Pamietam bylo w telewizji kiedysLunn pisze:Kojarzę historię zioma, który był chyba jedynym więźniem w jakimś więzieniu. Miasto leżało nieopodal wulkanu, a ten w końcu raczył wybuchnąć - wszyscy zginęli, a więzień jako jedyny przeżyłTeż trzeba mieć farta
