Regiments of Renown
Moderator: esgaroth
Regiments of Renown
Na początek spis najlepszych jednostek:
Volandzi - mocna kawaleria, bo z S4.
Golgfag Ogres - mocny bohater w środku. Pozatym dobre statsy reszty.
Lond Drogn Slayer Pirates - wytrzymali, nie do złamania, a do tego dobrze walczą.
Asarnil - co tu dużo mówić - smok na mniej niż 2K!
Galoper Gun - bardzo fajne na piechote z nowymi zasadami cannona, mało żywotne, ale Bronziono może się schować i trzymać punkty.
Wszystkie mają zalety, ale wszystkie też mają jedną wielką wadę:
Koszt. Są strasznie drogie. Czy spłacają się? Myślę że tak. Co wy o tym sądzicie. I dodajcie jednostki które sami uważacie za warte użycia
Volandzi - mocna kawaleria, bo z S4.
Golgfag Ogres - mocny bohater w środku. Pozatym dobre statsy reszty.
Lond Drogn Slayer Pirates - wytrzymali, nie do złamania, a do tego dobrze walczą.
Asarnil - co tu dużo mówić - smok na mniej niż 2K!
Galoper Gun - bardzo fajne na piechote z nowymi zasadami cannona, mało żywotne, ale Bronziono może się schować i trzymać punkty.
Wszystkie mają zalety, ale wszystkie też mają jedną wielką wadę:
Koszt. Są strasznie drogie. Czy spłacają się? Myślę że tak. Co wy o tym sądzicie. I dodajcie jednostki które sami uważacie za warte użycia
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Mengil Manhide Manflayers - Drodzy jak diabli ale tak samo uzyteczni. 363pkt za 10 panów w tym bohatera Mengila i czego chcieć więcej. Poison ataki na wszystkich broniach BS5 cudo istne. O ile wydasz te masę punktów na nich. Do tego wielce odporne na ostrzał. To nie do pogardzenia.
No właśnie: Manflayerzy. Nie mogę się do nich przekonać być może dlatego że nimi nie grałem. Ale 300p to MASA punktów. Jakoś zawsze bardziej wolałem włożyć te punkty w magów, czy może nawet 3x kuszników. A w O&G to w ogóle jest niebo - wychodzi tyle jednostek za 10 modeli... Może to z przyzwyczajenia do hordowego O&G nie mogę się przekonać...
Ostatnio zmieniony 10 gru 2006, o 20:56 przez Husiat, łącznie zmieniany 1 raz.
Bum...!
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Koszt przerzucasz sobie.
W mengilach masz dobrego Herosa to juz jakies 100 ponad+ odlicz sobie wartosc shadow za tyle modeli ile wystawiasz.
Najlepiej nie wykupuj wszystkich herosów i juz lżej miec ich
W mengilach masz dobrego Herosa to juz jakies 100 ponad+ odlicz sobie wartosc shadow za tyle modeli ile wystawiasz.
Najlepiej nie wykupuj wszystkich herosów i juz lżej miec ich
- Bruenor Battlehammer
- Wodzirej
- Posty: 703
- Lokalizacja: Bendsburg
Mengile IMHO są swietną jednostką. Szczególnie na mało ruchliwe armie jak kraśki np. Dopoki nie zebrały strzała w ryjca z organek to zabrali sporo puktów gorzej, że to ja grałem tymi kraśkami
Co do RoR jako całości to uważam ich za cholernie drogich jak na swoje mozliwości. Niemniej jednak zbieram DoW tylko dla klimatu, a nie dla jakichś genialnych wyników turniejowych i chyba będę inwestował w figurki z RoR. Częśc z nich wygląda obłędnie - Besiegersi np, czy Piraci. Ale moimi faworytami i powodem zbierania tej armi są bezsprzeczie halflingi - dlatego ciastkarze RULEZ!!!
Co do RoR jako całości to uważam ich za cholernie drogich jak na swoje mozliwości. Niemniej jednak zbieram DoW tylko dla klimatu, a nie dla jakichś genialnych wyników turniejowych i chyba będę inwestował w figurki z RoR. Częśc z nich wygląda obłędnie - Besiegersi np, czy Piraci. Ale moimi faworytami i powodem zbierania tej armi są bezsprzeczie halflingi - dlatego ciastkarze RULEZ!!!
Z mojego doświadczenia wynika, że jednostki RoR niestety (lub stety ) są zdecydowanie za drodzy na to, by tworzyć trzon armii. Mimo wszystko tanie i całkiem dobre jednostki DoW muszą stanowić podstawę. RoRy w stosunku cena-jakość zazwyczaj nie wychodzą najlepiej. Oczywiście są wyjątki - moim zdaniem najlepsze RoRy to Long Drondzy (szczególne z nowoedycyjnymi zasadami pistoli - multiple rządzi ) oraz Riccosi - WS4 i piki wymiatają
- Bruenor Battlehammer
- Wodzirej
- Posty: 703
- Lokalizacja: Bendsburg
no i Lumpini są podstawą jak dla mnie to niesamowite jednostka - i mówie jak najbardziej serio...Niedługo jade na lokalny turniej z moją rozpiską na halflingach - zobacze jak się to sprawdzi w boju choc jakichś specjalnych sukcesów się nie spodziewam...
hehe, no jasne, zapomniałem - Lumpini, czyli elita elit w armii DoW
Tak na poważnie, są nieźli i w miarę tani. Ja ich prawie zawsze używam jako obstawa magów - Ld 9 jest dla nich konieczna, by móc choć liczyć na to, żeby nie spieprzyć od byle paniki. Choć nie raz mi się zdarzało oblewać liderkę na 9...
Tak na poważnie, są nieźli i w miarę tani. Ja ich prawie zawsze używam jako obstawa magów - Ld 9 jest dla nich konieczna, by móc choć liczyć na to, żeby nie spieprzyć od byle paniki. Choć nie raz mi się zdarzało oblewać liderkę na 9...
No tak, ale przynajmniej masz pewność, że ci nie spanikują, nie uciekną od terroru ani nic Oni poprostu idą przed siebie aż nie dojdą do HtH, a jak już dojdą to naprawdę potrafią uderzyć
malakay:
http://stormofchaos.uk.games-workshop.c ... efault.htm (w slayerach)
mengile:
http://uk.games-workshop.com/dogsofwar/manflayers/1/
http://stormofchaos.uk.games-workshop.c ... efault.htm (w slayerach)
mengile:
http://uk.games-workshop.com/dogsofwar/manflayers/1/
Jak wam się sprawdza smok?
Raz słysze że miękki jeździec, ale najpierw trzeba trafić w smoka, potem na 5+ w jeźdzca, potem test T i jeszcze AS - a pozatym trzeba wbić dwie rany. Na około 1500p ma duże szanse na przeżycie. A mobilny jest i tani jak na smoka.
A jak jeździec ginie to sam smok też potrafi nabroić.
Co wy o tym sądzicie?
Raz słysze że miękki jeździec, ale najpierw trzeba trafić w smoka, potem na 5+ w jeźdzca, potem test T i jeszcze AS - a pozatym trzeba wbić dwie rany. Na około 1500p ma duże szanse na przeżycie. A mobilny jest i tani jak na smoka.
A jak jeździec ginie to sam smok też potrafi nabroić.
Co wy o tym sądzicie?
Bum...!