Freestylowe gadki

Ogre Kingdoms

Moderator: Afro

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
r@fix
Masakrator
Posty: 2385
Lokalizacja: Warszawa

Re: Freestylowe gadki

Post autor: r@fix »

Hehe, można wsadzić mu piłkę do kosza i będzie jak Michael Jordan
Obrazek

Maciek P.
Falubaz
Posty: 1234
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Maciek P. »

A moim zdaniem z tych 4 opcji (śmieciara, tusk, hunter i gorgery) to właśnie gorgery są najsłabsze :)

Awatar użytkownika
marcus_cheater
Oszukista
Posty: 838
Lokalizacja: Karak Drazh

Post autor: marcus_cheater »

Twoje zdanie jest kiepskie. :D Dżordże- kasują machiny, stresują tyły, zabijają bohaterów z killing blowa i blokują klocki.:) I to tylko za 90pkt.
"Chcecie ustrzelić na milę goblina, poproście inżyniera o muszkiet, a zapyta, w które oko chcecie trafić."
Kadrin Redmane

as1
Chuck Norris
Posty: 628

Post autor: as1 »

Z tymi gorgerami to też nie takie proste empire i krasnoludy mają na nie sposoby:)

Awatar użytkownika
marcus_cheater
Oszukista
Posty: 838
Lokalizacja: Karak Drazh

Post autor: marcus_cheater »

Tu nie chodzi czy dobre czy nie, trollowanie i wkurzanie graczy imperium czy krasnoludów powinno wynagrodzić z nawiązką te poświęcone 90pkt.:D
"Chcecie ustrzelić na milę goblina, poproście inżyniera o muszkiet, a zapyta, w które oko chcecie trafić."
Kadrin Redmane

Maciek P.
Falubaz
Posty: 1234
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Maciek P. »

marcus_cheater pisze: poświęcone 90pkt.:D
No właśnie. Nie wiesz kiedy wyjdzie, a jak już wyjdzie, to napierw czeka aż wróg spróbuje go rozstrzelać.
Wychodzę z założenia, że ryzyko i losowość trzeba minimalizować. Gorger to loteria - choćbyś nie wiem jak dobrym generałem był, to nie wiesz kiedy wyjdzie. Słabo na tym budować taktykę, a potem narzekać "bo mi nie wyszedł, albo wyszedł zapóźno"

Awatar użytkownika
marcus_cheater
Oszukista
Posty: 838
Lokalizacja: Karak Drazh

Post autor: marcus_cheater »

E tam nie ma co narzekac na gorgera. Ja tam zawsze mu mówie kiedy ma wyjść i wtedy wyskakuje.:P Po prostu kwestia posłuchu bestii. :twisted:
"Chcecie ustrzelić na milę goblina, poproście inżyniera o muszkiet, a zapyta, w które oko chcecie trafić."
Kadrin Redmane

Slayer
Chuck Norris
Posty: 650

Post autor: Slayer »

Dla mnie świetnie sprawdza się slughtermaster 4lvl lore heaven + 2lvl butcher lore Gut

Ja bym sobie pograł na dużym mamucie :P

Majestic
Falubaz
Posty: 1263

Post autor: Majestic »

Mamut ma za mało ataków i za dużą podstawkę. Gdyby miał tak z 7W i 7T...
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu. :mrgreen:

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Ludzie drodzy. Jednego kurde nie ogarniam. Co wy macie do dużusia. Jest naprawdę git. Nie wiem czego wy oczekujecie od tych 250 ptk. Przeliczcie sobie to na mourny. trójka z FCG. Ani nie mają takiej siły jak on, ani thunderstompa, ani tafa. Nawet impacty mają gorsze a ten cały save 2+ jest o kant dupy wytrzeć bo wystarczy głupi muszkiet i się robi fifty fifty. Nie jest to zaginacz pały i sam nie przepchnie chordy( chyba nie ma u nas oddziały za tak śmieszny koszt, który statystycznie wpakowywałby 10 trafień z siłą 6 i w dodatku miał tak dużą tolerancję na ostrzał artyleryjski). W dodatku nie wiem czemuście się uparli tego great maw. oh ah jaki on fajniutki. Za kasting walju 30 ( powiększone +1 do tafa i siły) mamy bonus w zasięgu 12 cali. Suuuuper. Z lore of death mamy to samo w zasięgu 24 i za wynik 18. Wystarczy szarża 3 bullami z adhd i dużusia w hordę krasi z GW na machę i nagle okazuje się, że jak wrzucimy taki jeden drobny nie powiększony czar na 9+ to 343 pkt przebija się przez 40 worriorów. Już o combowaniu fera i terrora z doom and darkness nie wspomnę. I nie piszę tego by zrobić wam na złość, ale kurka wodna jestem przekonany(być może w błędzie) że większość z przeciwników tuska i deatha nie zagrała na żadnym z tych 10 bitew.
pozdro :)

Slayer
Chuck Norris
Posty: 650

Post autor: Slayer »

Co do Mamuta dobrze mówi :mrgreen: . Co do lora to Heaven, w bitce z Emp kometa prosto w park maszynowy, lub łańcuch po odziałach WE :mrgreen: , przerzuty 6 wroga (dzieki temu IG zniszczyli tanka :D ) przerzuty 1 na IG i już się czujesz jak byś miał dragonhide banner na 2 oddziałach :mrgreen:

Awatar użytkownika
Marys
Masakrator
Posty: 2089
Lokalizacja: Festung Breslau

Post autor: Marys »

Mówimy o tym mamucie, który ma frenzy i zabija w całej grze 2 odginaczki? Czy o tym który schodzi od byle strzału z działa, lub zwyczajnie w walce wręcz bo nie ma sejwa i ma mało ataków?
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.

Majestic
Falubaz
Posty: 1263

Post autor: Majestic »

@Kubencjusz: Doskonała spina milordzie :D.


Death próbowałem dwa razy (z czego raz z greedyfistem, kiedy jeszcze nie było to modne :P). Nie wiem czy to z powodu pecha czy dobrych rzutów przeciwników. Ale bez tego naszego "słabego" Lore ogry płynęły od ostrzału jak szmaty jak trafiły się jakieś dwarfy (chaos w szczególności). A w walce wręcz szału też nie było. Obniżenie T i S. Bosko, daje to nam jakieś 17% więcej ran od stompów i 17% większą przeżywalność. Wrzucając **** regenerację mam 50% przeżywalności więcej, jeśli tylko przeciwnik nie ma flaming ataków (a to tak często się nie zdarza). Do tego nasz lore daje możliwość uczynienia Slaughtermastera najlepszym możliwym nośnikiem Crown of Command (nie dość że 5T, 5W, ward na +4 to jeszcze prawie każdy czar nas healuje).

Zróbmy tak że każdy będzie składał Generała jak mu pasuje, bo to chyba największy podział jaki powstał między graczami ogrów ;).

Słownictwo, proszę ;)

Wybacz, rozentuzjazmowałem się ;).
Ostatnio zmieniony 19 mar 2012, o 12:13 przez Majestic, łącznie zmieniany 1 raz.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Pająk
Masakrator
Posty: 2658
Lokalizacja: Gdynia/Poznań- BWT Klika

Post autor: Pająk »

CoC to jak dla mnie troszkę strata pkt.jak ktoś Cię do użycia tego przedmiotu zmusi, to z reguły i tak już jesteś w ciemnej... Jaskini :P

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Majestic pisze:@Kubencjusz: Doskonała spina milordzie :D.
Ok, sorka trochę za bardzo spiąłem ale mi się ręce załamują, jak widzę niektóre komentarze. :oops: :P

@Marys. Jest tylko jeden dużuś zadający impacty :P I swoją drogą ciekawi mnie skąd problem z fastami ? Jestem przekonany że grasz na firebellym, trzech kotkach i dwóch trójkach bulli. Jeśli Ci mało to pewnie w rozpie też masz sniperów.(ręki sobie uciąć nie dam, ale coś mi się jednak wydaje że mam rację :) )

@Majestic
Nie wiem czy to z powodu pecha czy dobrych rzutów przeciwników. Ale bez tego naszego "słabego" Lore ogry płynęły od ostrzału jak szmaty jak trafiły się jakieś dwarfy(chaos w szczególności)
Ok. Lore of death nie daje Ci regenki... Zaraz po kiego grzybka Ci regenka na krasie? Mają płonące strzelanie. Co do strzelania używającego BS. Trolololol. Na shitty line of sight wystarczy postawić kotka tak aby stał między potencjalnym celem a strzelającym. Albo zabija kotka, albo jest interfering unit( czy jakoś tak) i ma -2 do trafienia.
Co do strzelania chaosu jako problematycznego sugeruję jedno. Zabij helenkę ze spirit licha- ma tylko 4 ld :)
A w walce wręcz szału też nie było. Obniżenie T i S. Bosko, daje to nam jakieś 17% więcej ran od stompów i 17% większą przeżywalność. Wrzucając **** regenerację mam 50% przeżywalności więcej, jeśli tylko przeciwnik nie ma flaming ataków (a to tak często się nie zdarza).
Ok. Tylko nie zauważyłeś jednego. Że na regence bonus jest niepewny. Oczywiście nikt nie jest idiotą i nie wrzuca go CC z flamerami czy oddziałem z BoEF ale moim zdaniem każda armia ma jakąś kontrę na regenkę.
Do tego nasz lore daje możliwość uczynienia Slaughtermastera najlepszym możliwym nośnikiem Crown of Command (nie dość że 5T, 5W, ward na +4 to jeszcze prawie każdy czar nas healuje
W wypowiedzi pająka została już streszczona problematyka CoC. Owszem czasami się przydaje i ja go też używam, ale wole go mieć na np bsb który grzecznie sobie siedzi w drugim szeregu. A jeśli z oddziału zostaje mniej jak 3 modele i bohater z CoC musi wejść do 1 szeregu to przeważnie nie jest już ten itemek poczebny :)
Zróbmy tak że każdy będzie składał Generała jak mu pasuje, bo to chyba największy podział jaki powstał między graczami ogrów ;).
Ależ ja nic nikomu nie nakazuję. Po prostu bardzo intensywnie nakłaniam do spróbowania. Tym bardziej, że najmocniejsza opozycja pewnie nigdy nie próbowała. Bolidy na lore of great maw są dobre, ale lore of death IMO jest po prostu "lepisiejszy" :D

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4776
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Hmm, imo korona to rzecz niezbędna ;)
I tak samo jak Majesticowi, ciężko by mi się grało bez własnego lora na oprawcy :P
Testowałem death + greedy fist i specjalnie mnie nie przekonuje.
Wisła Kraków.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Duże krowy są drogie i robia o wiele mniej od mornów w liczbie 3 z muzykiem za 220. Morny mają save'a co jest bardzo ważne, każda siłą 3 i 4 w comabcie nam niestraszna, lepiej przezywają strzelanie, są szybsze, ich zalet po prostu jest wiecej. A death + greedy cały czas moći pieknie. Pytanie tylko czym zastapic drugie działo, mnie kusi hunter prawde mówiać
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Król Goblinów
Wodzirej
Posty: 737
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Król Goblinów »

Jedyna przewaga Maw'a nad Deathem jest fakt ze nie trzeba brać extra butchera. Jeżeli Death+greedy kogoś nie przekonuje to najwidoczniej nie dostał ostrego czoko od np. 2 slannów czy innego słonka. 2 Mamuty za pieron się nie zmieszczą nie urywając punktów z Mournów, co jest e-e. btw. promowanie Tuska ( pomimo ze idee bardzo lubię) nad 3 mournów.. bez porównania, niestety :wink:
co do draftu. Qc+1 , co za to działo..

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Zabij helenkę ze spirit licha- ma tylko 4 ld
Ma 9 ld (od krasnali).
Testowałem death + greedy fist i specjalnie mnie nie przekonuje.
Nie tak trudno jest rzucić snajperkę na siłę w maga przeciwnika, chyba, że ten ostatni całą bitwę będzie uciekał z front arcu i zasięgu butchera. Jeden udany rzut i kasujesz przeciwnikowi całą magię. Słabe?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Mamy do czynienia z liderką modelu, a nie oddziału :)

ODPOWIEDZ