Witam.
W koncu udalo mi sie pomalowac 1/3 regimentu corsairs dla Dark elves. Jako, ze nie jestem doswiadczony w malowaniu figurek, wszelkie rady i krytyczne opinie chetnie wyslucham, gdyz pozwoli mi to polepszac moje umiejetnosci.
I na koniec maly pokaz w jakich warunkach pracuje
Dziekuje za komentarze.
Gnomen
Dark elves poczatkujacego
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Zamian chusteczki używasz kota? Dobry pomysł.
A poza tym to co do modeli. Nawet precyzyjnie nakładasz kolor podstawowy, przez co nie ma żadnych plamek podkładu czy metalu. Pomyśl może jeszcze o washach. Np czerwony mógłby być mocniej zwashowany. Te wyciągnięcia na krawędziach też delikatniej, może drobniejszym pędzelkiem. No i tutaj również czerwony - mogłeś go bardziej wyciągnąć;)
Więcej kontrastów łap. No i pracuj dalej
A poza tym to co do modeli. Nawet precyzyjnie nakładasz kolor podstawowy, przez co nie ma żadnych plamek podkładu czy metalu. Pomyśl może jeszcze o washach. Np czerwony mógłby być mocniej zwashowany. Te wyciągnięcia na krawędziach też delikatniej, może drobniejszym pędzelkiem. No i tutaj również czerwony - mogłeś go bardziej wyciągnąć;)
Więcej kontrastów łap. No i pracuj dalej
Ostatnia fotka najlepsza :
ja bym luskach bym dal jeszcze z 2 odcienie zielony - ciut jasniejszy odd tego co jest i jeszcze jasniejszy.
tak samo niebieskie butki jeszcze jena warstwa lub 2 jesniejszych
ja bym luskach bym dal jeszcze z 2 odcienie zielony - ciut jasniejszy odd tego co jest i jeszcze jasniejszy.
tak samo niebieskie butki jeszcze jena warstwa lub 2 jesniejszych
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
Byliby naprawdę fajni, gdyby nie buty. Ja rozumiem, że DE to banda wykolejeńców i noszą lateksy, ale niebieski strasznie gryzie się z (ładnie rozjaśnionymi) zasłonkami na krocze. Podobają mi się jeszcze rozjaśnienia kolcy na płaszczach, ale za to oczy są do dopracowania-źrenice odrobine za duże, a z profilu całe oko wygląda odrobinę wyłupiaście.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35884
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Matysz +1
Tez uważam, że buty są najsłabsze. Jednak jest jeszcze jedna rzecz, dośc ważna. Jest to kolorystyka figsa. Dobrałeś barwy niezbyt szczęśliwie - czerwony, niebieski, zielony,brązowy,fioletowy, do tego złoty i srebrny. i pomimo tego, że nie sa zbyt oczojebne - wyszła pstrokata figurka. Przejrzyj parę galerii, coolminiornot - tam sporo rzeczy jest. Obczaj jakąś kolorystyke, która najbardziej Ci leży, i skopiuj ją, albo przerób na własny gust. Obecna kolorystyka jest po prostu słaba.
Co do malowania czerwieni - nie zgadzam się z Rastim, w ogóle nie washuję szmat, nie widzę takiej potrzeby. Widać próbę rozjasniania czerwieni żółtym, Ale to jeszcze nie wszystko. Powinienes wyjść od duzo ciemniejszej czerwieni - dodaj trochę czarnego np. Obecnie na szmacie jest za dużo zasadniczej czerwieni, przez co wygląda ona dosyć płasko. I próby rozjaśnień żółtym nie dają tego efektu, natomiast są generalnie ok. i gdybyś zaczął od ciemniejszej czerwieni i stopniowo rozjasniał do tej, która jest teraz, wtedy obecne rozjasnienia żółtym byłyby lepiej widoczne.
Ciemnoniebieskie buty wyszły źle, bo jest 1 warstwa farby bez rozjaśnień. Jesli chciałeś uzyskać taki ciemny niebieski - wychodzisz od czarnego, pomału dodajesz niebieskiego i rozjasniasz, a obecnym niebieskim dajesz końcowe rozjasnienia, choć ja bym jeszcze porobił jaśniejsze bliki.
Ogranicz jednak liczbę kolorów nieco, postudiuj dobór kolorów i zależności między nimi - jedne się gryzą ze sobą, inne odwrotnie - dobrze pasują...
Tez uważam, że buty są najsłabsze. Jednak jest jeszcze jedna rzecz, dośc ważna. Jest to kolorystyka figsa. Dobrałeś barwy niezbyt szczęśliwie - czerwony, niebieski, zielony,brązowy,fioletowy, do tego złoty i srebrny. i pomimo tego, że nie sa zbyt oczojebne - wyszła pstrokata figurka. Przejrzyj parę galerii, coolminiornot - tam sporo rzeczy jest. Obczaj jakąś kolorystyke, która najbardziej Ci leży, i skopiuj ją, albo przerób na własny gust. Obecna kolorystyka jest po prostu słaba.
Co do malowania czerwieni - nie zgadzam się z Rastim, w ogóle nie washuję szmat, nie widzę takiej potrzeby. Widać próbę rozjasniania czerwieni żółtym, Ale to jeszcze nie wszystko. Powinienes wyjść od duzo ciemniejszej czerwieni - dodaj trochę czarnego np. Obecnie na szmacie jest za dużo zasadniczej czerwieni, przez co wygląda ona dosyć płasko. I próby rozjaśnień żółtym nie dają tego efektu, natomiast są generalnie ok. i gdybyś zaczął od ciemniejszej czerwieni i stopniowo rozjasniał do tej, która jest teraz, wtedy obecne rozjasnienia żółtym byłyby lepiej widoczne.
Ciemnoniebieskie buty wyszły źle, bo jest 1 warstwa farby bez rozjaśnień. Jesli chciałeś uzyskać taki ciemny niebieski - wychodzisz od czarnego, pomału dodajesz niebieskiego i rozjasniasz, a obecnym niebieskim dajesz końcowe rozjasnienia, choć ja bym jeszcze porobił jaśniejsze bliki.
Ogranicz jednak liczbę kolorów nieco, postudiuj dobór kolorów i zależności między nimi - jedne się gryzą ze sobą, inne odwrotnie - dobrze pasują...
Dziekuje bardzo za pozytywne i konstruktywne uwagi. Na pewno wezme je pod uwage przy kolejnych cwiczeniach.
Co do kolorystyki. Zgadzam sie, ze ilosc kolorow jest zbyt duza. Na swoja obrona moge jedynie powiedziec, ze jestem poczatkujacy i wg. mnie latwiej maluje sie jasne kolory, gdzie zmiana o ton, dwa koloru jest o wiele bardziej widoczna niz przy subtelnych zmianach ciemniejszych barw. Po prostu nie widac przejsc. Tak wydaje mi sie. Na poczcie czeka na mnie paczka z 1kg Dark elves metal, ktore zakupilem, wiec bedzie na czym cwiczyc.
Powiem wam, ze naprawde pomocne byly Wasze opinie i jak skoncze kolejna czesc regimentu (docelowo 60 Corsairs), to chetnie bym wystawil tutaj, by poddac sie Waszej ocenie. Gdzies czytalem, ze potrzeba okolo 10.000 godzin, by osiagnac mistrzostwo w danym dzialaniu. Na razie mam mniej niz 100.
A i Vanish (kot) tez sie cieszy, ze zawital na forum.
Pozdrawiam
Gnomen
Co do kolorystyki. Zgadzam sie, ze ilosc kolorow jest zbyt duza. Na swoja obrona moge jedynie powiedziec, ze jestem poczatkujacy i wg. mnie latwiej maluje sie jasne kolory, gdzie zmiana o ton, dwa koloru jest o wiele bardziej widoczna niz przy subtelnych zmianach ciemniejszych barw. Po prostu nie widac przejsc. Tak wydaje mi sie. Na poczcie czeka na mnie paczka z 1kg Dark elves metal, ktore zakupilem, wiec bedzie na czym cwiczyc.
Powiem wam, ze naprawde pomocne byly Wasze opinie i jak skoncze kolejna czesc regimentu (docelowo 60 Corsairs), to chetnie bym wystawil tutaj, by poddac sie Waszej ocenie. Gdzies czytalem, ze potrzeba okolo 10.000 godzin, by osiagnac mistrzostwo w danym dzialaniu. Na razie mam mniej niz 100.
A i Vanish (kot) tez sie cieszy, ze zawital na forum.
Pozdrawiam
Gnomen