Witam.
W ciągu kilku najbliższych dni mam zamiar stoczyć walkę z jaszczurami. I tu pojawia się problem. Jaką sensowną rozpiskę można sklecić z armii którą posiadam? I jak reagować na dane sytuacje na stole? Obecnie jestem początkujący i będzie to moja 3 bitwa.
Rozpiska jest mi potrzebna nietypowa bo na 750 pkt
Posiadam:
26 glade guards
24 dryads
11 wardancers
spellsinger
noble
eagle
Przeciwnik najprawdopodobniej będzie grał: masa skinków, coldone'y/terradony i skink priestx2 (najprawdopodobniej)
Jakieś rady?
Bitwa przeciw lizakom
Moderator: Gremlin
na małe punkty powinno być łatwo z lizakami. nasze łuki ładnie zamiataja morze skinkow, juz nie wspominajac o driadach.
proponuje wystawic nobla z hail of doom arrow, 2 oddzialy driad po 8, 2x10 lukow z muzykiem, mozesz wystawic orzelka (coby odgiac te cold ony. jesli w ogole beda), tancerki w liczbie 7-9 sztuk tez powinny dac rade, jak nie chcesz tancerek to wiecej lukow badz driad.
proponuje wystawic nobla z hail of doom arrow, 2 oddzialy driad po 8, 2x10 lukow z muzykiem, mozesz wystawic orzelka (coby odgiac te cold ony. jesli w ogole beda), tancerki w liczbie 7-9 sztuk tez powinny dac rade, jak nie chcesz tancerek to wiecej lukow badz driad.
-
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 24
- Lokalizacja: Warszawa
Hm. I teraz tak. Driady frontalnie szarżujące wydają mi się głupim pomysłem-wielokrotny strzał sinków (swoją drogą jeśli jednostka szarżuje na skinki mogą z tej umiejętności skorzystać?). Driadami od boku dojść i szarżować?
Taktycznie wydaje mi się, że w pierwszej kolejności zestrzelić terradony. Następnie ostrzelać skinki.
Jeśli chodzi o odginanie szarży (rozumiem, że na drodze coldonów postawić orła tak?) i wystrzelać coldony.
Wiem jeszcze na 100%, że będzie używał domeny niebios. I tu pytanie. Rozpraszać wszystkie czary czy tylko kometę i łańcuch piorunów? Kometę po rzuceniu można próbować rozproszyć(kometa jeszcze nie spadła tylko się "ładuje")?
@Kefas, jakiś problem? Chcę się dobrze przygotować do bitwy i wolę popytać doświadczonych graczy niż pójść "zielony" i dostać po tyłku.
Taktycznie wydaje mi się, że w pierwszej kolejności zestrzelić terradony. Następnie ostrzelać skinki.
Jeśli chodzi o odginanie szarży (rozumiem, że na drodze coldonów postawić orła tak?) i wystrzelać coldony.
Wiem jeszcze na 100%, że będzie używał domeny niebios. I tu pytanie. Rozpraszać wszystkie czary czy tylko kometę i łańcuch piorunów? Kometę po rzuceniu można próbować rozproszyć(kometa jeszcze nie spadła tylko się "ładuje")?
@Kefas, jakiś problem? Chcę się dobrze przygotować do bitwy i wolę popytać doświadczonych graczy niż pójść "zielony" i dostać po tyłku.
My też, bo innej brać nie możemichal22289 pisze:Wiem jeszcze na 100%, że będzie używał domeny niebios.
Skinki przy reakcji na szarżę mogą korzystać z wielokrotnego strzału, ale bym się nie obawiał szarżowania driadami na front skinków, bo z tego ostrzału i tak prawie nic Ci nie zrobią (mają dodatkowe -1 do strzelania). Orzełka postaw przed coldone, ale najlepiej pod takim kątem aby sobie pobiegły gdzieś daleko gdzie nic nie ma. Jak kometa już "leci" to nie można jej rozproszyć, ale i tak proponowałbym w pierwszej kolejności rozpraszać chain lightning, bo może namieszać bardzo dużo jak się niekorzystnie ustawisz, a od komety możesz się w miarę łatwo odsunać, nie mówiąc już o tym, że może wcale nie spaść.
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki