Lubelska Liga Warhammera

[rdsnajper]

Może jakiś porządek ? Grupy, formaty, zasady ? Umówić się możecie na grę "o tak o", ale skoro ma być jakiś system to coś ustalmy.

[Kamil.Sz]

Kondek, a czym grasz ?
Może być 2800 bez Euro.

[X.Maciek]

Dobra to jeszcze dzisiaj wstawie nowy temat nowej ligi. Wypróbujemy zasady krakowskie. Ale o formatach 3k+ albo 1k- to zapomnijcie. albo 1k-

[Khelthrai]

druchii
a ty?
ok sorry za offtop
zamykamy sprawe a z kolega kamilem widzimy sie jutro o 10 u grodzia

[Kamil.Sz]

Ogry
Chyba w sobotę gramy, a jutro jest piątek.

[Khelthrai]

hehe, o to mi chodzilo

[X.Maciek]

W poniedziałek mam ostatni egzamin. Od tego momentu mam czas praktycznie bez przerwy. Trzeba dograć ten finał w końcu

[rdsnajper]

Ja vs Tocz. Gralismy na nieszczesne 2800. Jeszcze jadac do domu myslalem ze gra skonczyla sie remisem, ale zle policzylismy progi. Roznica 256 i wygrana 11:9 Tocza. Jednak stare imperium jest przej****. Antymagia straszna- wlasciwie zawsze mial wiecej DD niz ja PD. No i flagelanci ustawieni w kreske... W ostatniej turze obaj ponabijalismy praktycznie po polowie punkow Dzieki za gre!

[X.Maciek]

Miło, że rozlosowaliście formaty beze mnie To może chociaż mnie oświecicie z kim na jaki gram? A jaki scenariusz mieliście?

Co do starego imperium to było niesamowicie przejebane. Magia, antymagia, artyleria i czołgi. To za wiele.

[xlakos]

ależ spokojnie ja wylosowałem chłopakom format rzucając k6, 1,2-1600, 3,4-2400, 5,6-2800. zwykła potyczka.

[Tocz]

i tak jest najlepiej

[X.Maciek]

Szkoda. Myślałem że już wszystko wylosowaliście. Ale tak po głębszym zastanowieniu to jakim cudem było tylko 11:9?

[Tocz]

Główny kloc 17 irongutów z bohaterami wszelkiej maści nie byłbym w stanie rozjebać tą piechotą, czołgiem i resztką kawalerii (reszta zjedzona) a on mi zdjął aby kawalerie i czołg

[Czopek]

Tocz to sprytna bestia, myk linia z flagellantów których wogle tam nie było i zatrzymana ofensywa

[rdsnajper]

Wiem, że kilka osób będzie w szoku ale udało mi się zagrać 2 (i ostatnią dla mnie) grę finałową I Edycji Lubelskiej Ligi WFB. Tak jak wcześniej losowaliśmy bitwa na 2400 ETC przeciwko X.Maćkowi

Ja zaczynam i wszystko idzie do przodu. Stegadony za górką, więc ze strzelania nici, ale w fazie magi ze snajperki zdejmuje Slanowi 3 lvl. Maciek w swojej wchodzi Slanem do domku i resztą idzie do przodu. W mojej drugiej turze szarżuje oboma klockami Ironów w skinki z kroxami i rzucam na nie powiększona regenkę. Tyle mojej dobrej gry Jeden Ironblaster rzuca "1" na zranienie Stegadona i wybija kilka skinek, drugi wbija 4 rany na drugim Stedziu. W CC obaj dużo tracimy. Ogólnie straciłem wszystko po za 1 Ironblasterem. Irongutsi zostali wybici do nogi, Mournfangi zostały zjedzone przez Stegadony i testy siły od 1 lvl Slana.

Wynik końcowy 17:3 dla Maćka. (2 pkt więcej i byłoby 18:2 )

Dzięki za grę w miłej atmosferze i czekam na wynik ostatniej gry finałowej!

[X.Maciek]

Również dziękuję za grę. Miło się grało i gadało

A co do samej bitwy to miałem szczęście że nie wylosowałeś słońca bo slann mógł sobie sam biegać. Wprawdzie w tej bitwie nie zrobił nic poza rozdawaniem Ld i przerzucaniem breaków na kohortach, ale zawsze to slann. Tak się zastanawiam czy potrzebnie szarżowałeś na moje kohorty, bo nawet na papierze 6 irongutów nie ma z nimi żadnych szans. A mourny nie zdechły od testu siły tylko spieprzyły po strzale salamander chyba, przynajmniej tak mi się wydawało. Ale po bitwie mogę stwierdzić tylko, że ironblastery są niedoszacowane punkowo a greedy fist + magia śmierci to jakaś masakra. Ja mam zajebistą antymagię a i tak nie było problemów w zwarzywieniu slanna. Nawet nie chcę myśleć co ten przedmiot robi z innymi magami.

Została mi tylko bitwa z Toczem na 1600pkt, ale jak czytam nasze rozpiski to aż mi się grać odechciewa

[Tocz]

Maćku z racji że wróciłeś do batla tym razem to ja zapraszam ciebie do Chełma;) zapewniam ci przyjazd z busów pod mój dom.