Niezwykli

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 23 sie 2007, o 14:14

Warunkiem do szczęścia i spokoju dla mnie jest: nie mieszkać z kobietami!

Z Hakiem jest dobrze. Z samym tatą teraz, jak wszystkie baby wyjechały, też jest dobrze [choć z pewnych względów nie tak, jak z Hakiem

].

W niedzielę wrócą matka z Potworem i znów się zacznie...

Żeby tak móc przewinąć życie do tyłu.
Albo do przodu.

Sykstus · Post autor: **Sykstus** » 23 sie 2007, o 14:27

Skavenblight pisze: Żeby tak móc przewinąć życie do tyłu.
Albo do przodu.

Taaa czego jeszcze

Zrobisz coś zapisujesz to cofasz czas i robisz coś innego i znowu można by całą armie pomalować w jeden dzień

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 23 sie 2007, o 14:43

Sykstus pisze:
Skavenblight pisze: Żeby tak móc przewinąć życie do tyłu.
Albo do przodu.
Taaa czego jeszcze Zrobisz coś zapisujesz to cofasz czas i robisz coś innego i znowu można by całą armie pomalować w jeden dzień

A Ty tylko o figurkach...

Sykstus · Post autor: **Sykstus** » 23 sie 2007, o 14:44

E no bo teraz akurat maluje

Ale mnóstwo innych rzeczy można by przeżyć kilka razy np zachód słońca itp.... I mnóstwo rzeczy można by odroczyć

Np przedłużyć sobie wakacje o miesiąc

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 23 sie 2007, o 14:53

Odroczyć albo przybliżyć

Po co uciekać przed rokiem szkolnym - przewiń na jego zakończenie

Sykstus · Post autor: **Sykstus** » 23 sie 2007, o 15:09

O tototo świetna myśl i piękny maj koniec z tym pie$^*&(*#@& liceum

Gdzie h^& dyr zabranai nosić bródki ;/ Teraz się wpienie i pójdę do niego porozmawiać w 4 oczy na ten temat argggh

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 23 sie 2007, o 15:14

Ty się wpienisz? Taki spokojny chłopiec, gorszący się na widok gołych figurek? Niemożliwe

Ja to nie wiem, jak daleko bym się chciała w przyszłość przenieść. Gdzie bym się nie pojawiła, zawsze będzie coś, czego nie chcę

nawet za rok, i pewnie za 10 lat...
Trudno, trzeba to po prostu przeżyć

A na turniej przyjeżdżasz z bródką [to było stwierdzenie, nie pytanie].

TomCio · Post autor: **TomCio** » 23 sie 2007, o 15:44

pingus pisze:Tomcio masz za "długą" sygnaturkę.

Dziękuję

.

Sykstus · Post autor: **Sykstus** » 23 sie 2007, o 16:36

Skoro napisałaś że stwierdzenie więc po co pytasz

]:->>> Przyjdę w pon po konwencie do budy to sie będzie wice dyrektorka a zarazem moja wychowawczyni w jednym dziwnie patrzeć... chociaż jak przestałem sie golić pod koniec roku to już sie nie odzywała (wiedziała że to nic nie da

).

Tiger Brown · Post autor: **Tiger Brown** » 23 sie 2007, o 16:50

Hmmm, Sykstus, a tak właściwie, to na jakiej podstawie atakują Twoją bródkę (serio pytam) ?

Sykstus · Post autor: **Sykstus** » 23 sie 2007, o 16:54

Regulamin szkolny... dosłownie o brodzie nic nie pisze ale dyr uważa że to nie jest "schludny" wygląd ucznia ;/

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 23 sie 2007, o 17:01

Nie ma prawa Ci zabronić

Już ja przyjadę do NS i jej nagadam! Jedna z najwspanialszych części męskiego ciała [najwspanialsza z tych, co odrastają

] nie może być tak dyskryminowana!

TomCio · Post autor: **TomCio** » 23 sie 2007, o 17:05

Ale wy macie problemy. Ja mam metala w klasie, który w ogóle się nie goli i nikt mu się nie dopierdzielał. Ciągle mu się wychowawczyni do***ala o koszulke slayera "God hates us all", że obraża jej uczucia religijne, a ten poprostu na to leje.

Tiger Brown · Post autor: **Tiger Brown** » 23 sie 2007, o 17:06

Sykstus, poproś go w takim razie o definicję słowa "schludny", a potem porównaj z definicją słownikową PWN:
1. 'dbający o czystość, porządek';
2. 'utrzymany w czystości';

Sam fakt posiadania przez ucznia brody nie może podlegać sankcji, a żądanie jej ścięcia jest bezpodstawną ingerencją w sferę osobistą ucznia, o ile broda jest czysta i zaczesana. Chyba, że wasz statut szkoły wyraźnie zakazuje uczniom noszenia bród i wąsów. Widzimisię dyrektora czy nauczyciela nie może być podstawą rozstrzygania ważnych kwestii. Ale bywa.

I to jest kwestia zasadnicza - jak daleko posuniesz się w oporze, bo gdyby sprawa wyszła poza szkołę, to dyrek się ośmieszy, więc jedyną jego szansą jest wymóc Twoje ustępstwo "w czterech ścianach".

LinuX · Post autor: **LinuX** » 23 sie 2007, o 17:10

Ja zawsze mam zarost elegancko wygolony i się z tego powodu cieszę... Nienawidzę mieć nadmiernej ilości włosów...W końcu człowiek to nie małpa...
Po co się upodabniać

:D:D

Kallessin · Post autor: **Kallessin** » 23 sie 2007, o 17:16

EE znaczy sie ze nie wolno byc mezczyzna tak?? A juz bron boze dojrzewac?

Dzieki bogu ja jeszcze konczylem cywilizowane szkoly ponad podstawowe.

LinuX · Post autor: **LinuX** » 23 sie 2007, o 17:24

Kallessin pisze:EE znaczy sie ze nie wolno byc mezczyzna tak?? A juz bron boze dojrzewac?
Dzieki bogu ja jeszcze konczylem cywilizowane szkoly ponad podstawowe.

Nie to miałem na myśli

Dojrzewać można, ale od czego są brzytwy i maszynki do golenia

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 23 sie 2007, o 17:24

LinuX pisze:Ja zawsze mam zarost elegancko wygolony i się z tego powodu cieszę... Nienawidzę mieć nadmiernej ilości włosów...W końcu człowiek to nie małpa...
Po co się upodabniać :D:D

Mężczyznom rośnie zarost - to fakt.
Do małpy najłatwiej się upodobnić przez zachowanie - to drugi fakt.

I polemizowałabym z "elegancja=brak zarostu".
Bezsens po prostu.

Im więcej włosów -> tym lepiej.
To właściwe dla moich upodobań

Jakkolwiek teraz to już nawet Kuzynek Coś z rodziny Adamsów nie zauroczyłby mnie

P.S. Brzytwy są dla emo do cięcia nadgarstków!

LinuX · Post autor: **LinuX** » 23 sie 2007, o 17:26

Każdy ma swoje upodobania... Niektórym baaaaardzo nie podoba się zarost... Wiem, życiowe przejścia...
PS: Jeździsz na delikatnej kładce...

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 23 sie 2007, o 17:30

LinuX pisze:Każdy ma swoje upodobania... Niektórym baaaaardzo nie podoba się zarost... Wiem, życiowe przejścia...

Niech ich kości bieleją na słońcu