Lakiery zabezpieczające pomalowane modele
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Re: Lakiery zabezpieczające pomalowane modele
Zdecydowanie polecam KRYLON
http://www.serwetnik.abc24.pl/default.a ... pro=258371
najlepszy jaki używałem
niestety właśnie mi sie kończy i za cholere nie moge nigdzie znaleźć duzych puszek do kupienia.
jak by ktoś znalazł proszę dajcie znać
http://www.serwetnik.abc24.pl/default.a ... pro=258371
najlepszy jaki używałem
niestety właśnie mi sie kończy i za cholere nie moge nigdzie znaleźć duzych puszek do kupienia.
jak by ktoś znalazł proszę dajcie znać
Mam niemały problem.... Mam lakier Talensa. Wziąłem się dzisiaj za lakierowanie moich 10 BG, których męczyłem 2 miesiące.
No i kurwa po położeniu pierwszej warstwy na płaskich elementach, jak halabardy zrobił się takiej jakby bąbelki powietrza... Starłem je i położyłem kolejną warstwę. Teraz psikałem z mniejszej odległości. Efekt taki, że co prawda na mniejszej ilości, ale bąbelki nadal są... Jak patrzę na to co się zrobiło to ręka sama sięga po rewolwer... Ma ktoś jakieś rady? Może w zbyt ciepłym miejscu to robiłem? Czy temp. powietrza ma na to wpływ? Teraz lakierowałem na balkonie, gdzie jest niezłe lato. Może powinienem przerzuci się do piwnicy?
Sorka za niecenzuralne słownictwo...
No i kurwa po położeniu pierwszej warstwy na płaskich elementach, jak halabardy zrobił się takiej jakby bąbelki powietrza... Starłem je i położyłem kolejną warstwę. Teraz psikałem z mniejszej odległości. Efekt taki, że co prawda na mniejszej ilości, ale bąbelki nadal są... Jak patrzę na to co się zrobiło to ręka sama sięga po rewolwer... Ma ktoś jakieś rady? Może w zbyt ciepłym miejscu to robiłem? Czy temp. powietrza ma na to wpływ? Teraz lakierowałem na balkonie, gdzie jest niezłe lato. Może powinienem przerzuci się do piwnicy?
Sorka za niecenzuralne słownictwo...
Mnie też szlag czasami trafiał. Głownie wynikało to z mojej głupoty, bo psikałem za blisko lub za daleko od modelu. Zwykle lakierowałem w chłodnym miejscu i nie było takich problemów.
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
ZWRACAM SIĘ Z PROŚBĄ , ŻEBY KTOŚ, KTO OPANOWAŁ LAKIEROWANIE SPRAYEM TAK, ŻE NIE ROBI SIĘ SYF, NAPISAŁ KRÓTKI TUTORIAL NA TEN TEMAT
.
CHODZI MI O TO, ŻEBY JAK NAJMNIEJSZA LICZBA FORUMOWICZÓW MIAŁA NIEPRZYJEMNOŚCI Z LAKIEROWANIEM. STRACIĆ EFEKT WIELOGODZINNEJ PRACY PRZEZ PARĘ NIEWPRAWNYCH PSIKNIĘĆ LAKIEREM - TO STRASZNIE WK...WIA.
Wiadomo, że nie wszystkim pójdzie idealnie, ale taki tutorial może ograniczyć liczbę klęsk.





CHODZI MI O TO, ŻEBY JAK NAJMNIEJSZA LICZBA FORUMOWICZÓW MIAŁA NIEPRZYJEMNOŚCI Z LAKIEROWANIEM. STRACIĆ EFEKT WIELOGODZINNEJ PRACY PRZEZ PARĘ NIEWPRAWNYCH PSIKNIĘĆ LAKIEREM - TO STRASZNIE WK...WIA.
Wiadomo, że nie wszystkim pójdzie idealnie, ale taki tutorial może ograniczyć liczbę klęsk.
+1 wyżej. Ja po nieudanym lakierowaniu chciałem zniszczyć figurki 

Ja po armypainterze nie miałem problemu na ich sprayach są instrukcję. Jeżeli chodziło o jakiś konkretny element figurki to psikałem na płaską powierzchnie(nie na figurce) i z niej pędzelkiem na figurkę.
- Klnę się na Sigmara - nigdy nie weźmiecie mnie żywcem, upadli słudzy ciemności!
- Nigdy nie zamierzaliśmy. Zastrzelcie go.
Takaris Fellblade, kapitan Czarnej Arki "Udręka"
- Nigdy nie zamierzaliśmy. Zastrzelcie go.
Takaris Fellblade, kapitan Czarnej Arki "Udręka"
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Może i prościej, chyba , że się ma 200 figsów do polakierowaniaGoglem pisze:A nie prościej nakładać pędzelkiem![]()

co sądzicie o tym http://www.hobby.szeroka5.pl/product_in ... rnish.html
słyszałem, że vallejo robi fajne lakiery.
i także mam nadzieje usłyszeć jakąś poradę, głównie zależy mi żeby był do nałożenia pędzlem i musi być matowy, żeby nie zmienił koloru na świecący.
słyszałem, że vallejo robi fajne lakiery.
i także mam nadzieje usłyszeć jakąś poradę, głównie zależy mi żeby był do nałożenia pędzlem i musi być matowy, żeby nie zmienił koloru na świecący.
Jako, że Krylonu nie da się już kupić w Polsce bo jest sprowadzany z USA i są jakies problemy z przepisami UE, długo szukałem czegoś podobnej jakości w zamian....
i znalazłem, nowośc VALLEJO na rynku chyba od miesiąca:

przetestowany....

JEST TAK MATOWY JAK KRYLON I TO LAKIER A NIE FIKSATYNA!
Nowa puszka ma bardzo duże ciśnienie. Nałożyłem na początku za dużą warstwę i troche dłużej schnął ale jest całkowicie matowy.
Lepiej nakładać dwie cieńsze warstwy (drugą po kilkunastu minutach), tak też piszą w instrukcji.
Po pierwszym użyciu mogę powiedzieć tylko jedno - POLECAM!
i znalazłem, nowośc VALLEJO na rynku chyba od miesiąca:

przetestowany....

JEST TAK MATOWY JAK KRYLON I TO LAKIER A NIE FIKSATYNA!
Nowa puszka ma bardzo duże ciśnienie. Nałożyłem na początku za dużą warstwę i troche dłużej schnął ale jest całkowicie matowy.
Lepiej nakładać dwie cieńsze warstwy (drugą po kilkunastu minutach), tak też piszą w instrukcji.
Po pierwszym użyciu mogę powiedzieć tylko jedno - POLECAM!
a gdzie mogę to dostać/zamówić?ARBAL pisze:Jako, że Krylonu nie da się już kupić w Polsce bo jest sprowadzany z USA i są jakies problemy z przepisami UE, długo szukałem czegoś podobnej jakości w zamian....
i znalazłem, nowośc VALLEJO na rynku chyba od miesiąca:
przetestowany....
JEST TAK MATOWY JAK KRYLON I TO LAKIER A NIE FIKSATYNA!
Nowa puszka ma bardzo duże ciśnienie. Nałożyłem na początku za dużą warstwę i troche dłużej schnął ale jest całkowicie matowy.
Lepiej nakładać dwie cieńsze warstwy (drugą po kilkunastu minutach), tak też piszą w instrukcji.
Po pierwszym użyciu mogę powiedzieć tylko jedno - POLECAM!
kupiłem tutaj:
http://www.martola.com.pl/pl2681/produk ... _mat_400ml_
i z czystym sumieniem mogę polecić ten sklep, szybko i profesjonalnie.
@Rasti
jest równie matowy co Krylon i na moje oko lepiej zabezpieczam model bo to lakier anie fiksatywa.
http://www.martola.com.pl/pl2681/produk ... _mat_400ml_
i z czystym sumieniem mogę polecić ten sklep, szybko i profesjonalnie.
@Rasti
jest równie matowy co Krylon i na moje oko lepiej zabezpieczam model bo to lakier anie fiksatywa.
Ważna uwaga apropo lakieru Vallejo.
Ten sam efekt miałem z Krylonem.
Lakier przechowuje w pomieszczeniu, w którym jest chłodno. Jeśli lakier jest za zimny to po nałożeniu go nie będzie wpełni matowy.
Patent jest prosty, przed malowaniem kłade puszkę na grzejniku lub można go zanurzyć w ciepłej wodzie i dobrze potem wymieszać.
W ten sposób po spreyowaniu mamy idealny mat.
UWAGA (z instrukcji) nie podgrzewać powyżej 50 stopni C !
Ten sam efekt miałem z Krylonem.
Lakier przechowuje w pomieszczeniu, w którym jest chłodno. Jeśli lakier jest za zimny to po nałożeniu go nie będzie wpełni matowy.
Patent jest prosty, przed malowaniem kłade puszkę na grzejniku lub można go zanurzyć w ciepłej wodzie i dobrze potem wymieszać.
W ten sposób po spreyowaniu mamy idealny mat.
UWAGA (z instrukcji) nie podgrzewać powyżej 50 stopni C !
Odświeżę trochę temat.
Kupiłem dzisiaj lakier satynowy(półmatowy) od winsor & newton, czy ktoś wie czy można go używać jako medium(utrwalacz/zabezpieczacz) do pigmentów/pasteli na figurce? Jeżeli tak, to jak? Czy trza go rozrabiać z wodą? Czy coś podobnego?
Kupiłem dzisiaj lakier satynowy(półmatowy) od winsor & newton, czy ktoś wie czy można go używać jako medium(utrwalacz/zabezpieczacz) do pigmentów/pasteli na figurce? Jeżeli tak, to jak? Czy trza go rozrabiać z wodą? Czy coś podobnego?
Mój raczkujący blog:
http://orczekoszary.blogspot.com
http://orczekoszary.blogspot.com
Mam pytanie dotyczące tego mojego lakieru w/w, czym go mogę rozcieńczać do aerografu?
Mój raczkujący blog:
http://orczekoszary.blogspot.com
http://orczekoszary.blogspot.com
Pozwolę sobie ożywić temat, byłem dzisiaj w sklepie z artykułami dla plastyków i pani zza lady pokazała mi puszkę Talens'a (bodajże właśnie 115, ale głowy sobie uciąć nie dam, matoł nie zapisałem co mi pokazywała) bezbarwny matowy za 40zł. Zależałoby mi jednak na jego połyskującej się wersji (jaszczury, wyszły właśnie z bagna i takie tam) - czy ktoś z niej korzystał i może powiedzieć jak bardzo to się świeci? Wcześniejsze pryskałem Gloss Varnish od GW i efekt był właśnie taki jakiego chciałem (to było lata temu i już tej puszki nie ma), jeżeli ktoś może do tego porównać lub podać coś o podobnym efekcie to byłbym wdzięczny.
Zapytam jeszcze o te bąbelki o których ktoś wyżej wspomniał - czy jeżeli lakier (Gloss Varnish GW) zaczął mi pryskać takimi bąblami to jest do wyrzucenia? Na moje oko trochę jeszcze w puszcze zostało i szkoda by mi to było wyrzucać jeżeli da się to jakoś odratować.
Zapytam jeszcze o te bąbelki o których ktoś wyżej wspomniał - czy jeżeli lakier (Gloss Varnish GW) zaczął mi pryskać takimi bąblami to jest do wyrzucenia? Na moje oko trochę jeszcze w puszcze zostało i szkoda by mi to było wyrzucać jeżeli da się to jakoś odratować.
Mam taką trudność z lakierem GW:
chciałem nałożyć grubszą warstwę lakieru żeby figurka była lepiej zabezpieczona i żeby powchodził w zagłębienia (był to rydwan) i niestety po wyschnięciu gruba warstwa lakieru lekko popękała (tak mi się wydaję) i zostawiła białe ślady na całym modelu, miał ktoś kiedyś taki problem i może wie jak to usunąć? czy model ogólnie do powtórnego malowania się tylko nadaje?
korzystam już od dłuższego czasu z matowego lakieru GW i nigdy wcześniej nie było z nim problemu ale może to wynikać z tego że wcześniej nie sprejowałem tak mocno najwyżej kilkoma warstwami...
chciałem nałożyć grubszą warstwę lakieru żeby figurka była lepiej zabezpieczona i żeby powchodził w zagłębienia (był to rydwan) i niestety po wyschnięciu gruba warstwa lakieru lekko popękała (tak mi się wydaję) i zostawiła białe ślady na całym modelu, miał ktoś kiedyś taki problem i może wie jak to usunąć? czy model ogólnie do powtórnego malowania się tylko nadaje?
korzystam już od dłuższego czasu z matowego lakieru GW i nigdy wcześniej nie było z nim problemu ale może to wynikać z tego że wcześniej nie sprejowałem tak mocno najwyżej kilkoma warstwami...