Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych ;)
Re: Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych
1. Doom Diver zawsze zadaje D6 hitów. Dopóki w oddziale jest minimum 5 szeregowych modeli, to wszystko idzie w zwykłych rycerzy.
2. Jak ma jeździć tylko z oddziałem, to na co mu pegaz? Nie dość, że droższy od konia, to jeszcze mniejszego sejwa daje.
2. Jak ma jeździć tylko z oddziałem, to na co mu pegaz? Nie dość, że droższy od konia, to jeszcze mniejszego sejwa daje.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Po co lord na pegazie w oddziale ma walczyć? No też nie byłem pewien - stąd pytanie. Brałem pod uwagę, że za 50 pkt dostaje się - chciał, nie chciał - 3 hp i 2at więcej (stomp i drugi atak pegaza), a ataki monta są silniejsze i mają wyższą inicjatywę. Mój tok myślenia był taki:
1) koń kosztuje 21 pk a pegaz 50pk. Dopłacamy 29 pkt.
2) Za te więcej 29 pkt Dostajemy (jak wyżej):
a) 3hp (przynajmniej jest spora szansa na przejęcie części obrażeń)
b) stompa
c) 2 ataki z s4 zamiast s3, i ini 4 a nie ini 3
d) dostajemy lot (arabiański dywan kosztuje 50 i zabiera z puli m. itemów)
e) Tracimy uwaga panie
f) mamy -1AS
g) Musimy być na obrzeżu lancy
To wszytsko za 29pkt więcej (w stosunku do konia). Gdyby taki przedmiot kosztował 29 pkt i w dodatku nie wliczał się do puli magicznych itemów to mam wrażenie, że na sprawę by się patrzyło korzystnie(j?). -1AS można zneutralizować inne mankamenty ograniczyć.
Mi osobiście jakoś kalkuluje się (fakt - teoretycznie) dokupienie pegaza lordowi.
A gdyby wystawić 3 bohaterów na pegazach i wstawić ich na front lancy?
A1) Można by było ich ustawić jeden obok drugiego a konnych za nimi?
A2) Czy bohater na pegazie ma 360 stopni patrzenia (pegaz knighty nie mają)?
A3) Czy są przedmioty, które dają AS lub WARD'a wierzchowcom - wływają na ich zdolności obronne generalnie? (np. gryfom, hipkom etc) edited
1) koń kosztuje 21 pk a pegaz 50pk. Dopłacamy 29 pkt.
2) Za te więcej 29 pkt Dostajemy (jak wyżej):
a) 3hp (przynajmniej jest spora szansa na przejęcie części obrażeń)
b) stompa
c) 2 ataki z s4 zamiast s3, i ini 4 a nie ini 3
d) dostajemy lot (arabiański dywan kosztuje 50 i zabiera z puli m. itemów)
e) Tracimy uwaga panie
f) mamy -1AS
g) Musimy być na obrzeżu lancy
To wszytsko za 29pkt więcej (w stosunku do konia). Gdyby taki przedmiot kosztował 29 pkt i w dodatku nie wliczał się do puli magicznych itemów to mam wrażenie, że na sprawę by się patrzyło korzystnie(j?). -1AS można zneutralizować inne mankamenty ograniczyć.
Mi osobiście jakoś kalkuluje się (fakt - teoretycznie) dokupienie pegaza lordowi.
A gdyby wystawić 3 bohaterów na pegazach i wstawić ich na front lancy?
A1) Można by było ich ustawić jeden obok drugiego a konnych za nimi?
A2) Czy bohater na pegazie ma 360 stopni patrzenia (pegaz knighty nie mają)?
A3) Czy są przedmioty, które dają AS lub WARD'a wierzchowcom - wływają na ich zdolności obronne generalnie? (np. gryfom, hipkom etc) edited
Ostatnio zmieniony 25 paź 2012, o 09:28 przez Gorrador, łącznie zmieniany 2 razy.
Gaude Mater Bretonnia
a) na jakie przejęcie obrażeń? lord na pegazie ma 3 woundy, pegaza nie można bić oddzielnieGorrador pisze: a) 3hp (przynajmniej jest spora szansa na przejęcie części obrażeń)
A gdyby wystawić 3 bohaterów na pegazach i wstawić ich na front lancy?
A1) Można by było ich ustawić jeden obok drugiego a konnych za nimi?
A2) Czy bohater na pegazie ma 360 stopni patrzenia (pegaz knighty nie mają)?
A3) Czy są przedmioty, które przekładają się na "sejwują" munty? dają wardy AS? Poza bardedem co nie dokładnie jest tym.
A do lancy można dołączyć max 2 pegazistów, jeden stoi z jednej strony (obok lancy), a drugi z drugiej
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
Drogi Gorradorze kwestia braku LoSa najzwyczajniej w świecie dyskwalifikuje Lorda na pegazie. Tym bardziej, że jest generałem, którego strata jest wyjątkowo bolesna i kosztowna.
Jakbyś nie kombinował lord na pegazie zawsze będzie złem koniecznym. Bierzesz go tylko po to by wystawić 3 unity pedziów i tylko po to.
BTW, lord na koniu ma tyle samo woundów co lord na pegazie, więc OCB?
- nie, jeden idzie z prawej, drugi z lewej a trzeci do innej lancy
P.S. Przeczytaj porządnie RB, bo widzę, że wiele ze swoich założeń opierasz na znajomości 7ed.
Jakbyś nie kombinował lord na pegazie zawsze będzie złem koniecznym. Bierzesz go tylko po to by wystawić 3 unity pedziów i tylko po to.
BTW, lord na koniu ma tyle samo woundów co lord na pegazie, więc OCB?
A gdyby wystawić 3 bohaterów na pegazach i wstawić ich na front lancy?
Kod: Zaznacz cały
A1) Można by było ich ustawić jeden obok drugiego a konnych za nimi?
- nie maA2) Czy bohater na pegazie ma 360 stopni patrzenia (pegaz knighty nie mają)?
- nie rozumiem pytania, BTW u Gniewka za takie zdanie idzie się w dyby i do lochuA3) Czy są przedmioty, które przekładają się na "sejwują" munty? dają wardy AS? Poza bardedem co nie dokładnie jest tym.
I to Ci się kalkuluje? Serio?1) koń kosztuje 21 pk a pegaz 50pk. Dopłacamy 29 pkt.
2) Za te więcej 29 pkt Dostajemy (jak wyżej):
a) 3hp (przynajmniej jest spora szansa na przejęcie części obrażeń)
b) stompa
c) 2 ataki z s4 zamiast s3, i ini 4 a nie ini 3
d) dostajemy lot (arabiański dywan kosztuje 50 i zabiera z puli m. itemów)
e) Tracimy uwaga panie
f) mamy -1AS
g) Musimy być na obrzeżu lancy
P.S. Przeczytaj porządnie RB, bo widzę, że wiele ze swoich założeń opierasz na znajomości 7ed.
Na 7 edycji nie. Nie grałem wtedy. Jestem raczej casualem. Stąd mój niedostatek wiedzy w pewnych względach - zwyczajnie z pewnymi rzeczami nadal nie miałem do czynienia w grze. Lubie słuchać bardziej doświadczonych od siebie. Można uniknąć pewncyh rzeczy a inne zapadają lepiej w pamięć.
Już wiem, że te 3hp to wydumałem na złych przesłankach i widzę, że nie połączyłęm pewnych faktów. No i oczywiście w takiej sytuacji nijak się to nie kalkuluje. Cóż, lepiej głupio pytać niż głupio milczeć.
ps,
To jedno zdanie to rzeczywiście jakaś siła chaosu mi dopomagała pisać .
Już wiem, że te 3hp to wydumałem na złych przesłankach i widzę, że nie połączyłęm pewnych faktów. No i oczywiście w takiej sytuacji nijak się to nie kalkuluje. Cóż, lepiej głupio pytać niż głupio milczeć.
ps,
To jedno zdanie to rzeczywiście jakaś siła chaosu mi dopomagała pisać .
Gaude Mater Bretonnia
Jest opcja 'edytuj post' - Zrób to, zanim dosięgnie Cię nasz 'grammar nazi'Gorrador pisze: To jedno zdanie to rzeczywiście jakaś siła chaosu mi dopomagała pisać .
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Akurat "zintegrowanie" woundów pegaza i jeźdźca wyszło im obu na dobre. Brak możliwości "bicia" po gołym pegazie zasadniczo ugrywalnił lordów i herosów dosiadajacych tych wierzchowców. Problem w tym, że o ile ryzykujacy życiem paladyn nie stanowi wielkiego problemu, to już generał na pegazie bez możliwości skożystania z LoSa musi budzić uzasadnione wątpliwości. W sytuacji, gdy większość armii dysponuje ciężkim strzelaniem, lord pegazista jest indywidualnie dużo słabszy niż jego odpowiednik na koniu.Gorrador pisze: Już wiem, że te 3hp to wydumałem na złych przesłankach i widzę, że nie połączyłęm pewnych faktów. No i oczywiście w takiej sytuacji nijak się to nie kalkuluje.
Inna sprawa, że 1+ arm save, który możesz złożyć tylko konnemu lordowi jest o niebo ważniejszy niż stomp, ataki pegaza, czy też jego inicjatywa.
Reasumując, to jedynie siła pegasus knightów (IMO jednej z najlepszych jednostek w grze) powoduje, że niejako "musimy" wystawiać lorda na pegazie, który jest modelem jak najbardziej grywalnym, ale z całą pewnością nie jest rozwiązaniem optymalnym.
Pozdr.
Dzięki Dębek (Dębku?) za fajne rozwinięcie problemu.
W pojedynku postać strony szarżującej ma bonusy z faktu szarży? (+2s z lancy itp?) Bonusy i ich braki przenoszone są w kolejnych rundach na pojedynkowiczów? W sensie w 2 rundzie szarży już nie ma i wtedy też nie ma bonusu.
W pojedynku postać strony szarżującej ma bonusy z faktu szarży? (+2s z lancy itp?) Bonusy i ich braki przenoszone są w kolejnych rundach na pojedynkowiczów? W sensie w 2 rundzie szarży już nie ma i wtedy też nie ma bonusu.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2012, o 11:02 przez Gorrador, łącznie zmieniany 1 raz.
Gaude Mater Bretonnia
Bonusy za np lance masz tylko w rundzie w której szarżowałeś
Grammar nazi raczej tu nie zaglądaJagal pisze:Jest opcja 'edytuj post' - Zrób to, zanim dosięgnie Cię nasz 'grammar nazi'Gorrador pisze: To jedno zdanie to rzeczywiście jakaś siła chaosu mi dopomagała pisać .
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
Unika bretońskich lasów po których grasują ortografusy chaosu i krążą bandy gramatykobujców?Akadera pisze:Bonusy za np lance masz tylko w rundzie w której szarżowałeś
Grammar nazi raczej tu nie zaglądaJagal pisze:Jest opcja 'edytuj post' - Zrób to, zanim dosięgnie Cię nasz 'grammar nazi'Gorrador pisze: To jedno zdanie to rzeczywiście jakaś siła chaosu mi dopomagała pisać .
Gaude Mater Bretonnia
Ano nie ma "banusu" w kolejnych turach. Wszelkie plusy jakie daje szarża (ataki z formacji lancy, +2 siły za kopie, +1 do wyniku walki) są tylko w pierwszej turze.
Mefiez-vous des mots, mon ami
Mefiez-vous des mots, mon ami
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Bonusy dla postaci biorących udział w pojedynku rzecz jasna?Gniewko pisze:Ano nie ma "banusu" w kolejnych turach. Wszelkie plusy jakie daje szarża (ataki z formacji lancy, +2 siły za kopie, +1 do wyniku walki) są tylko w pierwszej turze.
Mefiez-vous des mots, mon ami
Une lance en dit plus que mille mots, Mon Seigneur.
ps
Z góry upraszam o wybaczenie. Język francuski jest dla mnie obcy.
Gaude Mater Bretonnia
Pytanie początkującego:
Jeżeli już decydujemy się grać rozpiską z klockiem 40 Men-at-arms (pod konkretnego przeciwnika), to jak oceniacie:
1. Dołożenie do niego Paladyna pieszo.
2. Magiczkę pieszo.
3. Jeżeli już wsadzimy, któreś z powyższych to danie im The Ruby Goblet.
Jeżeli już decydujemy się grać rozpiską z klockiem 40 Men-at-arms (pod konkretnego przeciwnika), to jak oceniacie:
1. Dołożenie do niego Paladyna pieszo.
2. Magiczkę pieszo.
3. Jeżeli już wsadzimy, któreś z powyższych to danie im The Ruby Goblet.
Piesza magiczka nie jest złym pomysłem - daje oddziałowi Magic Resistance, a dodatkowo może mieć Prayer Icon, dzięki której chłopi dostaną warda jak rycerze. Pieszy paladyn też jest całkiem ok, ale ciężko go poskładać, żeby był odporny. Virtue of Empathy kosztuje 10 pkt, więc zostaje 40 na zabawki magiczne. Jeśli damy temu panu Gromril Great Helm, to będzie mieć save na 3 z przerzutem i to chyba najlepsze co można uzyskać.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Ja często gram na klocu 40-50 zbrojnych. Jak już chcesz ich wystawić to daj babę 2lvl z ikoną, a zbrojnych ustaw po 6 w szeregu. To chyba będzie najlepsze opcja dla nich.
Ja bym do tego dowalił dużą Magiczkę jeszcze. Wtedy masz wszystkie zaklęcia z lora. Bież obowiązkowo life. Walisz 3 a potem wskrzeszasz sobie po 2k6 zbrojnych i k6 rycków
Ja bym do tego dowalił dużą Magiczkę jeszcze. Wtedy masz wszystkie zaklęcia z lora. Bież obowiązkowo life. Walisz 3 a potem wskrzeszasz sobie po 2k6 zbrojnych i k6 rycków
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów