez Krassusa... i przeze mnie Oczywiście same odlewy to dzieło MAS, do "40" smok mechaniczny górował nad zwykłym, natomiast do WFB było odrwotnie - kwestia wywiercenia otworu w odpowiednim miejscu. Na rewersach medali były wytłoczone stosowne adnotacje dotyczące rangi i nazwy turnieju oraz miejsca i daty jego odbywania się:
Kolejna sympatyczna osoba turnieju, a zarazem zdobywca nagrody Fair Play w "Masakratorze" - Szwed Johan Reidel, z którym można było sobie miło pogawędzić Oczywiście największą frajdę mieliśmy z Krassusem, gdy podczas oceny malowania armii trzeba było na bieżąco tłumaczyć test wiedzy na j. angielski kilku obcokrajowcom, biorącym udział w turnieju lokalnym :
Heh, Szary i ja :
"Kość Niezgody" - dosłownie i w przenośni, zorientowani wiedzą, o co chodzi Taka kostka była w użyciu na ETC w WFB Ale wyszło szydło z worka rychło w czas, a przynajmniej tak mi się wydaje :
ETC 2007 WARHAMMER 40000
A tu już dekoracje drużyn, które zajęły pierwsze 3 miejsca - tutaj Szwecja z brązem:
Polska - srebro:
Niemcy - złoto:
Ciąg dalszy - wręczeniu nagród przewodniczył JJ:
ETC 2007 WARHAMMER FANTASY BATLLE
Dekoracja drużyny Niemiec - brąz:
Polska - srebro:
Włochy - złoto:
I to tyle. Impreza ze wszech miar udana, dziękuję Wszystkim za świetną zabawę, rozmowy i ogólnie sympatyczną atmosferę Miałem co robić z aparatem, a i przydałem się przy innych czynnościach (jak np. drażnienie się z Ziemkiem )
Pozdrawiam
Sławol
Tak jak nie lubię emo- i foch-postów, tak teraz zrobiło mi się autentycznie smutno:
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... 554#412554
Brawo, misiaczki.
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... 554#412554
Brawo, misiaczki.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
niech sie wyrzalą niech wyrzucą z siebie całą agresje...
mnie sie zrobilo smutno jak zaczales pisac o zagraniach chamskich we wloszech i jednoczesnie normalnych w polsce... ale coz... o ile zgadzam sie z JJ'em, ze i tak nic nie zmienila ta decyzja to jakos nie jestem w stanie zrozumiec tej fali flejmu na forum szczegolnie od osob nie zainteresowanych/ nieobecnych na samym euro.Tomash pisze:Tak jak nie lubię emo- i foch-postów, tak teraz zrobiło mi się autentycznie smutno:
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... 554#412554
Brawo, misiaczki.
Wiesz, o ile nie mam zdania a'propos decyzji Jacka (na szczęście to nie mój dylemat), a falę flejmu jestem w stanie choć częściowo zrozumieć (chodzi w końcu o "naszą reprezentację"), o tyle dobija mnie SKALA tego, jak na Jacka wielu wsiadło. I jeszcze te frazy o "odebraniu zwycięstwa", które są czystym BS (jak wykazać można arytmetycznie).Shino pisze:o ile zgadzam sie z JJ'em, ze i tak nic nie zmienila ta decyzja to jakos nie jestem w stanie zrozumiec tej fali flejmu na forum szczegolnie od osob nie zainteresowanych/ nieobecnych na samym euro.
Bo w końcu rules are rules i nie będzie nam jakiś JJ wciskał dżentelmeństwa na siłę, bo w końcu na międzynarodowej imprezie liczy się maksymalne pociśnięcie w przesuwaniu plastikowych ludzików, a nie dobra zabawa z ludźmi z całej Europy.
Znaczy, strasznie współczuję Jackowi i nie chciałbym być w jego skórze. Bo to naprawdę fajny człowiek jest i jeśli tak zasędziował, to znaczy, że miał mocne ku temu powody.
PS. Shino, czas chyba walnąć się w pierś i przemyśleć sens wymyślania i (przede wszystkim) przepychania wygięć, przegięć i naciągnięć. Bo nie zaprzeczysz, że Ty też lubisz te klocki.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl