Piłka nożna

[Thain]

0:6?

[GrimgorIronhide]

A mnie rozwala mina starej torby Merkel gdy Rasmus strzela 4 gola dla wikingów. A do 62 minuty myślały szwaby że wygraną mają w kieszeni To jest mecz, a nie Water Closet

[Zaklinacz Kostek]

"Łowy zaczęte! Bij, kto w Boga wierzy,
I grzmij: Bóg, Anglia, Król i święty Jerzy!"

[Marcins]

chujowy sędzia.

[Morog]

chujowa skuteczność strzelania naszych

[Robson]

Akurat sędzia nie był najgorszy, te sytuacje co ci nasi ślepi komentatorzy krytykowali, to akurat dobrze zasędziował ręki Anglików w polu karnym nie było. Jedyna sytuacja całe szczęście bez konsekwencji to żółta kartka Polańskiego w 10 minucie, gdzie Polański nawet nie dotknął rywala.

[Morog]

Jedyna sytuacja całe szczęście bez konsekwencji to żółta kartka Polańskiego w 10 minucie, gdzie Polański nawet nie dotknął rywala.

czarni czarodzieje to teraz plaga

[smiejagreg]

I czarne scenariusze nie sprawdziły się. Dla mnie dwa główne zaskoczenia:
1. Tak słabych Anglików jeszcze nie widziałem, a widziałem wiele meczów z nimi.
2. Nasi wytrzymali mecz kondycyjnie, co ostatnio było nie do pomyślenia.
Zawodnik meczu - dla mnie Krychowiak. W pewnym momencie Angole już zaczęli grać omijając go. Lubię Krychowiaka za dwie rzeczy - dobrą grę i fakt, że w końcu nieodwołalnie, mam nadzieję, spuścił w niebyt Murawskiego
Dobry mecz Polaków i gdyby wykorzystali to, co mieli, byłoby pięknie. ale i tak jest promyk nadziei na lepszą przyszłość. Jeszcze szanse nie stracone i jest o co grać...

[Siweusz]

kolejny remis, który nam mało daje...
Zgadzam się z Grześkiem w sprawie Krychowiaka, przed spuszczeniem w niebyt Murawskiego skasował Gerarda.

[PiotrB]

Zawodnikiem meczu został Lewandowski - ja się zastanawiam czy oglądałem ten sam mecz... on ostatnio wogóle nie gra - ani w Borusii ani w reprezentacji.. A ręka BYŁA ewidentna. Kupcie sobie większy telewizor

[smiejagreg]

Akurat sędzia nie był najgorszy, te sytuacje co ci nasi ślepi komentatorzy krytykowali, to akurat dobrze zasędziował ręki Anglików w polu karnym nie było. Jedyna sytuacja całe szczęście bez konsekwencji to żółta kartka Polańskiego w 10 minucie, gdzie Polański nawet nie dotknął rywala.

+1
Co do Lewandowskiego - może nie gra jakoś oszałamiająco, ale dawno nie mieliśmy tego typu napastnika, umiejącego przyjąć pod kryciem, zastawić się, jak trzeba to rozegrać. Dla mnie to on jest bardziej 10-tką, niż kończącym napastnikiem.
Żałuję jedynie, że nie mamy drugiego napadziora tej klasy...

[Robson]

Lewy robi to co musi, jest napadziorem, bo dobrze gra głową i te 20 bramek w Bundeslidze nie wzięło się z niczego.
Ja generalnie ustawiłby Blaszczykowskiego w srodku pola na trzeciego pomocnika przed Obraniakiem i Polanskim, skrzydła niech zostaną takie jak są. Błaszczykowski grałby wtedy bliżej Lewego, coś ala Marco Reus w Borussi Dortmund. Uważam, że Kuba jest obecnie zbyt dobrym zawodnikiem, aby tylko latać po skrzydle i podawać piłkę do jedynego Roberta ( bo Obraniak, Grosik, czy Polański raczej nie wbiegają w pole karne do dośrodkowań, a to powoduje, ze mamy mało opcji na kończenie akcji po rajdach na skrzydle, bo wszystko leci tylko na Lewego)
Szukając nadal analogii do Borussii, moim zdaniem jest to wzór, do którego powinniśmy dążyć i naprawdę niewiele brakuje. Polański to odpowiednik Kehla i jedynie Goetze jest lepszą i młodszą wersją Obraniaka. Obronę mamy na podobnym poziomie może poza Warzywniakiem
Napad tak jak wspomniałem: Grosicki z boku, ofensywa Kuba i Robert, z drugiej flanki ktokolwiek szybki Wszołek, Rybus, Peszko.
To porównanie może się komuś wydawać na wyrost, ale skoro nasi dwaj najlepsi zawodnicy to napastnik i ofensywny pomocnik, to powinniśmy pod nich ustawiać taktykę, szczególnie że z wiadomych względów są ze sobą zgrani.

[Laik]

Parę lat temu Klopp narzekał że Błaszczykowski zdobywa za mało bramek, teraz gra już inaczej i warto byłoby spróbować takiej taktyki.

[Dymitr]

drugiej flanki ktokolwiek szybki Wszołek, Rybus, Peszko..

Sobota..?

[Pająk]

Nie

[Siweusz]

drugiej flanki ktokolwiek szybki Wszołek, Rybus, Peszko..

Sobota..?

Szybciej Kosa.

[smiejagreg]

Dzisiaj Arsenal popisał się w meczu w Norwich - zagrali tragicznie po prostu. O ile Cazorla jest dobrym nabytkiem dla Kanonierów, to Giroud póki co to kasa wyrzucona w błoto - ciekawe kiedy coś strzeli. Póki co - ani nie strzela, ani nie broni, jak np. Rooney. Łazi po prostu po boisku i daje się łapać na spalone. Polityka centusiowa w Arsenalu prowadzi do sytuacji, w której praktycznie pierwszy skład dość ciężko zmontować. Nie mówiąc już o ławce rezerwowych . Poza tym Wenger uparcie stawia na piłkarzy kontuzjogennych, którzy nie grają przez większość czasu - cała pomoc to gracze nieodporni na urazy. Dobrze, że wynaleźli Jenkinsona na prawą obronę, bo Sagna to ten sam typ jest. Napastników nie ma w ogóle. Aż dziw mnie brał, że w tym sezonie wyniki dotychczasowe były tak dobre. Niestety, dzisiaj w końcu zaczęło wyłazić to wszystko złe. I Norwich wygrał pierwszy mecz w sezonie Siara po prostu...

EDIT. Odjazdowy mecz w La Corunii. Depo - Barca 4:5 . Kolejny skrajny przykład próby drukowania meczu. Przy 0:3 dla Barcy sędzia z kapelusza podyktował karnego dla Depo i się wszystko zaczęło... Kiedy Depo zmniejszyło straty do 3:4 sędzia znowu kompletnie z kapelusza wyrzucił Mascherano z boiska, żeby było ciekawiej i żeby Real zmniejszył straty pewnie, bo póki co rozgrywki mało ciekawe ze względu na stratę Realu . Jednak hat trick Messiego zapobiegł stracie punktów przez Barcę. Nie wiem, czy ta czerwona kartka Mascherano będzie anulowana. Jeśli nie, to Barca praktycznie pozostaje bez stoperów, bo jakiemuś ci...lowi dali gwizdać mecz. Sędziowie w La Liga robią w tym sezonie wszystko, żeby Barca nie dominowała w lidze. Dobrze, że jeszcze Atletico nadąża, sezon jest trochę ciekawszy...

[Dastor]

Dzisiaj Arsenal popisał się w meczu w Norwich - zagrali tragicznie po prostu. O ile Cazorla jest dobrym nabytkiem dla Kanonierów, to Giroud póki co to kasa wyrzucona w błoto - ciekawe kiedy coś strzeli. Póki co - ani nie strzela, ani nie broni, jak np. Rooney. Łazi po prostu po boisku i daje się łapać na spalone. Polityka centusiowa w Arsenalu prowadzi do sytuacji, w której praktycznie pierwszy skład dość ciężko zmontować. Nie mówiąc już o ławce rezerwowych . Poza tym Wenger uparcie stawia na piłkarzy kontuzjogennych, którzy nie grają przez większość czasu - cała pomoc to gracze nieodporni na urazy. Dobrze, że wynaleźli Jenkinsona na prawą obronę, bo Sagna to ten sam typ jest. Napastników nie ma w ogóle. Aż dziw mnie brał, że w tym sezonie wyniki dotychczasowe były tak dobre. Niestety, dzisiaj w końcu zaczęło wyłazić to wszystko złe. I Norwich wygrał pierwszy mecz w sezonie Siara po prostu...

sad but true

[Kotlet]

EDIT. Odjazdowy mecz w La Corunii. Depo - Barca 4:5 . Kolejny skrajny przykład próby drukowania meczu. Przy 0:3 dla Barcy sędzia z kapelusza podyktował karnego dla Depo i się wszystko zaczęło... Kiedy Depo zmniejszyło straty do 3:4 sędzia znowu kompletnie z kapelusza wyrzucił Mascherano z boiska, żeby było ciekawiej i żeby Real zmniejszył straty pewnie, bo póki co rozgrywki mało ciekawe ze względu na stratę Realu . Jednak hat trick Messiego zapobiegł stracie punktów przez Barcę. Nie wiem, czy ta czerwona kartka Mascherano będzie anulowana. Jeśli nie, to Barca praktycznie pozostaje bez stoperów, bo jakiemuś ci...lowi dali gwizdać mecz. Sędziowie w La Liga robią w tym sezonie wszystko, żeby Barca nie dominowała w lidze. Dobrze, że jeszcze Atletico nadąża, sezon jest trochę ciekawszy...

Gdybym czerpal wiedze o Primera Division tylko z tego forum to wyszloby mi, ze to jakas sciemniona liga ponurych sedziow. Nie robisz dobrej reklamy fanboyom Realubarcy.

[smiejagreg]

Nie trzeba być fanboyem, Kotlet, żeby widzieć, co się na boisku dzieje. Nie wiem skąd czerpiesz informacje o lidze hiszpańskiej i gdzie piszą, że hiszpańscy sędziowie są doskonali i sędziują wzorowo - może w Wikipedii . Jeżeli oglądałeś mecz Barcelony i twierdzisz, że sędzia sędziował obiektywnie, to mamy skrajnie odmienne zdania... A zamiast czerpać skądś informacje, lepiej samemu obejrzeć mecz. Wtedy można pogadać na jego temat...