Kabaret LL

[Jankiel]

Zostawcie Scimiego w spokoju, robienie z kogos wariata to jakas slasko poludniowa moda?

Jeee... Warszawa to Śląska kolonia

u nas tekst "zapraszam do mnie" oznacza wprost zaproszenie na bijatyke

Może dlatego nikt do Was nie jeździ

tutaj jedynym kryterium jest zrobienie x turniejów z frekwencją przewyższającą y,

Wymóg minimalnej frekwencji został zniesiony jakiś czas temu

[Bananovitch]

Czytam tak i czytam i nadal nie mogę wyjść ze zdziwienia że przez 6 lat w środowisku nic się nie zmieniło Odszedłem od Battla na całą siódmą edycję bo wkurzały mnie chamskie odzywki, obrzucanie się błotem i ogólny debilizm co niektórych graczy-liczyłem że jak zmieni się edycja to może i ludzie zmienią swoje nastawienie. Niestety...

O co w ogóle ta cała awantura? że ktoś jest w stanie zorganizować pięć masterów w roku a ktoś inny tylko jeden? I że gracze z ośrodka który zrobi te pięć masterów nałapią więcej punktów do ligi? A pamiętacie jeszcze że to tylko przesuwanie plastikowych ludzików po stole i rzucanie kostkami? Że to nie gra o losy świata?

Nie wiem jak jest sformułowany regulamin ligi ale jak chcecie uniknąć kłótni typu "X nie powinien zajmować pierwszego miejsca w lidze bo oni zorganizowali 8 masterów a my nie mogliśmy do nich dojechać bo są na zadupiu i jesteśmy pokrzywdzeni" to wprowadźcie zapis że do rankingu ligowego liczy się 10 czy 15 najlepszych wyników z masterów i 10 czy 15 z lokali (nie wiem czy macie challengery-jeżeli tak, to też 10 czy 15) i tyla. Jak ktoś będzie chciał zając dobre miejsce w lidze to będzie jeździł tam gdzie mu wygodnie. I tyle.

W 40k się to sprawdza.

[Laik]

@Bananovitch

ale to już funkcjonuje

W całym tym kabarecie chodzi o to że po kilku latach w których Lohost miał na mastery blisko, bo wokół było mnóstwo aktywnych graczy, coś się zmieniło.
Teraz Lohost ma daleko, bo tych aktywnych blisko niego jest mniej, a dalej jest więcej.

Wobec tego Lohost mówi że należy zmienić system.

[Scimitar]

Babice nowym ośrodkiem ? No bez jaj. To że tam klub powstał, działają chłopaki prężnie, to i tak dla mnie to się podciągać będzie pod Warszawę. To tak jakby nagle do rangi nowego ośrodka dać Pruszcz Gdański, ale co tam - ja tych kryteriów nie wymyślałem. No i kiedyś było, że na dany ośrodek max 1 master przypada (wyjąwszy DMP, bo ono było nieco ruchome), a teraz 2 na Śląsku, 2 w Warszawie - nie wnikam, może przez ten czas się coś zmieniło w tej kwestii i nie wiem. Za pół roku nowe głosowanie na mastery i jedyne co można zrobić to tylko dopracować pewne kryteria, co by nie było jakiś wątpliwości.

Aha, no i nie mieszajcie mnie do jakiejś wojny między "Ligą Północną" a "Konfederatami z Południa", bo mnie ona nie interesuje i szczerze mówiąc mam tę waszą wojenkę w d...

[Druchii]

Mastery są tam gdzie się gra...8ma edycja trochę jednak namieszała...
Waszą, nie waszą, ale regularnie do niej dorzucasz...
Pozdro!

Edit: Ja szczerze mówiąc wolę jak mam bliżej, ale do Kozłowa jeździłem i w lipcu i we wrześniu bo tam mają warunki jak nigdzie indziej gdzie byłem. Czysta rewelacja!
Edit 2: To nie jest audycja z produktem lokowanym Ja na prawdę Kocham Kozłów!

[Asassello]

lohost, jest jeszcze jeden mały problem z tym podziałem regionalnym.
Aby master był na poziomie ośrodek go organizujący musi mieć na tyle graczy lokalnych by zapchać tą 60 osobą frekwencję. Wielu ludzie nie przejdzie połowy Polski by zagrać na niepełnym masterze.
Jak wg Twojego systemu zapewnisz, że ośrodek któremu "należą" się 2 mastery w sezonie wypełni oba odpowiednią liczba ludzi?

Obecnie rozwiązane jest to tak, że więcej masterów jest tam gdzie jest więcej graczy (-> klubów -> głosów na LL), przez co np. w Warszawie jest ok. 40 graczy lokalnych na masterze, podobnie jest chyba też na śląsku, ale np. Arena czy Macki ślizgały na granicy tych 60 graczy, bo środowisko nie było wystarczająco prężne.

[Scimitar]

No i znowu łączenie w jakieś sztuczne pary itd. Laik zaczął, ja wykazałem, że to nie ma sensu. Nie tędy droga. A jak gdzieś nie grają, albo nie ma chętnych do zrobienia mastera ? To i tak się im wciśnie ? Jakieś 3 lata temu został wypracowany w miarę dobry system. Jak zaznaczyłem kluczowe są kwestie (a jakże, wciąż aktualne nawet po 3 latach):
- co uważać za ośrodek (a co za tym idzie co jest nowym ośrodkiem) ?
- czy dany ośrodek powinien organizować 2 i więcej masterów (pomijam tu sytuacje "pożarowe", gdzie komuś się posypie ogranizacja i trzeba zrobić coś ad hoc jak już w przeszłości bywało, albo zwyczajnie brak innych chętnych) ?

@Asasello
Niekoniecznie musisz zakładać, że lokalnie 60 graczy trzeba mieć. Klucz to dobry termin, format i jakiś w miarę łatwy dojazd dla większości graczy - wtedy nawet jak lokalnych osób przyjdzie może 20, czyli tyle ile na lokalu to reszta dojedzie.

[Asassello]

@Asasello
Niekoniecznie musisz zakładać, że lokalnie 60 graczy trzeba mieć. Klucz to dobry termin, format i jakiś w miarę łatwy dojazd dla większości graczy - wtedy nawet jak lokalnych osób przyjdzie może 20, czyli tyle ile na lokalu to reszta dojedzie.

Nie wszystkie ośrodki mają super formaty, dobry dojazd (w końcu podział zaproponowany prze lohosta chce rozproszyć turnieje po całym kraju), no i dobrych terminów też dla wszystkich nie starczy.
Zaplecze graczy lokalnych jest tak jakby gwarantem, że turniej się odbędzie i będzie miał pełną frekwencję (może ośrodek nie musi mieć aż 60 graczy lokalnych, ale minimum połowa tego by się przydała).

[Scimitar]

Scimi, rzucam pomyslami, nie musza sie podobac, natomiast widze ze poza mna niewiele osob ma jakies wogole, ale wole probowac niz warcac po raz 100 do tej samej niekonczacej sie dyskusji. Podzialy sa i dobre i zle, przynajmniej nikt nie bedzie mial zalu ze nie mamy zadnego a jest kilka miejsc ktore maja po 2 mastery, jesli ten twoj system dziala tak doskonale to skad wogole wzial sie problem i dyskusja...cos jest nie tak. trzeba to podrasowac albo znalezc inny sposob, ostatecznie w glosowaniu i tak upadnie i zostanie tak jak jest zeby zaktywizowane kluby mogly miec 3 mastery w przyszlym sezonie a reszta kraju, czy polnoc czy poludnie wschod czy zachod beda lamentowaly, temat bedzie walkowany bez konca.

No zanim zrobiłem sobie przerwę to system działał w miarę sprawiedliwie - ośrodek dostawał po 1 masterze + DMP jak się zdarzyło akurat tam. 1 czy 2 w zestawieniu musiały być nowe (takie które nie organizowały mastera nigdy lub bardzo dawno). I to działało. Teraz patrzę, że 2 mastery ma ten ośrodek, 2 ma ten - może się zmieniło coś pod tym względem ?

A co do wojenek - Polacy je uwielbiają, to bitny naród. Nie ma wroga zewnętrznego, to jest wróg wewnętrzny. Tak jest wszędzie. Grałem teraz parę lat w WAR Online, to tam też dla polskiej gildii największym wrogiem była polska gildia i to nie ta z przeciwnej frakcji, ale z tej samej Udało nam się zbudować bardzo mocną polską gildię, ale aby zjednoczyć wszystkich Polaków pod jednym sztandarem, to nawet pomimo wielu kompromisów nie udawało się To oczywista oczywistość jak niektórzy w tym kraju mawiają.

[Asassello]

niby tak, ale zobacz gdzie na tej mapie by sie znajdowaly mastery, sami gracze ktorzy zbieraja sie w kozlowie zapelnia minimum w krakowie i wroclawiu, odpadaja 3, warszawa to 4, dmp- bez komentarza to 5. lodz czy poznan, sama dobra lokalizacja wystarcza aby po jednym samochodzie graczy z okolicy zapelnic minimum -kolejny, 3m i bydgoszcz oraz wloclawek bez problemu to 8, bialystok obroni sie sam, na ostatnim masterze gralem chyba tylko z 4 graczami z top ligi z samej wawy i z kudlatym, kto by nie chcial przyjechac do bialegostoku?

Teoretyzujesz.
Mastery, które miały ostatnio problemy z frekwencją (część z nich wybrnęła, część nie):
- Macki - Łódź (nie pomaga nawet dobra lokalizacja i ciekawy format)
- Arena - Kraków (nie pomógł dogodny termin, dobry dojazd ani nawet ludzie ze śląska)
- Kohortex - Bydgoszcz (nie pomogła bliskość ośrodków o których piszesz)

O frekwencji w trójmieście i Poznaniu nie można dużo powiedzieć, bo ostatnio nie było tam dużych turniejów - dla mnie nadal są to niewiadome (a dodatkowo w obecnym sezonie kudłady wziął na klatę mastera w środku zimy, co nie jest najlepszy terminem).

Moim zdaniem problem frekwencji nadal istnieje (wystarczy przypomnieć głosowanie z końcówki poprzedniego sezonu gdzie obniżono minimum graczy na masterze by był max punktów) - trzeba to mieć na względzie jeśli chodzi o "rozlokowywanie" masterów.

[Scimitar]

Moim zdaniem problem frekwencji nadal istnieje (wystarczy przypomnieć głosowanie z końcówki poprzedniego sezonu gdzie obniżono minimum graczy na masterze by był max punktów) - trzeba to mieć na względzie jeśli chodzi o "rozlokowywanie" masterów.

Eee, to już się dobraliście do tego systemu rankingowego, który współtworzyłem ?

[Jankiel]

No i kiedyś było, że na dany ośrodek max 1 master przypada (wyjąwszy DMP, bo ono było nieco ruchome)

Nie było.

Dobra, trochę faktów
Sezon 2007/2008
Wawa 4 mastery
Pomorze 2 mastery
viewtopic.php?f=27&t=7346&start=0
- nie było problemu, że niektórzy mają zbyt dużo
Sezon 2008/2009
chyba jedyny "uczciwy" rozkład
viewtopic.php?f=27&t=9772&start=0
sezon 2009/2010
Wawa 2 mastery
Sezon 2010/2011
Gorzów 2 mastery
Sezon 2011/2012
Śląsk 2 mastery
Wawa 2 mastery

Aby master był na poziomie ośrodek go organizujący musi mieć na tyle graczy lokalnych by zapchać tą 60 osobą frekwencję. Wielu ludzie nie przejdzie połowy Polski by zagrać na niepełnym masterze.

Ano. Kiedyś Lublin wystawiał ze 40 swoich graczy, na ostatnim masterze było raptem kilku - środowisko zdechło i mastera za szybko nie dostanie.

jakze wnoszacymi do dyskusji postami Jankiela, ktory jak zwykle duzo mowi sam przeciwko sobie, bo jeszcze kilka postow wczesniej uwazal sie za eksperta od warmii i mazur bo byl pare tygodni w Stawigudzie...do nas nikt nie jezdzi? hahaha faktycznie najbardziej atrakcyjnym regionem turystycznie jest slask... wlasnie dzieki takim przepychankom temat rosnie...w gore gowna.

Srasz pod siebie, to się nie dziw, że śmierdzi.

[Scimitar]

No i kiedyś było, że na dany ośrodek max 1 master przypada (wyjąwszy DMP, bo ono było nieco ruchome)

Nie było.

Dobra, trochę faktów
Sezon 2007/2008
Wawa 4 mastery
Pomorze 2 mastery
viewtopic.php?f=27&t=7346&start=0
- nie było problemu, że niektórzy mają zbyt dużo

No Pomorze miało 2, bo był w Wejherowie i Bydgoszczy - to tak prawie 200 km od siebie. Do tego masterów było 12 w sezonie. Mi się np. nie podobało, że w Wawie (czy raczej rejonie warszawskim) aż 4 mastery były i chyba reszcie Polski też nie, stąd w kolejnym sezonie to już lepiej zostało rozwiązane. Potem to mnie nie było i nie wiem co i jak się stało, ale źle się stało moim zdaniem.

[swieta_barbara]

Cale szczescie, ze nikogo tu Twoje zdanie nie obchodzi.

[Scimitar]

Cale szczescie, ze nikogo tu Twoje zdanie nie obchodzi.

Ciekawe czy to samo powiesz reszcie, której się to nie podoba ? - "Sorry, ale Wasze zdanie nikogo nie obchodzi."

[Jankiel]

Kacper? Z pewnością.

[Xet]

Czy ktoś wie o co tutaj chodzi ? Proszę o wytłumaczenie.

[Jedy Knight]

Czy ktoś wie o co tutaj chodzi ? Proszę o wytłumaczenie.

Kabaret.
Co tu jeszcze wyjaśniać?
Podobno szóstego miało jakieś głosowanie pójść, ale kogo by to miało niby interesować.

Cale szczescie, ze nikogo tu Twoje zdanie nie obchodzi.

To już chyba "wszech-nosism".
Moim zdaniem "Baśka" to nie wszyscy, więc nie powinien w imieniu wszystkich się wypowiadać.

[swieta_barbara]

To taki etap.

[Karli]

Lohost, z całym szacunkiem: zamiast tracić tyle czasu i energii na forum to rusz swoje cztery litery i ogarnij jakiś fajny turniej w swojej okolicy. Załatw ciekawą miejscówkę, sponsorów, wymyśl dobre zasady, zrób reklamę, żarcie czy co tam jeszcze za atrakcje wymyślisz a na Warmii i Mazurach mogą być nawet i dwa mastery oraz DMP (czego bym sobie i Tobie życzył) Do głosowania na następny sezon masz jeszcze pół roku. Dasz radę!

Moim zdaniem obecny system jest bardzo dobry. Pozdro!