1 Liche High Priest @ 275.0 Pts
General; Hierophant; Lore Table; Lore of Nehekhara; Magic Level 4
Obsidian Lodestone [45.0]
Power Stone [20.0]
1 Liche High Priest @ 260.0 Pts
Lore of Light; Magic Level 4
Neferra's Scrolls of Mighty Incantations [50.0]
1 Liche Priest @ 95.0 Pts
Lore of Light; Magic Level 1
Dispel Scroll [25.0]
1 Liche Priest @ 85.0 Pts
Lore of Light; Magic Level 1
Scroll of Shielding [15.0]
1 Liche Priest @ 70.0 Pts
Lore of Light; Magic Level 1
21 Skeleton Archers @ 156.0 Pts
Normal Bow; Standard; Musician; Champion
4 Skeleton Chariots @ 240.0 Pts
Standard; Musician
4 Skeleton Chariots @ 240.0 Pts
Standard; Musician
5 Skeleton Horse Archers @ 70.0 Pts
1 Khemrian Warsphinx @ 230.0 Pts
Fiery Roar
29 Tomb Guard @ 422.0 Pts
Halberd; Light Armour; Shield; Standard; Musician; Champion
Banner of Swiftness [15.0]
1 Casket of Souls @ 135.0 Pts
1 Hierotitan @ 175.0 Pts
1 Screaming Skull Catapult @ 90.0 Pts
1 Screaming Skull Catapult @ 90.0 Pts
3 Sepulchral Stalkers @ 165.0 Pts
Models in Army: 72
Total Army Cost: 2798.0
1 bitwa: Jasif z Lizakami
Slann z 4 dyscypinami, deathem, bane headem, feedbackiem i MR2, mnóóóóóóóstwo skinków, zero saurusów, dwa razy po 2 salki i chyba 3 razy terki. Zdecydowanie najbardziej pechowa z moich bitew, nic mi się nie udawało. Hierofanta zszedł ze snajperki od slana już w drugiej turze (z pomocą bane heada), klopy strzelały 3 raz w slanna, którego wcześniej pozbawiłem look out'a i rzuciły dwa pudła i jeden misfire, który oczywiście skończył się rzuceniem 1. Stalkerzy w ogóle się nie wykopali, a mieli okazji wyjść obok slana i go dobić (miał dwie rany). Na końcu bitwy przeżyli mi pozostali magowie z łukami, sfinks, tytan i chyba jedne rydwany. Trochę też pozabijałem. Wynik 6:14, nawet Jasif stwierdził, że szkoda mojego pecha bo bitwa była przez to bardzo jednostronna.
2 bitwa: Dymitr z Chadecją
Rozpa bez bulli za to z magmą i trzema khanami na wilkach (w tym Lukasem G'olonką na Dominique'u), reszta standard. Scenariusz dawn attack, tytana i magów wyrzuciło mi na lewą flankę za domek, samotną klopę na prawo, reszta do środka, u Dymitra wszystko w miarę ok. Dymitr zaczął k'daii do przodu, wilki też reszta stoi. W strzelaniu o dziwo prawie nic się nie stało, Dymitr uparł się na zabicie sfinksa ale nie mógł się przebić. Moja tura, w magii zabijam k'daiia z banishmenta i wciągam sobie dużego maga z miscasta



Do 6 tury wygrywałem jakieś 11 lub 12 ale w ostatniej turze magii Dymitr dostaje dwanaście kości i udaje mu się zabić mi zdrowiutkiego hierofantę snajperką siłową CHOLERA JASNA



3 bitwa: Darek Mastrowski z Warriorami
Bez chosenów ale z kawalerią, duży dyskowiec, mały dyskowiec, psy, 2 shriny, horsemeni i 2 razy wojownicy. Scenariusz B&G. Bitwa trochę bez historii, w pierwszej turze zabijam generała z banishmenta i wciągam sobie ZNOWU dużego maga. W drugiej 20 wojowników wychodzi z domku przed sam nos sfinksa, po dwóch rundach walki zmniejszam ich do 4, oblewają breaka na 3 z przerzutem i koniec bitwy. 20:0 (stalkerzy w ogóle nie wyszli)
4 bitwa: Kuba 'Prezes' ze Szczurkami
Dzwon, furmana, aboma, działo, 2x slavy, clan raty, 2xgiant raty, 2x gutterzy, 3 elektryków (doom rocket, brass orb), assasin i sztormówa ze stormami. Scenariusz ME, przeciwnik wygrał rozstawianie i zaczynanie. Ja wszystko do konta za rzeczkę. W magii blokuję teleport i 13 jak tylko mogę nic wielkiego się nie dzieje. W mojej turze sztormówa, w magii wrzuciłem siatkę i -D3 do ruchu na dzwon, klopa strzeliła tylko jedna i nic nie zrobiła. W drugiej dostałem szarże z abomki w rydwany (rozsypały się) aboma próbuje overrun w łuki ale nie dochodzi, w magii i strzelaniu chyba nic. Moja druga i stalkerzy wreszcie postanowili się pojawić na stole (zabili działo) - w 4 bitwie!!! sfinks zaszarżował abomę i mimo wsparcia magią i rzucenia 8 albo 9 na zionięcie (aboma miała 4 To) to ta cholera przeżyła




5 bitwa: Spawn z Demonami
GUO, BSB z sunderingiem, bloodki, demonetki oba z heraldami oczywiście, psy, fiend + duże fiendy, 2x1 jugger, 2x furie. Wygrałem zaczynanie w magii z kaszkietu zabiłem jedne furie plus kilka ran w pinki. Z banishmenta 4 rany w GUO. Jego tura nic się nie stało. Moja druga stalkery na szczęście wyszły za GUO, wbiły mu 4 rany WOW. Rydwany zaszarżowały w duże fiendy, ale rzuty były przeciwko i został jeden rydwan (zabiłem tylko 1 fienda). W drugiej Spawna spada komenta z IFki ale wciąga się herald zabijając chyba 7 albo 9 pinków. W mojej magii dobijam z banismenta GUO i to mimo rzuty 1, 1, 1

Turniej bardzo przyjemny, wszystkie bitwy miłe i prawie bez różnic zdań (Prezes w tej szarży stykały się 3 rydwany a nie dwa


Ogólnie 24 miejsce na 74 graczy, jestem bardzo zadowolony. Przy moim małym ograniu turniejowym, wyszło bardzo spoko - i to grając TK. Plama na honorze po DMŚ oficjalnie zmyta

Belial