Żelazna Nawałnica
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Do Poznania nie jade, ale bede gral pewnie jakies domowki bezposrednio przed masterem.
Anyways, do turnieju jeszcze miesiac, spokojnie by mi sie udalo go skonwertowac lub pozyczyc, gdybym mial cisnienie. A tak, na domowkach, to bede uzywal proxow.
BTW zauwazylem blad w rozpie - zbyt duzo punktow w warriorach. Ale to juz kosmetyka, jakos bym sie z tego wybronil.
Fajna jest ta rozpa, bo ciezko sie z niej punkty wyjmuje, wszystko w twardych klockach, regenka, odpornosc na panike.
Anyways, do turnieju jeszcze miesiac, spokojnie by mi sie udalo go skonwertowac lub pozyczyc, gdybym mial cisnienie. A tak, na domowkach, to bede uzywal proxow.
BTW zauwazylem blad w rozpie - zbyt duzo punktow w warriorach. Ale to juz kosmetyka, jakos bym sie z tego wybronil.
Fajna jest ta rozpa, bo ciezko sie z niej punkty wyjmuje, wszystko w twardych klockach, regenka, odpornosc na panike.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Trolle to core w armii z Throggiem.
Gokish pozdrawiaswieta_barbara pisze:
. A w miedzyczasie: hanba! Gokish wygrywa turniej! KILL ME!!!
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Gralismy z Kolata na format poznanski. Wystawilem te rozpe, co powyzej.
Kolata mial grimgora, 32 czarnuchow, 36 savage, 2 szamanow (w tym jeden duzy), bsb z crown of command czarnego, fasta, 20 night goblinow z 3 fanolami, 3 rydwany, komplet maszyn.
Wystawiam sie lawa na srodku, Kolata naprzeciwko, czarnuchami przeklejony do obelisku, potem savage, z tylu maszynki i gobliny w kresce. Zaczalem, w magii snajpera wbijam rane grimgorowi, a na scieche wyciagam scrolla. Cala armia full napor. Ze shrinow na chosenach mam sile, wytrzymalosc, mr3. W swojej turze Kolata troche sie cofa, w magii rzuca snajpere z ify, Festusa nie rani, traci reszte kosci. Strzelanie nic nie robi.
Ja w mojej znow wszystko full do przodu, z magii zadaje rane grimgorowi i ze stopy zabijam 11 czarnuchow i 4 swoich warriorow (1 skok na czarnuchow, potem od razu pala). Choseni maja efekty sila, mr3, 12. Z magii Kolata zabija stopa 7 warriorow i wbija 5 ran w trolle. Cos tam strzela, ale bez rewelacji.
W mojej ja szarzuje warriorami i trollami na czarnuchow, obie pale na 10+ Choseni na maxa do przodu, stoja 5 cali przed savagami. Z magii rzucam znow scieche, zabijam 9 czarnuchow, 5 savage. Na chosenach efekty sila, ataki, 12 (juz do konca bitwy). Kolata szarzuje czarnuchami na przetrzebionych warriorow, nie dochodzi. 2 rydwany szarzuja na shrina i go tluka, mimo BSB (przegralem o 2 nie wbijajac ani jednej rany na goblinskim rydwanie). Znow spada jakas stopa, juz nawet nie pamietam co zabila, ale warriorow zostalo 6 po strzelaniu i magii i Festus poszedl sie kochac 6 stop pod ziemia. Kolata tepnal w tej turze nocniki, ktore mimo 11 ciosow fanoli w chosenow nie zrobily nic nadzyczajnego. Strzelanie znowu jakies mizerne.
W swojej turze szarzuje trollami na resztki czarnuchow po grande stompowanie ze sciechy, shrinem szarzuje na odginajacego fasta, a z magii stopa 4 skokami wbijam 20 savage w glebe. W walce throgg rzyganiem dobija grimgora, a trolle dobijaja czarne orki. Shrine zabija 2 fasciarzy (2 zginelo wczesniej ze sciechy) i stoi, zeby rydwany Kolaty nie mogly odgiac chosenow sprzed savage. W turze Kolaty goblinski rydwan szarzuje na resztki warriorow i ginie, Savage sie reformuja, zeby stawic czola chosenom. Nie wchodzi sciezka! Strzelanie chyba w ogole w calej bitwie zabilo mi z 15 ran.
W kolejnej 6 pozostalych warriorow szarzuje na gobliny i lamie je (Ld5, co z tego ze stubborn). Szarzuje chosenami i shrinem na savage orki, miele co moge, zostaje tam z 5 typkow, ale stoja na stubbornie od BSB. Kolata kontruje to dwoma chariotami z tylu, ale dosc nieudolnie, bo siada wszystko. W strzelaniu dobija warriorow. Cos tam niby jeszcze zostalo na stole, ale juz sobie podalismy lapki. Stracilem shrine, Festusa i warriorow.
20:0
Calkiem fajnie sie rozpa sprawdzila. Wszystkie klocki turbo twarde, nie ma na czym wyjmowac punktow. No ale bitwa byla hadkorowa, stopa w 3 turze zostala udanie rzucona juz 5 razy, zebrala takie zniwo w obu armiach, ze na-ra. Co najmniej 40 modeli elitarnej piechoty. Festus jest zajebisty, ale zianie Throgga to juz bajka.
Kolata mial grimgora, 32 czarnuchow, 36 savage, 2 szamanow (w tym jeden duzy), bsb z crown of command czarnego, fasta, 20 night goblinow z 3 fanolami, 3 rydwany, komplet maszyn.
Wystawiam sie lawa na srodku, Kolata naprzeciwko, czarnuchami przeklejony do obelisku, potem savage, z tylu maszynki i gobliny w kresce. Zaczalem, w magii snajpera wbijam rane grimgorowi, a na scieche wyciagam scrolla. Cala armia full napor. Ze shrinow na chosenach mam sile, wytrzymalosc, mr3. W swojej turze Kolata troche sie cofa, w magii rzuca snajpere z ify, Festusa nie rani, traci reszte kosci. Strzelanie nic nie robi.
Ja w mojej znow wszystko full do przodu, z magii zadaje rane grimgorowi i ze stopy zabijam 11 czarnuchow i 4 swoich warriorow (1 skok na czarnuchow, potem od razu pala). Choseni maja efekty sila, mr3, 12. Z magii Kolata zabija stopa 7 warriorow i wbija 5 ran w trolle. Cos tam strzela, ale bez rewelacji.
W mojej ja szarzuje warriorami i trollami na czarnuchow, obie pale na 10+ Choseni na maxa do przodu, stoja 5 cali przed savagami. Z magii rzucam znow scieche, zabijam 9 czarnuchow, 5 savage. Na chosenach efekty sila, ataki, 12 (juz do konca bitwy). Kolata szarzuje czarnuchami na przetrzebionych warriorow, nie dochodzi. 2 rydwany szarzuja na shrina i go tluka, mimo BSB (przegralem o 2 nie wbijajac ani jednej rany na goblinskim rydwanie). Znow spada jakas stopa, juz nawet nie pamietam co zabila, ale warriorow zostalo 6 po strzelaniu i magii i Festus poszedl sie kochac 6 stop pod ziemia. Kolata tepnal w tej turze nocniki, ktore mimo 11 ciosow fanoli w chosenow nie zrobily nic nadzyczajnego. Strzelanie znowu jakies mizerne.
W swojej turze szarzuje trollami na resztki czarnuchow po grande stompowanie ze sciechy, shrinem szarzuje na odginajacego fasta, a z magii stopa 4 skokami wbijam 20 savage w glebe. W walce throgg rzyganiem dobija grimgora, a trolle dobijaja czarne orki. Shrine zabija 2 fasciarzy (2 zginelo wczesniej ze sciechy) i stoi, zeby rydwany Kolaty nie mogly odgiac chosenow sprzed savage. W turze Kolaty goblinski rydwan szarzuje na resztki warriorow i ginie, Savage sie reformuja, zeby stawic czola chosenom. Nie wchodzi sciezka! Strzelanie chyba w ogole w calej bitwie zabilo mi z 15 ran.
W kolejnej 6 pozostalych warriorow szarzuje na gobliny i lamie je (Ld5, co z tego ze stubborn). Szarzuje chosenami i shrinem na savage orki, miele co moge, zostaje tam z 5 typkow, ale stoja na stubbornie od BSB. Kolata kontruje to dwoma chariotami z tylu, ale dosc nieudolnie, bo siada wszystko. W strzelaniu dobija warriorow. Cos tam niby jeszcze zostalo na stole, ale juz sobie podalismy lapki. Stracilem shrine, Festusa i warriorow.
20:0
Calkiem fajnie sie rozpa sprawdzila. Wszystkie klocki turbo twarde, nie ma na czym wyjmowac punktow. No ale bitwa byla hadkorowa, stopa w 3 turze zostala udanie rzucona juz 5 razy, zebrala takie zniwo w obu armiach, ze na-ra. Co najmniej 40 modeli elitarnej piechoty. Festus jest zajebisty, ale zianie Throgga to juz bajka.
Ten paw to 2d6s5 hitów bez sejwa.. Siadłby nawet zdrowy Grimgor, zwłaszcza że miał T obniżonego o 3. To był challenge, a championa nie miałem, bo oblal lookouta od stopy Stopa zabiła mi 20 czarnuchów i ~20 big unsów. Hardkor!
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Wbil mu dwie rany, ale przy okazji udalo mu sie tez podniesc throggowi ataki o 1 (2 zdane regenki).
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Ahahahaha, piekny tekst. Akurat w WoCu dopuszczenie specjali dziala zajebiscie, a to za sprawa Throgga, ktory zupelnie zmienia kompozycje armii. Wczoraj z Zielonym i Marianem wykminilismy taka rozpe to stestowania na jakims lokalu:Rince pisze:Imho spejcale nie sa warte swoich punktow i jest to raczej uklon w strone klimaciarzy.
Archaon @ 685
Trollolololo King Throgg @ 175
Sorcerer of Tzeentch on Disc: Magic Level 2; Charmed Shield; Infernal Puppet; Necrotic Phylactery; Third Eye of Tzeentch @ 235
6 Trolls @ 270
8 Trolls @ 360
8 Swords of Chaos of Tzeentch: FCG, Blasted Standard @ 430
2 Warshrines @ 260
Do urwania jeszcze 15 punktow, bede musial przyciac na magu albo na knightach - czekam na rady.
@Lazur: Kolata jak sie okazalo ma model Trollowego Krola - glupio Ci teraz?
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Nie jestem pewien, czy wylaczenie warda archonowi cokolwiek da. Zauwaz, ze WL dosc latwo siadaja od magii teczy, a do tego 8 trolli raczej mieli WL, zwlaszcza jak throgg jeszcze sobie po nich zionie.
- rudobrody79
- Falubaz
- Posty: 1344
- Lokalizacja: GIŻYCKO
trolle są bardzo dobre - tylko skąd wziąc aż 14 trolli +throga
trollami zawsze udaje mi się zlikwidować jazdę ogrową - wymiociny miażdżą
trollami zawsze udaje mi się zlikwidować jazdę ogrową - wymiociny miażdżą