GRA w WFB w Krakowie
Re: GRA w WFB w Krakowie
Chętnie zagram w tym tygodniu na Euro 2400. po 16.00
mile widziany jakis feedback po grach na 100pts - czasu wystarcza (1,5h) na rozegranie bitw?
xYz
Zagrałem dzisiaj dwie bitwy z Luciusem i dwie z Piotrem. Średnio licząc każda gra zajęła godzinę.Gremlin pisze:mile widziany jakis feedback po grach na 100pts - czasu wystarcza (1,5h) na rozegranie bitw?
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
czyli jest ok, ja grałem 1 gre na ten format -1h 10min ale na totalnym luzie
. mam nadzieję, że nawet takie slawy jak PSz wyrobia sie czasowo na turnieju 
Balans plus/minus przy tych ograniczeniach jest ok?


Balans plus/minus przy tych ograniczeniach jest ok?
xYz
Być może będzie, że marudzę, ale wydaje mi się, że wszelkie monstrous cavalery z giętym save'm robią grę. W ciągu dwóch gier z Piotrem zabiłem w sumie dwa demisie. Naturalna odpowiedź w postaci hord piechoty z siłą 5 lub 6 nie istnieje na te punkty, a 3 lub 4 demisie kroją w zasadzie wszystko inne. Moi knightci kroją wszystko poza demisiami, nie wiem jak wypadają na tym tle mournfangi i bloodcrusherzy. Również nie wiem jak wypadają w tym kontekście oddziały monstrous infrantry, ale na pewno brak dużego save'a mocno ułatwia pozbycie się ich.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
To jest raczej do przewidzenia. Większośc armii ma problem - "co z tym zrobić?". Albo unikać i odginać, albo czekać na błąd przeciwnika. Kraśki chyba poza wystawieniem działa w rogu, i liczeniem na strzał z bocznej strefy innych argumentów na to nei mają
. Organy zbyt losowe, klopa ubija średnio jednego miśka na ture... thunderzy? 5ki z championem minerów/trollslayerów(ci sa fajni bo moga miec ich więcej... tylko kuuuu**wsko drodzy) z przodu w kresce?i kontra na bok? Coś zawsze można wymyślić, chociaż latwo nei jest
Witaj w świecie WE ;d


Ostatnio zmieniony 19 lis 2012, o 21:25 przez Gremlin, łącznie zmieniany 1 raz.
xYz
nie marudź tylko klękaj do bacika mówiąc "proszę o wybaczenie Panie i Władco ,że zabiłem Ci aż dwa demisie! "
Gra na 1000 nie za dużo ma wspólnego ze strategią- jeden zły rzut czy jeden czar i wpizdu...

Gra na 1000 nie za dużo ma wspólnego ze strategią- jeden zły rzut czy jeden czar i wpizdu...
Tak jest, ale gdy dodatkowo utrudnimy sobie gre już w fazie metagame to jest przepie...
xYz
Więc tak się bawimy, więc dobrze ja wam pokaże. Niech moji oponenci przzygotują się na na maks 3 tury w te 1,5h
chcecie to macie.
Zastanawiając się nad rozpiską doszedłem do konkluzji empirycznie potwierdzonych przez Panterq-a.
Trza znów zagrać na brutalnych proksach, pytanie tylko czy stalkerach czy knightach.
Wydawałoby się że bez względnie rycerzyki ale te hity bez save z 5 stalkerów to niezła moc na te demisie.

Zastanawiając się nad rozpiską doszedłem do konkluzji empirycznie potwierdzonych przez Panterq-a.
Trza znów zagrać na brutalnych proksach, pytanie tylko czy stalkerach czy knightach.
Wydawałoby się że bez względnie rycerzyki ale te hity bez save z 5 stalkerów to niezła moc na te demisie.
Nie śmiał bym nawet ;d. Ale w przypadku Twoich przeciwnikow którzy wiedzą, że minimum będą 2x 3Miśki, nie pomyślenie o 1 odginaczce jest taki utrudnieniem ;dPiotrB pisze:no to co mam nie wystawiać demisiów ? Pogieło cie?
xYz
no to jest raczej oczywiste ,że śmieci ustawiają grę ... to ja właśnie tylko dlatego wystawiam dobrze strzelającego fasta ,że boje się śmieci...
@Psz ze mną nie postalujesz bo zawołam sędziego
i raczej każdy ogarnięty gracz tak zrobi ...jeszcze karniaki zarobisz..
@Psz ze mną nie postalujesz bo zawołam sędziego

Raczej bezwzględnie kaszkiet. Stalkerzy mają ten problem, że nawet pięciu zadaje średnio 5 ran demisiom, ciężko mieć więcej niż jedną salwę, a w CC są dużo gorsze.PSz pisze: Trza znów zagrać na brutalnych proksach, pytanie tylko czy stalkerach czy knightach.
Wydawałoby się że bez względnie rycerzyki ale te hity bez save z 5 stalkerów to niezła moc na te demisie.
Gdyby te cholerne kuraki miały inicjatywę 2 jak na imperialne popierdółki przystało...
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
jest wiele paringów nie wygodnych dla imperium i jest wiele unitów przez które demisie się po prostu nie przebiajają... ja chętnie pożyczę imperium a mam wszystkie unity jakie są! w grywalnych liczbach i popatrzę jakie to niezwykłe sukcesy odnosicie ....
. To się zawsze wydaje proste jak się jest po drugiej stronie. Ja dopiero po 2 masterach i 10 lokalach zaczynam ogarniać PODSTAWY imperium...na pewno nie jest tak ,że ta armia gra sama...
Dziś Panter przegrał bo kopał się z koniem (demisiem
)- wydał mi bitwę na otwartym polu - sądzę ,że wyciągnie wnioski i następnym razem będzie tylko gorzej - dla mnie niestety 

Dziś Panter przegrał bo kopał się z koniem (demisiem


gwózdz do trumnyPSz pisze:
Jak chcesz to przyniosę zegar szachowy i sie sprawdzi stalowanie:)

-
- Falubaz
- Posty: 1152
Armia sama w sobie moze nie ale Demigryfy tak!
Przegięte imperialne KFC! Jeszcze T4 WTF? Nie da się wygrać. Uwolnić Trebki! 

