Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
smiejagreg pisze:Sorki za post po poście. Tak się zastanawiam, które to dno naszej reprezentacji zostało tym razem osiągnięte. Gramy z zespołem z dolnej strefy stanów średnich ( o ile nie ze słabeuszem)
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Lewandowski zostaje w BVB przynajmniej jeszcze rok. Kontrakt ma ważny jeszcze dwa lata. Tylko jego menago i nasi wspaniali dziennikarze uważają, że dzień bez informacji o kolejnym transferze lewego jest dniem straconym.Gokish pisze:smiejagreg pisze:Sorki za post po poście. Tak się zastanawiam, które to dno naszej reprezentacji zostało tym razem osiągnięte. Gramy z zespołem z dolnej strefy stanów średnich ( o ile nie ze słabeuszem)
a i tak są przed nami w rankingu
@Dastor
a Juve zapraszało to nieee lepiej iść do ManU.... w tym momencie jestem ciekawy co tam Lewandowski będzie miał robić grzać ławę za dobre pieniądze?
. Trochę pojedynczych akcji, ale nie działa to nawet tak, jak w zeszłym sezonie. Widać, że Cazorla ma papiery na granie, zagrał kilka świetnych piłek. Jak wszedł Giroud, to coś zaczęło się dziać z przodu. Wprawdzie zmarnował świetną okazję do strzelenia gola, ale i tak zagrał lepiej przez 20 minut, niż bezbarwny kompletnie przez 70 min. Podolski, który potwierdza obawy, że nie nadaje się do ligi angielskiej. Walcott niewidoczny kompletnie. Strata Songa na rzecz Barcy póki co jest niepowetowana. W obronie nie najlepiej, delikatnie mówiąc. Póki co, najmniej pewnym obrońcą jest Mertesacker. Oprócz profesorskich interwencji zdarzają mu się kilka razy w meczu klopsy straszne. Trzeba mieć nadzieję, że chłopaki okrzepną, zgrają się ze sobą i będzie lepiej. Oby jednak nie było za późno po falstarcie, jak w zeszłym sezonie. Koleny sezon robią to samo: sprzedają swoje gwiazdy, a potem nie mogą się pozbierać po tych ubytkach 
... Różnie na to można patrzeć - był odgwizdany rzut wolny i podanie do napastnika zostało wykonane z toczącej się piłki... Ale spalonego nie było. Valencia imho nie zasłużyła na wygraną, ale mimo to była jej bliska...Vallarr pisze:I juz sie zaczyna syf w PD - prawidlowy gol na 2:1 dla Valencii nieuznany, a przy stojacym Realu moglo tak zostac...
wynik 1:1 na wyjeździe, z mistrzem jest i tak niesamowicie fajnyVallarr pisze:I juz sie zaczyna syf w PD - prawidlowy gol na 2:1 dla Valencii nieuznany, a przy stojacym Realu moglo tak zostac. W ogole dziwny mecz, Pepe, Iker i Ramos przytulili sie w powietrzu, Ramos dostal kopa w twarz w stylu tych, ktore sam zwykl serwowac czy Igla potrzebuje tylko 3 strzalow by zdobyc gola (w ciagu 5 sekund, ale zawsze ;D). Do tego hokejowy mecz Betisu i Athletic.
, chyba też sprawiedliwy - biorąc pod uwagę pierwszą naporową połowę realu, wzajemne niemal-KO królewskiej obrony no i poprzeczkę ładną dla nich. Ten gol na 2:1, przeciw Realowi byłby zapewne ważniejszy akurat dla samego strzelca - Roberto Soldado. Autor pierwszego Jonas nic Królewskim ani selekcjonerowi swojej reprezentacji nie chciał udowadniać- ksywa El Detonator i fakt że w Brazylii był ulubionym graczem samego Pelego wystarczą. Dobrze zadziałał nowy trener, gdy Real rzucił siły z pomocy do ataku - Pellegrino wzmocnił pomoc kosztem ataku. Jeszcze tylko z drugim możnym klubem niedługo tak z 2:2 i byłoby miodzio. Bardzo pozytywny jest też "przyszłościowy" rezultat remisowy Levante z Atletico Madryt. 
GrimgorIronhide pisze:Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupnościZiemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony
GrimgorIronhide pisze:Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupnościZiemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony
Nie inaczej w Anglii - sędziowie wydrukowali obrzydliwie zwycięstwo Chelsea z Reading - Torres strzelił gola na 3:2 z półmetrowego spalonegon 10 minut przed końcem meczu - nie do pomyślenia, żeby liniowy tego nie zauważył... Niebiescy zgarnęli niezasłużone 3 punkty...Vallarr pisze:I juz sie zaczyna syf w PD - prawidlowy gol na 2:1 dla Valencii nieuznany, a przy stojacym Realu moglo tak zostac.
